reklamacja pendive'a - rękojmia po skorzystaniu z gwarancji?

[sznib 887]

Otóż sprawa ma się tak; kupiłem pendrive'a w markecie, po 2 dniach przestał być wykrywany. Zarówno na komputerze jak i na tunerze DVBT. Zaniosłem z reklamacją do sklepu. Odesłali do producenta w ramach gwarancji, po paru dniach wiadomość że jest do odebrania, podobno wymienili na nowy. Tyle że było w starym opakowaniu i pendrive osobno. Był już wykrywany, ale zaraz przy pierwszym kopiowaniu filmów na niego wyskoczyły błędy. Potem podczas nagrywania na tunerze też w połowie wyłączyło. Wrzuciłem go z powrotem na komputer, zrobiłem test w HDTune na Health, 1/3 kwadracików na czerwono. Poszedł znowu do reklamacji. Dziś wrócił z adnotacją że : "reklamacja odrzucona - dostarczona pamięć posiada błędy wprowadzone z urządzenia klienta! Usterki nie stwierdzono". I żeby było śmiesznie, przed wysłaniem pendrive był wykrywany, teraz, jak wrócił, znowu nie jest! Z urządzeniem nie robiłem nic ponadto co robię normalnie z innymi penami jakie mam, przegrywanie danych, nagrywanie programów na tunerze DVBT.

 

Teraz pytanie; czy w obecnej sytuacji mogę oddać pana do sklepu powołując się na rękojmię? Bo widzę że producent leci w kulki i próbuje winę zwalić na klienta, ze niby to on zepsuł.

[kokosnh 4148]

Możesz zawsze się na rękojmie jako osoba prywatna powołać, tylko wtedy tak naprawdę sklep płaci, nie producent.

Co to za model i kiedy kupiłeś?

[sznib 887]

Platinet X-Depo 16GB USB 3.0. Dokładnie nie pamiętam daty zakupu, nie wcześniej jak miesiąc temu.

[kokosnh 4148]

No to masz domniemanie, że stan pendrive był taki w czasie sprzedaży.

Piszesz pismo z rekojmi mówiąc tylko że pendrive nie działa i tyle, żadnych szczegółów. ewentualnie kwity gwarancyjne, gdyby się czepiali, że numer seryjny ( jeśli ma ) nie ten ( i jeśli jest na pismach z gwarancji ).

Nie pamiętam jak jest obecnie z opcjami do wyboru, co ma zrobić sklep. Bo ja bym raczej odpuścił ten model i kupił coś innego.


Ogólnie Platinet to dno, bardzo dużo tego pada, nawet bym powiedział że większość ze sprzedanych.

[BlackCoffe 13466]

Ja miałam z trzy ich pendrive'y, jeden nadal żyje, drugi co jakiś czas przestaje działać a potem wraca do życia, trzeci po 3 miesiącach padł. Nie reklamował ich bo kosztowały grosze i szkoda mi nerwów było. 

[sznib 887]

No, ja już na pewno tego shitu nie kupię. Lepiej dołożyć trochę do Kingstona chociażby. Jutro zareklamuję na rękojmię, zobaczymy co z tego wyjdzie. Wprawdzie pen kosztował mało, ale tak dla zasady.

[raiders 2494]

Przy rękojmię to kupujący decyduje co ma zrobić sklep, naprawa, zwrot pełnych kosztów, wymiana na nowy sprzęt.
Także na twoim miejscu brał bym kasę i kupił coś innego. Sklep nie może odmówić że nie spełni www roszczeń.

[sznib 887]

Ok, stosowne pismo już napisałem, z żądaniem odstąpienia od umowy.

[wodego 1330]

Naprawdę dziwne jest, że padł. Przecież kosztuje 16zł, na ceneo ogromna przewaga negatywnych komentarzy, zapis/odczyt 22/8 MB/s - toż to rakieta!

Najstarszy pendrive jaki mam w domu (ze 14 lat) bije go parametrami.

 

I taki wypasiony sprzęt kupują ludzie siedzący (chyba) w komputerach. @sznib, nie mam nic do Ciebie, ale dziwi mnie takie postępowanie. Jednak nawet najtańszy sprzęt ma działać przez dwa lata, więc jak najbardziej reklamuj.

