Skocz do zawartości

Recommended Posts

Na sucho to nawet trawa nie rośnie :)

Macie może jakiś sprawdzony plan obwodowy dla początkującego bez nóg. Myślałem o dzielonym ale każdy mi mówi, żeby robić obwodówkę bo to lepsze na początek. Martwi mnie tylko ewentualna trudność w wykonaniu na siłowni bo mi po jednej serii ktoś sprzęt zabierze i nie da się obwodówki polecieć w dobrym tempie przy takim ruchu. Oczywiście nie mówię o machaniu na głupka a o odstępach miedzy seriami czy ćwiczeniami.

Wiem, że jak sam poszukam to znajdę ale w kulturystyce w necie więcej syfu niż w kwestii komputerów, dlatego proszę Was o konkretny plan.

A, bez nóg dlatego, że chodzę na spinning 3/4 razy w tygodniu. A moje stawy już nie zniosą ciężarów :/

Link to post
Share on other sites

Jak masz problem ze sprzętem, to przygotuj sobie jedną sztangę i nią rób wszystkie stacje - np. przysiady, wyciskanie na barki, podciąganie sztangi w opadzie/ciągi, uginanie na biceps etc. Przecież nie musisz tego robić na różnych maszynach.

 

Chociaż ja i tak robiłbym dzielony. :P

Link to post
Share on other sites

@KOXsu

 

Farciarz z ciebie :).

 

@Ejdem

 

Na dobrą sprawę trening nie jest tak ważny jak dobra dieta ale też jest ważny. Zacznij od FBW (full body workout). Trzy razy w tygodniu każda grupa na treningu po jedno ćwiczenie (plus rozgrzewka). Przyjemnie się robi bo cały tydzień masz wszystkie grupy napompowane. Split dla początkujących rzeczywiście średni pomysł bo jeżeli robisz grupę raz w tygodniu to musisz ją porządnie skatować a do takiego katowania trzeba już mieć formę i doświadczenie. Nie zaszkodzi ale niekoniecznie będziesz miał na nim najlepsze efekty bo możesz albo nie wykorzystać zalet Splita albo się przetrenować. Mocniej nie znaczy lepiej a często zbyt mocny trening hamuje progres.

 

Nóg nie odpuszczaj! Spinning to nie trening nóg. Podobnie piłka nożna, rower, bieganie, budowa itp. Nogi są strasznie mocnym mięśniem. Co dzień na nich dźwigasz swoje ciało i żeby je zniszczyć (w pozytywnym sensie jako bodziec do wzrostu) musisz je skatować. Potrzebna Ci siła i masa nóg a spinning tego nie zrobi, tu potrzeba jest przysiadu ciężarem na 8 powtórzeń. Żaden inny sport i codzienne zajęcie Ci tego nie da, chyba, że pracujesz na zajezdni tramwajowej pchając co dzień wagony :). Ostatnia kwestia to pobudzenie hormonalne wywołane stresem. Nie dość, że przysiad i ciągi to bardzoooo ciężkie ćwiczenia to do tego angażują prawie całe ciało. Te dwa ćwiczenia powodują największą stymulację takich hormonów jak IGF-1, testosteron czy HGH. Kolana wytrzymają.

Edytowane przez elkey
Link to post
Share on other sites

Kuć się co dzień przez 3 miechy, auuaaa :). Jaki to dokładnie ester? Domyślam się po dawkowaniu, że propionat. Można wiedzieć na co lekarz Ci to przypisał. czyżby hipogonadyzm? To już jest dawka na której sporo osób robi cykle a w większości przypadków lecznicze dawki są niższe dlatego się pytam po co lekarz Ci to przypisał, no chyba, że mowa o lekarzu koledze :).

 

Powinno dać Ci zauważalny wzrost formy (siły, wytrzymałości) i trochę czystej masy ale nie spodziewaj się szału jeśli sam to będziesz brał . Przydałaby się metka ~20mg na dzień przez 6-8 tygodni. Pamiętaj tylko żeby dobrze i dużo jeść bo inaczej to co zrobisz na cyklu w całości stracisz do 2-3 miesięcy po odstawieniu.

 

Lekarz przypisał Ci też coś na PCT? HCG, Nolvadex, Clomid, Tamoxifen?

Link to post
Share on other sites

Na szczescie nie hipogonadyzm, raczej wszystko w dole w porzadku, tylko tyle ze jedno jadro jest wyraznie mniejsze przez co wytwarza mniej testosteronu - co powoduje ogolnie zanizony jego poziom a takze objawy kliniczne (np. ciagle zmeczenie, sklonnosc do stanow depresyjnych) na szczescie nie mam zadnych problemow ze stosunkami czy erekcja, a takie czesto wystepuja przy zanizonych poziomach.

