Skocz do zawartości

Recommended Posts

powodzenia bez węgli

 

Nie ucz mnie kolego bo co do redukcji to mam głębokie doświadczenie. Wielu moich znajomych mi dziękuje do dzisiaj za pomoc. Dlaczego nie niektórzy nie mogą zrozumieć, że puls robi wszystko? Nie ważne czy jesz czy nie. Ja teraz biegam na czczo bo jestem na takim etapie, że każdy gram spalonego tłuszczy się liczy - nie mam wyjścia. Edytowane przez matej
Link to post
Share on other sites

Redukcja to ok 65% maksymalnego, że na czczo lepiej to wiadomo. Ze śniadanie max 2 godz po przebudzeniu też pewnie wiesz. Ale nawet po aerobowym treningu 30g węgli preferuję dać żeby katabolizmu nie było. Ja bym nie ryzykował spadku masy mięśniowej z tłuszczową.

Link to post
Share on other sites

A białka ile jecie ? Tak ćwicząc nie na masę ale trzymając wagę, powiedzmy normalny trening siłowy ? Zaleca się 2g/1kg .

Ja jem około 1.5g/1kg zbyt dużo białka chyba źle na nerki działa itp. Poza tym szybki przyrost nie znaczy dobry.

Link to post
Share on other sites

Jak do tego zadnego bialka na regen nie bral to podziwiam. Podziwiam za idiotyzm :)

 

Białko, jakbyś nie wiedział, jest też w jedzeniu :wariat: ...ale jak ktoś woli budować mięśnie na syntetyzowanych chemicznie substancjach to jego sprawa.

Skoro miał przez tyle lat ciągły wzrost siły i masy to chyba wiedział co robi.

Link to post
Share on other sites

Zaleca się

 

Nie obchodzi mnie co się zaleca. Jak robię masę to pakuję 40g białka co 2,5h. To jest maksymalna dawka, którą organizm może jednorazowo wchłonąć (mało przypakowany organizm). Węgli przed treningiem ile mogę żeby rzucać wszystkim na siłce a potem trochę żeby uzupełnić glikogen. Tak wygląda moja masówka. Jeśli wiem, że będzie ciężko z jedzeniem to na uzupełnienie kupuję białko i piję przed snem. Edytowane przez matej
Link to post
Share on other sites

Białko, jakbyś nie wiedział, jest też w jedzeniu

 

Poczytaj na temat regeneracji... Nie bede tego samego pisac po raz dwudziesty.

 

Dieta :)

 

30.07

 

Sniadanie:

 

http://greqone.pl/dieta/30.07/sniadanie.jpg

 

Co do smaku to du*y nie urywa, myslalem ze bedzie troche slodkie, ale tak niezbyt jest :P

Da sie zjesc.

 

Ogolny jadlospis na dzien dzisiejszy widac po prawej stronie talerza :)

 

Przekaska 1:

 

http://greqone.pl/dieta/30.07/przekaska1.jpg

 

Co tu komentowac :P

Edytowane przez GreQonE
Link to post
Share on other sites

Ja wypatrzyłem na miniaturce ;P

Śniadanie:

omlet biszkoptowy z owocami, sos jogurtowy

Przekąska:

mix prażonych pestek dyni i słonecznika z orzechami włoskimi

Obiad:

pierś kurczaka faszerowana serem

Przekąska:

maślanka z wiórkami kokosa

Kolacja:

sałatka warzywna z camambert i migdałami

Link to post
Share on other sites

Mam monitor FullHD ale to zdjęcie jest chyba 2x szersze i przepisu nie widać.

 

Niestety na nowym forum skrypcik do "zmieniania" wielkosci zdjec nie do konca dobrze dziala, otworz sam plik jpg (ppm otworz obrazek)

 

Greq tym się coś nie najesz No, ale nic jak chcesz redukcje to wcinaj

 

Redukcja to redukcja... Teraz wyslalem zapytanie o zawartosc bialek/wegli w tej diecie, czekam na odpowiedz.

 

Obiad:

 

http://greqone.pl/dieta/30.07/obiad.jpg

 

Piers z kurczaka bardzo sucha, jak to piers odgrzewana w mikrofali.

Jezeli ktos ma pomysl jak to lepiej odgrzac nastepnym razem to czekam na propozycje :P

 

Przekaska 2:

 

Maslanka jak to maslanka, nie ma za bardzo co fotografowac :P

Edytowane przez GreQonE
Link to post
Share on other sites

Ja pierś zawsze robię z ryżem i przyprawą do gyrosa. Mięso kroję, wrzucam do garnka, dosypuję przyprawę, trzepię, zalewam wodą i na kuchenkę na 20 min. W tym czasie ugotuje mi się ryż (chyba, że brązowy). Potem jedno łączę z drugim i jest git. Przynajmniej w smaku.

 

 

Drusss trenuje kickboxing i trochę z kumplem elementy karate kyokushin.

 

Szejk Jasim to chyba oczywiste że się przydaje, musisz być porozciągany jak chcesz prawidłowo i efektywnie wykonywać kopnięcia.

Szpagat jest efektem końcowym, ogólnie trzeba być dobrze rozciągniętym i tyle.

 

Tylko co innego rozciąganie dynamiczne, a co innego statyczne. Szpagat nie jest Ci do niczego potrzebny. Miałem w klasie chłopaka, który był drużynowym mistrzem Europy w shotokanie, a nie był zbyt rozciągnięty (statycznie).

 

 

W tym rzecz ze ryz i kurczaka bedziesz trawil nawet kilka godzin.

