Rękojmia a używana płyta główna.

[Vemorion 290]

Dzień dobry, sprawa wygląda tak:

Sprzedający: Firma

Kupujący: Osoba prywatna.

 

Kupujący zakupił starą, używaną płytę główną do komputera PC. Sprzedawca dał od siebie dwa miesiące gwarancji. Według prawa, do tego dochodzi jeszcze rękojmia przez minimum rok.

Płyta główna przez pół roku działała normalnie, nie miała ukrytych wad fizycznych, po upływie pół roku płyta padła sama z siebie. (czarny ekran, nie ma obrazu) Kupujący poprosił o rękojmię.

Po czyjej stronie jest prawo? Z jednej strony produkt przestał spełniać swoją funkcję (a przed tym chroni rękojmia), ale z drugiej strony nie ma w tym żadnej winy sprzedającego.

Czy rękojmia w tym przypadku jest zasadna? Jakie jest wasze zdanie?

[sznib 887]

Niby prawo jest po stronie konsumenta:

https://adwokat-radca-prawny.pl/rekojmia-gwarancja-rzeczy-uzywanej-odszkodowanie-poznan

 

Ale jeśli płyta sama z siebie przestała działać, sprzedawca mógłby się powołać na : "odpowiedzialność sprzedawcy za wady fizyczne rzeczy sprzedanej odnosi się także do rzeczy używanych, przy czym nie obejmuje ona odpowiedzialności za takie zmniejszenie wartości lub użyteczności rzeczy, która jest normalnym następstwem jej prawidłowego używania."

Czyli na to ze płyta nie zepsuła się ze względu na wadę/usterkę, tylko wyzionęła ducha w naturalnym procesie zużycia.

Realnie wygląda to tak, ze jak sprzedawca dobrowolnie nie poczuwa się do odpowiedzialności zostaje Rzecznik Praw Konsumenta, a potem sąd.

[Wik-Mar 136]

Nie warto ani do rzecznika ani do sądu koszta sądowe.

Co to za model płyty głównej ile ma lat.

To tak jak kupować samochód 15 letni i wymagać żeby stan techniczny był jak ze salonu tak się nie da normalne zużycie eksploatacyjne

 

Przy kupnie rzeczy używanych kupujący jest zazwyczaj przygotowany na to, że normalne zużycie rzeczy zawsze zmniejsza jej wartość, a przeważnie i użyteczność w stopniu zależnym od rodzaju rzeczy i celu, któremu ona służy. W związku z tym, określona w art. 556 § 1 KC odpowiedzialność sprzedawcy za wady fizyczne rzeczy sprzedanej odnosi się także do rzeczy używanych, przy czym nie obejmuje ona odpowiedzialności za takie zmniejszenie wartości lub użyteczności rzeczy, która jest normalnym następstwem jej prawidłowego używania.

To co czytałem to ty będziesz musiał udowodnić że sprzedawca zataił przed tobą wadę produktu

Edytowane 22 Września 2021 przez Wik-Mar

[Vemorion 290]

Jestem stroną sprzedającą. Płyta ma 10 lat, jest na LGA1155. Cena sprzedaży ok. 250zł. W momencie zakupu miała 9,5roku. Kupujący poużywał jej pół roku, padła mu, a teraz chce zwrotu pieniędzy.

Rękojmia na przedmioty używane trwa rok. Wnioskując osoby prywatne mogą kupować od przedsiębiorców jakieś stare graty, 10 czy 15 letnie płyty główne, stare karty graficzne itd i przez rok dany podzespół ma działać, bo jeśli nie, to mogą ubiegać się o rękojmie.

 

Sytuację pogarsza przepis:

 

"1 rok – okres szczególnej ochrony towaru sprzedanego konsumentowi, liczony od momentu jego wydania. Jeżeli w tym okresie zostanie stwierdzona wada, przyjmuje się, że istniała w chwili przekazania rzeczy."

 

który jeszcze bardziej dobija sprzedającego i nie daje mu szansy obrony, bo mówi, że jakakolwiek wykryta wada istniała już w momencie sprzedaży.

 

Strach handlować używaną elektroniką, bo kupujący (jeśli będą chcieć) to mają dużo pola by napsuć krwi ile wlezie.

[sznib 887]

Teoretycznie kupujący mógłby poużywać taką płytę 11 miesięcy, potem specjalnie zapodać jej większe napięcie żeby ją spalić i "panie, zepsuła się, oddawaj pieniążki". W kraju Januszy to by nie było dziwne.

[Wik-Mar 136]

Jeśli wady nie było ukrytej to kupujący nic nie zrobi, ewentualnie można zaproponować naprawę ale jak się upiera to bym dał do serwisu do sprawdzenia czy nie uwalił płyty głównej

[Vemorion 290]

Dzięki za opinię. Jak dla mnie temat można zamknąć, chyba, że jeszcze ktoś ma coś do dodania.