 

Ogolnie doszedlem do tego, ze nalezy zwiekszyc poziom tescia jak caly czas probuje sie zredukowac i marnie mi to idzie, to w zasadzie jest moj cel jak na razie = ~10% tkanki tluszczowej

Jak na razie zrzucilem ponad 30KG smalcu i jeszcze mam z 20 "to go" :)

 

Na tescia uzywam Androtop = to przypisal mi lekarz, uzywac raz dziennie najlepiej rano.

Jest on podawany w formie zelu :)

 

A powiedz mi co to PCT? O co z tym chodzi? :)

Link to post
Share on other sites

http://www.swiat-zdrowia.pl/leki/androtop-7927 Na biegu tyle znalazłem. Według źródła wchłanianie przez skórę to jakieś 9-14% także przy Androtopie 50mg dzienna dawka powinna wynieść jakieś 5-7,5 mg. Tak jak w poprzednim poście napisałem to dawka terapeutyczna. Gdybyś stosował zastrzyki to wchłanialność byłaby bliska 100% (tak mi się wydaje przynajmniej) a to już dawka dla sportówców. Myślę iż poczujesz to bardziej w kwestii humoru i może pobudzenia seksualnego ale to sam nam powiesz za jakiś tydzień. Dużych efektów na siłowni raczej nie ma co się spodziewać choć coś może pójdzie.

 

PCT nie będzie konieczne. To skrót od post cycle therapy i w medycynie sportowej odnosi się do dodatkowego cyklu stosowanego po cyklu sterydowym głównie w celu przywrócenia względnej równowagi hormonalnej. W dużym uproszczeniu przy podawaniu większych dawek egzogennego testosteronu przez okres dłuższy niż 2-3 miesiące twoje jądra przestają go produkować i zmniejszają się. PCT ma za zadanie po odstawieniu teski pobudzić oś podwgórze-przysadka-gonady żeby wrócić do normalności życia codziennego (humor, seks) a także utrzymać tyle mięśnia ile się da. Przy dłuższych cyklach powinno się nie tylko pobudzać jądra po cyklu ale także w trakcie.

Edytowane przez elkey
Link to post
Share on other sites

Wszystko prywatnie robilem, w takiej kolejnosci:

Internistka

Badania

Internista

Endokrynolog

Badania na tescia

Urolog

 

Od urologa mozna dostac recepte na to.

Ale uwaga, sam zanizony poziom tescia nie jest powodem do suplementowania testosteronu, musza takze wystepowac objawy kliniczne.

Link to post
Share on other sites

A propos tematu. Pamiętam jak kiedyś wszyscy ślinili się na polską metkę bo podobno była najlepsza. Pewnie była bo była relatywnie mało szkodliwa na wątrobę. Była to metka przypisywana przez lekarzy więc teoretycznie była możliwość załatwienia sobie dobrej polskiej metki w legalny sposób, dokładnie tak jak u GreQonE. Jak się w praniu okazało problem był taki, że polska metka nie była jak ówczesna sławna ruska 5mg ale 1mg. Przy pakowaniu po 100 tabletek i konieczności dawkowania min. 15-20mg dziennie dla efektu pożądanego na siłowni biorąc pod uwagę niskie wartości terapeutyczne nawet jak udało się jakoś nakłonić lekarza do wypisania recepty to kuracji z tego nie było.

 

Morał z tego taki, że jak się chce używać tych środków w celu "siłownia" to łatwiej i skuteczniej a wcale nie dużo niebezpieczniej jest skorzystać z czarnego rynku. Testosteron się rzadko podrabia chociaż ogólnie problem z podrabianiem sterydów jest. Jak ktoś ma dojście do ilości ponad terapeutycznych z apteki to rzecz jasna nie ma się co zastanawiać. Zwłaszcza tyczy się to takich środków jak decadurabolin którego znakomita większość sprzedawana na rynku to w najlepszym przypadku rozcieńczone gó__no a częściej po prostu teska.

Edytowane przez elkey
Link to post
Share on other sites

Ja stawiam na brak mózgu %-)

 

Wczoraj bareczki 5 ćwiczonek na początek sezonu i dzisiaj ruchy robocopa :D

 

Wskoczyłem na wagę 89 kg, ale jednak sadełka się trochę nazbierało także nie ma opierdzielania się ;)

 

<pozdro>

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...