Skocz do zawartości

Płyta Z97 (pod 4790K)


Recommended Posts

Zgadnijcie czyja płyta główna wybrała dzisiejszy wieczór, żeby wyzionąć ducha.

[Odpowiedź brzmi: oczywiście, że moja].

 

Miesiąc po okresie gwarancji, bo nie mogło mi się przyfarcić.

 

Na początku wyglądało to jak awaria zasilacza: po wciśnięciu power komp uruchamiał się na jakąś sekundę i od razu się wyłączał, po kilku sekundach próbował znów. I tak w kółko, do odłączenia zasilania. Ale zasilacz przeszedł pozytywnie test spinacza, a a potem test w innym kompie. Co prawda na początku oczywiście zapomniałam wyłączyć tryb hybrid (gdzie pod małym obciążeniem zasilacz nie włącza wentylatora), więc myślałam, że jednak to to, ale nie. Bo przecież zasilacz ma 5 lat gwarancji i nie mogło być tak pięknie.

 

Gpu działa, dyski raczej odpadają jako źródło problemu (bo z odłączonymi jest to samo), zaraz jadę zgarnąć z biura awaryjną H81 i przetestuję ram/cpu (komp brata jest na 1151, a htpc tak bardzo nie chce mi się demontować, składanie go do kupy to droga przez mękę, a chcę mieć działającego peceta), ale po mojemu to musi być albo zasilacz, albo płyta, bo inaczej komp by się włączał i piszczał jakimiś błędami chociaż albo coś, si?

 

Na allegro wstępnie wytypowałam kilka używek nie zabijających ceną. Nie chcę inwestować nie wiadomo ile, bo przypuszczam, że to i tak schyłek tej platformy w moich rękach i do roku będę się przesiadać na coś na DDR4. Nie potrzebuję nie wiadomo jakich funkcjonalności, ale genialnie byłoby, gdyby płyta miała:

 

- potencjał OC na przyzwoitym poziomie (trafiła mi się całkiem fajna sztuka 4790K i szkoda byłoby tego nie wykorzystać)

 

- port m.2 2280 (bo nie musiałabym korzystać z adaptera pcie>m.2),

 

- 2 sloty PCIe x16 (jeden może działać w trybie x4), wystarczy jeden, jeżeli jest m.2, ale i tak wszystkie Z97 w formacie ATX raczej mają dwa albo więcej

 

- przynajmniej jeden PCIe x1

 

- 5 portów SATA działających przy używaniu gniazda m.2 - 2xHDD, 2xSSD i blue ray.

 

- header usb 3.0

 

- nieupośledzone audio (to jest ficzur, którego na zdedzonej płycie MSI brakowało mi najbardziej)

 

Typy z allegro:

 

- ASUS Z97-P 320zł

http://allegro.pl/asus-z97-p-lga1150-ddr3-usb-3-0-warszawa-sklep-i7020786681.html

+ 6 miesięcy gwarancji

- nie mogę nigdzie znaleźć informacji, czy wszystkie porty SATA działają gdy używa się m.2

 

- Gigabyte GA-Z97P-D3 245zł

http://allegro.pl/plyta-glowna-gigabyte-ga-z97p-d3-1150-d3-box-gw-fv-i7082521259.html#thumb/2

+ 24 miechy gwarancji

+ komplet akcesoriów

- sekcja zasilania wygląda ubogo (ale się nie znam na tym na tyle, żeby tylko na podstawie dowodów wizualnych tu zdecydować cokolwiek)

- brak m.2

- turboubogie I/O

 

- Asrock Z97-PRO3 270zł

http://allegro.pl/asrock-z97-pro3-i7091706377.html https://www.asrock.com/mb/Intel/Z97%20Pro3/

- sekcja zasilania j/wj

- brak m.2

 

- Gigabyte Z97x Gaming 3 270zł

http://allegro.pl/plyta-glowna-gigabyte-z97x-gaming-3-1150-maskown-i7093788145.html http://www.gigabyte.pl/products/page/mb/ga-z97x-gaming_3rev_10#sp

- tylko 4 porty sata działające przy używaniu m.2, ale mogę na razie nie podłączać BR, albo dalej jechać na pcie>m.2

 

Ewentualnie polećcie mi proszę coś lepszego do 400zł.

 

edit: reszta konfiguracji (również w sygnaturce)

Płyta: zdedzona Z97-G43

RAM: 4x8 1600MHz Ballistix Sport (na tę chwilę 2x8. drugi kit wraca z RMA po wymianie, teraz sobie myślę, że umierająca płyta mogła zamordować ramy).

