Siłownia!

[viscaelbarca 6840]

Też planuje coś zakupić bo dramat, na razie maty i 2x hantle wjechały. Na budziku 85.5kg przy wzroście ~176cm

[JohnyRambo 221]

Od miesiąca nie bylem na siłowni i powiem szczerze, że nie wiadomo kiedy to wszystko wróci do normy. Ktoś ma jakiś pomysł? Jak to u was wygląda? Siłownia domowa?

Wróciłem do dawnego sportu - jazda na rowerze.

 

I tak w planie była redukcja 100kg/180cm

Na jakieś 85kg

Nic nie poradzę miecho też pewnie poleci ale odbudować jest łatwo

[worm 17573]

 

 

Na budziku 85.5kg przy wzroście ~176cm

u mnie podobnie, choć jakieś 175cm no ale nie wyglądam jak Ty

[viscaelbarca 6840]

u mnie podobnie, choć jakieś 175cm no ale nie wyglądam jak Ty

Ja teraz nawet w lustro nie patrzę, poważnie, raz że formy nie ma a dwa to moja mnie tak maszynką pojechała po głowie że kabaret

[mabrothrax 5730]

Ja dokupiłem natomiast poręcze do dipów do mojej domowej gunwosiłowni. Ale jestem trochę za wysoki do nich

[FeX 6271]

W stropie dziura na głowę i jedziesz!

[worm 17573]

maszynką pojechała po głowie

Od lat sam się golę Opanowałem tą sztukę. Dodatkowe lusterko do korekty i jest git

Jeśli chodzi o sylwetkę, to u mnie problemem jest cholerna lordoza, przez co brzuch nieco zbyt do przodu.

[FeX 6271]

@worm to może być bardziej skomplikowane niż lordoza, np. przodopochylenie miednicy czy dysproporcja antagonistów prostownik grzbietu i prosty brzucha

[worm 17573]

Może może. Trzeba by się wybrać do specjalisty kiedyś, bo trochę szpeci sylwetkę

[FeX 6271]

I tu popieram, bo autodiagnoza nie zawsze trafna

[-Tommy- 5033]

U mnie dziś wybija dokładnie pół roku jak się zabrałam za siebie

dieta (własna wspomagana aplikacją) plus trening tylko domowy

-13KG

i tniemy dalej

 

[worm 17573]

Też trzymam dietę od prawie 3 miesięcy, niewiele spadło, ale jeszcze zobaczymy Korzystam z Fatsecret.

[-Tommy- 5033]

3 miesiące to powinno spaść tak zdrowo z -6KG a jak bardziej przycisłeś to nawet więcej

zależy z ilu redukujesz i jaki plan

Ile kcal ustawileś sonbie i jakie makro ? i czy trzymasz to sumiennie\

no i czy coś ćwiczysz

[worm 17573]

Coś ćwiczę oczywiście co tam radę w domu. Schodzę z ok.87kg. Obecnie 83,7. Staram się trzymać ok. 2000kcal i celuję w 80kg.

[-Tommy- 5033]

no ja z 90 na 77 zlazłem przy wzroscie 180i celuje w 72-73 i pozniej nudowanie masy miesniowej. kcal 2000-2300 trzymam, ale duza ilosc białka (180-200g) i niska węgli (150-200)

raz na miesiąc cheat day lub cheat week jak ostatnio by pobudzic metabolizm

wspomagam sie spalaczami tłuszczu i suplami jak biało WPC, BCAA, Kreatyna, L-Karnityna

[FeX 6271]

BCAA odpuść, L-Karnitynę odpuść

[-Tommy- 5033]

Co do bcaa wiem, że są podzielone zdania, lecz mam kilku już ostro w temacie, którzy mówią, że nie zaszkodzi, a przy regeneracji coś tam da

L-Karnityne to na wspomaganie redukcji fat-u

[Arthass 534]

Co do bcaa wiem, że są podzielone zdania, lecz mam kilku już ostro w temacie, którzy mówią, że nie zaszkodzi, a przy regeneracji coś tam da

