leto87 2171 Napisano 16 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2019 (edytowane) Kontrowersyjna ustawa o zlikwidowaniu limitu 30 krotności średniej pensji w naliczaniu składek zus..Jeżeli chodzi o progresywny podatek, to odrazu są głosy, że wszyscy są równi powinni płacić tyle samo.Teraz słyszę że osoby dobrze zarabiające to osoby które sa wybitnymi specjalistami, i że się wyniosą z Polski etc.. No i gdzie ta równość? Tu nawet nie chodzi o podatek, tylko składkę ubezpieczenia chorobowo-emerytalnego. Gdzie tu konsekwencja.. Albo żyjemy wspólnie, albo dzielimy sie na biednych i bogatych i każdy żyje w swoim państwie.. Niepodoba mi się ta sytuacja. Najdziwniejsze jest to, że często slyszę jak osoby zarabiające średnio, zeby nie powiedziec mało, bronią tych bogatych. Za to z przeciwną sytuacją się nei spotkałem.. Słyszę że 500+ idzie na alkohol, patoligie, dzieciorobów.To nie jest komuna, to jest strzyżenie baranów.. Edytowane 16 Listopada 2019 przez leto87 Cytuj Link to post Share on other sites
Karister 727 Napisano 16 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2019 (edytowane) 95% ludzi bezmyślnie gada, co im ślina przyniesie, a nawet nie rozumie kwestii limitu ZUS. Po pierwsze II próg i brak 30-krotności to jest zbyt duże obciążenie. Zwłaszcza, że wypada to na koniec roku, gdy kupuje się na przykład prezenty świąteczne. Idź tłumacz dzieciakowi, że od teraz święta będą skromniejsze, bo państwo zabiera kilka tys. Dla mnie to zwykła ustawka, że potem prezydent odrzuci i będzie pokazówka, jaki to on jest dobry i wspaniały. Polecam przypowieść o rabinie i kozie. A propozycja lewicy, by znieść 30-krotność i dodać zapis o maksymalnej emeryturze to już jest jawny kolejny podatek, a nie żadna składka. Po drugie jest to nękanie klasy średniej, która napędza gospodarkę. Bo te ~200tys brutto roczne to jest właśnie klasa średnia, a nie jak niektórym się wydaje że to góra kasy. Żaden szał. Po trzecie 200tys brutto to 230tys kosztu pracodwacy. Likwidacja 30-krotności jeszcze bardziej podnosi te ukryte koszty. Kończy się rok i debilny rząd powoduje, że firmy nie mogą mieć stabilnej sytuacji budżetowej. Jak jakaś firma zatrudnia kilkaset osób i płaci im po 200k rocznie, jest to wielki problem. Zamiast zachęcać takie firmy, co chcą godziwie wynagradzać ludzi za pracę, to je się wydania do Rumunii i Bułgarii. Dzięki właśnie takim pomysłom specjaliści siedzą na B2B. Polecam przeczytać oficjalną argumentację ustawy. Jawna kpina. I po czwarte - sam ZUS jest przeciwny, a pomysł wyszedł z MF, jeśli dobrze pamiętam. Czyli nawet się nie kryją, że te składki "emerytalne" ukradną na social. Ale jak widać nie trzeba się kryć, gdy naród ślepy i ślini się na 500+. Edytowane 16 Listopada 2019 przez Karister Cytuj Link to post Share on other sites
DcX82 72 Napisano 16 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2019 (edytowane) Jestem ciekawy jak to będzie, jak trzeba będzie wypłacić tym, co zarabiają dziś powyżej 11k miesięcznie emeryturki i z czego? Edytowane 16 Listopada 2019 przez DcX82 Cytuj Link to post Share on other sites
leto87 2171 Napisano 17 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2019 Ale co to ma się do tej równości o której wszyscy apelują jeżeli chodzi o kwestie podatków.. Nagle się okazuje że są równi i równiejsi?Że o jakiejś empatii społecznej nie wspomnę.. Cytuj Link to post Share on other sites
