Skocz do zawartości

Co Wy rozumiecie przez "stabilne" OC karty graficznej?


Recommended Posts

Witam,

nie chciałem brudzić w wątku o wynikach podkręcania kart więc piszę tutaj...

 

Wiem, że każdy z Was uznaje trochę inną definicję "stabilności" karty po OC. Z różnymi podejściami przez lata spotkałem się także na forach, w poradnikach itd., ale chciałbym właśnie poznać Wasze różne zdania na ten temat. Ciekawi mnie to, bo albo trafiła mi się bardzo słaba sztuka albo podchodzę zbyt rygorystycznie do oceny stabilności po OC.

 

Tak jak w przypadku CPU najczulszym testem było 6h w OCCT tak w tym przypadku ja uznawałem za stabilne wartości, które nie wykrzaczyły żadnego błędu przy 6h stress-tescie z wykrywaniem błędów (np. OCCT, MSI Kombustor). Tutaj jednak nawet 30 MHz na rdzeniu powoduje błędy.

 

Dodam, że podczas grania oraz w benchmarkach +100MHz na rdzeniu oraz +1200MHz na pamięciach to żadne wyzwanie: https://www.3dmark.com/3dm/45206923?

 

Podczas grania tylko w jednej produkcji wydawało mi się, że dwa razy pojawił się artefakt, a po obniżeniu rdzenia ze +100 na +90 problem ustąpił. Piszę, ze "wydawało mi się" ponieważ gra nie jest idealna i czasami zdarzają się przebłyski lub cienie, gdy wczytuje się zwierzyna (theHunter). Tamte dwa czarne błyski jednak wydawały być się inne od tych typowych glitchy. Co dziwne to nie pamięci a rdzeń powodują u mnie błędy w programach.

 

Co myślicie? Skoro +90 MHz na rdzeniu i +1200Mhz na pamięciach w grach nie skutkuje żadnym obniżeniem płynności oraz żadnymi błędami w wyświetlaniu to mogę to uznać za stabilne OC nawet jeśli programy ze skanerami podają inaczej?

 

Do tej pory przez lata podkręcania masy CPU i GPU uznawałem 0 błędów w skanerach jako stabilne OC, jednak nigdy nie trafiła mi się sztuka, która błędy wykrzacza na +30 MHz.

 

Czekam na odpowiedzi!


Edit:

Upewniłem się właśnie, że w tej grze to jednak artefakty. Po obniżeniu taktowania rdzenia ustały, ale wywaliło sterownik. Zbiłem jeszcze na dół i będę obserwował.


Edit:

Nikt się nie wypowie?

Link to post
Share on other sites

Ja np nie testuję specjalnie długo żadnymi programami . Na co dzień ich nie używam . Na przykładzie CPU testuję cinebenchem co trwa 2-3 minuty . Jeśli mi to przejdzie to potem z reguły nie mam problemów w codziennych zastosowaniach . Kartę graficzną testuję grami po prostu , jak się wykrzyczy to oczko niżej z ustawieniami i jest ok . Obecnie ogranicza mnie cooler na CPU , a w grafice poszedłem w undervolting .

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

Mam podobne podejście jak @jakub1t.

Nie za bardzo przejmuję się, czy w syntetycznych testach mi wywala błędy OC GPU, lecz jeżeli po 2-3 godzinach grania jest git, to zostawiam.

CPU natomiast testuję OCCT przez paręnaście minut i jeżeli nie wyrzuca błędów, też zostawiam.

Jednakowoż minimum raz było to błędem, bo przy codziennym użytkowaniu przy  4.1 GHz zaczęły mi się gry wykrzaczać, programy wieszać, itp, wtedy zszedłem do 4.0, pomimo stabilności w OCCT.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Tylko przy za dużym OC błąd w grze potrafi wyskoczyć nawet po 4-5 godzinach. Tego nie można nazwać stabilnym OC. To tak jakby samochód był w pełni sprawny ale czasami ciężko odpalał.

No nic, dzięki, że chociaż Wy coś napisaliście.

Ja zostawiam pamięci +900 MHz.

Rdzenia nie ruszam bo 35 MHz to nie OC. Myślałem, że słaba sztuka, ale okazuje się, że po prostu inaczej podchodzę do testów.

Temat do zamknięcia.

Link to post
Share on other sites
  • 3 tygodnie później...

Ja raczej patrzę na to jak procesor zachowuje w daily użytkowaniu.

Jednak jak jestem w trakcie szukania największych zegarów to testuje R15/R20/XT'u. Szybkie testy, jak przechodzi to idę dalej, jak wywala błąd to o oczko w dół i OCCT 1h / Prime 1h (albo napięcie w górę i lecimy od nowa). 
Po takim czymś raz zdarzyło mi się, że komp się wysypał, wina RAM'u, samo OC RAM git, samo OC CPU git, ale razem się gryzło. 

Jak karta to posiłkuję się heavy i vealley benchmark, w pierwszym częściej rdzeń wysiada, w drugim pamięci. Testy trwają po 5-10min, po tym czasie oczko w górę. Jak znajdę jakieś sensowne ustawienia to włączam je na +/- 30min każdy, do tego jakiś benchmark wbudowany w grę.
Później testuje w użytkowaniu, częściej się jednak zdarza, że taki zestaw testu nie gwarantuje 100% stabilności GPU. Jeżeli w jakimś tytule pojawiają się arty to jednak schodzę niżej (albo modyfikuje V w bios ;p ) 

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...