● Temat o kartach Nvidia RTX Ampere

[Offka 74]

A tak na chłodno, to warto sobie zdać sprawę, że kopanie kryptowalut zmieniło i zmienia rynek PC i to nie tylko kart graficznych.

A jako że to w ogóle ważny rynek jako taki, to będzie miało swoje konsekwencje. Nie tylko dla graczy.

W przypadku tych ostatnich powoli dociera do producentów, że wypychają z rynku wprost w objęcia konsol sporą grupę klientów, stąd jakieś próby reanimacji z wydaniem słabszych kart. Żniwa kiedyś się skończą, a rozleniwieni i zniechęceni rynkiem PC klienci mogą już nie wrócić. 

 

Cóż, bańki są przez chwilę dochodowe, a potem mamy taki 2008...

Taki system, jak mu się z bliska przyjrzeć, to dość absurdalny. 

[janek20 1251]

Teraz, Offka napisał:

A tak na chłodno, to warto sobie zdać sprawę, że kopanie kryptowalut zmieniło i zmienia rynek PC i to nie tylko kart graficznych.

Watpie,towar ginie i drożej cały i nie ma to z krypto wspólnego

[Offka 74]

@janek20

Cały proceder ze skokowym podnoszeniem cen rozpoczął się jednak od kryptowalut. Oczywiście dołożyła się do tego pandemia, problemy z produkcją itp., wcale nie mam zamiaru tego negować. Pewnie składa się na to wiele czynników. 

Natomiast ceny kart graficznych są w tej chwili absurdalne i na razie zmuszają do czekania część klientów, którzy do tej pory grali na PC. 

Jeśli to potrwa zbyt długo, ci klienci odpadną po prostu z gry, a to będzie miało swoje konkretne skutki dla producentów sprzętu oraz rynku gier w przyszłości. 

 

Edytowane 5 Maja 2021 przez Offka

[JanekD 76]

6 minut temu, Offka napisał:

@janek20

Cały proceder ze skokowym podnoszeniem cen rozpoczął się jednak od kryptowalut. Oczywiście dołożyła się do tego pandemia, problemy z produkcją itp., wcale nie mam zamiaru tego negować. 

Natomiast ceny kart graficznych są w tej chwili absurdalne i na razie zmuszają do czekania część klientów, którzy do tej pory grali na PC. 

Jeśli to potrwa zbyt długo, ci klienci odpadną po prostu z gry.

 

Brzmi sensownie, ale w sumie ku mojemu zdziwieniu, patrząc na statytyki Steam to RTX3000 ma w tej chwili wyższy udział w rynku (ok. 3.1%) niż w podobnym odstępie od premiery miały RTX2000 (ok. 2.3% w kwietniu 2019).

[Offka 74]

@JanekD

RTX2000 była oceniana tak sobie na początku, o ile mnie pamięć nie myli. Za drogo ( ), RTX jako eksperyment itd. itp. Ktoś też może na początku zdołał kupić to RTX3000?
Ale i tak te procenty nikłe bardzo, jak to przy topowych kartach. Teraz niestety sytuacja z cenami się nie poprawia znacznie, więc warto będzie zajrzeć zajrzeć do tych statystyk po roku. I warto by sprawdzić, ilu klientów odeszło od grania na PC.

[adivxv 2859]

To tylko świadczy, o czym sama Nvidia przyznała, że Turingi  sprzedały się poniżej oczekiwań. Co nie zmienia faktu ,że "jakaś tam" cześć graczy zrezygnuje z grania na PC. Przynajmniej w kilkuletnim zakresie.

Edytowane 5 Maja 2021 przez adivxv

[janek20 1251]

36 minut temu, Offka napisał:

Cały proceder

co ma np brak klawiatur i8 do kryptowalut?

