Komputer nie uruchamia się w przypadku podlączonej karty graficznej.

[kiko6 0]

Witam

Problem zaczął się od samoczynnego restartu komputera i powtarzających się po sobie szybkich restartów (szybsze niż co 1 sec)
Następnego dnia rozebrałem komputer i zauważyłem że można go uruchomić np z zasilaniem plyty głownej i dysku, natomiast po podpięciu zasilania do karty graficznej komputer jest "martwy"

Komputer leciwy 9-letni:

intel core 2 duo e8400
geforce 9800 gtx+ EVGA
plyta gigabyte GA-EP43
Zasilacz Chieftec GPS-550AB-A 550W

 

Proszę o pomoc-sugestie

Edytowane 28 Listopada 2018 przez kiko6

[limera1n 317]

W takim przypadku sugestia może być tylko jedna - musisz spróbować uruchomić PC z inną kartą, jeśli ruszy - 9800 pójdzie na zasłużony, wieczny odpoczynek

 

Sprawdź to i daj znać, od tego zależy dalsza diagnoza. 

[sword88 560]

Jak masz multimetr to sprawdź jeszcze napięcia w zasilaczu.

[kiko6 0]

Dzisiaj chciałem zrobić podmianę karty graficznej ale teraz komputer nie uruchamia się nawet z samą płytą główną podpiętą pod zasilacz.

 

Nie mam Multimetru.

[limera1n 317]

Pozostaje Ci sprawdzić z innym zasilaczem skoro ten nie daje już znaków życia.

Możesz jeszcze spróbować uruchomić zasilacz bez płyty ale to nie będzie do końca miarodajne badanie gdyż czasami tego typu problemy występują tylko na na przykład jednej linii zasilania. Zasilacz może się uruchomić bez płyty a w rzeczywistości nie będzie napięcia np. 5V - a ponieważ nie masz miernika to nijak tego nie sprawdzisz 

[kiko6 0]

Dzisiaj przyglądając się płycie (na spokojnie) zauważyłem że 2 małe sąsiadujące z sobą kondensatory są lekko wybrzuszone (wcześniej chyba tego nie zauważyłem bo część testów była z kartą graficzną która je zasłaniała- kondensatory są przy złączu pc espress x16 a same kondensatory są małe)

To możliwi winowajcy czy problem może być złożony ?  Naprawa w obecnym czasie opłacalna (w serwisie) ?

Edytowane 30 Listopada 2018 przez kiko6

[limera1n 317]

na GA-EP43 obok PCI-E widzę dwa kondensatory polimerowe w tej okolicy. Jeśli wyglądają na uszkodzone to jak najbardziej mogą mieć wpływ na działanie komputera. 

 

Czy się opłaca? Trzeba by je wylutować, sprawdzić czy trzymają pojemności i ewentualnie wmontować nowe. Koszt części to parę złotych dosłownie. Pytanie ile Ci wezmą za robociznę, może jakiś lokalny serwis elektroniczny by Ci to ogarnął niskim kosztem