piotr98 0 Napisano 27 Marca 2020 Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 Witam wszystkich forumowiczów mój zestaw to : Procesor :Procesor Intel Core i5-9600K, 3.7GHz, 9 MB, BOX (BX80684I59600K) Płyta: Płyta główna Gigabyte Z390 GAMING X Ram: Pamięć HyperX Predator DDR4 16 GB 3333MHz CL16 (HX433C16PB3K2/16) Grafika: Karta graficzna Gigabyte GeForce RTX 2070 SUPER Windforce 3X OC 8GB GDDR6 (GV- N207SWF3OC-8GD Chłodzenie: Chłodzenie wodne SilentiumPC Navis RGB 240 (SPC219 Zasilacz:Zasilacz SeaSonic Focus Plus Gold 650W (SSR-650FX) Dysk:Dysk SSD GoodRam S400U 120GB SATA3 (SSDPR-S400U-120-80) Moj problem polega na tym ze po probie podkręcenia procesora wszystko zaczęło wariować.... ale od początku: podjąłem się próby podkręcenia swojego procesora według wskazówek z poradnika tego jegomościa: procesor chodził na defauldowych ustawieniach płyty co dziwne nie było to 3,7 GH tylko 4,3 ale wszystko było stabilne czasami jakiś BOSD norma. Po ustawieniu wszystkiego tak jak na filmie uruchomiłem ponownie komputer system nie wystartował był blue screen i koniec .Doszedłem tak z napięciami do 1.36v i ciągle było jak za pierwszym razem BOSD i nic nie startuje.....Postanowiłem zaprzestać kombinacji i wszedłem do biosu przywróciłem wartości domyślne i...... to samo niebieski ekran....po kilku restartach i grzebaniu w opcjach udało mi sie na chwile uruchomić dysk usb do naprawy win 10 tyle ze pojawił się niebieski ekran z trybem re covery ale nic nie mogłem dalej nacisnąć ani zrobić mało tego teraz za każdym razem wyskakiwał taki ekran i pozostawał tylko reset. Jak wyciągałem USB to tylko do biosu mogłem wejść jak pościłem dalej to niebieski ekran .... dalej.. bios wgrany najnowszy Dziś rano wyjąłem procesor nic nie przypalone styki ok nie widać uszkodzeń na sekcji napiec. Odłączyłem wszystkie dyski wyciagnołem kości RAM przeczyściłem sprawdziłem w drugim kompie działają .... myślę .....może dyski poszły..... podłączam jeden ssd m2 wyskakuje BSOD podłączam drugi SSD BSOD (wszystko z włożonym bootowalnym usb win 10) został stary HDD podłączam wyskakuje logo Windows i niebieski ekran znowu.... ale po restarcie udaje mi się zacząć instalacje systemu jednak podczas konfiguracji BOSD... następne podejście lecz teraz doszedłem tylko do momentu wybrania dysku i nagle pojawia sie komunikat ze ''nie można zainstalować systemu sprzęt może nie obsługiwać rozruchu z tego dysku upewnij się ze kontroler dysku jest włączony '' wchodzę do UEFI dysku nie widać..... po godzinie patrzenia na kompa kombinowania na rożne nawet abstrakcyjne strony podłączyłem dysk ssd m2 na którym jest win 10 a w biosie obniżyłem taktowanie na 3.5GH reszta na default i o dziwo wystartował win 10 zainstalowany na tym dysku ( a przedtem żadnej reakcji hmm...) stary dysk hdd nie był widoczny ale po podpięciu pod inny kabel sata pojawił się musiałem go tylko w menedżer dysków uaktywnić.. niestety po przywróceniu ustawień domyślnych w bios dalej wywala BOSD ręcznie małymi kroczkami ustawiłem procka na 4.1 GH i napięcie 1.236 lecz jak puszczam OCCT to wywala błędy wyżej nie mogę nic ustawić bo wywala niebieski ekran jak na początku a przecież chodził na 4.3Gh Trochę to zagmatwane ale mam nadzieję ze w miarę jasno to nakreśliłem jak ostawić ustawienia domyślne stabilne? pytanie czy mógł się uszkodzić procek? albo płyta? co robić? dlaczego ustawienia domyślne UEFI nie przechodzą? jakieś pomysły jak powoli doprowadzić to do stanu normalnego i czy da się to jakoś odkręcić? Cytuj Link to post Share on other sites