Nie wiem komu zalezy aby podwykonawca nie przyjąl zlecenia na ich produkcje bo skoro ich nie ma to widocznie tak sie dzieje

Edytowane 5 Maja 2021 przez janek20

[zbiku90 3655]

36 minut temu, Offka napisał:

Cały proceder ze skokowym podnoszeniem cen rozpoczął się jednak od kryptowalut

Dokładnie, wystarczy prześledzić sobie historię cen. Większość kart była rekordowo tania w sierpniu 2020, już dawno po rozprzestrzenieniu epidemii. Potem była premiera Amperów, skok wartości BTC/ETH i ciąg dalszy wszyscy znamy.

[joker5513 2660]

3 godziny temu, adivxv napisał:

To tylko świadczy, o czym sama Nvidia przyznała, że Turingi  sprzedały się poniżej oczekiwań. Co nie zmienia faktu ,że "jakaś tam" cześć graczy zrezygnuje z grania na PC. Przynajmniej w kilkuletnim zakresie.

Nie z grania na PC tylko z grania w ogóle. Konsol przecież też nie ma. I akurat w czasie gdy wszyscy siedzimy od ponad roku pozamykani w domach.

[JanekD 76]

23 minuty temu, joker5513 napisał:

Nie z grania na PC tylko z grania w ogóle. Konsol przecież też nie ma. I akurat w czasie gdy wszyscy siedzimy od ponad roku pozamykani w domach.

 

I respectfully disagree. Jak ktoś lubi grać, to chyba by musiał mieć komp bez monitora, żeby przestać. Jak już to spadnie sprzedaż gier z segmentu AAA, gdzie z reguły trzeba mieć mocnego kompa (np. ja do tej pory nie kupiłem Cyberpunka dokładnie z tego powodu).

[adivxv 2859]

50 minut temu, joker5513 napisał:

Konsol przecież też nie ma.

Xklocka x  media, rtv euro widziałem nie raz w dobrej cenie. Trochę gorzej wygląda sytuacja PS5 ,bo trzeba się czasami wykosztować 2800-3500 ale też dostaniesz jak poczekasz, nie tak w chorych cenach jak układy graficzne.

[mirai99 329]

3 godziny temu, joker5513 napisał:

Nie z grania na PC tylko z grania w ogóle. Konsol przecież też nie ma. I akurat w czasie gdy wszyscy siedzimy od ponad roku pozamykani w domach.

Ja się serio zastanawiam czy ja jestem jakiś dziwny, czy inni jakoś sobie nie radzą.

Mam PS5, XSX kupiłem bratu, 3080 kupiłem dokładnie wtedy kiedy potrzebowałem (chociaż zamówienie z premiery dalej czeka w kolejce w xkomie) - po prostu zapłaciłem wtedy 4900 jak wszyscy się brzydzili płacić cokolwiek więcej niż MSRP, dzisiaj 3080 TUF OC chodzi po 10-11k czy jakoś tak (był jeden na alledrogo za tyle tydzień temu).

Średnio raz w tygodniu na grupach na FB widzę posta że jakiś sklep rzucił PS5, i zwykle jak mi się chce kliknąć to dalej są. Więc jaki problem?

[mutissj 2187]

Powiem wam że warto instalować wykastrowane i zoptymalizowane edycje systemów, pozbawione ukrytych przymulaczy 

 

 

 

momentami różnica nawet 20fps, oczywiście zdaję sobie sprawę że metodologia nie należy do najdokładniejszych, ale robiłem co mogłem

[zbiku90 3655]

@up Ależ to paskudnie wygląda Rozumiem zmniejszenie detali dla poprawienia FPS w grach multi ale to jest poziom wczesnego PS3, ja dostaje oczopląsu od tej pikselozy.

[mutissj 2187]

5 minut temu, zbiku90 napisał:

@up Ależ to paskudnie

 

Rozumiem że masz na myśli postrzępione krawędzie, niestety ta gra ma taki skopany silnik że wszystko miga w tym, 

można to zniwelować ostatnim "filmowym AA" ale wtedy na ekranie robi się znaczące mydło (czyli coś za coś...)

