Diana Socha 0 Napisano 24 Października 2010 Udostępnij Napisano 24 Października 2010 noo, piknie chociaż ja tam byłam ostatnio ze 100 lat temu... jakoś w marcu 2008 na szkoleniu lawinowym i od tamtej pory się wybieramy i wybieramy.. ale z Krk nam troche daleko Link to post Share on other sites
Arved 81 Napisano 24 Października 2010 Udostępnij Napisano 24 Października 2010 Widziałem właśnie oferty takiego kursu i sam się zastanawiałem Fakt, z Krk to już bliżej masz do Zakopca, gdzie tez jest trochę miejsca do włóczenia się Ja do Karpacza mam koło 40 km Link to post Share on other sites
Szymon331 152 Napisano 24 Października 2010 Udostępnij Napisano 24 Października 2010 Śnieżka powiadasz... Raczej łagodna górka ale idealna na połknięcie na raz, bez przygotowania fizycznego. Oj wybrałbym się w Tatry na tydzień. W te wakacje nie udało mi się tylko Granatów zdobyć, a tak mało brakowało... Link to post Share on other sites
Diana Socha 0 Napisano 24 Października 2010 Udostępnij Napisano 24 Października 2010 no ja kursik miałam prowadzony przez GOPRowca grupy Karkonoskiej świetna sprawa, zwłaszcza dla ludzi, którzy sporo chodzą lub jeżdżą zimą już nie raz nam się przydał a nawet życie uratował (choć to sprawa dyskusyjna, bo bez wiedzy byśmy się w takich warunkach w góry nie pchali... ale się wepchaliśmy i to w mini-podróż poślubną oj było strachu było... ale ile frajdy ) edit: Śnieżka powiadasz... Raczej łagodna górka ale idealna na połknięcie na raz, bez przygotowania fizycznego.latem tak zimą - nie o czym zresztą mówią statystyki goprowców choć to raczej nie góra a głupota ludzi Link to post Share on other sites
Arved 81 Napisano 24 Października 2010 Udostępnij Napisano 24 Października 2010 Góry świetna rzecz @Szymon331 no niestety mi zdrowie nie pozwala na wieksze wypady, wiec jestem zadowolony że dałem radę EDIT: W pełni się zgadzam z Ingrid, zimą nie tak łatwo, szczególnie taką jak była rok temu i zapowiada się w tym Link to post Share on other sites
Szymon331 152 Napisano 24 Października 2010 Udostępnij Napisano 24 Października 2010 Prawda, Zimą energię szybciej się traci, przyczepność gorsza, mniej czasu bo dzień krótszy, za to białe widoki do zapamiętania na całe życie. Ja teoretycznie też nie powinienem tak obciążać kolana jak obciążyłem. 6 miesięcy temu miałem artroskopię i wycięli mi całą łąkotkę. Lekarz nie miał wesołej miny gdy pytałem czy dam radę iść w góry już w wakacje (3 miesiące po operacji) A jednak w tydzień weszły Czerwone wierchy, Zawrat, Świnica, Rysy... Jest dobrze ; ) Link to post Share on other sites
Diana Socha 0 Napisano 24 Października 2010 Udostępnij Napisano 24 Października 2010 w zeszłym roku zimy w górach nie było przynajmniej w beskidzie i w tatrach śniegu było o 70% mniej niż w zeszłych latach i w ogóle było do d** ale teraz MUSI nasypać.. ja już mam skitury gotowe do drogi... tylko na śnieg czekam no niestety mi zdrowie nie pozwala na wieksze wypady, wiec jestem zadowolony że dałem radęee, nie wierze ja śmigam po górach od małego z wrodzoną wadą serca i dość poważną chorobą układu kostno-stawowego... ale wszystko da się, jak się tylko chce do tego mam jeszcze chorobę morską, która działa