zbiku90 3655 Napisano 28 Marca 2020 Udostępnij Napisano 28 Marca 2020 wszystko było stabilne czasami jakiś BOSD norma. Dziwne masz pojęcie normy. Stabilność to brak jakichkolwiek BSODów. Po ustawieniu wszystkiego tak jak na filmie Podkręcanie tak nie działa bo nie ma dwóch identycznych kawałków krzemu. Doszedłem tak z napięciami do 1.36v Nie znam się za bardzo na 9. generacji ale czy to nie przypadkiem trochę za dużo? Dla tych procesorów ustawia się chyba max 1,3v Obstawiam że coś od samego początku było nie tak (BSODy) a nieudolne próby OC tylko to ujawniły bardziej. Czy po zresetowaniu biosu ramy chodzą na 2666? 1 Cytuj Link to post Share on other sites
bonuz 664 Napisano 29 Marca 2020 Udostępnij Napisano 29 Marca 2020 Witam wszystkich forumowiczów mój zestaw to : Procesor :Procesor Intel Core i5-9600K, 3.7GHz, 9 MB, BOX (BX80684I59600K) Płyta: Płyta główna Gigabyte Z390 GAMING X Ram: Pamięć HyperX Predator DDR4 16 GB 3333MHz CL16 (HX433C16PB3K2/16) Grafika: Karta graficzna Gigabyte GeForce RTX 2070 SUPER Windforce 3X OC 8GB GDDR6 (GV- N207SWF3OC-8GD Chłodzenie: Chłodzenie wodne SilentiumPC Navis RGB 240 (SPC219 Zasilacz:Zasilacz SeaSonic Focus Plus Gold 650W (SSR-650FX) Dysk:Dysk SSD GoodRam S400U 120GB SATA3 (SSDPR-S400U-120-80) Moj problem polega na tym ze po probie podkręcenia procesora wszystko zaczęło wariować.... ale od początku: podjąłem się próby podkręcenia swojego procesora według wskazówek z poradnika tego jegomościa: procesor chodził na defauldowych ustawieniach płyty co dziwne nie było to 3,7 GH tylko 4,3 ale wszystko było stabilne czasami jakiś BOSD norma. Po ustawieniu wszystkiego tak jak na filmie uruchomiłem ponownie komputer system nie wystartował był blue screen i koniec .Doszedłem tak z napięciami do 1.36v i ciągle było jak za pierwszym razem BOSD i nic nie startuje.....Postanowiłem zaprzestać kombinacji i wszedłem do biosu przywróciłem wartości domyślne i...... to samo niebieski ekran....po kilku restartach i grzebaniu w opcjach udało mi sie na chwile uruchomić dysk usb do naprawy win 10 tyle ze pojawił się niebieski ekran z trybem re covery ale nic nie mogłem dalej nacisnąć ani zrobić mało tego teraz za każdym razem wyskakiwał taki ekran i pozostawał tylko reset. Jak wyciągałem USB to tylko do biosu mogłem wejść jak pościłem dalej to niebieski ekran .... dalej.. bios wgrany najnowszy Dziś rano wyjąłem procesor nic nie przypalone styki ok nie widać uszkodzeń na sekcji napiec. Odłączyłem wszystkie dyski wyciagnołem kości RAM przeczyściłem sprawdziłem w drugim kompie działają .... myślę .....może dyski poszły..... podłączam jeden ssd m2 wyskakuje BSOD podłączam drugi SSD BSOD (wszystko z włożonym bootowalnym usb win 10) został stary HDD podłączam wyskakuje logo Windows i niebieski ekran znowu.... ale po restarcie udaje mi się zacząć instalacje systemu jednak podczas konfiguracji BOSD... następne podejście lecz teraz doszedłem tylko do momentu wybrania dysku i nagle pojawia sie komunikat ze ''nie można zainstalować systemu sprzęt może nie obsługiwać rozruchu z tego dysku upewnij się ze kontroler dysku jest włączony '' wchodzę do UEFI dysku nie widać..... po