 

Jedyne wyjście to UPscaling z 1920x1080 do 3860x2160 z najsłabszym AA lub bez (ewentualnie pół-środek do 2560x1440 z AA)

wtedy rzeczywiście obraz ładnie wygląda, ale trzeba mieć minimum RTX3080 aby utrzymał sensownie FPS dla 144Hz matrycy

A co do świeżej implementacji DLSS w tym tytule ...

... to raczej słabizna jeśli chodzi o JAKOŚĆ obrazu, według mnie to raczej ma pomóc w wydajności niż w jakości

[zbiku90 3655]

Ja grałem w 1080p prawie wymaksowanym i całkiem inaczej zapamiętałem tą grę. No i jak mam do wyboru migotanie i pikselozę (te drzewa ) albo mydło to bez wahania wybieram to drugie  Teraz na RX 570 to nie poszaleję, odkąd ją mam to nawet nie włączałem  I w sumie za bardzo nie tęsknie, nigdy nie zrozumiem fenomenu MOBA i Battle Royale, granie non stop na jednej mapie nudzi mnie po paru godzinach. Choć w Warzone akurat niektóre mechaniki mi się podobały. Chyba wieczorem sobie odpale jeszcze raz a potem odzyskam te 100GB z dysku.

[Tiamina 780]

W dniu 5.05.2021 o 16:23, Offka napisał:

Natomiast ceny kart graficznych są w tej chwili absurdalne i na razie zmuszają do czekania część klientów, którzy do tej pory grali na PC. 

Jeśli to potrwa zbyt długo, ci klienci odpadną po prostu z gry, a to będzie miało swoje konkretne skutki dla producentów sprzętu oraz rynku gier w przyszłości. 

Zgadzam się z tobą i nie było by mi osobiście ich szkoda wręcz należała by się im kara (producentom). Natomiast z drugiej strony jeśli będzie to tak długo trwało to może cześć graczy przejść na GeForce NOW a w przypadku niskiego abonamentu to bardzo realny scenariusz,wtedy producenci będą wręcz prosić graczy niskimi cenami.Swoją drogą gry w chmurze z RT i nie musimy się martwić o głupi sprzęt to fajna sprawa tylko ten abonament w skali roku jest drogi.

[zbiku90 3655]

GFN jest jakimś wyjściem ale tak się składa że Nvidia w marcu podniosła cenę dwukrotnie.

[Artok 1950]

Im wyższa cena takich abonamentów, tym bardziej wypycha się ludzi na torrenty. Usługi streamingowe muzyki czy filmów konkretnie ograniczyły piractwo, ale ceny abonamentu były dostosowane do portfeli ludzi. 

[joker5513 2660]

Dokładnie - Netflix za 5 dyszek (można się jeszcze z kumplem podzielić na pół) + Spotify za dwie i moje potrzeby audio/kinowe zaspokojone w 100%.

 

Gry są już bardzo drogie - 200-250 zł za nowości to obecnie standard. Mogły by się bardziej rozwinąć usługi typu game pass.

[zbiku90 3655]

Godzinę temu, Artok napisał:

Usługi streamingowe muzyki czy filmów konkretnie ograniczyły piractwo

O ile do muzyki (przynajmniej tej popularnej) spokojnie wystarcza spotify za 2 dyszki miesięcznie, to żeby opłacić abonament na filmy gdzie masz dostęp do wszystkiego trzeba by bulić ze 2 stówki. Sam mam netflixa, czasem sobie coś puszczę do poduchy, ale przeważnie jak szukam jakiegoś konkretnego filmu czy serialu to go nie ma, jest na innej platformie. Więc jeśli chodzi o filmy to słabo.

Za GFN wychodzi teraz prawie 41 zł miesięcznie (jak ktoś kupił wcześniej to 21zł/mc), gry i tak trzeba gdzieś kupić i bardzo dużo produkcji nie jest obsługiwanych. Rozdrobnienie rynku abonamentów właśnie chyba odradza piractwo a nie je ogranicza.

Game Pass można kupić w śmiesznych pieniądzach ale też jest bardzo ograniczony wybór gier i potrzeba odpowiedniego sprzętu żeby je odpalić. Granie w chmurze jest póki co w fazie beta i tylko na androidzie.