niestety w kolejkach linowych, więc na jakiekolwiek wyjazdy na szczyty nie mam szans rok temu pod kasprowym kolano rozwaliłam (po raz kolejny z resztą, i to na prostej drodze! po całym dniu łażenia... źle sobie stanęłam... że but porządny to kostka wytrzymała, ale kolano już średnio...) no i miałam trzy opcje do wyboru: - zostać na miejscu na pastwę kozic i niedźwiedzi - dzwonić po topr i błagać o helikopter - doczołgać się do kolejki i zjechać na dół... do tej pory żałuję że wybrałam opcję 3 było mi tak niedobrze, że zapomniałam nawet o kolanie edit: Ja teoretycznie też nie powinienem tak obciążać kolana jak obciążyłem. 6 miesięcy temu miałem artroskopię i wycięli mi całą łąkotkę. Lekarz nie miał wesołej miny gdy pytałem czy dam radę iść w góry już w wakacje (3 miesiące po operacji) A jednak w tydzień weszły Czerwone wierchy, Zawrat, Świnica, Rysy... Jest dobrze ; )moje kolano pod nóż trafiło jak miałam 15 lat wycieli łąkotke bo też rozwaliłam, połatali wszystkie chrząstki bo popękały i kazali delikatnie rehabilitować... 2 tygodnie po zdjęciu szwów byłam na Czerwonych, Kasprowym i Przełęczy Świnickiej - 3 wypady, wsio od dołu od Zakopca... człowiek był młody i głupi ale kolano się zregenerowało podczas tego wypadu rewelacyjnie i przez 7 lat był w sumie spokój Link to post Share on other sites
Arved 81 Napisano 24 Października 2010 Udostępnij Napisano 24 Października 2010 O, o tym zapomniałem, że też mam niedomykalność zastawek , ale są gorsze rzeczy no ale trzeba walczyć jak piszesz i da się zdziałać 'CUDA' Link to post Share on other sites
Szymon331 152 Napisano 24 Października 2010 Udostępnij Napisano 24 Października 2010 Po 2 tygodniach od zdjęcia szwów czyli pewnie około po miesiącu od operacji to niezły że się tak wyrażę "hardkor" z Ciebie Ingrid. Ale gratuluję zapału i uporu. To pozwala silnym ludziom wstać i walczyć a nie leżeć i narzekać że boli... Osobiście jestem zapalonym downhillowcem i bez roweru trudno mi żyć. Na rower wsiadłem tego samego dnia kiedy zdjęli mi szwy. Do lasu pojechałem po2 tygodniach, a pierwsze skoki na rowerze po miesiącu już wchodziły. Ale ileż bólu w ten miesiąc było... Ból jednak podczas rehabilitacji musi występować, nie ma co się cackać i miziać po nóżce. Miesiąc temu zaliczyłem poważną glebę przy prędkości 40km/h. Kontuzja się odnowiła ale wiem już jak mam ćwiczyć kolano by mu nie zaszkodzić a doprowadzić do sprawności. Ostatnio zrobiłem sobie wypad na Łysicę (najwyższy pagórek w okolicy 612mnpm) nic nie bolało : ) Link to post Share on other sites
Diana Socha 0 Napisano 24 Października 2010 Udostępnij Napisano 24 Października 2010 Po 2 tygodniach od zdjęcia szwów czyli pewnie około po miesiącu od operacji to niezły że się tak wyrażę "hardkor" z Ciebie Ingrid. Ale gratuluję zapału i uporu. To pozwala silnym ludziom wstać i walczyć a nie leżeć i narzekać że boli...no koło miesiąca po operacji w szpitalu leżałam 5 dni (mogłam wyjść po 2 bo wszystko goiło się błyskawicznie, ale łeb mnie bolał po znieczuleniu więc mnie profilaktycznie, jako dzieciaka zostawili - całkiem fajnie było ), a po tygodniu chodzenia "na wolności" zdjęli szwy i kazali się oszczędzać... no i 2 tygodnie