Skocz do zawartości

Czyżby zasilacz padł?


Idź do rozwiązania Problem ogarnięty przez secktoid99,

Recommended Posts

Witam. Najpierw podam podzespoły:

Cpu : i5 4690k

Mobo : Msi Z97-G43

Grafa : Gtx 970

Psu : Cooler Master 650m

A teraz opis problemu:

Pod obciążeniem komputer nagle się wyłączył jakby zabrakło prądu. Pomyślałem : przegrzał się. Odczekałem chwilę aż ostygnie. Wyłączyłem zasilacz i posprawdzałem połączenia przewodów oraz podzespołów (nawet wymieniłem kabel zasilający oraz listwę do której komputer był podpięty).

Komputer ostygł, włączyłem go ponownie. Uruchomił się. Ufff, działa. Radość nie trwała zbyt długo. Co prawda bios wyrzucił swoje podsumowanie i zaczął się uruchamiać Windows, ale w tym momencie znowu się wyłączył jak poprzednio. Dopiero wyłączenie zasilacza i odczekanie paru minut umożliwiło ponownie uruchomienie. I tak dzieje się za każdym razem. Coś mnie jednak tkneło i przeprowadziłem mały test. Karta graficzna ma diodę która sygnalizuje podpięcie dodatkowego zasilania (nawet na wyłączonym komputerze). Pozostawiłem więc komputer tylko z włączonym zasilaczem. Po jakimś czasie sprawdzam a kontrolka się nie świeci. Również komputer nie reagował na włącznik na obudowie. Niestety problemem moim jest to że na razie nie mam możliwości przetestowania komputera z innym zasilaczem. Tak więc proszę o poradę czy to rzeczywiście zasilacz jest winny całego zajścia.

Ps. Zdaję sobie sprawę że to takie troszkę wróżenie z fusów. Ale jednak....

Link to post
Share on other sites

Dziękuję za szybką odpowiedź. Właśnie sprawdziłem Twoją tezę. Niestety, ale to nie to. A powiedziałbym że jest jeszcze gorzej, komputer w ogóle się nie uruchomił, a jedynie lekko zamielił wentylatorami. Po ponownym wpięciu karty i włączeniu zasilacza komputer dał oznaki życia ale tylko na chwilę by ponownie paść martwy.

Link to post
Share on other sites
13 minut temu, secktoid99 napisał:

Niestety, ale to nie to

Tzn. ja bym się cieszył , bo używany gtx970 kosztuje 1000zł , a nowy zasilacz 200 :)  To już wiadomo , że na 90% padł zasilacz , idealnie było by na chwilę inny zamontować , ale pewnie nie masz . 

Tu masz fajny za 185 zł - to dosyć dobra oferta 

https://www.amazon.de/gp/product/B019NWRUXK/?tag=pepperpl09-21&language=pl_PL

Edytowane przez jakub1t
Link to post
Share on other sites

Kilka miesięcy temu miałem problem z samoistnymi restartami kompa. Przyczyna leżała w zasilaczu, który przestał trzymać napięcie na linii 12V - spadało niekiedy nawet poniżej 10V i zaczynały działać zabezpieczenia. Jeśli masz multimetr, to możesz zmierzyć napięcie. Jeśli nie, to pobierz HWiNFO i tam zobacz. W moim przypadku odczyt z programu nie odbiegał zbyt mocno od manualnego pomiaru miernikiem. PSU oddałem na gwarancję i przysłano mi nowy.

Link to post
Share on other sites

Ten będzie OK:

https://proline.pl/zasilacz-seasonic-core-gc-500-gold-500w-ssr-500lc-p1378134

 

 

W dniu 2.01.2022 o 11:09, jakub1t napisał:

Tu masz fajny za 185 zł - to dosyć dobra oferta 

https://www.amazon.de/gp/product/B019NWRUXK/?tag=pepperpl09-21&language=pl_PL

 

Z tego co widzę, cena ~185 zł jest za egzemplarz używany. Nówki w podlinkowanej ofercie zaczynają się od ok. 57 euro (260 zł).

Link to post
Share on other sites

A, czekaj... Tak, to nowy za 39,90 €. Zmyliła mnie lista sprzedawców. Tak czy inaczej, on jest przeceniony z prawie 80 euro, więc nie wiadomo ile taka promocja się utrzyma. Jeśli więc brać akurat tego, to nie zastanawiać się zbyt długo. Niemniej jednak za stówkę więcej powyższy SeaSonic oferuje certyfikat Gold zamiast Bronze i dwa lata dłuższą gwarancję (5 vs 7). Minusem jest to, że nie jest modularny.

Link to post
Share on other sites
  • 2 tygodnie później...
  • Rozwiązanie

Witam ponownie. Ehhhhh, mam pecha. Po wymianie zasilacza na nowy egzemplarz (Cooler Master MWE 650W V2 80+ Gold) okazało się że niestety ale chyba ten stary kiedy wziął ducha zabrał ze sobą albo mobo albo procka. Komputer niby się uruchamia, ale zaraz restartuje a w zasilaczu słychać pykanie.

Pośpiech i stres to największy wróg człowieka. A jednak działa. Coś mnie tkneło i wyciągnolem jedną z kości ram. Komputer się uruchomił. Kość działa,  ale chyba slot szlag trafił, bo po przełożeniu w drugi komputer się uruchomił i wydaje się ze funkcjonuje dobrze. Ten stary zasilacz na pewno padł i mam nadzieje że zabrał ze sobą jedynie te złącze. Jutro przetestuję wszystko na spokojnie. Dziękuję wszystkim za udział w dyskusji. Temat zasilacza uważam za zamknięty. 

Pozdrawiam.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...