[Artok 1950]

Teraz, zbiku90 napisał:

O ile do muzyki (przynajmniej tej popularnej) spokojnie wystarcza spotify za 2 dyszki miesięcznie,

 

Teraz, joker5513 napisał:

Spotify za dwie i moje potrzeby audio/kinowe zaspokojone w 100%.

A jak ktoś jest obrotny, to nawet nie musi płacić 20 zł miesięcznie. Tidal regularnie daje 3 bądź 6 miesięcy darmowego premium w jakości HiFi. Wystarczy więc poświęcić parę minut i mamy oszczędność na poziomie 479,88 zł w skali roku (ponieważ plan HiFi kosztuje 39.99/mies.).

[marko22 715]

52 minuty temu, joker5513 napisał:

Gry są już bardzo drogie - 200-250 zł za nowości to obecnie standard. Mogły by się bardziej rozwinąć usługi typu game pass.

 

Zaraz ktoś mnie zlinczuje, ale mam to gdzieś. Jak patrzę na ceny ze Steam, to faktycznie drogo jak cholera. Ale każdy tytuł praktycznie kupuję na allkeyshop. Czasami o połowę taniej. Czasami więcej niż połowa. Czasami cena taka sama. Cała moja biblioteka ponad 100 tytułów od ponad 3 lat praktycznie pochodzi stamtąd. Raz, czy dwa zdarzyło się, że klucz był fałszywy. Zwrócono pieniądze w ciągu doby. Można? Można. I nikt nie krzyczy, że to kradzione klucze. Gdyby tak było, przypuszczam, że już dawno Steam zablokowałby mi coś. A czemu tak tanio? Nie wnikam. Płacę i kupuję.

 

49 minut temu, zbiku90 napisał:

Rozdrobnienie rynku abonamentów właśnie chyba odradza piractwo a nie je ogranicza.

 

Swego czasu piraciłem. Oczywiście. Przyznaję się bez bicia. Ale jak miałem do każdej aktualizacji szukać nowej witaminki, to mnie szlag trafiał. Miałem game pass na Origin.

Zniechęcili mnie tym, że po normalnym koncie dodali usługę Play pro. To, co było niejako dostępne wcześniej w Play, przesunęli do Play pro i płać człowieku jeszcze więcej.

Zrezygnowałem po dwóch latach. Nie twierdzę, że to zła metoda taki dostęp, ale póki co dziękuję.

[Player1 1183]

24 minuty temu, marko22 napisał:

allkeyshop

Nie znałem, dzięki. Ja na wysokie ceny gier mam taki "patent", że gram w starocie, choć w dużym stopniu wynika to z ograniczonego czasu na granie, więc zaległości rosną. Tym sposobem wydaję średnio ok. 40-50 zł za tytuł, a zdarza się i 20-30 zł, i dostaję produkt połatany i dopracowany. Ostatnia gra jaką kupiłem w dniu premiery to GTA5. Nie żałuję, ale spokojnie mogłem to ograć później, tylko napaliłem się jak szczerbaty na suchary. No i oczywiście gry sprzed 2 lat mają niższe wymagania, więc i na wymianę sprzętu nie mam parcia takiego, jak osoby goniące za nowościami (czego nie krytykuję).

[marko22 715]

Cytat

Dlaczego ceny są tak niskie na Allkeyshop.com

 

Powodów jest kilka: sklepy oferujące te gry nie mają umów operacyjnych z wydawcami, co pozwala im nie mieć minimalnego limitu ceny. Gry nie wymagają do sprzedaży fizycznych pudełek, transportu i pakowania. Sprzedawane gry nie podlegają temu samemu systemowi podatku VAT i dlatego są kupowane znacznie taniej. Sklepy, które sprzedają te gry, mają niższe koszty operacyjne niż np. Steam czy Origin, co pozwala im obniżyć marże, aby ceny produktów były bardziej atrakcyjne.

 

Z FAQ na tej stronie. Resztę można doczytać.