Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

Michi93 Gratuluję! Poprawna odpowiedź. Niestety z marką nie trafiłeś. Jest to MAN NG263. Mam szofera ale płacę mu niewolnicze stawki, 50zł miesięcznie bo tyle kosztuje ulga.

 

Aktualnie próbuje się wyzbyć chińczyka (skuter) i poluję na coś pokroju Corsy B.

Edytowane przez ziolopalacz
Link to post
Share on other sites
Gość Kotecek

Mam szofera ale płacę mu niewolnicze stawki, 50zł miesięcznie bo tyle kosztuje ulga.

Jak bym miał szofera za 50 PLN to bym skakał z radości :) A tak trzeba jeździć tym konfidentem, który się psuje co roku w styczniu/lutym, kiedy najgorsza pogoda do jeżdżenia jest... nawet 200 PLN bym dał dla świętego spokoju i, mimo że to drożej wyszło niż jechanie podstępnym konfidentem. nawet najbardziej roztrajdany PKS czy Ikarus by mi przypasował :) Edytowane przez krolik_beny
Link to post
Share on other sites

No to co sie glupio pytasz skoro sie nie znasz na motorach w bejchach.

No tak zapomniałem, Diesel był robiony pod osiągi i dynamikę, i do dzisiaj jest stosowany nawet w F1 . . .

Diesel nadaje się do ciężarówek i pociągów (czyli tam gdzie stawiamy na dystans, nie osiągi bo przecież to jest założenie Diesla czyż nie ?), do osobówek tylko PB.

Link to post
Share on other sites

Mam najbardziej eko motorek 170kucy Pb. Srednio w miescie 10.5l

 

Poprzednio mialem 272km - do 23litros

I 196km - 15-18l

 

Tym jezdzi mi sie najlepiej, mimo ze najslabszy to najlepsze zawieszenie i uklad kierwoniczy. Byle 200konny mistrz prostej w zakrecie zwalnia. Ten sie trzyma jak gokart

Link to post
Share on other sites

Nie koń ważny a woźnica :)

Mi nigdy nie imponowali rajdowcy na prostych, ba nawet nigdy na światłach się nie brałem bo i po co ?

 

Swoją drogą z całej serii aut którymi miałem przyjemność jeździć najlepiej mi się trzyma drogi MR2 na twardym zawiasie i kapciach 225, na drugim miejscu jest E46, ale różnica jest nie znaczna. W nowych autach na pewno nie podoba mi się ta cała elektronika która tylko utrudniała mi życie (ABS który na lodzie wydłuża w cholerę drogę hamowania, ESP dzięki któremu nowoczesnego Mercedesa musiałem wyciągać starym nissanem z zagłębienia w drodze bo kola się ślizgały) a zapominają o montażu LSD które bardzo wpływa na bezpieczeństwo bo mamy napęd na dwa koła zawsze a nie jedno.

 

Mam najbardziej eko motorek 170kucy Pb. Srednio w miescie 10.5l Poprzednio mialem 272km - do 23litros I 196km - 15-18l

Miałem nissana 169 i palił 12L, potem pomodziłem na 270kucy i palił od 17 i to nie dochodząc nawet do 2200rpm :)

Oszczędność zerowa, i po to był Golf 1.6 co w mieście zjada mi tylko 7L 95.

Edytowane przez bullseye
Link to post
Share on other sites

Obecnie jestem w gorach i cala elektronka oczywiscie wylaczona. Nie da sie jezdzic po lodzie z systemami. Auto stoi w miejscu haha.

 

Nastepne to pewnie bedzie jakis ropniak z momentem i napedem x4

Nie terenowka tylko rodzinny SUV. Gdyby tylko dolar byl po 2zeta. Juz by plynal x6 ze stanow haha

Link to post
Share on other sites
Gość Kotecek

W kwestii zerowej ekonomii... moje eko bobo się zepsuło i zanim przełączy się na LPG to na ssaniu je PB95 w okolicy 30,5 l./100km przy oszałamiającej prędkości 60km/h... slenik 1,4 - 60KM. Jak bym mu depnał to bym tankował chyba więcej benzyny niż gazu.. a w poprzednie zimy jak było 10-20 na minusie jadł przez pierwsze 2-3 km 14 l./100km. A teraz... 0-5 stopni na plusie (dane z listopada i grudnia)a teraz łyka dwa razy więcej robiąc dwa racy mniej kilometrów, bo cieplej niż -20... W czwartek do machera jadę bo tak to nie może dłużej być. Przynajmniej LPG przy 0 stopniach je 6,1 l. czyli w normie.

Edytowane przez krolik_beny
Link to post
Share on other sites

SUV ni to terenowe ni to osobowe :D Jak już to Jeep albo zwykle subaru, nie lubię tego czegoś pomiędzy :)

 

Ok to ma byc bardzo wysokie kombi z dolaczanym tylnym napedem:)

 

SUV ni to terenowe ni to osobowe :D Jak już to Jeep albo zwykle subaru, nie lubię tego czegoś pomiędzy :)

 

Idealnie trafiles z autem dla mojej zony. Ja nie lubie amerykancow.

Dla niej jeep idealny.

To samo subaru forester. Ja zyje i funkcjonuje w miescie. Musze miec wygodnie. Zmiescic dwojke dzieci, bagaze. I miec moiwosc wiechac w snieg lub w pole. Finito. Wyrozlem z marzen o sportowych wyscigowkach lub terenowych autach.

 

Jesli juz jak bedzie mnie stac to auto dodatkowe dla relaksu. Wtedy przytule z checia jakiegos atoma lub browlera:?

 

W kwestii zerowej ekonomii... moje eko bobo się zepsuło i zanim przełączy się na LPG to na ssaniu je PB95 w okolicy 30,5 l./100km przy oszałamiającej prędkości 60km/h... slenik 1,4 - 60KM. Jak bym mu depnał to bym tankował chyba więcej benzyny niż gazu.. a w poprzednie zimy jak było 10-20 na minusie jadł przez pierwsze 2-3 km 14 l./100km. A teraz... 0-5 stopni na plusie (dane z listopada i grudnia)a teraz łyka dwa razy więcej robiąc dwa racy mniej kilometrów, bo cieplej niż -20... W czwartek do machera jadę bo tak to nie może dłużej być. Przynajmniej LPG przy 0 stopniach je 6,1 l. czyli w normie.

 

Zdaj relacje. Bo to faktycznie smok nie auto...

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...