Junior 2 Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 tak MJ powtarzam to zawsze przy dobrej okazji xD Sadzić !! Palić !! Zalegalizować !! tabaka w szkole z kolegami jak nie mamy co robić to kupuje któryś tabakę i na lekcji biologi katar od razu ustaje Link to post Share on other sites
Darodaredevil 1 Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 ja biore bo mam ciagle zatkany nos (zatoki i uczulenia( wiec dla mnie to ratunek, a rowerka i sportow nie moge bo moja kolana mi nie pozwalaja, juz o malo nie chodze pod laska to ratuj się siłownią i dobrą, mocną muzą Link to post Share on other sites
multijumper 1 Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 ja biore bo mam ciagle zatkany nos (zatoki i uczulenia( wiec dla mnie to ratunek, a rowerka i sportow nie moge bo moja kolana mi nie pozwalaja, juz o malo nie chodze pod laska A glukozamina...brałeś ? po czterech latach ostrej jazdy rowerem (od 5 do 8 tysięcy km. rocznie) miałem wyjechane stawy . Po kuracji glukozaminą jest spoko i dalej zwijam asfalt Sadzić !! Palić !! Zalegalizować !! Link to post Share on other sites
manioor 2 Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 silownia najlepsza na nerwy, ale i tez patrzenie na rybki w akwarium nic tak nie uspokaja Link to post Share on other sites
Junior 2 Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 dokładnie ale ja kocham inna jazdę rowerem xD skakanie taplanie się w błotnych ścieżkach w lesie Link to post Share on other sites
multijumper 1 Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 ale i tez patrzenie na rybki w akwarium nic tak nie uspokajaWiem, kot tak robi ale wcale taki spokojny to nie jest a wręcz przeciwnie Link to post Share on other sites
darek11 3 Napisano 12 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 A glukozamina...brałeś ? po czterech latach ostrej jazdy rowerem (od 5 do 8 tysięcy km. rocznie) miałem wyjechane stawy . Po kuracji glukozaminą jest spoko i dalej zwijam asfalt to nie wina wyjechania stawu, nie bede sie zbytnio rozpisywal bo nie ma sensu, ale powiem tyle ze kosc piszczelowa nie jest w dobrej pozycji do kosci biodrowej (chyba nazw nie pomylilem) i ocieraja sie, trenowane sporty i zbyt szybki wzrost (bylem niski) spowodowaly ze nie moge uprawiac sportow, i kiedys bede mial oparacje kolan. tyle z mojej karty pacjenta. zeszlem troche z tematu i przygnebilem atmosfere. Link to post Share on other sites
multijumper 1 Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 dokładnie ale ja kocham inna jazdę rowerem xD skakanie taplanie się w błotnych ścieżkach w lesieWiesz to taki skrót myślowy, podeśle Ci kiedyś fotki mojego rowerka do skakania Zawsze jest w takim stanie (błoto) że nieraz kumple wstydzą sie ze mną jechać zeszlem troche z tematu i przygnebilem atmosfere.No co Ty, czasami fajnie pogadać co kogo gnębi, ale masz troche przerąbane to fakt Link to post Share on other sites
Junior 2 Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 ła ja mam problemy z sercem i dziś dowiedziałem się że wszystko wróciło i znowu do szpitala co tydzień/dwa... a miało być już dobrze ;/ no ale bywa Link to post Share on other sites
darek11 3 Napisano 12 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 ła ja mam problemy z sercem i dziś dowiedziałem się że wszystko wróciło i znowu do szpitala co tydzień/dwa... a miało być już dobrze ;/ no ale bywa cos powaznego? bo serce to raczej powazne a to znaczy brak roweru Link to post Share on other sites
Junior 2 Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 nie ma się co rozczulać xD trzeba brać z życia co najważniejsze trochę... ale dam sobie "chyba" radę, a jak nie to nie będzie miał kto spamować Link to post Share on other sites
Zeratul 1 Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 no właśnie rower z tego co wiem wzmacnia serce...ale mogę się mylić bo z bio nie jestem dobry a mnie alergia od czasu do czasu gnębi...ale jest do przeżycia no i choruję prawie cały czas, a zwłaszcza w ciągu roku szkolnego i przed sprawdzianami - na lenia Link to post Share on other sites
multijumper 1 Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 nie ma się co rozczulać xD trzeba brać z życia co najważniejsze trochę... ale dam sobie "chyba" radę, a jak nie to nie będzie miał kto spamować Dobre podejście, życze powrotu do zdrowia Link to post Share on other sites
Darodaredevil 1 Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 z bio nie jestem dobry bio jak bio, ale o scinaniu białek musisz poczytać żart oczywiście, ekspertem w tej dziedzinie nie jestem, ale coś możnaby poczytać http://www.bryk.pl/teksty/liceum/chemia ... wieka.html Link to post Share on other sites
