Skocz do zawartości

Lampki na biurko - Xiaomi Yeelight MJTD01YL i PHILIPS Eyecare Smart Table Lamp 2


Recommended Posts

Witajcie,

Dłuższy czas myślałem o wyborze lampki na biurko do pokoju. Początkowo myślałem o Blitzwolf, mam ładowarkę do telefonu i kilka kabli tego producenta, są świetnie wykonane, odstraszyła mnie błyszcząca obudowa (zbieranie kurzu i mikro ryski).
Ostatecznie padło na jedną z dwóch lampek:
Mijia PHILIPS Eyecare Smart Table Lamp 2 - https://www.gearbest.com/table-lamps/pp_009157622429.html?wid=1101231&lkid=19932389 (wysyłka z Polski (brak VATu) oraz bardzo dobra cena porownując do innych sklepów)
Oraz
Xiaomi Mijia Yeelight MJTD01YL - https://www.gearbest.com/table-lamps/pp_363779.html?wid=1101231&lkid=19932391

To prawda… w internecie znajdziemy dziesiątki recenzji obu produktów, tysiące zdjęć, masę opinii, ale brakuje skupienia uwagi na najważniejszym elemencie – zdjęć tego jak świeci.
Podobnie jak Wy, też miałem dylemat, która z nich jest lepsza, wydawało by się, że Yeelight dominuje nad produktem wyprodukowanym przez Philipsa, ponieważ możemy ustawić barwę 4000K (czyli barwę z produktu Philipsa) oraz inne np. 2700K, 3500K, 5500K, 6500K oraz własne ustawienia, ale czy na pewno ten pojedynek wygrywa Yeelight?
Ze względu na brak rzetelnych recenzji postanowieniem zamówić obie lampki na biurko i porównać. Nie będzie to typowa recenzja, nie będzie masy zdjęć itp. Przedstawiam jedynie różnice w sterowaniu i sposobie świecenia obu produktów.
Balans bieli i ISO w przypadku obu produktów ustawiłem identycznie, zmieniłem jedynie czas naświetlania (z blisko i z daleka – tylko w tych dwóch przypadkach).

Lampa Yeelight – 2700K
1-y-Copy.jpg

Lampa Yeelight – 3500K
2-y-Copy.jpg

Lampa Yeelight – 4000K
3-y-Copy.jpg

Lampa Philips Xiaomi 4000K – tutaj warto na chwilę zatrzymać się, ponieważ już na zdjęciu widać różnicę w barwie obu produktów. Philips świeci neutralnie, bardzo przyjemnie. Yeelight to również świetny produkt, ale warto zauważyć, że w tej barwie widoczne jest dużo różu. To nie jest nic złego, jeżeli wybieramy lampkę do lasu, ale czy to pożądany „kolor” w tego typu lampce, która stoi na biurku i spędzamy z nią sporo czasu? Wydaje mi się, że jednak nie. 
4-P-Copy.jpg

Lampa Yeelight – 5500K
5-y-Copy.jpg

Lampa Yeelight – 6500K
6-y-Copy.jpg

Lampa Yeelight – jasność kolejno 1, 25, 50 i 100% oraz tryb „ambilight” – swoją drogą ten tryb wygląda dużo lepiej niż ten z produktu Philipsa, w którym z tyłu znajdziemy dedykowaną lampę „ambilight”
10-Copy.jpg

11-Copy.jpg

12-Copy.jpg

13-Copy.jpg

14-Copy.jpg


Drugi zestaw zdjęć przedstawia sposób świecenia lampy od Philipsa – nie ustawiałem z aplikacji tylko z kropek na dotykowej obudowie, ostatnie zdjęcie przedstawia lampę główną + ambilight
20-Copy.jpg

21-Copy.jpg

22-Copy.jpg

23-Copy.jpg

24-Copy.jpg

Patrząc na zdjęcia różnica jest minimalna, niestety jasność i dużo białych elementów skutecznie zacierają różnicę między tymi produktami.