Arthass 534 Napisano 18 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2019 (edytowane) Teraz słyszę że osoby dobrze zarabiające to osoby które sa wybitnymi specjalistami, i że się wyniosą z Polski etc.. No i gdzie ta równość? Tu nawet nie chodzi o podatek, tylko składkę ubezpieczenia chorobowo-emerytalnego. Gdzie tu konsekwencja.. Albo żyjemy wspólnie, albo dzielimy sie na biednych i bogatych i każdy żyje w swoim państwie.. Niepodoba mi się ta sytuacja. Piszesz jak typowy wyznawca marksizmu. Państwo nie jest po to by propagować "równość", tylko równe traktowanie wobec prawa. "Równość społeczna" jako równa dystrybucja dóbr jest konceptem sztucznym, nie występującym naturalnie w żadnym naturalnym systemie wspólnot. Wolny rynek opiera się na koncepcji hierarchii kompetencji, co jest na dzień dzisiejszy najbardziej efektywnym sposobem organizacji społeczeństwa - i jedynym, w którym wszyscy się stopniowo bogacą. Równość społeczna definiowana jest obustronną umową społeczną. Jeśli nie przestrzegana jest zasada obustronnej umowy, mamy do czynienia z przywilejami, czyli pogwałceniem praw jednej ze stron. Najdziwniejsze jest to, że często slyszę jak osoby zarabiające średnio, zeby nie powiedziec mało, bronią tych bogatych. Za to z przeciwną sytuacją się nei spotkałem.. Słyszę że 500+ idzie na alkohol, patoligie, dzieciorobów. To nie jest komuna, to jest strzyżenie baranów.. Co w tym dziwnego, że broni się podstawowych wartości, na których zbudowana jest nasza cywilizacja, czyli poszanowania praw własności prywatnej oraz zasady obustronnej umowy społecznej? To kwestia zasad moralnych. Czy te bogate osoby popełniły przestępstwo wchodząc w posiadanie tych pieniędzy, czy dorobili się na zasadach definiowanych przez wolnorynkową dobrowolność zawierania umów oferując w zamian wartość dodaną wobec reszty społeczeństwa? Jeśli zaoferowali już wartość dodatnią, to jakim prawem chcesz robić skok na ich prawowicie zarobione pieniądze? A jeśli popełnili przestępstwo, to od tego są sądy, a nie społeczne janosikowanie. Bez tych bogatych, "złych" ludzi biegałbyś na dwór po liście, żeby się podetrzeć, bo fakt że są bogaci świadczy o tym, że musieli wnieść do rynku ogromną wartość dodatnią, wzbogacając całe społeczeństwo o oferowane dobra. I Ty jeszcze chcesz ich za to dodatkowo karać? Że o jakiejś empatii społecznej nie wspomnę.. Społeczeństwo to nie jest konstrukt powstały w celu użalania się nad sobą. Po co wplatasz w to ideologie społecznych utopii? Chcesz zmieniać świat - zacznij od siebie. Nikt nie broni Ci empatycznych zachowań społecznych w obrębie Twoich praw wolnościowych. Dlaczego każdy marksista zawsze wskazuje palcem na innych ludzi? Dlaczego to inni ludzie muszą zawsze być odpowiedzialni za naprawianie świata? Mam może wymieniać bogaczy przedsiębiorców, którzy byli filantropami? Wiesz ile na cele dobroczynne wydał Rockefeller? Więcej niż jakikolwiek człowiek jak dotąd zarobił w ciągu całego swojego życia. Może zerkniesz na akcje jakie wspiera Bill Gates? A teraz może któryś z krzyczących na temat równości i empatii pochwali się ile własnych środków poświęcił na te cele? Łatwo jest rozporządzać cudzymi pieniędzmi, ale trudniej samemu coś wnieść do rynku i oddać dobrowolnie owoce swojej pracy. Tacy ludzie jednak nie mają pojęcia jak wygląda praca odnoszącego sukcesy przedsiębiorcy - to harówka po 10-12 godzin na dobę, codziennie. Nie ma wolnego, za błędy odpowiadasz własnym kapitałem. No ale łatwo po prostu stwierdzić "oni mają, wiec mnie się należy". Edytowane 18 Listopada 2019 przez Arthass 2 Cytuj Link to post Share on other sites
jarrino 3909 Napisano 18 Listopada 2019 Autor Udostępnij Napisano 18 Listopada 2019 @up - Spora część młodego pokolenia zupełnie nie wie, że okres "każdemu po równo" już minął. No ale cóż, szkoła jakoś o tym milczy i tu jest duży błąd. Bo ważniejsze jest znać wszystkie dopływy Wisły i stolice państw Afryki. Myślenie ma wielką przeszłość... 1 Cytuj Link to post Share on other sites
leto87 2171 Napisano 21 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2019 Czepiacie się słówek panowie, nieładnie tak prowadzić dyskusję. Wybiegacie tutaj z komunizmem.. Przecież nie o to chodziło. Równość wobec prawa i OBOWIĄZKÓW, myślałem że to oczywiście. Przeinterpretowaliście moją wypowiedź tak by pasowała do waszych argumentów.. gratuluje. Tak to zajdziemy daleko..Dlaczego gdy mowa o podatku progresywnym, to wielkie hasła typu równość wszystkich wobec prawa, jest ciągle przywoływana.. A gdy o składce mowa, która w dużej części idzie na emerytury, tutaj już jest inna rozmowa.. Specjaliści wysokiej klasy, śmietanka społeczeństwa, oni nie muszą płacić proporcjonalnej składki.. Czy naprawdę musze drugi raz to samo pisać?Co do mnie, hajsy sa bardzo ważne, ale są rzeczy ważniejsze.. Poziom edukacji w Polsce, tu i bez hajsu można by coś zmienić. Może wzorowac się na krajach skandynawskich, gdzie to wszystko bardziej sensownie wygląda.Ale nie, ciągle trzeba gadać o pieniądzach.. Cytuj Link to post Share on other sites