godzinie patrzenia na kompa kombinowania na rożne nawet abstrakcyjne strony podłączyłem dysk ssd m2 na którym jest win 10 a w biosie obniżyłem taktowanie na 3.5GH reszta na default i o dziwo wystartował win 10 zainstalowany na tym dysku ( a przedtem żadnej reakcji hmm...) stary dysk hdd nie był widoczny ale po podpięciu pod inny kabel sata pojawił się musiałem go tylko w menedżer dysków uaktywnić.. niestety po przywróceniu ustawień domyślnych w bios dalej wywala BOSD ręcznie małymi kroczkami ustawiłem procka na 4.1 GH i napięcie 1.236 lecz jak puszczam OCCT to wywala błędy wyżej nie mogę nic ustawić bo wywala niebieski ekran jak na początku a przecież chodził na 4.3Gh Trochę to zagmatwane ale mam nadzieję ze w miarę jasno to nakreśliłem jak ostawić ustawienia domyślne stabilne? pytanie czy mógł się uszkodzić procek? albo płyta? co robić? dlaczego ustawienia domyślne UEFI nie przechodzą? jakieś pomysły jak powoli doprowadzić to do stanu normalnego i czy da się to jakoś odkręcić? Z tego tekstu zrozumiałem, że chcesz na razie wrócić do sprawnego komputera na ustawieniach fabrycznych. Aby to osiągnąć musisz zresetować BIOS zworką i/lub wyjęciem baterii. U ciebie zworka oznaczona nr 16 jest tutaj: Ja osobiście tylko wkładam między te dwa piny śrubokręt. Możesz też założyć zworkę jak masz i uruchomić komputer. Potem wyłącz i wyjmij zworkę. Jeśli na ustawieniach fabrycznych będziesz miał blue screen'y to znaczy, że masz coś trzaśnięte i trzeba ogarnąć co to takiego. Jeśli nie, to będzie prawie pewne, że coś pominąłeś przy podkręcaniu. Sam też mam taki CPU podkręcony na stabilne 4,8 GHz przy 1,38V i jest to napięcie absolutnie bezpieczne. Dla 5 GHz przyjmuje się około 1,43V i tak jest w większości poradników (w tym również w oficjalnym poradniku podkręcania MSI). Przyjmuje się za wysoko destrukcyjne napięcie 1,5V, ale jak wiadomo, im niższe tym wolniejsze starzenie się podzespołu. W kwestii Twoich wątpliwości... Przy podkręcaniu raczej nie jesteś w stanie uszkodzić ani CPU ani płyty, chyba, że zrobisz to mechanicznie. Procesor jest zabezpieczony na wiele sposobów. U mnie kiedyś sadziło blue screenami, gdy do customowego mocowania bloku wodnego na CPU dałem po obu stronach płyty głównej metalowe podkładki. Coś musiało stykać lub zaburzać przepływ prądu a to czułe bestie. Po wymianie podkładek na "papierowe" problem ustał. Kiedyś jak podkręcałem procesory 3. i 4. generacji zdarzało się, że podczas kilku/kilkunastu resetów sypał się system i trzeba było postawić nowy. Niewykluczone, że te BSODy mogą być po prostu systemowe. Ten procesor działa całkiem nieźle bez podkręcenia na swoim trybie Turbo, ale mnie osobiście to nie satysfakcjonuje. Co do OCCT. Jest to według mnie najlepszy sprawdzian stabilności dla CPU bo tam wywala błędy gdzie normalnie dalej byś grał czy testował i nawet się nie kapnął, że coś nie halo. Dla przykładu udało mi się przejść benchmarki w 3DMarku na 5,0 GHz, ale tylko 4,8 GHz potrafiło się nie wysypać na 6-ciogodzinnym katowaniu w OCCT. Dzisiaj ustawiłem jeszcze szynę na 101 MHz, żeby przekroczyć 11K w 3DMarku https://www.3dmark.com/3dm/45206923? Cytuj Link to post Share on other sites