Junior 2 Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 przecież ja tego nie zmienię więc nie będę siedział i zmulał całe życie... Link to post Share on other sites
Zeratul 1 Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 no, chemia to już bardziej moja działka co do ścinania białek to jest wiele czynników, które mogą to spowodować (w tym substancji chemicznych) a alkohol etylowy nie tylko właśnie do ścinania białka się nadaje (może nie czysty, ale jego wodny, ~40% roztwór...) Link to post Share on other sites
multijumper 1 Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 a alkohol etylowy nie tylko właśnie do ścinania białka się nadaje (może nie czysty, ale jego wodny, ~40% roztwór...)Takie ścinanie białka czasami bywa miłe Link to post Share on other sites
Darodaredevil 1 Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Takie ścinanie białka czasami bywa miłe tak?? od tego rano czasem cię głowa boli, bo tyle ci sie szarych i bialych komorek w mozgu scielo (bo mózg to też częściowo białko), ze film ci sie urwał a pózniej boli główka.. Link to post Share on other sites
Zeratul 1 Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 może być bezbolesne powiem więcej - ma działanie znieczulające (chyba, bo osobiście nie próbowałem) EDIT a jak główka boli to sok z cytryny albo woda z ogórków, albo coś podobnego (kwaśnego) coby se ta substancja co jest za to odpowiedzialna przereagowała (nazwy nie pamiętam) Link to post Share on other sites
Junior 2 Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Takie ścinanie białka czasami bywa miłe tak?? od tego rano czasem cię głowa boli, bo tyle ci sie szarych i bialych komorek w mozgu scielo (bo mózg to też częściowo białko), ze film ci sie urwał a pózniej boli główka.. ekhm na swojej 18 trochę się upiłem xD i to było pierwszy raz kiedy nic nie pamiętałem, tzn nie pamiętałem jak znalazłem się w łóżku xD Link to post Share on other sites
darek11 3 Napisano 12 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 ekhm na swojej 18 trochę się upiłem xD i to było pierwszy raz kiedy nic nie pamiętałem, tzn nie pamiętałem jak znalazłem się w łóżku xD to ladnie szkoda ze sie nic nie pamieta moze by bylo milo (albo i nie), totez czasem lepiej nie pamietac Link to post Share on other sites
darek11 3 Napisano 12 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 ekhm na swojej 18 trochę się upiłem xD i to było pierwszy raz kiedy nic nie pamiętałem, tzn nie pamiętałem jak znalazłem się w łóżku xD to ladnie szkoda ze sie nic nie pamieta moze by bylo milo (albo i nie), totez czasem lepiej nie pamietac to ja ide juz, jutro mam zleksza ciezki dzien to tym bardziej choc raz sie postaram spac w nocy. branoc, tabaka na noc co do maskotki, nad tym trzeba jeszcze podyskutowac zeby nie bylo takiego zamieszania co do jej "ksztaltu" edit: fajnie ze myle przycisk edytuc z cytuj... Link to post Share on other sites
multijumper 1 Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 co do maskotki, nad tym trzeba jeszcze podyskutowac zeby nie bylo takiego zamieszania co do jej "ksztaltu"Ten problem wezme "na siebie" na rano coś już wstawie między szafe grającą a wieszak. No jest kociak a nawet dwa http://www.obrazky.pl/obrazky/kociaki-w-kubeczkach-106-OBRAZKY.PL.jpg Link to post Share on other sites
multijumper 1 Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Tu jestem bezpieczny więc jedziemy z tym koksem Siedzi dwóch starszych dziadków na ławeczce w parku i przechodzą dwie młode laski. Nagle jeden z dziadków do drugiego: - Podrywamy dupcie? - Eee tam, jeszcze sobie posiedzimy! ------------------------ Płynie dwóch gości łódką. Jeden z nich pyta: - Która godzina? Drugi wyciąga termometr i mówi: - Jutro poniedziałek. ------------------------ Wchodzi facet z karabinem do autobusu i krzyczy: - Gdzie jest Zenek! Dajcie mi Zenka! Przerażeni pasażerowie wskazują na pewnego mężczyznę i mówią: - To jest Zenek. W tej chwili ten z karabinem podchodzi do gościa i mówi: - Zenek kryj się! I puścił serie po pasażerach. ----------------------- Krasnoludki idą przez las. W pewnej chwili widzą, jak wilk napada na Czerwonego Kapturka. - Pomóżmy tej dziewczynce! - mówi jeden z nich. - Dlaczego? Przecież nie jesteśmy z tej bajki! Tak na początek troche chore dowcipy Link to post Share on other sites
Zeratul 1 Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 wchodzi facet do windy, a tam schody... dobra, czas się zrywać do łóżka @MJ nie szalej tutaj z tymi maskotkami branoc wszystkim, proszę nie zdemolować lokalu i oczywiście wedle starej już jak świat zasady - ostatni przewraca tabliczkę w oknie na "zamknięte" pozdrawiam Link to post Share on other sites
Recommended Posts