Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,wiem, że nie jest to forum motoryzacyjne, ale może ktoś się tutaj zna na samochodach i doradzi co można by było wziąć jako pierwsze auto w dość małych pieniądzach bo tylko 5/6k zł? Koniecznie żeby to był sedan bądź coupe(wiem, że śmiesznie to brzmi w tych pieniądzach). Osobiście myślałem nad civic 6/7 bo są dosyć tanie, aczkolwiek nie jestem przekonany co do ich stanu technicznego. Wy co byście polecili i dlaczego? Z góry dziękuję za pomoc :)

 

Link to post
Share on other sites

Civici nie mają podłogi już. Za 5-6k zł kup sobie prostego peugeota 206, blacha dobra, proste jak budowa cepa, jedynie tylna belka może wymagać regeneracji, ale zrobisz raz i spokój.

Bardzo fajna opcja i tania w utrzymaniu no poza ta belka ale to i tak koszt 1k. Klocki i inne duperele tanie jak barszcz i dostepne praktycznie od reki. Zobacz tez volvo s40 przedlifty. blachy tez srednie, silnik min 1.8 pali kolo 10... Smigalem 6 lat takim, zle nie bylo. Pamietaj ze jak kupisz auto to licz 1k na wklad, oleje paski pierdoly.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Generalnie w Twoim przypadku problemem jest budżet. 5k to naprawdę mało na coś bardzo zadbanego.

 

Nie podałeś ile masz lat i czy masz już jakiś staż w jeździe samochodem (rodziców itd), ale jeśli jesteś młodym kierowcą, z niedawno zdanymi uprawnieniami, weź coś małego, zwinnego, oraz coś do czego jest pełno części i naprawy dokonasz w każdym warsztacie. Dodatkowo nie wiąż się z tym emocjonalnie - pojeździj kilka miesięcy (do max 2 lat) i sam odpowiesz sobie na pytanie do czego się nadaję, w czym się dobrze czuję i czym chcę jeździć :)

 

pozdrawiam

Edytowane przez EXT_1
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Jak nie pracujesz , a chcesz mieć swoje auto i nim jeździć , to nie szukaj wynalazków , bo kupno auta to pryszcz , gorzej je utrzymać . Kupuj co jest najtańsze w utrzymaniu i znajdziesz w najlepszym stanie . Nieraz lepiej kupić inne auto niż się chce w super stanie niż ukochanego szrota gdzie zaraz niebiescy dowód zabiorą i będzie się można na niego tylko patrzeć lub po prostu padnie  . Wiadomo marzenia marzeniami , ale ja uważam się za miłośnika motoryzacji , mam jako taką pracę i niestety nie mogę sobie pozwolić na takie auto jak bym chciał .Jestem świadom że nawet jak bym je kupił to budżet nie udźwignie eksploatacji i szukam kompromisów .

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Skupię się na jednym modelu, którego miałem ponad 3 lata, dodatkowo jeździłem egzemplarzami znajomych i mogę jak najbardziej polecić.

Civic 6 - robi się już trochę stary, ale według mnie jest cały czas najlepszą propozycją jako pierwsze auto. Sam szedłem tą drogą.

Szukaj po klubach, forach, fanpage i coś rozsądnego na pewno się znajdzie. Blacharsko lecą głównie progi i nadkola tył, ale sama podłoga o ile auto nie stało nie powinna być w złym stanie. Poza tym takie 1.4 d14 albo 1.6 d16y7 ( występujący w coupe ) jest bezawaryjnym silnikiem i koszta eksploatacji są śmieszne ;)

Budżet ciężki jak na te czasy bo taki civic od 5-6 lat nie tanieje, a wiek leci i robi swoje jak w każdym aucie.

Link to post
Share on other sites

Proponuje a4 b5 w 1.8t lub 1.9TDI 90km lub 110 na zwykłej pompie. Blacha jest w ocynku wiec zero rdzy jedynie co będziesz robił to zawieszenie wielowachaczowe bo nasze drogi sa do du*y. 
W tej kwocie śmiało bym brał 1.9TDI 90km ponieważ pali prawie nic około 5-5.5l/100 i są bezawaryjne :) 
1.8t nie jest tak pancerny jak TDI ale i tak dużo znosi ( katowanie) 

Link to post
Share on other sites

Up. To lekka pomyłka z tym b5 rozumiem. Miałem takie auto dawno temu (1.8t) i żeby je utrzymać potrzeba jednak trochę gotówki, a teraz dodatkowo te auta już są bardzo stare. Jak już to a3 1.6. Blacha dobra, silnik wystarczająco dynamiczny. Tylko może być problem ze znalezieniem niezajechanego egzemplarza.

Edytowane przez jakub1t
Link to post
Share on other sites

Według mnie kupno audi a3 z 1.6 dla gościa, który chce się nauczyć jeździć nie ma za dużo kasy na kupno i ewentualne naprawy poszedłbym coś co będzie naprawdę tanie w utrzymaniu. Sedan do 5-6 k? Tutaj fajnie jakbyś wziął liftbacka dużo praktyczniejszy. Opel Vectra B, sam w domu mam ale w kombi 98 rok 1.6 czysta benzyna od 7 lat nic totalnie się z nią nie dzieje dlatego mogę z czystym sumieniem polecić ten model. Części do tego jest od groma i wszędzie. Co sprawdzać przy zakupie Vectry na pewno jak dużo rdzy już ma, a to że lubi wypić 100 ml oleju na 1000 km to chyba nic strasznego przy samochodzie za 5-6 k. 

