Karta graficzna pod monitor 1440p, 144Hz

[iamnotreal 193]

Sprezentowałam sobie monitor Acer XB270HU. Moja obecna karta graficzna nie daje rady, więc gram w nowe gry na low/medium w 60fpsach i mi smutno z tego powodu, więc się przygotowuję do zakupu nowej grafiki.

 

Temat w sumie po to, żeby się upewnić, że na pewno potrzebuję tego, co uważam, że potrzebuję.

 

-Kiedy dokonujesz zakupu i jaką kwotą dysponujesz: jakoś w tym miesiącu, zakładam, że bez gtx 1080 się nie obędzie, więc szykuję budżet w okolicach 3k.

 

-Zastosowanie: gry (raczej nowe rzeczy AAA - szczególnie Rise of the Tomb Raider i Deus Ex: Mankind Divided mają problem na gtx 970, również z ilością vramu), grafika 2D i 3D, multimedia.

 

-Model i moc zasilacza: XFX Black 550W

 

-Reszta specyfikacji komputera: i7-4790K, MSI Z97-G43, DDR3 Crucial Ballistix 32GB

 

-Rozdzielczość monitora w której grasz: 2560 x 1440, 144Hz z G-SYNC (oprócz tego używam dwóch monitorów 1080p, ale nie w grach, tylko pulpit + programy użytkowe)

 

-Dodatkowe wymogi: nVidia (bo gsync), karta, która pozwoli mi grać w nowe rzeczy na ultra w 60fpsach w podziałce natywnej, w mniej wymagające rzeczy/na niższych detalach w 144fpsach.

 

Potrzebuję tego gtxa 1080, nie? I jeżeli faktycznie tak, to który model brać, żeby nie zbankrutować, ale żeby nie było za głośno i za ciepło?

Edytowane 2 Listopada 2016 przez iamnotreal

[robertgr1 373]

Ja bym na twoim miejscu celował w gtx 1070   kolega ma również  monitor 27 cali 1440 x2560   i karta daje radę wystarczy zmniejszyć msa x2  lub całkiem wyłączyć   dodatkowo  po oc  ta karta  zbliża się do osiągów  gtxa 1080 na stockowych zegarach 

[iamnotreal 193]

No właśnie nie chcę iść na kompromisy na samym starcie, brak antyaliasingu jest widoczny, a jestem jednak fanem wodotrysków i maksymalnie najładniejszej grafiki i zdarzało mi się grać w 30 fpsach tylko po to, żeby mieć grafikę na ultra.

[robertgr1 373]

Przy 2560x1440  brak msa  lub jego zmniejszenie nie jest tak widoczne jak przy 1080p

[iamnotreal 193]

Przy 1440p na 27 calach nie jest tak różowo. Może na mniejszym jest lepiej, a może to trochę zboczenie zawodowe, ale zazwyczaj widzę sporą różnicę między różnymi ustawieniami antyaliasingu (nawet nie tylko przy braku).

[konkwistador 11]

Tu masz porównanie, najlepiej z niereferentów wypada zdaje się ASUS:

http://videocardz.com/60496/custom-geforce-gtx-1080-roundup

[iamnotreal 193]

Większość różnic w parametrach między wersjami i tak wyeliminuje lekki OC, więc na to bym się nie napalała strasznie, raczej dobre chłodzenie i cisza w stosunku do ceny (zwłaszcza cisza) to coś, co będzie dla nie decydującym elementem.

 

Według necika absolutnie najcichsza jest wersja GameRock od Palita (tak, też mnie to zszokowało), do tego jest jedną z najtańszych wersji (3069 na morele), następny jest MSI Gaming X (mam złe doznania z kartami od MSI po gtx 970 od nich, ale może coś naprawili w tej iteracji) - 3245, potem jest Asus ROG Strix - 3150. Podejrzewam, że będę decydować między tymi trzema modelami, chociaż przyznam, że fascynuje mnie to RGB w Asusie (co prawda moja Define R4 nie ma nawet okna, ale może kiedyś mnie zdenerwuje na amen i kupię nową i wtedy będzie pięknie).

edit: Okej, chyba zamówię tego ROGa (nie OC, bo nie bedę płacić 150zł za coś, co mogę sama dwoma suwami ustawić w 5 sekund), ma dobre opinie.

edit:

 