wysiedziałam na tyłku... a później już nie wytrzymałam wakacje były... piękne słońce... na rowerze nie mogłam jeździć bo mi tata zabrał (raczej więcej skakałam na nim niż jeździłam ) więc pojechałam z wujkiem w tatry Rodzice wiedzieli, że jestem pod dobrą opieką, a ja wiedziałam, że się mogę wyszaleć ale wuj mądry chłop, 3 dni pozwolił łazić, obserwował czy wszystko jest ok i po 3 dniach stwierdził, że starczy szaleństw i później pozwiedzaliśmy niższe tereny (łącznie ze słowackim rajem i jaskiniami ) eh.. to były czasy nie to co teraz - człowiek stary, leniwy i nie ma czasu... a jak ma czas to nie ma pieniędzy edit: Ostatnio zrobiłem sobie wypad na Łysicę (najwyższy pagórek w okolicy 612mnpm) nic nie bolało : )w okolicy? to skąd Ty jesteś :> bo ja rodem spod Łysicy prawie Link to post Share on other sites
Szymon331 152 Napisano 24 Października 2010 Udostępnij Napisano 24 Października 2010 Tak się zastanawiam ile masz lat. Piszesz człowiek stary. Myślę sobie. 60? E tam, pewnie 40 (co jest wiekiem całkiem przyzwoitym jeszcze) tylko tak mówi. Zaglądam do profilu i widzę 23 lata. Gdzie stara, gdzie? Przecież Ty młodzież jesteś jeszcze. Wiem co to znaczy nie mieć czasu i pieniędzy ale dla chcącego nic trudnego. Jak się umie oszczędzać, zarobić to tu to tam to pieniądze zawsze się znajdą. Ja tam zawsze wolę uzbierać powiedzmy 1000zł i pojechać na tydzień w góry niż kupić sobie dwa koła do roweru. Koła starczyłyby mi pewnie na dwa lata jazdy ale wspomnień z gór nic nie zastąpi. Kto wie, jak się uda (a szanse są rzędu 50%) może się uda w przyszłym roku zdobyć Olimp w Grecji : ) Z Kielc jam jest Link to post Share on other sites
Diana Socha 0 Napisano 24 Października 2010 Udostępnij Napisano 24 Października 2010 Chłopaki mnie tu na bmk ostatnio uświadomiły, ze bardzo stara jestem w dodatku mężata, na swoim od paru lat, więc w ogóle nie ma co ze mną gadać co do kasy i czasu.. w te wakacje kasa była, czasu nie było ale udało się kilka dni w czechach i tydzień w Bawarii i udało się nawet wyskoczyć na najwyższy szczyt niemiec ( http://picasaweb.google.com/dianek.foto ... 5783804530 ) kolejką bo kolejką (zębatą i później kawałek podejścia), ale dla mnie w ciągu jednego dnia przemieścić się z 500m npm na 2962m npm i jeszcze podejść sobie kawałek po ferracie to baaaardzo duże wyzwanie ale się udało i było megapozytywnie kiedyś tam wrócimy ale od samego dołu ferratą choć to raczej za ładnych pare lat edit: Z Kielc jam jestnoo. to prawie swój choć ja w Kielcach tylko urodzona, ale pół dzieciństwa było w górach świętokrzyskich u rodzinki Link to post Share on other sites
kowdipapo 42 Napisano 24 Października 2010 Udostępnij Napisano 24 Października 2010 To Wy tu sobie dalej gadajcie o górach, a na mnie juz czas. Oczywiscie nie nauczylem sie wiele, ale jakos to bedzie Nienawidzę poniedziałków... C'ya Link to post Share on other sites