piotr98 0 Napisano 29 Marca 2020 Autor Udostępnij Napisano 29 Marca 2020 (edytowane) Dziwne masz pojęcie normy. Stabilność to brak jakichkolwiek BSODów. heh :)no racja ale bardziej chodziło mi o to ze no .... kto nie miał niebieskich ekranów...? Podkręcanie tak nie działa bo nie ma dwóch identycznych kawałków krzemu. No tutaj to ewidentnie moja wina bo chciałem iść na łatwiznę ......... Nie znam się za bardzo na 9. generacji ale czy to nie przypadkiem trochę za dużo? Dla tych procesorów ustawia się chyba max 1,3v Obstawiam że coś od samego początku było nie tak (BSODy) a nieudolne próby OC tylko to ujawniły bardziej. Czy po zresetowaniu biosu ramy chodzą na 2666? Po zresetowaniu biosu do domyślnych procek wskakuje na 4,3Ghz napięcie na 1,2 a pamięć na auto 2400 Aktualnie mam 4.1 Ghz cpuz pokazuje 1.1 napięcia,ale w biosie mam ustawione 1,295 ..Pamieć na XMP 3333 a mnożnik 2666 . Z tego tekstu zrozumiałem, że chcesz na razie wrócić do sprawnego komputera na ustawieniach fabrycznych. Aby to osiągnąć musisz zresetować BIOS zworką i/lub wyjęciem baterii. U ciebie zworka oznaczona nr 16 jest tutaj: Ja osobiście tylko wkładam między te dwa piny śrubokręt. Możesz też założyć zworkę jak masz i uruchomić komputer. Potem wyłącz i wyjmij zworkę. Jeśli na ustawieniach fabrycznych będziesz miał blue screen'y to znaczy, że masz coś trzaśnięte i trzeba ogarnąć co to takiego. Jeśli nie, to będzie prawie pewne, że coś pominąłeś przy podkręcaniu. Sam też mam taki CPU podkręcony na stabilne 4,8 GHz przy 1,38V i jest to napięcie absolutnie bezpieczne. Dla 5 GHz przyjmuje się około 1,43V i tak jest w większości poradników (w tym również w oficjalnym poradniku podkręcania MSI). Przyjmuje się za wysoko destrukcyjne napięcie 1,5V, ale jak wiadomo, im niższe tym wolniejsze starzenie się podzespołu. W kwestii Twoich wątpliwości... Przy podkręcaniu raczej nie jesteś w stanie uszkodzić ani CPU ani płyty, chyba, że zrobisz to mechanicznie. Procesor jest zabezpieczony na wiele sposobów. U mnie kiedyś sadziło blue screenami, gdy do customowego mocowania bloku wodnego na CPU dałem po obu stronach płyty głównej metalowe podkładki. Coś musiało stykać lub zaburzać przepływ prądu a to czułe bestie. Po wymianie podkładek na "papierowe" problem ustał. Kiedyś jak podkręcałem procesory 3. i 4. generacji zdarzało się, że podczas kilku/kilkunastu resetów sypał się system i trzeba było postawić nowy. Niewykluczone, że te BSODy mogą być po prostu systemowe. Ten procesor działa całkiem nieźle bez podkręcenia na swoim trybie Turbo, ale mnie osobiście to nie satysfakcjonuje. Co do OCCT. Jest to według mnie najlepszy sprawdzian stabilności dla CPU bo tam wywala błędy gdzie normalnie dalej byś grał czy testował i nawet się nie kapnął, że coś nie halo. Dla przykładu udało mi się przejść benchmarki w 3DMarku na 5,0 GHz, ale tylko 4,8 GHz potrafiło się nie wysypać na 6-ciogodzinnym katowaniu w OCCT. Dzisiaj ustawiłem jeszcze szynę na 101 MHz, żeby przekroczyć 11K w 3DMarku https://www.3dmark.com/3dm/45206923? Bateria był a wyciągana ,nowy bios wgrany to chyba zworka nic już nie da? Nie mam żadnych podkładek wszystko bez kombinacji Edytowane 29 Marca 2020 przez piotr98 Cytuj Link to post Share on other sites
bonuz 664 Napisano 30 Marca 2020 Udostępnij Napisano 30 Marca 2020 Bateria był a wyciągana ,nowy bios wgrany to chyba zworka nic już nie da? Nie mam żadnych podkładek wszystko bez kombinacji Jeśli zmieniałeś ustawienia po tym jak podmieniłeś BIOS to jak najbardziej ma to sens. Cytuj Link to post Share on other sites