 

[BlackCoffe 13466]

To ja mam 15letniego, 2GB pendrive'a marki BASF i też sobie dobrze działa. Pendrive'y marki Platinet kupiłam z ciekawości, co to za sprzęt za grosze.

[sznib 887]

Godzinę temu, wodego napisał:

Jednak nawet najtańszy sprzęt ma działać przez dwa lata, więc jak najbardziej reklamuj.

 

No właśnie. Dodatkowo, nie ma co patrzeć na niską cenę bo z tej serii model 128GB kosztuje ponad stówę, a pewnie takie samo ścierwo.

Pena kupiłem nie do częstego użytkowania, tylko żeby od czasu do czasu nagrać mamie film z kompa żeby sobie obejrzała na tunerze DVBT. Parametry słabe, ale i tak sporo szybciej niż na USB 2.0 jakie są w domu. Mam jeszcze 3 Platinety, ale na nich jest instalka Windowsa, Memtest i coś tam jeszcze na trzecim, leżą nieużywane. Mama za to intensywnie eksploatuje 2 peny, nagrywając programy z TV, od lat bezawaryjnie. Jeden Goodram i jedna Toshiba.

 

36 minut temu, BlackCoffe napisał:

To ja mam 15letniego, 2GB pendrive'a marki BASF i też sobie dobrze działa.

 

A ja mam 1GB Kingstona, którego kiedyś dostałem na kursie komputerowym i też ma się znakomicie.

Edytowane 8 Października 2021 przez sznib

[Noritsu 27]

Dlatego szanujcie swoje pieniądze i nie wydawajcie ich na takie śmieci. Jak mówi przysłowie: "Biednego nie stać na tanie rzeczy"

[BlackCoffe 13466]

Dlatego też teraz mam pendrive'y bardziej renomowanych firm  

[sznib 887]

No i po reklamacji, sklep zwrócił pieniążki Zresztą, raczej wyboru nie mieli, bo reklamując z tytułu rękojmi to sprzedawca musi udowodnić że wada powstała z winy użytkownika, co wiąże się z ekspertyzą, a przy sprzęcie tej wartości jest nieopłacalne.

 

Ja ogólnie jestem zdania że tani sprzęt powinien różnić się od droższych parametrami, gorszymi materiałami zastosowanymi w budowie itp, ale, jak pisał wodego, przez okres gwarancji ma działać. Takie złomy co się psują wcześniej, a zwłaszcza kilka dni po zakupie, to jest patologia, dla której miejsca na rynku być nie powinno.

[zbiku90 3655]

W dniu 8.10.2021 o 09:00, sznib napisał:

Lepiej dołożyć trochę do Kingstona chociażby

U mnie akurat 2 padły z dnia na dzień także ich unikam. Sandiski jeszcze mnie nigdy nie zawiodły, jeden działa nawet po wypraniu w pralce  Jeden goodram działa bezproblemowo ponad 5 lat. Toshiby też miałem ale nie pamiętam czy padły czy zgubiłem.

[Artok 1950]

1 godzinę temu, zbiku90 napisał:

Jeden goodram działa bezproblemowo ponad 5 lat.

U mnie jedyny Goodram padł po jednym nagraniu plików. Nagrałem na komputerze znajomego, skopiowałem pliki na swój sprzęt i koniec, pendrak trup. 

Najlepiej z kolei śmigają Kingstony i SanDiski. 

[RBX100 61]

Godzinę temu, Artok napisał:

Najlepiej z kolei śmigają Kingstony i SanDiski. 

No u mnie w domu walają się działające Kingstony i PQI którym już dawno dziesięć lat stuknęło Goodrama miałem tylko jednego i padł.

[wodego 1330]

Mój stary pendrive, który ma ze 14 lat osiąga odczyt 42, zapis 23 MB/s. Cała masa obecnych modeli nie daje rady osiągnąć takich parametrów, a 14 lat w elektronice, to niby przepaść.

 

Nie kupujcie taniego badziewia, bo wspieracie produkcję elektronicznego śmiecia. Przy wyborze pendriva szukajcie przede wszystkim prędkości zapisu. Nie ma podanej prędkości zapisu? Dziękuję - jest taka marna, że producent to ukrywa.