Skocz do zawartości

Upgrade laptopa do modelowania i animacji 3D - Dream Machines RX4090-17PL26


Recommended Posts

Upgrade laptopa do modelowania i animacji 3D

 

GgQmQ5F.jpg

 

Witam wszystkich!!! Mój syn posiada zeszłoroczny laptop Asus FX517ZM i zajmuje się modelowaniem i animacją 3D w 3ds Max, VFX w Adobe After Effects, Concept arts w Photoshopie oraz modelowaniem w Zbrush. Po znalezieniu wielu testów porównawczych nowej i poprzednich generacji oraz biorąc pod uwagę, że laptop podczas renderowania jest obciążony niemal do maksimum, zapadła decyzja o modernizacji. Ponadto stary laptop jest jeszcze dość świeży i na gwarancji, a myślę, że przy sprzedaży częściowo zrekompensuję sobie koszt nowego. Chciałbym więc podzielić się swoimi doświadczeniami z wymiany starego laptopa Asus z procesorem Intel Core i7 12650H/16/3060 na nowy laptop Dream Machines z procesorem Intel Core i9 13700HX i grafiką RTX4090. Wybór padł na model 17-calowy, RX4090-17PL26, ponieważ nie było miejsca na zainstalowanie osobnego monitora, a 15,6 w naszym przypadku było trochę za małe. Dodatkowo nowy laptop posiada matrycę 2K, co w naszym przypadku jest jeszcze wygodniejsze. Dream machines przekupił mnie super mocnym i nowszym sprzętem, dobrym ekranem i garścią portów, których brakuje laptopom Asusa. Laptopa kupiłem w Warszawie i odebrałem go własnoręcznie. Używam go już od prawie dwóch tygodni, więc podzielę się swoimi spostrzeżeniami.

 

Konfiguracja:

Model: RX4090-17PL26 (model Clevo X370SNW-G)

17.3” QHD (2560x1440) WVA 240Hz
NVIDIA GeForce RTX4090 16GB TGP 175W
Intel i9-13900HX
32 GB (DDR5, 4800 MHz) (up to 64 GB)
1TB M.2 PCIe SSD
Multi languages Multi-Color illuminated full size keyboard

Waga: ~2.9 kg

Cena: 18599 PLN

 

9Q7JVfn.jpg

FkvhtUh.jpg

o77w5sK.jpg

VA7rgoq.jpg

QIWJm8N.jpg

 

I zacznę od minusów, czyli od procesu rozpakowywania. Poczucie, że kupiło się coś premium (sądząc po cenie prawie 19 tysięcy złotych) natychmiast znika po wyjęciu laptopa z pudełka. Na obudowie znajduje się jedynie naklejka z modelem procesora i to wszystko. Wiem, że ma najmocniejszą grafikę z TGP 175W i najmocniejszy procesor z serii HX oraz fajny system audio i poprawiony system wentylacji, ale z jakiegoś powodu twórcy postanowili o tym nie informować. Być może jest to moje osobiste wrażenie, ale z jakiegoś powodu chciałem dostać go w swoje ręce.
Drugą rzeczą, która również powoduje pewne nieporozumienia jest materiał obudowy - podczas konfigurowania OS-u zostawiłem na nowym laptopie całą masę odcisków. Jest to pierwszy laptop za mojej pamięci, który tak się brudzi nawet czystymi rękami.
Jeśli już przebrnęliście przez moje marudzenie na temat dotyku, to tutaj wszystko o samym laptopie, bo został on wybrany nie dla przyjemności estetycznej, ale po to, aby był jak najmocniejszy, z wygodnym ekranem, garścią portów i możliwością rozbudowy.
Laptop przychodzi w pudełku z ogromnym potężnym zasilaczem, co jest chyba jedyną wizualną różnicą w stosunku do innych laptopów Dream Machines. Chętnie zobaczyłbym więcej markowych akcesoriów, takich jak myszka czy plecak, ale to jest to, co jest, a ja już wcześniej kupiłem ich myszkę i nadal trzyma się na świeczkach magazynowych.
Pomimo tego, że na stronie nie było jeszcze sterowników (model dopiero co wyszedł), OS zainstalował się bez problemu, a sterowniki podciągnęły się przez centrum aktualizacji. Zainstalowałem nawet Control Centre, o którym niektórzy na forach i w recenzjach mówią, że nie da się zainstalować. Jedyne co musiałem zrobić to zainstalować sterownik na module wi-fi, a potem kilka restartów i wszystko działało. Po zabugowanym oprogramowaniu od Asusa, Centrum Sterowania to po prostu powiew świeżości, wszystko jest przejrzyste (symbole, wizualizacja, zakładki, ustawienia), działa bez zarzutu. Bardzo spodobały mi się ustawienia klawiatury. Po pierwsze, jest ogromna ilość gotowych presetów od producenta, a po drugie, mogę je sobie dostosować do własnych potrzeb. Nie rozumiem więc marudzenia w recenzjach na temat SS, albo został zaktualizowany i otrzymał stabilną wersję, a ja miałem szczęście).

Podoba mi się też ekran, ma jasną matrycę o rozdzielczości 2K z cienką ramką. Nie szukałem jeszcze matrycy, ale wygląda na to, że obraz jest lepszy niż na poprzednim laptopie.
Bawiąc się ustawieniami i uruchamiając tę czy inną grę zauważyłem, że temperatura procesora jest bliska 95-99 stopni, a karty graficznej 60-70 stopni przy maksymalnych ustawieniach. Mimo, że nie zauważyłem problemów z freezami, to i tak zainteresowała mnie ta kwestia. Na YouTube znalazłem podobny model od Gigabyte, gdzie po wymianie stockowej pasty termicznej temperatura spadła o prawie 10%, a wydajność w tych samych grach wzrosła o 10-15%. Ponieważ byłem już we Wrocławiu i nie wybierałem się w najbliższym czasie do Warszawy, gdzie jest serwis, skorzystałem z prawa do samodzielnej modernizacji, bez problemów tracąc gwarancję, i kupiłem w najbliższym sklepie polecaną pastę Thermal Grizzly za 39 zł i wymieniłem. Efekt rzeczywiście jest, dzięki recenzjom i rekomendacjom. I radzę od razu dodać zamienną pastę termiczną przy zamawianiu w konfiguratorze, bo po jej wymianie temperatura maksymalna zaczęła się wahać od 82 do 93 stopni.
Następnie trochę doświadczeń z uruchamianiem gier, bo laptop nie osiągnął jeszcze etapu treningowego.

Przetestowane zostały następujące gry: GTA 5, Cyberpunk 2077, Metro Exodus, Far Cry 6, Doom Eternal:

 

 

 

 

 

 

 

Link to post
Share on other sites
  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...