Skocz do zawartości

czym różni się system dokupiony do laptopa od klucza z allegro?


Recommended Posts

Witam,

zamierzam kupić laptop na xkom. Jeżeli chciałbym dorzucić system operacyjny do laptopa koszt jest 500 zł.

Na allegro są kluczę po 10 zł. Czy jest tu jakaś różnica pod wzgledem systemu ? Nie wiem chodzi o legalność czy ten za 10 zł to jakaś lipa?

Link to post
Share on other sites

Ogólnie lepiej jest dokupić ten system do laptopa już i zainwestować te 500?

 

I jeżeli już jednego laptopa mam kupionego i wybrałem opcje z systemem win10 za 500 zł to teraz jakbym chciał kupic kolejny laptop to też będę musiał kupować ten system czy moge wziąć klucz z tego co mam z poprzedniego lapka i na obu będzie wszystko ok?

Link to post
Share on other sites

Do tego za 10zł masz bonusa w postaci wizyty na komisariacie. Do odebrania nawet przez kilka lat.  

niby dlaczego? Widzę setki zakupionych kluczy na allegro ??

 

 

Jeśli do starego kupowałeś osobno licencje w wersji tzw. BOX a nie OEM to możesz przenieś na nowy komputer.

Jednej licencji nie możesz mieć na dwóch komputerach.

laptop kupowałem przez sklep internetowy xkom na zamówienie i wybrałem opcję z systemem windows . 

Otrzymałem laptopa i mam płytkę z win10 ino nie wiem w sumie po co mi ona skoro nie mam stacji na płytę w lapku.

Link to post
Share on other sites
niby dlaczego? Widzę setki zakupionych kluczy na allegro ??

 

Wpisz sobie w googlach " policja microsoft wezwania".  

 

Ja raz kupiłem klucz na allegro do gry microsoftu za 99zł. I dostałem wezwanie. Po 4 latach. 

Edytowane przez MiK
Link to post
Share on other sites

laptop kupowałem przez sklep internetowy xkom na zamówienie i wybrałem opcję z systemem windows . 

Otrzymałem laptopa i mam płytkę z win10 ino nie wiem w sumie po co mi ona skoro nie mam stacji na płytę w lapku.

Zawieś sobie w samochodzie koło lusterka, to policja na fotoradar ciebie nie złapie albo samą płytkę sprzedaj na allegro  za 15 PLN jak ci nie potrzebna. Windowsa możesz sobie zainstalować z pendrive. Liczy się licencja i klucz a nie to czy jest Windows na płytce czy na pendrive. To tylko nośnik danych. Zresztą za pół roku będzie kolejna aktualizacja i po tym czasie możesz tą płytkę wyrzucić do elektrośmieci.

 

 

niby dlaczego? Widzę setki zakupionych kluczy na allegro ??

 

Bo Polska to kraj Januszy i cwaniaków. Z jednej strony sprzedawcy cwaniakujący z licencjami a z drugiej nabywcy. Chcesz tanio i legalnie kupić to poszukaj produktu w fabrycznie zapakowanym pudełku. Czasem się trafia. Kiedyś raz kupiłem tak Office za 300 PLN a nie za 1000. Tyle, że był to fabrycznie zapakowany produkt z kluczem retencyjnym, czyli takim, który nigdy nie był wykorzystywany i na podstawie tego klucza otrzymuje się właściwy serial number. Takie Office może znajdziesz za 300-400 PLN a Windowsa za 200-300. Wszystko co kosztuje poniżej 200 PLN to na 100% piraty. Powyżej tej kwoty to w 95% też piraty.

No tak ale jest to koszt 500 zł. I jednego lapka już mam kupionego i kupiłem system. Teraz chce kupić drugiego i chce się dowiedzieć czy też będę musiał kupować znowu system czy ten który już mam bedzie ok

Nie nie musisz kupować 2 wersji. Możesz kupić wersję Box. Zainstalować na pierwszym laptipie, popracować trochę na nim, potem go odinstalować, zainstalować na drugim laptopie, i pracować na tym drugim. Jak będziesz chciał znów popracować na pierwszym laptopie, to musisz odinstalować tego Windowsa z drugiego laptopa i potem możesz go zainstalować na pierwszym.  I tak w kółko. W ten sposób legalnie będziesz miał jedną licencję Windowsa na 2 laptopach.

 

A tak poważnie 1 KOMPUTER = 1 LICENCJA. Chyba, że sama licencja pozwala na coś innego.

Edytowane przez benutzer
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Przeczytaj komentarze osoby który sprzedaje te klucze na allegro, wśród wielu pozytywnych że działa i wszystko ok znajdziesz też wiele komentarzy potwierdzających problem z aktywacją i pochodzeniem klucza. Sama cena powinna Cie zastanowić 10zł za coś co normalnie kosztuje 600-700? Dwa lata temu zastanawiałem się nad kupnem office 2016 za połowę wartości rynkowej, zdecydowałem się bo 400zł na ulicy nie leży, miał przyjść oryginalnie zafoliowany BOX, oczywiście przyszedł BOX ale odfoliowany, kontakt z wzorowego zmienił się w słaby, głupie tłumaczenia że taka partia sie trafiła gdzie mieli kilka odfoliowanych a takto zawsze są zafoliowane...1,5 minęło i jeszcze działa zobaczymy jak długo;)

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
  • 5 tygodni później...

