Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jak skomplikowane? xD

 

Łamanie sztangi w takim przypadku wygnie Twój "kij" w stronę czubka głowy. Prawa dłoń próbuje rotować zgodnie z ruchem wskazówek zegara, a lewa odwrotnie. Jest to taki sam ruch, jakbyś złapał gałąź i próbował ją po prostu złamać. Pamiętaj tylko, że łamanie sztangi nie odbywa się tylko samymi dłońmi, ale także barkami, które rotujesz w tą samą stronę, jak dłonie. Łamanie sztangi jest wykonywane po to, aby doprowadzić to lekkiej rotacji dłoni na sztandze, aby mieć optymalny chwyt oraz odpowiedniego prowadzenia łokci, które przy łamaniu nie będą uciekać w stronę barków. Wyciskanie typowo piersiowe, tzw. gilotynowe jest bardziej kontuzjogenne niż prawidłowo wykonane wyciskanie trójbojowe, gdzie łokcie delikatnie schodzą do środka i nie są ustawione w jednej linii z barkami.

 

Poniżej narysowałem odpowiedni chwyt sztangi. Ustawiając sztangę w miejscu zaznaczonym na czerwono nadgarstki zwyczajnie się wygną do tyłu, podczas, gdy na zielonej linii będą ustawione prosto i z lepszą stabilnością.

l7s0hcg.jpg

 

 

Wracając do tematu. Notuję ostatnio bardzo miły progres siły, a to wszystko przez nieco bardziej kompleksowe podejście do treningu tj. ćwiczenia akcesoryjne, rozciąganie oraz ćwiczenia na lepszą mobilność. Żadnego bólu od dłuższego czasu nie odczuwam, co też było jakiś czas temu rzadkością :D


To powinien być idealnie pionowy ruch.

 

Ale tutaj to już głupotę powiedziałeś!

Droga sztangi w trakcie ruchu nie powinna być idealnie pionowa!

 

Tu masz całkiem niezły filmik Alana opisujący odpowiedni ruch.

 

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

Dzięki za odpowiedzi, szczególnie Tobie FeX za szczegółowe wyjaśnienie. Jak sam widzisz nie jest to chyba takie oczywiste dla wszystkich skoro radosuaf mi też złej odpowiedzi udzielił i "łamałby" sztangę w innym kierunku  ;)

Edytowane przez barpiw
Link to post
Share on other sites

Jeśli chcesz coś robić dobrze musisz wiedzieć co i jak robić, nie ma innej opcji. Wiedza z chociażby mechaniki ciała jest bardziej przydatna niż się wydaje. Ja nie wiem, co radosuaf by złamał :D

Link to post
Share on other sites
  • 1 miesiąc temu...

48199851682_93021e9c12_b.jpg

U aktualnie tak, nie mogłem się zabrać za taką poważną redukcję, zawsze jakieś wymówki były, weekendy alkoholowe i obżarstwa jednak wygrywały :D Dużo tłuszczu jeszcze zostało do przepalenia ale to niedługo się zrobi :)

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites
  • 5 tygodni później...
  • 2 tygodnie później...

Ja mam małą kontuzję u podstawy bicepsa, trwa to już za długo, i zdecydowałem że przestanę ćwiczyć łapy. na co najmniej miesiąc. Chyba za dużo podciągania było.. 
Dzisiaj były nogi. Robię tylko przysiady ze sztangą. Zastanawiam się czy moja metoda ma sens..
Głównie ćwiczę z maksymalnym ciężarem jaki w danym momencie mogę udźwignąć. Mam tylko 2,3 serie rozgrzewające, już ze znacznym (dla mnie) ciężarem.
Dochodzę do takiego ciężaru który biorę na 2 razy.. a potem głównie ćwiczę takim który biorę na raz.. Takim ciężarem który biorę na raz, ćwicze ze 20 minut, może 30.. Przerwy robię od 1 do 2 minut. Potem stopniowo zrzucam kilogramy ze sztangi. do takiego obciążenia którym mogę zrobić 4-5 powtórzeń. 
Cały trening trwa grubo ponad godzinę i jestem spocony najbardziej na całej siłowni.. Zależy mi tylko na sile.
Progres zaobserowałem, parę miesięcy temu brałem 105kg (sztanga z przodu, pełny dosiad, zatrzymanie, wstawanie) dzisiaj podniosłem 115kg. (Może dałoby radę więcej ale bez asekuracji trochę strach).
 