 

Fakt, że coś nie zaszkodzi nie znaczy, że ma sens. Nic nie daje przy regeneracji, jeśli jesteś na dodatnim bilansie azotowy. BCAA nie stosuje się dla regeneracji, tylko głównie w profesjonalnym zastosowaniu jako aminokwasy anaboliczne nie wymagające trawienia - a więc można jest stosować w trakcie długich maratonów treningowych i nie wpływają negatywnie na jego dynamikę. Wątpię, że ktokolwiek tutaj wykonuje przynajmniej 2 godzinne sesje treningowe na poziomie profesjonalnym, albo przynajmniej pół-profesjonalnym.

Do regeneracji są odżywki białkowe, które zawierają ogromne ilości BCAA. Nawet wafle ryżowe są bardzo bogate w BCAA. Niedobory BCAA to nie jest problem występujący podczas regeneracji, jeśli spożywa się wystarczającą ilość białka na kilogram masy ciała.

Amatorzy, którzy suplementują BCAA nie mają z tego praktycznie żadnych korzyści - wydalisz do muszli, zwykle z moczem, bo organizm nie ma żadnej potrzeby wykorzystywania takiego nadmiaru aminokwasów. Ewentualnie przekształci je w glukozę. To marketing. Tak samo jak przyjmowanie niektórych zbędnych preparatów multiwitaminowych.

 

 

L-Karnityne to na wspomaganie redukcji fat-u

 

Bardzo wątpliwe właściwości fat-burning. Na wspomaganie redukcji tkanki tłuszczowej jedyne sensowne efekty dają wybrane grupy stymulantów jak ECA czy johimbina. L-Karnityna to efekty na poziomie grejpfruta czy ostrych parpyczek lub oleju kokosowego. Kosmetyka. Już wyższe, powtarzalne efekty widać po zielonej herbacie lub pu-erh. Nawet kwas alfa-liponowy.

Edytowane 19 Kwietnia 2020 przez Arthass

[FeX 6271]

BCAA jest zwyczajnie nieopłacalne, nie zauważysz jego wpływu przy bogatej podaży białka. Regeneracja następuje w czasie snu, nikt nic lepszego jeszcze nie wymyślił  I nie chodzi tu o podzielone zdanie tylko o zwyczajną przydatność tego suplementu, znikomą swoją drogą przy takim rekreacyjnym trenowaniu.

 

L-Karnityna to kolejny suplement, którego stosowanie jest nieopłacalne, bo wpływ na redukcję ma znikomy j/w.

 

Ja wiem, że każdy woli się czymś wspomóc, bo i psycha wtedy lepiej pracuje, jak coś bierzemy. Tylko lepiej korzystać z tego, co rzeczywiście ma określony wpływ i daje jakieś rezultaty Zamiast wydawać kasę na te dwa suple, lepiej ogarnąć dietę. Zobacz, mniej zeżresz i jeszcze z odżywek odłożysz

 

PS. Damn you Arthass, musiałeś być pierwszy

[Arthass 534]

Stare zdjęcia moich notatek z porównania fat-burnerów https://imgur.com/a/MdOh5 i w wersji z Evernote > Fat Burner <

Edytowane 19 Kwietnia 2020 przez Arthass

[JohnyRambo 221]

Ze spalaczy polecam RIPPER, de facto to też dobra przedtreningówka. Ja po sobie zauważyłem że waga spadła 3 kg w 2 miesiące za to siła zdecydowanie do góry + osiągi.

 

Waga 97 --> 94

Osiągi np:

 

Wyciskanie leżąc (nie liczę tych podjedynczych rekordów niema sensu, liczy się seria 8 powt): 80 --> 120kg

Kondycyjnie lekko do przodu pewnie utrata wagi. 