piotr98 0 Napisano 30 Marca 2020 Autor Udostępnij Napisano 30 Marca 2020 Niestety dalej to samo.A czy po takim resecie nie powinny zniknąć profile oc? Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka Cytuj Link to post Share on other sites
bonuz 664 Napisano 30 Marca 2020 Udostępnij Napisano 30 Marca 2020 Niestety dalej to samo.A czy po takim resecie nie powinny zniknąć profile oc? Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka Nie powinny. Sprzęt powinien za to działać na ustawieniach fabrycznych. Cytuj Link to post Share on other sites
piotr98 0 Napisano 30 Marca 2020 Autor Udostępnij Napisano 30 Marca 2020 (edytowane) Jakieś porady co dalej zrobic sprawdzić ?? Próbowałem na ustawieniach fabrycznych zmieniłem tylko na profil xmp 3333. I zmniejszyłem napięcie na 1.26 doszło do ekranu logowania. Dalej nie idzie ... zmiana w dół czy w górę napięcia nie pomaga... Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka Edytowane 30 Marca 2020 przez piotr98 Cytuj Link to post Share on other sites
bonuz 664 Napisano 30 Marca 2020 Udostępnij Napisano 30 Marca 2020 Gdyby to się u mnie działo najpierw postawiłbym system od nowa. Dla mnie to raprem 1-1,5h i mam wszystko. Cytuj Link to post Share on other sites
piotr98 0 Napisano 30 Marca 2020 Autor Udostępnij Napisano 30 Marca 2020 Hmm spróbuje na innym dysku zainstalować zobaczymy ....Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka Dobra win zainstalowany na innym nośniku niestety to samo...Moze zasilacz ? Nie mam jak sprawdzic teraz ...... W końcu to sie dzieje jak jest zapotrzebowanie na większy prąd... ale z kolei occt test power na cala noc puściłem i zero błędów ...Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka Cytuj Link to post Share on other sites
bonuz 664 Napisano 31 Marca 2020 Udostępnij Napisano 31 Marca 2020 To kiedy te błędy teraz się pokazują? Cytuj Link to post Share on other sites
Marekpe 56 Napisano 31 Marca 2020 Udostępnij Napisano 31 Marca 2020 Witam wszystkich forumowiczów mój zestaw to : Procesor :Procesor Intel Core i5-9600K, 3.7GHz, 9 MB, BOX (BX80684I59600K) Płyta: Płyta główna Gigabyte Z390 GAMING X Ram: Pamięć HyperX Predator DDR4 16 GB 3333MHz CL16 (HX433C16PB3K2/16) Grafika: Karta graficzna Gigabyte GeForce RTX 2070 SUPER Windforce 3X OC 8GB GDDR6 (GV- N207SWF3OC-8GD Chłodzenie: Chłodzenie wodne SilentiumPC Navis RGB 240 (SPC219 Zasilacz:Zasilacz SeaSonic Focus Plus Gold 650W (SSR-650FX) Dysk:Dysk SSD GoodRam S400U 120GB SATA3 (SSDPR-S400U-120-80) Moj problem polega na tym ze po probie podkręcenia procesora wszystko zaczęło wariować.... ale od początku: podjąłem się próby podkręcenia swojego procesora według wskazówek z poradnika tego jegomościa: procesor chodził na defauldowych ustawieniach płyty co dziwne nie było to 3,7 GH tylko 4,3 ale wszystko było stabilne czasami jakiś BOSD norma. Po ustawieniu wszystkiego tak jak na filmie uruchomiłem ponownie komputer system nie wystartował był blue screen i koniec .Doszedłem tak z napięciami do 1.36v i ciągle było jak za pierwszym razem BOSD i nic nie startuje.....Postanowiłem zaprzestać kombinacji i wszedłem do biosu przywróciłem wartości domyślne i...... to samo niebieski ekran....po kilku restartach i grzebaniu w opcjach udało mi sie na chwile uruchomić dysk usb do naprawy win 10 tyle