Troche odświeżony temat ale może komuś się przyda. Z tym kupowaniem kluczy na allegro to nie jest tak że kupujący jest winny. Sam to przechodziłem. Wezwanie na policję jest w celu złożenia zeznać w charakterze świadka (kupiłem na allegro, dostałem płytę, jest naklejka, system się aktywował bez problemu, tego typu rozmowa). Po jakimś czasie dostałem nawet pismo że jestem w całej sprawie osobą pokrzywdzoną i mogę dochodzić jakiegoś odszkodowania (generalnie zignorowałem to bo szkoda czasu i niewiadomo co z tego wyjdzie, jeszcze by mi kazali jeździć gdzieś na drugi koniec Polski :D ).

 

TL;DR

W całej sprawie jeśli ktoś ma mieć problem to tylko sprzedający.

 

Ja osobiscie unikał bym kluczy za 10zł bo to śmierdzi na kilometr, natomiast takie po 50-100zł brałbym bez zastanowienia.

A najlepiej to zainwestować na soft360. Tam jest 100% pewne źródło i rozsądne ceny.

Link to post
Share on other sites

"Unikałbym" piszemy razem.

 

Różnica między kluczem za 10 a 50 PLN jest taka, że sprzedawca tej drugiej wersji zarabia o 40 PLN więcej niż tej pierwszej. Co do soft360, to mam z nimi przykre doświadczenia. Kiedyś dział zakupów w mojej firmie kupił u nich office - bo było najtaniej. Dostaliśmy numer seryjny a  nie tymczasowy który się aktywuje na swoim koncie M$ i na jego podstawie otrzymuje się unikatowy numer seryjny. Przez miesiąc się z nimi pałowałem zanim mi podesłali legalną licencję. Głupio się pytali po co mi numer tymczasowy skoro mam gotowy serial. Odpowiedziałem im, bo chcę go wprowadzić na swoje konto M$ i mieć pewność, że nikt inny go nie wykorzysta.

 

Pewne źródło to jest u partnera Microsoftu a nie w sklepikach typu soft360

 

A jak ktoś już w ogóle nie che płacić a musi coś mieć, to niech sobie pobierze Freeoffice. Jest to super pakiet. Dużo bardziej zbliżony do Office Microsoftu niż LibreOffice. Do domu czy małej firmynie trzeba nic więcej. Ostatnio była promocja z możliwością kupienia pełnej wersji za 60 czy 70 PLN Już wolałbym to kupić niż pirackiego office z allegro za 50 PLN.

Edytowane przez benutzer
Link to post
Share on other sites
  • 2 tygodnie później...

Pewne źródło to jest u partnera Microsoftu a nie w sklepikach typu soft360

co ciekawe znajomy chciał sprawdzić prawdziwość strony kluczpanda na której widnieje logo microsoft partner :D 

odpowiedz pani na infolini MS "ja nie wiem, nie mamy takich informacji, w sumie nas to nie interesuje" 

Link to post
Share on other sites

Znajomy kupił na allegro Office za 30 PLN. Zadzwonił gdzieś do M$, podał identyfikator do weryfikacji i okazało się że to licencja MOLP z innego kontynentu nie przeznaczona do sprzedaży detalicznej w UE. Czyli ma wersję piracką. Mimo to na jego koncie Microsoft office cały czas jest dostępne.

 

Reasumując można kupować używane oprogramowanie zgodnie z jego licencja. Kupowanie licencji MOLP, która była przeznaczona na Afrykę do szkół jako detalista w Polsce nie jest zgodne z licencją. Cena produktu na allegro nie jest jednoznaczna z licencją i jej warunkami.

 

Jeszce jedno: nawet IT firmy sprzedające Office robią takie same wałki. Kupują office za 30 PLN a potem instalują klientowi i biorą 1000 PLN za sprzedaż oprogramowania. I potem maluczki przedsiębiorca, który zapłacił klocka za soft tkwi w przekonaniu, że wszystko jest OK i na legalu.

Edytowane przez benutzer
Link to post
Share on other sites

 

Jeszce jedno: nawet IT firmy sprzedające Office robią takie same wałki. Kupują office za 30 PLN a potem instalują klientowi i biorą 1000 PLN za sprzedaż oprogramowania. I potem maluczki przedsiębiorca, który zapłacił klocka za soft tkwi w przekonaniu, że wszystko jest OK i na legalu.
Do puki przedsiębiorca ma fakturę wystawiona przez cwaniak z IT za wykonaną usługę, sprzedaży i instalacji www softu to tak na prawdę nie ma czym się martwić.Bo cała odpowiedzialność karna spada na sprzedawcę.Przerabiałem taka sytuację w rodzinie kilka lat temu..To tak samo jak idziesz kupić auto do komisu , auto ma być legalne bez wad ukrytych.
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...