Teraz została dieta + mięśniowanie w domku + rower co 2 dni godzinka jazdy na maxa po mieście (lub rowerek stacjonarny - tego nie lubię )

 

Jako przedtreningówka 10/10 - czasem lekkie odejście od świadomości ale to fajny stan

Spalacz  7/10

Smak: 5/10 - kaleczy - z tym  że ja dawkę bezpośrednio do gęby i zapijam 

 

BCAA - nie zaszkodzi, jak ktoś ma wolne środki czemu nie.

L - karnityna - bardziej może motywować.

 

Zdecydowanie lepiej jako antykatabolika użyć jabłczan kreatyny w stosowaniu ciągłym po 2 g dziennie. Zadziała antykatabolicznie + wzmocni na codzień

[adi777 669]

U mnie dziś wybija dokładnie pół roku jak się zabrałam za siebie dieta (własna wspomagana aplikacją) plus trening tylko domowy -13KG i tniemy dalej

 

WOW, fajne efekty. Ciekawe, jak ja będę wyglądał przy końcówce roku... 

Edytowane 20 Kwietnia 2020 przez adi777

[FeX 6271]

Osiągi np:

 

Wyciskanie leżąc (nie liczę tych podjedynczych rekordów niema sensu, liczy się seria 8 powt): 80 --> 120kg

Kondycyjnie lekko do przodu pewnie utrata wagi. 

 

W jakim czasie poszła seria 120x8 z rzeczonych 80?

 

BCAA - nie zaszkodzi, jak ktoś ma wolne środki czemu nie.

 

Z takim podejściem to mógłbym zacząć stosować jeszcze 10 innych suplementów i kilka stówek miesięcznie lżej w kieszeni Nie wiem, co komu da wydawanie na niezauważalny efekt

 

L - karnityna - bardziej może motywować.

 

J/w ten sam przypadek.

 

Zdecydowanie lepiej jako antykatabolika użyć jabłczan kreatyny w stosowaniu ciągłym po 2 g dziennie. Zadziała antykatabolicznie + wzmocni na codzień

 

Obojętnie jaka kreatyna, najlepiej monohydrat, bo jest zwyczajnie tani, jak barszcz tj. 500g za 20zł.

Nie ma znaczenia jej forma, bo i tak jest dobrze przyswajalna w każdej, j/w lżej w kieszeni, jak chcesz udziwniać.

 

Zalecaną dzienną dawką kreatyny jest około 0,1g/kg masy ciała, często przyjmuje się 5g dziennie. Jeśli nie mamy problemów zdrowotnych nie będzie to żadnym problemem dla organizmu. Nie wiem, jaki jest sens w stosowaniu 2g przy tak tanim produkcie.

Jeśli spożyjemy jej mniej niż zalecana dawka nie będzie to wpływać na spektrum jej działań, tylko odbije się na efektach.

[Arthass 534]

> Snake Oil Supplements <
 

 

BCAA - nie zaszkodzi, jak ktoś ma wolne środki czemu nie.