Różnicę możecie zobaczyć na tych dwóch zdjęciach zrobionych telefonem:
Philips:
30-Philips-Copy.jpg

Yeelight
31-yeelight-Copy.jpg
Te dwa zdjęcia świenie przedstawiają w jaki sposób świeci Yeelight ustawiony na 4000K i Philips, który „ma” 4000K. Philips jest bardziej neutralny i w jego barwie nie uświadczymy różu. W rzeczywistości Yeelight świeci nieco bardziej neutralnie (ale zupełnie inaczej niż Philips).

Wybierając jedną z tych dwóch lamp, warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy barwa 4000K z Philipsa nie będzie za zimna? W mojej ocenie nie, używam jej od około 2 miesięcy i pozostanie ze mną na dłużej.

Sterowanie:
Obie lampy możemy sterować przy użyciu aplikacji 
dla Philipsa – aplikacja MiHome
dla Yeelight – aplikacja Yeelight
Lampa Philipsa posiada dotykowy panel, który pozwala wybrać jasność, włączyć lub wyłączyć ambilight, możemy włączyć lampę jedynie w trybie ambilight przytrzymując około 1 sekundy włącznik (nie mamy takiej możliwość z aplikacji !!!) oraz tryb działający z użyciem czujnika światła.
Lampa Yeelight pozwala sterować jasność obracając pokrętło lub zmienić barwię (bez użycia aplikacji) wciskając i obracając pokrętło.
Sterowanie jest bardzo intuicyjne i to raczej kwestia indywidualna.

Wykonanie – bardzo dobre. W Yeelight wykonanie jest z metalu, podstawka jest plastikowa.
Philips, wykonany z plastiku (w internecie można przeczytać, że szkielet wykonany jest z metalu dla wzmocnienia konstrukcji) a element ruchomy z silikonu (wytrzymałość według producenta 100000 użyć), dodatkowo ma być odporny na żółknięcie, ale o tym się przekonamy za kilka lat.
Obie wykonane są w sposób nienaganny.
 

Pełny pokaz możliwości lampy Philips:

https://www.youtube.com/watch?v=zMfmkc2KjLU&feature=youtu.be

https://www.youtube.com/watch?v=zMfmkc2KjLU

 

Yeelight:

https://www.youtube.com/watch?v=CkS-1u-Bbg0&feature=youtu.be

https://www.youtube.com/watch?v=CkS-1u-Bbg0

(niebieska barwa zimnych kolorów to jedynie nieprawidłowe ustawienie balansu bieli przez kamerę)



Podsumowując:
Philips świeci bardziej neutralnie, Yeelight pozwala na lepsze dopasowanie barwy, ale i sama barwa jest bardziej „różowa”. Wykonanie w obu jest na bardzo wysokim poziomie, wygląd to raczej indywidualny wybór każdego z nas, mi bardziej podoba się Yeelight, ale Philips jest mniejszy i posiada dotykowy panel. 
Wadą z pewnością jest brak portu USB do ładowania urządzeń czy ładowania bezprzewodowego dla nowszych telefonów. 
Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden parametr – diody. O ile w przypadku Philipsa z pewnością otrzymamy dobre jakościowo diody, spełniające normy „zdrowego światła” o tyle w przypadku Yeelight nie mamy takiej pewności. W internecie można znaleźć informacje, że zastosowane diody pochodzą od firmy Osram – jeżeli tak jest, to również możemy mieć taką pewność. 
Jasność? – jest wystarczająca, osobiście lampy Philips oraz Yeelight używałem w najniższym trybie świecenia. 

I najważniejsze pytanie, którą wybrać? 
Ja zostawiam sobie produkt Philips, zapewnia bardziej neutralne światło, po konsultacji z osobami zakochanymi w świetle – ten rodzaj „świecenia” jest bardziej odpowiedni do domu. 
Wybierając Yeelight pamiętajcie o dokupieniu wtyczki Europejskiej do gniazdka. W zestawie otrzymujemy jedynie ładowarkę z wtyczką Chińską.
Obojętnie, którą z nich wybierzecie – mogę Was zapewnić, będziecie w 100% zadowoleni.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...