Szymon331 152 Napisano 24 Października 2010 Udostępnij Napisano 24 Października 2010 Widać chłopaki na bmk nie są wystarczająco dojrzali. Albo są i ja też jestem stary ; ) A że męża posiadasz już w wieku 23 lat nie wpływa negatywnie na ocenę Ciebie, w moim mniemaniu wręcz odwrotnie, raczej pozytywnie. Zazdroszczę wyprawy. Choć widoki podobne jak z Rysów. (Rysy to wejście z buta z 1000mnpm na 2503mnpm po łańcuchach.) Jak z dziewczyną nie będzie nam się chciało kiedyś wypluwać płuc to chętnie się wybierzemy Waszymi śladami : ) Tymczasem zmykam spać, jutro ćwiczenia z meteorologii i klimatologii a prof lubi męczyć studentów. Dobrej nocy życzę Paniom i Panom. Link to post Share on other sites
Diana Socha 0 Napisano 24 Października 2010 Udostępnij Napisano 24 Października 2010 na fotce wyglądają jak tatry ale na żywo już nie - czuje się te różnice też spadam spać... bo mi się poniedziałek zrobił jak dobrze, że niczym nie różni się od niedzieli... dobranoc Link to post Share on other sites
Arved 81 Napisano 24 Października 2010 Udostępnij Napisano 24 Października 2010 No to i ja uderzam w kimono, branoc Link to post Share on other sites
Diana Socha 0 Napisano 25 Października 2010 Udostępnij Napisano 25 Października 2010 to ja otworze może... jakby ktoś miał ochotę to zapraszam na piwko czy cole, czy coś... Link to post Share on other sites
Gadget 119 Napisano 25 Października 2010 Udostępnij Napisano 25 Października 2010 Jesus Christ... Dlaczego pomarańczowy? Ja się witam po treningu i zapijam siebie właśnie kefirem Link to post Share on other sites
Zeratul 1 Napisano 25 Października 2010 Udostępnij Napisano 25 Października 2010 no pewnie, że ma ochotę...ale dzisiaj to tylko Pepsi zapraszam ludzie i siema & pozdro Link to post Share on other sites
kowdipapo 42 Napisano 25 Października 2010 Udostępnij Napisano 25 Października 2010 Nawet nie zauwazylem ze juz minęła 22:00 Robie sobie zadania z kombinatoryki, przypominam w zasadzie, bo jutro na lekcji prawdopodobnie nasza wiedza zostanie sprawdzona i oceniona Link to post Share on other sites
Diana Socha 0 Napisano 25 Października 2010 Udostępnij Napisano 25 Października 2010 no następny... Himerku, ja pomarańcz na głównej mam od dnia publikacji mojego Top10 tylko na forum miałam konto zepsute więc nie było kolorku.. ale dzisiaj udało sie wszystko naprawić no i status tez mi ujednolicili edit: ej... nie pamiętam co to kombinatoryka była ale obciach... a po mat-fiz-infie jestem... Link to post Share on other sites
Mixtape 1765 Napisano 25 Października 2010 Udostępnij Napisano 25 Października 2010 Siema . Hej znacie jakieś fajne aplikacje i gierki na PSP ? Himer może ty coś wiesz bo z tego co wiem to jesteś maniakiem PSP(przynajmniej byłeś ). A chcę kupić PSP tylko nie wiem jakie. 3004 czy Slim Link to post Share on other sites
kowdipapo 42 Napisano 25 Października 2010 Udostępnij Napisano 25 Października 2010 no narazie same podstawy bierzemy Permutacje, wariacje (z i bez powtórzen) no i kombinacje Link to post Share on other sites
Gadget 119 Napisano 25 Października 2010 Udostępnij Napisano 25 Października 2010 Ja tam bawię się GTL. Pytanie czy VTT 1.470V zabije mi cepa? @Mix, zacznij od killzone. Link to post Share on other sites
Mixtape 1765 Napisano 25 Października 2010 Udostępnij Napisano 25 Października 2010 Nie powinno a tym bardziej na takim MOBO EDIT: Himer dzięki . Tylko nie wiem jaka lepsza wersja jest 3004 czy Slim. Link to post Share on other sites
Recommended Posts