Jak ktoś ma wolne środki to niech sobie zainwestuje i wzbogaci dietę o nutraceutyki (aka "superfoods"). Jest ich masa i wymienię tylko kilka ciekawych przykładów:
█│Olej z rokitnika
ten olej to taka Formuła 1 tłuszczy spożywczych - znajduje się w swojej własnej klasie, jedyne co odrobinę może zbliżać się do jego poziomu pod względem odżywczych i terapeutycznym to tran, ale musi być dobrej jakości, bo olej rybi jest zwykle zanieczyszczony metylortęcia, PCB, dioksynami, zwykle źle ekstrahowany i przechowywany co powoduje oksydację kwasów EPA i DHA
Zawiera m.in.:
► Witamina A - wartości około 280% RDI na 100g
W formie karotenoidów oraz inne karotenoidowe pigmenty nie stanowiące prowitaminy A ale posiadające ogromne korzyści zdrowotne jak: likopen, kryptoksantyna, zeaksantyna, physalien.
► Witamina C - wartości około 1000% RDI na 100g
To można powiedzieć ewenement w obrębie olejów, ponieważ witamina C jest rozpuszczalna w wodzie i normalnie nie występuje w substancjach lipidowych. Stąd jest dobrym dodatkiem na dietach keto, gdzie występuje mała podaż witaminy C.
► Witamina E - wartości około 1000% RDI na 100g
W przeciwieństwie do suplementów, jest to naturalna forma wszystkich tokoferoli i tokotrienoli, a nie tylko syntetyczny dl-alfa-tokoferol, który tak nawiasem wykazuje w badaniach powiązania z rozwojem niektórych chorób, w tym nowotworów i skrócenia oczekiwanej długości życia. Witamina E w formie suplementów jest szczególnie szkodliwa dla palaczy - podobnie witamina A.
► Witamina K (filochinon, K1) - wartości około 6600% RDI na 100g
Niezbędny czynnik krzepliwości krwi, ważna w profilaktyce zdrowia układu krążenia.
► Kwasy omega 3 NNKT w formie ALA (jak każde źródło roślinne) - około 600% RDI na 100g
► Kwas omega 6 GLA (forma przeciwzapalna) - bardzo rzadki i korzystny kwas z grupy wielonienasyconych - 14200% RDI na 100g (nie ma w zasadzie ustalonego dziennego spożycia, szacuję RDI na podstawie minimalnych ilości wykazujących korzystne efekty biologicznie - kwasów NNKT ALA, EPA, DHA czy GLA w zasadzie nie można przedawkować)

Powyżej wymieniłem jedynie wartości odżywcze, pomijam już aktywne związki wykazujące korzystny wpływ biologiczny, bo jest ich za dużo na potrzeby posta.

Przykładowe badania analityczne z jego udziałem:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5438513/

https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1319562X16000061

█│Owoce morza,
Szczególnie mięczaki jak ostrygi (praktycznie kompletny profil wartości odżywczych - wszystkie witaminy, minerały i wysoka gęstość białka w odniesieniu do podaży kalorycznej)
█│Ryby,
dobrej jakości, dzikie, poławiane z dala od cywilizacji - Arktyka, Pacyfik, mogą być też ryby słodkowodne.
█│Algi
chlorella, spirulina, wakame, nori.
█│Grzyby lecznicze
shiitake, reishi, maitake, cordyceps, lions mane, chaga.
█│Olej MCT
źródło energii przed treningiem.
█│Oliwa z oliwek
nadaje się też do smażenia.
█│Zarodki
np. pszenne
█│Kiełki
np. brokuła, rzodkiewki
█│Marmite
ekstrakt z drożdży
█│Cynamon cejloński
 

 

 

L - karnityna - bardziej może motywować.

Występuje w mięsie, szczególnie czerwonym, wiec zamiast płacić za wyizolowane substancje lepiej sobie kupić dobrej jakości wołowinę.

 

 

Ze spalaczy polecam RIPPER, de facto to też dobra przedtreningówka

Może działać jako spalacz i stymulant. Zawiera aktywne składniki stymulujące, tyle że producent ukrywa dawki pod marketingowymi nazwami mieszanek własnościowych. Ja takich producentów omijam, bo jest to nieuczciwa praktyka handlowa. Nazwy takie jak "ekstrakt z..." nic nie mówią o właściwości składnika. Jak standaryzowany ekstrakt? Jaki stosunek koncentracji względem surowca podstawowego? Na jakie substancje aktywne? To są po prostu takie wymijające taktyki ze strony producenta, a w przypadku suplementów mają kluczowe znaczenie, bo suplementy z definicji prawnej nie są lekami i nie muszą w ogóle działać.
Poza samą skutecznością, wątpliwe że mieszanka prostych składników, w większości powszechnie dostępnych w żywności jest warta takich pieniędzy za tak małe opakowanie.

 

Edytowane 20 Kwietnia 2020 przez Arthass

[FeX 6271]

Najpewniej i najtaniej w kontekście stymulowania/pobudzenia wychodzi czysta kofeina, bierzesz 400mg przed treningiem i jest gites 100 kapsów po 200mg to ~20zł.