CPU: i7-4790K

Cooler: Macho rev. B

Grafa: gtx 1080 z perspektywą na 1080ti na dniach

zasilacz: XFX XTR 550W

Edytowane przez iamnotreal
Link to post
Share on other sites

Tu jest ta sama za 12zł więcej (po przesyłkach) z 2x dłuższą gwarancją (7 miesięcy vs 16 miesięcy): http://allegro.pl/plyta-glowna-msi-z97-gaming-5-1150-ddr3-i7088869609.html

 

Chyba się opłaca, nie?


edit: coś nakombinowana jest ta aukcja z mojego linku, w tytule jest Gaming 5, w opisie i na zdjęciu - Gaming 3. Ech.

 

edit 2: Według opisu ze strony MSI dla Gaming 5: The SATA5 and SATA6 ports will be unavailable when installing a module in the M.2 port.

 

:/

 

edit: dobra, walić, pozbędę się jednego ssd, zrobię scratcha na 850tce, a Iridium sprzedam, przynajmniej coś kasy odzyskam, a dysk chodził tylko pod scratch i nie ma milionów TB zapisanych i jest jeszcze na gwarancji przez rok trzy lata, więc przy obecnych cenach ssd to wezmę za niego pewnie tyle, co za niego dałam :)

 

To teraz tylko muszę sprawdzić, czy procek działa, bo jak nie, to głębokość czarnej... dziury, w której się znajduję wzrośnie kilkukrotnie.


edit 2: a to? http://allegro.pl/asus-z97ws-i7085315838.html#thumb/1

W cenie kup teraz trochę drogo, ale nie ma dużo wyświetleń, więc pewnie zejdzie poniżej tego, może się uda w okolicach 500zł albo coś?


edit 3:

Okej, może mi ktoś wytłumaczy magię komputerową, której właśnie jestem świadkiem.

 

Komp się nie uruchamiał. Rozebrałam na części pierwsze, spiełam na pająka w wersji minimum poza obudową (płyta + procek + jedna kość ram) - bez zmian. Przez sekundę jest zasilanie, płyta miga diodami stanu, wentyl na coolerze zaczyna się kręcić ale odcina zasilanie, za chwilę próbuje ponownie, czyli bez zmian.

 

Reset cmos zworką ani wyjęciem baterii nie pomógł. Wpięcie do innego gniazdka - nie pomogło. Monitor zapięty do tej samej listwy działa z Pi.

 

Sprawdziłam zasilacz - sprawny. Sprawdziłam gpu (dla pewności) - sprawna. Sprawdziłam procek i ram na innej płycie - działa. Czyli płyta, jak myślałam, no bo co innego?

 

Miałam zamówić nową wczoraj, ale doszłam do wniosku, że w sumie jest weekend, może wieczorem się pojawią nowe oferty, a do poniedziałku i tak nikt mi nie wyśle, więc zaczekam, znalazłam też kilka ofert w pobliżu na olx i czekałam na odpowiedzi. Starą, niesprawną płytę miałam zamiar wystawić jako złom. Ale postanowiłam ją jeszcze sprawdzić. Włożyłam do niej testowego G1820 i jedną kość ram, zasilone najbardziej bazowym zasilaczem Fortrona.

 

I zadziałało.

https://media.giphy.com/media/oKQHP89vJTUnm/giphy.gif

 

No to znów. Włożyłam swój ram. Działa. Włożyłam swojego procka. Działa. Grafę. Działa. Podłączyłam dyski. Działa. No to poskładałam kompa do kupy z powrotem. I właśnie go używam, wszytko działa jakby nigdy nic.

 

I nie rozumiem o co chodzi. Bo jeszcze jakby komp był ruszany ostatnio, coś było zmieniane, to może, ale obecna konfiguracja nie była tykana od 3 miesięcy, komp stoi w miejscu, gdzie praktycznie nie sposób go przypadkowo potrącić, poza tym gdyby to było coś, co się wypieło, to poskładanie do kupy poza obudową rozwiązałoby problem. Temperatury były monitorowane na bieżąco, w czasie sesji grania kilka godzin przed awarią wszystko było w normie, później komp był wyłączony przez noc.

 

Zostawię test obciążeniowy i ustawię logowanie do pliku, niech sobie pochodzi do wieczora, może coś wyskoczy, ale jakoś wątpię, komp przeszedł bez szemrania półgodzinny test unigine, wszystkie poprzednie ustawienia OC łyknął bez problemu, temperatury są jakie były.

 

Ktoś ma jakiś pomysł, co to mogło być?

Edytowane przez iamnotreal
Link to post
Share on other sites

Miałem podobnie u brata w komputerze.

Wiatrak zakręciły 2 razy i lipa. Płyta z podmienionymi wszystkim podzespołami nie działała, ale wszystko inne z inną płytą już tak. Wysłałem na gwarancję i okazało się że jest miesiąc po gwarancji. No to mówię sobie - a kij zamontuje co mi tam. Oczywiscie działa :)

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...