jmichael 8 Napisano 22 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2019 Komuna wróciła, bo 8 mln ludzi z 37 mln narodu zagłosowało za komuną. Oznacza to w dużym skrócie, że 8 mln ludzi zaserwowało nam komunę. W maju będą wybory prezydenckie - macie możliwość dokonać wyboru, w którym kierunku ma zmierzać PL. 1 Cytuj Link to post Share on other sites
DcX82 72 Napisano 22 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2019 (edytowane) A gdy o składce mowa, która w dużej części idzie na emerytury, tutaj już jest inna rozmowa.. Specjaliści wysokiej klasy, śmietanka społeczeństwa, oni nie muszą płacić proporcjonalnej składki.. Czy naprawdę musze drugi raz to samo pisać? Kolego... Tu chodzi o to, że jeżeli ci ludzie, którzy dziś zarabiają powyżej 11k miesięcznie, zaczną odprowadzać proporcjonalne składki do ZUS, to w momencie ich przejścia na emeryturę rząd (ale już nie PIS) będzie MUSIAŁ wypłacać im emeryturki w proporcjonalnej wysokości do końca życia. Teraz panimajesz? Większe składki = większa emerytura. Jeżeli będą płacić składki ograniczone to ich emerytury będą również ograniczone. To, co teraz chce zrobić rząd to kolejny skok na kasę tu i teraz, a później to już niech kto inny się martwi. Co do mnie, hajsy sa bardzo ważne, ale są rzeczy ważniejsze.. Poziom edukacji w Polsce, tu i bez hajsu można by coś zmienić. Powiedz to nauczycielce swojej pociechy, która zarabia najniższą krajową + 100 pln. Edytowane 22 Listopada 2019 przez DcX82 1 Cytuj Link to post Share on other sites
jarrino 3909 Napisano 22 Listopada 2019 Autor Udostępnij Napisano 22 Listopada 2019 "hajsy sa bardzo ważne, ale są rzeczy ważniejsze", które też wymagają hajsy... Cytuj Link to post Share on other sites
Karister 727 Napisano 22 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2019 Dlaczego gdy mowa o podatku progresywnym, to wielkie hasła typu równość wszystkich wobec prawa, jest ciągle przywoływana.. A gdy o składce mowa, która w dużej części idzie na emerytury, tutaj już jest inna rozmowa.. Specjaliści wysokiej klasy, śmietanka społeczeństwa, oni nie muszą płacić proporcjonalnej składki.. Czy naprawdę musze drugi raz to samo pisać? Jeszcze raz: Propozycja zniesienia 30-krotności dwa lata temu nie wyszła od ZUS. Tylko od MF. Składka nie poszłaby na emerytury w żadnej części, tylko zostałaby przetransferowana na doraźne rozdawnictwo i kupowanie głosów zaślepionych jednym banknotem. Po drugie nie dyskutuje się z liczbami. Obecnie obłożenie wszystkimi opłatami osób zarabiających na UoP poniżej I progu to ok 40%. Obłożenie osób zarabiających powyżej progu ZUS to też ok 40%, bo mają II próg. Najgorzej mają osoby będące w II progu dochodowym i przed limitem ZUS - im zabiera państwo ponad 50%, co jest chore. Pracodawca ma dla kogoś 1000 podwyżki, a ta osoba dostaje 400. Elo! Co więcej, II próg dochodowy jest stały, a limit ZUS rośnie z roku na rok. Więc i tak osoby dobrze zarabiające są co rok bardziej dymane. Zniesienie limitu ZUS miałoby sens wraz ze zniesieniem II progu, bo wtedy system byłby znacznie prostszy i obłożenie nadal wynosiłoby około 40%. No ale tak nie zrobią, bo wyschłoby źródełko od osób będących między drugim II progiem, a limitem ZUS. Lepiej dowalić jeszcze regresywną kwotę wolną od podatku, jak parę lat temu. A tak, system jest porypany i dlatego 90% specjalistów siedzi na B2B. Dzięki temu zamiast płacić 7k miesięcznie do państwa, płacą 3k. Bo nienażarte mordy nie wiedzą, kiedy powiedzieć dość. 1 Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.