Skocz do zawartości

Moje przygody z retro komputerem


Recommended Posts

Udało się, ale prawdopodobnie ten cd-rom jest... zbyt wolny do odtwarzania płyt. Piosenki dają się słuchać, ale są czasami lekkie przycięcia. Co ciekawe - płytka z gry Little Big Adventure odtwarza muzykę bez przycięć, a nowsze płyty właśnie odtwarzają się z tymi przycięciami. Oczywiście może to być też wina komputera, a nie cd-romu. Piszę to tylko jako ciekawostkę, bo nie mam oczywiście zamiaru używać go jako odtwarzacza muzyki, sprawdziłem to tylko z ciekawości.

Link to post
Share on other sites
53 minuty temu, kamiledi15 napisał:

Udało się, ale prawdopodobnie ten cd-rom jest... zbyt wolny do odtwarzania płyt. Piosenki dają się słuchać, ale są czasami lekkie przycięcia. Co ciekawe - płytka z gry Little Big Adventure odtwarza muzykę bez przycięć, a nowsze płyty właśnie odtwarzają się z tymi przycięciami. Oczywiście może to być też wina komputera, a nie cd-romu. Piszę to tylko jako ciekawostkę, bo nie mam oczywiście zamiaru używać go jako odtwarzacza muzyki, sprawdziłem to tylko z ciekawości.

Odtwarzanie muzyki odbywa się z prędkością x1 (stad to oznaczenie się wzięło) więc CD nie może być zbyt wolny.

Link to post
Share on other sites

To były obie płyty oryginalne. 

Tak przy okazji może znacie odtwarzacz muzyki na Dosa z efektami wizualnymi, które "podrygują" w rytm muzyki? Ściągnąłem dwa, jeden z nich ma opcję "Scope", jak się domyślam to miał być właśnie taki efekt, ale coś z nim nie tak, bo jest to poziomy pasek, który się nie rusza.

Link to post
Share on other sites
  • 2 miesiące temu...

Witam ponownie, 

Niestety w dniu dzisiejszym coś się spierdzieliło. Jeszcze wczoraj o 23:00 grałem sobie na tym komputerze i wszystko śmigało bez zarzutu, klawiatura działała doskonale. Dziś godzina 10 rano próbuję go włączyć - na starcie dwa piknięcia i komunikat "Keyboard error, pres F1 to resume". Oczywiście wciskanie F1 nic nie daje. Próbowałem wyjąć i włożyć ponownie kabel, a nawet podłączyć drugą klawiaturę, która też jest sprawna, ale efekt ten sam - po włączeniu komputera na obu klawiaturach na pół sekundy zapalają się światełka, a potem gasną i wywala błąd. Nie jest to więc wina klawiatur, tylko w samym komputerze musiało się coś stać. Pytanie, co i czy sam jestem w stanie coś z tym zrobić? Klawiatury są na złącze DIN. 

Edytowane przez kamiledi15
Link to post
Share on other sites

Jedna klawiatura jeszcze wczoraj była sprawna, druga leżała w szafce pół roku, ale wcześniej też była sprawna. Teraz obie reagują tak samo - po wciśnięciu przycisku startowego w komputerze na pół sekundu zapalają się światełka od "locków" i za chwilę gasną, potem już klawiatury nie reagują. 

Co ciekawe gdy rano pierwszy raz uruchomiłem komputer, to chciałem nagrać filmik z jego udziałem. I przy tym pierwszym włączeniu najpierw były dwa piknięcia, a potem losowo pikał dalej, tak jakby jakiś klawisz się losowo naciskał, ale w nieregularnych odstępach czasu. Jako że akurat chciałem nagrać filmik o nim, to mam to nagrane, ale ekran komputera był wyłączony, więc nie wiem co się wówczas na nim działo. Kolejne włączenia to już tylko dwa szybkie piknięcia i komunikat o błędzie klawiatury, nie ma już tych losowych pisków.

Rozkręciłem go z myślą, że może coś się spaliło, ale wszystko wygląda normalnie, włącznie z baterią i nie ma żadnego podejrzanego zapachu. Nie wiem co się mogło stać, wczoraj wieczorem jeszcze wszystko było dobrze.

Podpowiedz, co mam zrobić. "trzeba się przyjrzeć płycie głównej" - czy mam porobić jakieś zdjęcia w celu diagnozy?

Najlepiej jakby znalazł się jakiś chętny z Warszawy lub okolic, kto zgodziłby się na odpłatną naprawę, bo nie wiem czy sam cokolwiek mogę tu zrobić. Ale możemy próbować jeśli macie jakieś pomysły.

Edytowane przez kamiledi15
Link to post
Share on other sites

Próbowałem, ale nie pomogło - z 10 razy wypinałem i wpinałem klawiaturę. I tak jak wspomniałem klawiatury mam dwie, obie sprawne i na obu jest taki sam efekt (światełka na klawiaturze zapalają się na pół sekundy i gasną). Mam też alkohol izopropylowy, może nim coś poczyścić? I mam też miernik, więc mogę nim coś pomierzyć jeśli mnie nakierujecie gdzie go przyłożyć. 