Link to post
Share on other sites
  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Ostatnio zauważyłem u siebie ból pleców, być może jest to spowodowane tym, że przesiaduję w jednej pozycji. Jakie ćwiczenia polecacie? Np pływanie? Kolejna sprawa, to chęć zrobienia sobie jakiejś sylwetki. Czyli bardziej umięśnione ręce, brzuch, barki, plecy itd. Ile trzeba ćwiczyć, aby widoczne były pierwsze efekty?

Link to post
Share on other sites

Najlepiej zlikwidować przyczynę, nie objawy. W trakcie przesiadywania robić przerwy, rozprostowywać się, położyć na parę minut jak jest taka możliwość.
Uprawianie każdego sportu, racjonalnie, przynosi korzyści dla zdrowia, najlepiej robić to co się lubi.
Co do sylwetki, sportem który został stworzony do tego celu jest kulturystyka. Nie wierz tym co będą mówić inaczej.
Zazwyczaj rok intensywnej pracy wystarcza żeby osiągnąć jakieś rezultaty. Jednak ja zastanawiałbym się ile można osiągnąć a nie ile czasu potrzeba..

Link to post
Share on other sites

Dziwne, że temat w tym dziale, ale nieważne :) Rzucił mi się post autora po zaglądnięciu, a jestem odrobinę upierdliwym pedantem, więc skomentuję:
 

 

Jedno z niewielu ktore ma domieszke BCAA i Glutaminy w porcji

BCAA i glutamina to aminokwasy naturalnie występujące w każdym białku pokarmowych ;] W standardowym koncentracie serwatkowym jest ich tak dużo, że dodatkowe ilości nie mają żadnej użyteczności dla naszego organizmu - dzienne zapotrzebowanie na BCAA zamyka się w 2-3g każdego aminokwasu, więc resztę tak naprawdę zostawisz w toalecie z moczem, bo organizm nie magazynuje aminokwasów na później, jeśli ich nie potrzebuje... ewentualnie przekształci je w glukozę, szczególnie na diecie niskowęglowodanowej. Także, marketing.
Tak nawiasem, nie rozumiem szału na BCAA - to ma wykorzystanie tylko wśród profesjonalistów, którzy przyjmują takie suplementy w dokładnie wyznaczonych momentach treningu. Dla osoby regularnej nie ma to żadnego zastosowania, oprócz być może porannych fasted trainings, ale dalej jest to bardzo dyskusyjne (jeśli trening ma poniżej 1 godziny). A wafle ryżowe zawierają ogromne ilości BCAA... także paczka wafli ryżowych po treningu daje lepsze efekty w szerszym zakresie niż wyizolowane BCAA, które w większości przechodzi nieruszane przez organizm (spożywane w nadmiarze).

Edytowane przez Arthass
Link to post
Share on other sites

Pany i panewki, taka sytuacja: w połowie listopada zeszłego roku wróciłem do treningów po ok. 4 miesiącach przerwy spowodowanej przeciążeniem prostowników nadgarstków w obydwu przedramionach. Obecnie jestem po zabiegach falą uderzeniową i kończę rehabilitację, ból prawie nie występuje i mogę ćwiczyć prawie bez ograniczeń. Powoli wracam do jako takiej formy i teraz pytanie: jak często/co ile tygodni robić deload? Zwykle moje przerwy w treningach były przypadkowe, tzn. wymuszone okolicznościami i rzadko planowałem odpoczynek, co doprowadziło do ww. urazu. Teraz chcę zadbać o to, tj. zaplanować lżejsze treningi/krótkie przerwy, żeby po pierwsze nie przeciążyć starzejącego się jednak materiału i po drugie, żeby móc dłużej progresować. Podzielcie się wiedzą. Dzięki.

Link to post
Share on other sites

A stosujecie jakieś suplementy, na poprawę masy, wydolności? Wiem, że chłopaki na siłowni stosują też testosteron, ale nie wiem w sumie w jakiej formie - no i jaki ma to wpływ na zdrowie?

https://swiatsupli.pl/pl/stymulatory-popedu/893-booster-testosteronu-olimp-t-100-hardcore-120-kaps-5901330038976.html

 

Chociaż osobiście uważam, że warto jest to skonsultować z jakimś trenerem na siłowni, którzy zwykle znają się na rzeczy. Opcjonalnie napisz do sklepu maila z zapytaniem.

 

Wiadomo, dla kogoś kto nikt tego nie stosował, to jest to spora nowość.