Link to post
Share on other sites

Wielowahacz jakieś średniej półki to 450zł np skv a turbo jeżeli jest studzone po długiej trasie lub lekkim katowaniu to na pewno się nie wysypie.Przy zakupie 1.9 tdi 90km na zwykłej pompie plus jednomas to nic nie robi w silniku do momentu sprzedaży no chyba że rozrząd ale to standard. 
@niron przekroczy wartość :D

Link to post
Share on other sites

nie mówiłem o 1.9 bo to pancerne jednostki, mówiłem o turbo benzynie w której turbo pracuje w dużo wyższej temp, więc trzeba lać lepszy olej, zmieniać świecie bo zaraz będzie waliło missami, przewody, cewki do tego "średniej półki" zawias  i ujedzie 10k i znowu będzie coś pukało- nie kończąca się historia. 

Link to post
Share on other sites

A4 b5 miało kulawy zawias ale A4 B6 to już inna bajka, zawias jest z A6/Superb i nie mogłem go zabić.

 

Na twoim miejscu bym się rozglądał za Astra, Megane, Clio, Punto, Stilo, 206/306 itp. Bo na wynalazkach części cię zabija i będzie stał na parkingu. Musisz wybrać czy ma jeździć czy ładnie wyglądać dla kumpli / somsiadow.

Edytowane przez AudiAWX
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Pasek B5 1.9 tdi 115km. Wujka, przejechane przez 5 lat może z 70 tyś, koszty napraw 25 tys. Tyle że taka wersja jest bardziej skomplikowana od 90tki.

Zawieszenie może i 500 ale plus mechanik kilka stówek i to tak co roku :) bo zawias za 500 dłużej nie wytrzyma. Kolejna rzecz to tylko pierwsze 90tki nie miały zmiennej geometrii i dwumasu. Gdzieś tak w 98, 99r. I one dostały w zależności od modelu.

Kasspero ja uważam że a3 1.6 jest tańsze w utrzymaniu od vectry b. Lub co najwyżej podobnie wyjdzie cenowo. Zresztą jesli nie a3 to golf, leon, toledo, octavia.

Link to post
Share on other sites

Według mnie stosunek cena jakość i tak wygra Vectra. Powiem tak nie miałem Audi, ale a3 zazwyczaj kupują młodzi ludzie, a taką vectre ? Starsi stateczni ludzie taka mam opinie. Według mnie będzie mniej zmęczona życiem niż taka a3. Taka a4 w 1.9 tdi liczysz sie że będzie miała 700 tys nalotu lub więcej. Na krótkie odcinki i przy małych zniżkach lub brak polecam niedużą benzynę 1.2 1.4. W zimę raczej nie będziesz miał problemu z odpaleniem po nocy przy -20 stopniach na dworze, a z dieslem może nie być kolorowo. 

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Zgadzam się że największą wadą audi są poprzedni użytkownicy, w vectrach znów korozja. Ale tak samo znajdzie się fajne audi, jak i niezardzewiałą vectrę, pytanie co się szybciej trafi. Tak jak wspominałem wcześniej, nie ma co się nastawiać na konkretny model z takim budżetem, tylko szukać auta w jak najlepszym stanie. Ja sam kupuje lub pomagam kupić auto ze 2-3 razy w roku i wiem jak ciężko kupić coś sprawnego (a im mniejszy budżet tym gorzej) Oglądać najlepiej świeże ogłoszenia, bo fajne auta w dobrych cenach niestety znikają w kilka godzin, a reszta to lub zbyt drogie, lub zarżnięte sztrucle.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Temat, chyba udało wam się wyczerpać za co wam dziękuje, daliście kilka ciekawych aut które wezmę pod uwagę. Kupię to co będzie w najlepszym stanie w moim rejonie bo myślę, że nie ma sensu jeździć po całej Polsce za samochodem w szczególności w takim budżecie ;)


Przepraszam, że odkopuje, ale w domu próbują namówić mnie na mercedesa cl 180 coupe z 1.8. Intuicja mówi mi, że to proszenie się o kłopoty, ale chciałbym mlz ciekawości dowiedzieć się coś o tym aucie :)
Link to post
Share on other sites

cl 180 , 2.0 benzyna , silnik m111 na łańcuchu (przedlift oczywiście ), dosyć pancerny . Ale za 6 nie znajdziesz niezardzewiałego . Jest to jeden z bardziej korodujących samochodów . Polift jest podobno poprawiony w zabezpieczeniu antykorozyjnym , ale nie te pieniądze i sama wymiana rozrządu (m271) kosztuje mniej więcej tyle co Twój budżet na auto .

Druga sprawa to na pewno taki cl180 będzie droższy w eksploatacji od aut miejskich lub compactów , ale w tej wersji tragedii nie powinno być .  

Edytowane przez jakub1t
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...