Edytowane przez kamiledi15
Link to post
Share on other sites

file.php?id=31300&mode=view

 

Na zdjęciu obok złącza klawiatury jest bezpiecznik (Fuse) - sprawdź czy jest sprawny. Jeśli sprawny to znajdź schemat połączenia portu klawiatury z kontrolerem (podłużny czarny scalak) i sprawdz ciągłość ścieżek od portu do odpowiednich nóżek kontrolera.

Edytowane przez cooger
Link to post
Share on other sites

Dzięki, muszę wymienić baterię w mierniku, bo widzę, że się wyładowała - jutro spróbuję to ogarnąć. 

No dobra - szczerze mówiąc nie widzę tam nic, co byłoby podpisane FUSE. Jest coś podobnego w miejscu, które pokazaliście na zdjęciu, ale tak schowane, że nie widzę co tam jest napisane - widzę tylko D1. Podejrzewam jednak, że to właśnie jest to co miałem sprawdzić:

aIemf6x.jpg[/img]

n0STgLu.jpg

No i niestety - miernik na tym nie chce piszczeć. Na innych tego typu elementach piszczy radośnie, ale tu - za żadne skarby. Co prawda miejsce jest tak niewygodne, że musiałem się nieźle powyginać, żeby przyłożyć tam nóżki miernika, ale chyba dobrze trafiłem i niestety - nie piszczy. Co w tej sytuacji?

Edytowane przez kamiledi15
Link to post
Share on other sites

Masz wyciek z baterii, stawiam że już któreś ścieżki są skorodowane/przerwane i stąd problem. Za chwilkę problem moze byc znacznie gorszy. To D1 to dioda, testujesz na trybie testowania diod i ma piszczec tylko w jedną stronę.  

Link to post
Share on other sites

Co to znaczy "ma piszczeć w jedną stronę?" 

I czy powinienem teraz wylutować baterię? Mam tylko dużą lutownicę po dziadku, która niezbyt się nadaje do takich małych elementów, mogę oczywiście kupić jakąś mniejszą, tylko doradźcie jaką. 

Edytowane przez kamiledi15
Link to post
Share on other sites

Jak przyłożysz końcówki pomiarowe  w jeden sposób to ma piszczec a w drugi nie.

 

Baterię trzeba odciąć, wylutowac końcówki, zneutralizowac elektrolit słabym kwasem (ocet jest ok), zmyć pozostałości, połatać ścieżki.

 

Lutownica z grotem z drutu mieszanego, bo stawiam, że o taka chodzi jest dobra, ale do wypalania obrazków w drewnie. 

Link to post
Share on other sites

To jest właśnie efekt saczenia się elektrolitu z baterii. I to nie chodzi o to jak to wygląda, tylko co to robi. Powoli zjada miedziane ścieżki. Również od spodu. 

W dniu 6.11.2020 o 10:28, cooger napisał:

Z kluczowych rzeczy sprawdź stan baterii. Jak wyleje to może uszkodzić płytę.

Ooo ja ta już pisałem kiedyś  :D

Link to post
Share on other sites

Trochę nie rozumiem, bo dwa lata temu na tamto zdjęcie napisałeś:

"Ta bateria była wymieniona na moje oko i jest ok."

Teraz nie widzę żadnej różnicy w wyglądzie i stwierdzasz, że bateria wyciekła, nie wiem na jakiej podstawie. Ok, mogę ją wyciąć, tylko tak jak piszę nie mam lutownicy - podpowiecie mi jaką kupić? 

Link to post
Share on other sites
1 minutę temu, kamiledi15 napisał:

Trochę nie rozumiem, bo dwa lata temu na tamto zdjęcie napisałeś:

"Ta bateria była wymieniona na moje oko i jest ok."

 

Tez juz doszedłem do tej wypowiedzi. I faktycznie sama bateria wyglada ok i moze była wymieniona tylko ktos nie zneutralizowal elektrolitu który dalej w najlepsze niszczy ścieżki. 

 

Ja Ci lutownicy nie polecę, sam do takich zajęć używam rozlutownicy.

Link to post
Share on other sites
  • 2 tygodnie później...

Jeśli ktoś byłby chętny podjąć się naprawy to prośba o informację - nie jestem przekonany co do wycieku baterii, bo nic podejrzanego tam nie widzę, a nawet jeśli to konieczność przywracania połączeń ścieżek będzie ponad moje umiejętności. Najlepiej w okolicach miejscowości Marki.

Edytowane przez kamiledi15
Link to post
Share on other sites
19 godzin temu, kamiledi15 napisał:

Jeśli ktoś byłby chętny podjąć się naprawy to prośba o informację - nie jestem przekonany co do wycieku baterii, bo nic podejrzanego tam nie widzę, a nawet jeśli to konieczność przywracania połączeń ścieżek będzie ponad moje umiejętności. Najlepiej w okolicach miejscowości Marki.

A zdemontowales płytę? 

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...