 

Dobra, podkreslam dobra odzywka bialkowa zniknie w przeciagu kilku minut z zoladka dostarczajac odpowiednie skladniki organizmowi. (Dawka ponizej 40G)

 

 

 

Ma to znaczenie, i to ogromne.

 

 

 

Bialko/Gainer do jedzenia dodatkowo jest zbedne, ale po treningu silowym musisz miec jakies bialko, kurczakiem czy ryzem tego nie nadrobisz, nie wazne jaka masz diete.

 

A ja myślę, że nie ma. Trenowałem trzy lata w klubie od 3 klasy gimnazjum. Interesowałem się tematem (konto na fbb mam chyba od 2002 roku).

Druga sprawa, że bezpośrednio po treningu potrzebujesz bardziej węglowodanów niż białka. Na amatorskim poziomie, bez wspomagania, nie ma to żadnego znaczenia, czy to będzie odżywka, czy coś innego. No i białko z białka nie wchłonie się raczej szybciej, niż białko z kurczaka. Jeśli już, to bierze się aminokwasy.

 

Ale co jest tak waznego w weglach?

A to, że trenując spalasz glikogen z mięśni, który później trzeba uzupełnić.

 

 

 

Ja się 2 lata temu tak zredukowałem:

http://gombrowitch.files.wordpress.com/2011/07/bez-nazwy-5.jpg

 

Z tego, co pamiętam, to było 2g białka i węgli na 1 kg masy ciała i 0,5 g tłuszczy. Węgle raczej złożone. Proste tylko po treningu.

Edytowane przez Saiya-jin
Link to post
Share on other sites

Drusss trenuje kickboxing i trochę z kumplem elementy karate kyokushin.

 

Szejk Jasim to chyba oczywiste że się przydaje, musisz być porozciągany jak chcesz prawidłowo i efektywnie wykonywać kopnięcia.

Szpagat jest efektem końcowym, ogólnie trzeba być dobrze rozciągniętym i tyle.

 

 

przeciez napisałem że to zależy od tego co trenujesz, ja bylem rozciągnięty kiedyś lepiej, szpagat to luz, ale czy ja wiem czy mi sie to przydawło, efektowne, fakt, ale czy efektywne?

Link to post
Share on other sites

Poczytaj na temat regeneracji... Nie bede tego samego pisac po raz dwudziesty.

 

Dzięki nie skorzystam :) Nie muszę wdawać się w polemiki, wiem swoje - na dłuższą metę te twoje odżywki, czyli pasza treściwa jak kto woli :P nie sprawdzają się, bo jak już pisałem, później bez nich staniesz w miejscu, dziękuje tyle :lol:

Link to post
Share on other sites

później bez nich staniesz w miejscu, dziękuje tyle

 

Bez białka bądź gainera? :sciana::hahaha: Tak jak GreQ mówi - jeśli dla Ciebie białko jest odżywką to nie mamy o czym rozmawiać. Co innego jeśli rozmawialibyśmy o krecie, pompie itp.
Link to post
Share on other sites

Zestaw na dzis (31.07):

 

http://greqone.pl/dieta/31.07/zestaw.jpg

 

Nie chce mi sie robic juz pojedynczych fotek :P, aparat w DZ mnie wkurza.

 

Pierwszy raz sie najadlem posilkiem - sniadanie.

 

Kawal bialego sera ze szczypiorkiem + "suchary" razowe

Link to post
Share on other sites

...jezeli nazywasz zwykle bialko odzywka to... nawet nie dokoncze

 

Co za różnica jak to nazywam :wariat: , zresztą taką serwatkę możesz dostarczyć z białym serem i nie powiesz mi, że się długo wchłania. Tak, czy inaczej do tej np. serwatki w proszku będziesz musiał dodać składniki, które występują w tym przykładowym twarogu wapń, tłuszcz itd.

Jak to się mówi co nagle to po diable - szybkie efekty są zawsze mniej trwałe od tych wypracowanych przez lata.

Widzę, że już wszystko i tak wiesz lepiej, więc na tym zakończę 8)

Edytowane przez d i l
Link to post
Share on other sites

szybkie efekty są zawsze mniej trwałe

 

Bez przesady przecież dup* nie kuje... I tak w pewnym wieku wszystko spadnie samo z siebie więc po co teraz tracić czas i być "małym" skoro można szybciej coś wypracować a potem to utrzymać zamiast pakować X lat, i nadal być mendą na tej siłowni.
Link to post
Share on other sites

...jezeli nazywasz zwykle bialko odzywka to... nawet nie dokoncze

 

Zwykłe białko masz w zwykłym jedzeniu. Chemiczne białko = odżywka (bo posiada wartości odżywcze). Te, które nie posiadają = suplementy. Chociaż często stosuje się te nazwy zamiennie.

 

 

Co za różnica jak to nazywam :wariat: , zresztą taką serwatkę możesz dostarczyć z białym serem i nie powiesz mi, że się długo wchłania. Tak, czy inaczej do tej np. serwatki w proszku będziesz musiał dodać składniki, które występują w tym przykładowym twarogu wapń, tłuszcz itd.

Jak to się mówi co nagle to po diable - szybkie efekty są zawsze mniej trwałe od tych wypracowanych przez lata.

Widzę, że już wszystko i tak wiesz lepiej, więc na tym zakończę 8)

 

Na odżywkach i suplementach też się trenuje przez lata. Druga sprawa, że odżywki są mocno przereklamowane. Tak naprawdę rośnie się od koksów, a nie od odżywek. Z odżywek moim zdaniem powinno się korzystać wyłącznie do uzupełniania diety, bo te wszystkie kreatyny (etc.) guzik dają. Tylko wyciąganie pieniędzy od naiwnych.

Edytowane przez Saiya-jin
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...