ze pojawił się niebieski ekran z trybem re covery ale nic nie mogłem dalej nacisnąć ani zrobić mało tego teraz za każdym razem wyskakiwał taki ekran i pozostawał tylko reset. Jak wyciągałem USB to tylko do biosu mogłem wejść jak pościłem dalej to niebieski ekran .... dalej.. bios wgrany najnowszy Dziś rano wyjąłem procesor nic nie przypalone styki ok nie widać uszkodzeń na sekcji napiec. Odłączyłem wszystkie dyski wyciagnołem kości RAM przeczyściłem sprawdziłem w drugim kompie działają .... myślę .....może dyski poszły..... podłączam jeden ssd m2 wyskakuje BSOD podłączam drugi SSD BSOD (wszystko z włożonym bootowalnym usb win 10) został stary HDD podłączam wyskakuje logo Windows i niebieski ekran znowu.... ale po restarcie udaje mi się zacząć instalacje systemu jednak podczas konfiguracji BOSD... następne podejście lecz teraz doszedłem tylko do momentu wybrania dysku i nagle pojawia sie komunikat ze ''nie można zainstalować systemu sprzęt może nie obsługiwać rozruchu z tego dysku upewnij się ze kontroler dysku jest włączony '' wchodzę do UEFI dysku nie widać..... po godzinie patrzenia na kompa kombinowania na rożne nawet abstrakcyjne strony podłączyłem dysk ssd m2 na którym jest win 10 a w biosie obniżyłem taktowanie na 3.5GH reszta na default i o dziwo wystartował win 10 zainstalowany na tym dysku ( a przedtem żadnej reakcji hmm...) stary dysk hdd nie był widoczny ale po podpięciu pod inny kabel sata pojawił się musiałem go tylko w menedżer dysków uaktywnić.. niestety po przywróceniu ustawień domyślnych w bios dalej wywala BOSD ręcznie małymi kroczkami ustawiłem procka na 4.1 GH i napięcie 1.236 lecz jak puszczam OCCT to wywala błędy wyżej nie mogę nic ustawić bo wywala niebieski ekran jak na początku a przecież chodził na 4.3Gh Trochę to zagmatwane ale mam nadzieję ze w miarę jasno to nakreśliłem jak ostawić ustawienia domyślne stabilne? pytanie czy mógł się uszkodzić procek? albo płyta? co robić? dlaczego ustawienia domyślne UEFI nie przechodzą? jakieś pomysły jak powoli doprowadzić to do stanu normalnego i czy da się to jakoś odkręcić? Jeżeli masz BOSD na sprawnych dyskach a procesor nie reaguje na wszelkie ustawienia to masz płytę lub procesor uszkodzony i jedną z tych dwóch rzeczy bym podmienił i sprawdził. Cytuj Link to post Share on other sites
piotr98 0 Napisano 31 Marca 2020 Autor Udostępnij Napisano 31 Marca 2020 Troche nie rozumiem tego "nie reaguje na wszelkie ustawienia" bo działa jak pisałem tylko na niższych ustawieniach a nie mogę uruchomic jak zmienię na domyślne w bios...Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka To kiedy te błędy teraz się pokazują?No bez zmian jak mam 4,1 to chodzi aczkolwiek dziwne bo przedwczoraj puściłem occt na cala noc i nic nie wykryło a jak wczoraj puściłem znowu wieczorem to po 15 min reset kompa .....Nie mam jak podmienić teraz procesora ani płyty, a wysłanie na gwarancje to chyba teraz będzie trwało 6 miesięcy przez tego wirusa...Tak mam ustawione teraz w bios:Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka Cytuj Link to post Share on other sites
Marekpe 56 Napisano 31 Marca 2020 Udostępnij Napisano 31 Marca 2020 Mogę się mylić ale tj pisałem,prawdopodobnie masz uszkodzoną płytę lub procesor jak tego nie sprawdzisz to nadal zostaje zgaduj zulugula. Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.