ThimGrim 0 Napisano Wtorek o 11:40 Udostępnij Napisano Wtorek o 11:40 (edytowane) Od ponad dwóch lat mam kartę graficzną Sapphire Radeon RX 6700 XT PULSE - w sumie działa i w grach i na co dzień. Ale jak zdarzy mi się bsod z jakiegoś powodu, dowolnego, to nie taki zwykły, a taki https://www.reddit.com/media?url=https%3A%2F%2Fi.redd.it%2Fgkgncnpvuuyb1.jpg Czyli wskazywałoby to, że coś jest nie tak np. z Vramem. Oprócz tego mam gpu z intela 12600k, który takich BSODów mi nie daje. Jak sobie wywołam bsoda przez 'wininit' w PowerShellu to dostaję najnormalniejszego bsoda. Znowu, gpu coś nie bangla, "wymień pan sobie". Ale odinstalowałem przez ddu wszystkie stery od Radeona 6700, uruchomiłem ponownie system i zanim Windows zdążył rozpoznać urządzenie gpu, znowu wywołałem bsoda i co? BSOD wyszedł normalny, bez glitchów. I teraz wychodzi mi na to, że siedzę sobie na Radeonie 6700, gpu intela nigdzie niepodpięte, w systmie mam zainstalowaną "Podstawową kartę graficzną Microsoft" ze sterami z 2006 roku i jeśli wywołam sobie bsoda, to będzie ładny. Czemu instalacja sterowników gpu powoduje, że bsody robią się brzydkie? Czy to nie wskazuje, że to jednak coś z softwarem jest nie tak? Czy może tylko oznacza, że bez sterów korzystam z tak podstawowej wersji Radeona 6700, że nawet z tego Vramu nie korzysta, więc i bsody się nie wykrzaczają? Edytowane Wtorek o 11:44 przez ThimGrim Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.