Brak reakcji na przycisk power

[kamarovs 0]

Witam,

Mój komputer przestał reagować na wszelkie próby uruchomienia. Wygląda to tak, że po naciśnięciu przycisku power przez ułamek sekundy widać drgnięcie wszyskich wentylatorów, dyski wydają z siebie dźwięk, jakby startowały, przez chwilę świeci się dioda ON, jednak od razu wszystko gaśnie. Podobny stan utrzymywał się od ok. 2 tygodni, jednak do tej pory po kilku próbach (klikanie do skutku) udawało mi się uruchomić system. Dodam też, że od właśnie tych 2 tygodni da się usłyszeć charakterystyczne wysokie dźwięki, jakby od starego transformatora, pochodzące od zasilacza, stąd też moje podejrzenie padło na ten właśnie element. Postanowiłem więc wyjąć go z komputera, i dla pewności zetknąć styki zielony i czarny, jednak bez obciążenia, zasilacz wystartował. Stąd też moje pytanie, czy takie objawy mogą być powodowane przez coś innego, jakieś zwarcie, czy coś z płytą główną? Zaznaczam, że nie mam za bardzo możliwości podłączenia innego zasilacza dla przetestowania. Czy istnieje jakaś inna możliwość sprawdzenia?

 

Komputer ma swoje lata, jednak nigdy nie sprawiał problemów.

zasilacz- Chieftec CFT-560-A12S

cpu- AMD phenom 2 960T (lekkie OC o 400mhz bez zmiany napiecia)

mb- Asrock n68c-s

ram- vengeance 2x4gb

gpu- gigabyte gtx 670 

do tego 2 HDD i jeden SSD z systemem

[kamil_18_19 499]

Jak ty OC robiłeś na tym szrocie pseudo płyty, to może być że płyta umarła.

Edytowane 12 Kwietnia 2018 przez kamil_18_19

[kamarovs 0]

Kupiłem miernik, włączyłem zasilacz, podłączyłem do niego napęd DVD (który działał bez problemu) i zmierzyłem napięcia. Z takim obciążeniem wszystko wyszło prawidłowo. Czyli mogę mieć pewność, że to jednak płyta?