Link to post
Share on other sites

 

 

Wiem, że chłopaki na siłowni stosują też testosteron, ale nie wiem w sumie w jakiej formie

Najlepszy w czopkach ewentualnie w postaci kropli do oczu...Ja je***, nawet nie wiem od czego zacząć odpowiedź na tak zadane pytanie. Może tak jak kiedyś polecił Bigi: treningobolon i dietanabol przez rok, dwa, potem można myśleć o suplementacji a sterydy anaboliczne potrzebne ci są jak rybie ręcznik.

Link to post
Share on other sites

Ostatnio zauważyłem u siebie ból pleców, być może jest to spowodowane tym, że przesiaduję w jednej pozycji. Jakie ćwiczenia polecacie? Np pływanie? Kolejna sprawa, to chęć zrobienia sobie jakiejś sylwetki. Czyli bardziej umięśnione ręce, brzuch, barki, plecy itd. Ile trzeba ćwiczyć, aby widoczne były pierwsze efekty?

 

Najlepsze efekty uzyskuje się na początku. Jeśli dobrze będziesz jadł i ćwiczył to wystarczy miesiąc, żeby zauważyć rezultaty. Nie mówię, że od razu sylwetka będzie atletyczna, bo na taką się pracuje latami, ale zmiana będzie na pewno zauważalna. Z czasem przyrosty są coraz mniejsze. Najwięcej zyskasz w pierwszym roku.

 

Ból pleców, czy w ogóle jakikolwiek ból to jest sprawa bardziej skomplikowana niż myślisz. Nie da się przez internety dobrze zdiagnozować nikogo. To, że Tobie się wydaje, że to przez siedzenie może być zwyczajnie nietrafione. Nie da się podać uniwersalnego rozwiązania na Twoje problemy, nie ma ćwiczenia, które będzie na pewno skuteczne bez wcześniejszej diagnozy. Próbując naprawić coś na oślep, możesz tylko pogłębić problem. Bóle mogą być powodowane przez powstające zwyrodnienia w stawach, zwiększoną asymetryczność mięśni antagonistycznych, co powoduje napięcia i powstanie punktów spustowych.

Moja rada to po prostu udać się do specjalisty, fizjoterapeuty, a nie świrować na własną rękę lekarza, szukając pomocy po internetach ;)

Powoli wracam do jako takiej formy i teraz pytanie: jak często/co ile tygodni robić deload? Zwykle moje przerwy w treningach były przypadkowe, tzn. wymuszone okolicznościami i rzadko planowałem odpoczynek, co doprowadziło do ww. urazu. Teraz chcę zadbać o to, tj. zaplanować lżejsze treningi/krótkie przerwy, żeby po pierwsze nie przeciążyć starzejącego się jednak materiału i po drugie, żeby móc dłużej progresować. Podzielcie się wiedzą. Dzięki.

 

Zagadnienie, jak zwykle jest skomplikowane, ale sprowadza się zwyczajnie do kontroli intensywności i objętości treningowej, aby nie przekraczać naszych możliwości regeneracyjnych. Jeżeli coś zaczyna nas boleć, pojawiają się problemy, to nie ciśniemy dalej tego samego, bo pogłębimy problem. Musimy przeanalizować nasz trening i sprawdzić gdzie po prostu przesadziliśmy, czy popełnialiśmy błędy w technice, co mogło na urazy wpłynąć. Nie da się ćwiczyć na full przez długi okres i sam się o tym przekonałem wielokrotnie, ale w bani siedzi co innego i potem wychodzi wszystko :D Ogólnie przyjęło się, że deload trwa około tygodnia i wprowadza się go co 4-8 tygodni, aby nie kumulować nadmiernego obciążenia organizmu. Czasem taki deload może wpłynać pozytywnie na siłę, bo przesadzonym treningiem dochodziło wręcz do regresu ;)

Link to post
Share on other sites

 

 

ale w bani siedzi co innego i potem wychodzi wszystko

Ano niestety, teoretycznie to ja zawsze wiedziałem, że trzeba dać również organizmowi czas i okazję do porządnej regeneracji, ale w z tyłu głowy zawsze było "jeszcze tydzień dwa...". Coś jak granie do późna w nocy, kiedy mówimy sobie "jeszcze jedna mapa", a potem jest 4 rano... 

Link to post
Share on other sites
  • 2 miesiące temu...

No to takie osoby są obecnie na wygranej pozycji :)

Stosujesz jakieś przedtreningówki pod mięśnie?

 

Też muszę zastanowić się nad zainwestowaniem w jakieś np ławki.

Muszę też wyrzucić z szafy odzież mającą domieszki tworzyw sztucznych, bo nie sprawdzają się na siłownie.

Edytowane przez oktan29
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...