Usypianie karty dźwiękowej

[kamil190x 0]

Witam wszystkich, 

 

Mam pewien problem z dźwiękiem a mianowicie z kartą dźwiękową w laptopie. Absolutnie nigdzie nie znalazłem takiego wątku.

 

Po zatrzymaniu muzyki, po około 10 sekundach karta dźwiękowa się wyłącza/usypia, czemu towarzyszy charakterystyczne pyknięcie (w głośnikach). Jest to słyszalne w zewnętrznych głośnikach, nawet gdy są tylko podłączone do gniazda. Świadczą o tym również słyszalne (w głośnikach zewnętrznych) lekkie szumy zbierane z otoczenia, które są charakterystyczne dla słabo ekranowanych kabli sygnałowych. Wygląda to tak, jakbym wypiął wtyczkę jack z gniazda komputera. Po wznowieniu muzyki szumy nikną i dźwięk się normalnie włącza i działa. Po zaprzestaniu odtwarzania tj. wyłączenia programu czy też przeglądarki po 10 sekundach karta znów się usypia. O ile przy korzystaniu z wewnętrznych głośników efekty są znikome i niemal niesłyszalne, o tyle przy użyciu wzmacniacza i dużych głośników efekt jest ogromny, porównywalny natężeniem do zwykłego "pukania do drzwi". Efekty najbardziej słychać gdy poziom głośności w systemie ustawiony jest nisko 2-6%. Korzystanie z komputera przy podłączonych głośnikach staje się uciążliwe, ponieważ najmniejsze systemowe powiadomienie z dźwiękiem zwiastuje głośne stuknięcie w głośnikach po około 10 sekundach od wystąpienia tego powiadomienia. 

 

Problem rozwiązuję doraźnie w prozaiczny sposób, lecz nie jest do docelowe rozwiązanie - gdy włączę i zostawię gdzieś z boku jakiekolwiek okno z ustawieniami dźwięku (systemowymi, win10), karta dźwiękowa pozostaje cały czas włączona (tak jakby czekała na konfigurację przez użytkownika) i problem wtedy nie występuje.

Nasuwa się pytanie - jak skonfigurować sterowniki lub kartę, tak aby nie usypiała/wyłączała się podczas korzystania z komputera?

 

Dell Vostro 5515. Bios aktualny, sterowniki aktualne. Diagnostyka nie wykazuje błędów. Komputer ma 2-3 miesiące i nie był w żaden sposób uszkodzony/zalany.