Skocz do zawartości

Czy nadal warto kupić Eizo Foris FS 2434


Recommended Posts

Witam,

czy dzisiaj warto zakupić monitor który swoją premierę miał w 2014 r. a dzisiaj wciąż kosztuje około 1400 zł. Postęp technologiczny niewątpliwie nastąpił więc pytanie czy do amatorskiej zabawy w FPSy (offline, single player) ten monitor będzie wystarczający, czy w tych pieniądzach kupić coś innego? Dodam, że rozdzielczość 1920x1080 w zupełności mi wystarcza.

dziękują za rady,

pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

Sam nie ukrywam jestem posiadaczem i zwolennikiem tego producenta monitorów z miasta Hakusan w dalekim "Nippon-ie".

W/w model ma dobre parametry obrazu by służyć do amatorskiej obróbki obrazu ( kolory i równomierne podświetlanie matrycy).

W grach te 240 Hz jak gdzieś czytałem są osiąganie przez wstawianie co drugiej czarnej ramki, co daje  złudzenie płynności.

Jako że przy ekranach z odświerzaniem 120-240 Hz jest wymagane posiadane karty która dała by radę wyświetlić w grach tj przy ekranie z odświerzaniem 144Hz stabilnie 140 klatek /s, by uniknąć rwań i i szarpnięć w płynności obrazu, wprowadzono sprzętowe rozwiązanie G-Sync działając z kartami  GTX 650 i nowsze ( dodanie specjalnego modułu podbija o ~ + 100$ do ceny monitora).

Odpowiednikiem jest programowy Adaptive Sync działający z nowszymi kartami AMD w wersji Low ( ekrany z odświeżaniem do 75 Hz i High powyżej 75 Hz do 140 -240Hz).

Więc pytanie jaka karta jest w posiadaniu Autora tematu, i ile jest w stanie wydać na nowy monitor do gier?

Link to post
Share on other sites

w tym momencie nic specjalnego. Został sam procesor i3 2100 z zintegrowanem układem graficznym HD 2000. Kartę graficzną wymontowałem bo i tak ostatnio jak się bawię to tylko grami z końca lat 90-ych. 

Wydam ile trzeba, pytanie czy jest sens czy właśnie Eizo w zupełności wystarczy. 

Szukając w google wyszło mi, że najlepszym wyjściem do gier w 1920x1080 aktualnie jest ASUS ROG PG258Q ale to 1000 zł więcej niż wspomniane w tytule Eizo, a z takich funkcji jak np. G-Sync i tak bez dokupienia czegoś pokroju gtx 1050 i tak nie skorzystam.

Ale drążąc temat nasuwa się pytanie czy do moich potrzeb w pełni wystarczającym nie będzie monitor z przedziału cenowego 500-700 zł?

Link to post
Share on other sites

 

W grach te 240 Hz jak gdzieś czytałem są osiąganie przez wstawianie co drugiej czarnej ramki, co daje  złudzenie płynności.

 

Pomyliły Ci sie kolego modele monitorów. FS2434 jest 60Hz natomiast ten o którym piszesz to FG2421 już nie produkowany

Link to post
Share on other sites

Skoro grasz w gry z lat 90-tych, posiadasz obecnie i3 2100 bez zamiaru zakupu karty graficznej, nie zajmujesz się obróbką grafiki i nie zależy Ci na jakiś super kolorkach na monitorze to możesz wziąć nawet jakieś tanie TN. Byleby HDMI było, np. Benq GW2270H. 

Link to post
Share on other sites

Tak, jest warta wydania 1400 zł.

Mam 2x Eizo, 2x NEC, 2x LG, Samsungi, Benq, itp.

Eizo i NEC oczywiście do pracy przy grafice. Nie wyobrażam sobie pracy na niczym innym. Równomierność podświetlenia, wysokie odświeżanie, perfekcyjne kolory. Mam nawet Eizo z 2011 roku, na którym pracuje mi się lepiej, niż na LG z niższej półki z 2017 roku.

Link to post
Share on other sites

Absolutnie nie. Nie widzę sensu aby dać 1400 zł za 4 letni monitor IPS@60Hz. Tym bardziej, że Eizo miało (nie wiem czy nadal ma) bardzo brzydki zwyczaj stosowania hybrydowych technologii kontroli jasności podświetlenia (powyżej x% jasności DC a poniżej PWM i to mowa o lepszych wypadkach bo potrafili używać tylko PWM a o wysokiej częstotliwości o to też nazywać Flicker Free) i reklamowania tego jako Flicker Free. Nawet w drogich jak cholera modelach typu Eizo FS2735 który w dniu premiery kosztował blisko 4500 złotych.

 

Podtrzymuje swoją odpowiedź, weź tańszy monitor IPS czy TN i będzie ok.

Edytowane przez kubas246
Link to post
Share on other sites

Mam jeden z tych Forisów, ciut starszy model. Dalej używam, ale tylko do zdjęć (po kalibracji), bo na co dzień jadę na projektorze. Monitor jest ok, a reklamowany był jako monitor dla graczy, bo w tamtych czasach zrobić panel IPS, który nie smuży przy 60 Hz to było coś (zazwyczaj monitory o niskim smużeniu to były TN).

 

Ja go akurat wziąłem z innego powodu - wtedy mało jaki monitor miał czujnik światła, a mi trochę jasne ekrany zaszkodziły na oczy. Inna sprawa, że po kliku latach z czujnikiem światła i kilku z projektorem problemy z oczami (wrażliwość na jasne światło) zniknęły jak ręką odjął.

 

A pytanie czy warto go kupić za 1400 zł? Absolutnie nie. Za tą cenę będziesz miał 27" w NECu, albo kupisz 24" do 1000 zł z dobrym IPSem. A jak Ci zależy na kolorze, to lepiej dorzuć 1000 zł i kup Eizo ColorEdge CS230.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...