Realistycznie, jak duże różnice będą w wydajności między tymi trzema kartami:

 

http://www.x-kom.pl/p/309807-karta-graficzna-pci-e-asus-geforce-gtx-1080-rog-strix-8gb-gddr5x.html#specification

http://www.x-kom.pl/p/319989-karta-graficzna-pci-e-asus-geforce-gtx-1080-strix-advanced-8gb-gddr5x.html#specification

http://www.x-kom.pl/p/315427-karta-graficzna-pci-e-asus-geforce-gtx-1080-rog-strix-oc-8gb-gddr5x.html#specification

 

Opłaca się dołożyć różnice do którejś, czy po prostu brać najtańszą?

[ReznoR 362]

Możesz spokojnie wziąć GTX 1080 Palit JetStream - JetStream, Super JetStream, GameRock - to są wszystko te same chłodzenia, najlepsze z Pascali GTX 1070/1080. Drugi w kolejce jest MSI Gaming X. Asus nie ma nawet bezpośrednio chłodzonych pamięci... poraz kolejny.

Zerknij na mój post: http://forum.benchmark.pl/topic/209211-temat-o-kartach-nvidia-pascal-gp1xx/page-109?do=findComment&comment=2243062
(opis posiadacza).
Po odjęciu ceny GoW4 którego klucz sprzedałem na allegro za 180 zł, wyniósł mnie 2790 zł.

Jako były posiadacz Asusa Strix GTX 970 - odradzam komukolwiek branie kart od tej firmy. Odwalają kaszankę.
Wystarczy porównać sobie jakość chłodzeń:
Palit GameRock (to samo chłodzenie co JetStream)
Asus Strix

Ogólnie Palit z Pascali ma już tutaj niezły fejm na forum - wystarczy zerknąć na ostatnie dwie strony w temacie o Pascalach.

Edytowane 3 Listopada 2016 przez ReznoR

[iamnotreal 193]

W ostatnim momencie przeczytałam posta, już miałam tego Asusa w koszyku

Wersja od Palita wydaje się mieć dobre opinie, ale jakoś nie miałam zaufania do tej marki po nieszczęsnym gtx 260 od nich, więc jakoś w ogóle nie brałam jej pod uwagę, skoro nikt bezpośrednio o niej nie wspomniał.

 

W tym momencie jest ta wersja:

https://www.morele.net/karta-graficzna-palit-geforce-cuda-gtx1080-gamerock-z-g-panel-8gb-gddr5x-256-bit-hdmi-dvi-3xdp-box-neb1080t15p2gp-987172/

na morele za 2899zł + Gearsy 4 + jakiś G-panel, cokolwiek to jest (w sensie rozumiem, ale nie potrzebuję).

Wygląda, że jest to opłacalna opcja, nie?

[GPHero 5]

Najlepszy wybór w fajnej cenie i w zasadzie w ogóle (PALIT)

 

Tak już czytałem ostatnie posty z 17:48 i tak miałem nadzieję że jeszcze nie kupiłeś.

 

Panie ASUS to.... !!! bagnoooo !!!

Nie dość że to już nie ta jakość wykonania co kiedyś to mają chyba najgorszy serwis z możliwych. Asus robi np. jeden przyzwoity model a resztę chłamu.. i połowa userów ten chłam kupuje. Potem się psują i płacz (fakt przeważnie przy AMD... ale co fakt to fakt).

 

Przy serii 10 średnie wykonanie, wysoka cena, serwis poniżej dna.

 

Z paliciaka będziesz zadowolony. Zasadniczo myślę że wystarczyła by Ci 1070 i byłbyś zadowolony... Z drugiej jednak strony mi by wystarczyła 1060 do FHD a mam 1070... więc rozumiem

[iamnotreal 193]

Cały czas żałuję, że nie wyskoczyłam z tych dodatkowych kilkuset złotych przy poprzedniej generacji i nie wzięłam 980 (tudzież 980ti) zamiast 970, bo im dalej w las, tym więcej kompromisów, na które musiałam iść, nie chcę powtarzać tego błędu przy obecnej generacji.

 

Wezmę tego Palita w takim razie. Co prawda wizualnie wygląda tragicznie, ale no, obudowa bez okna, więc co tam.

[Wolfy 4]

Aktualnie dobry asus jest w rx480 ... nawet najlepszy tylko cena spora . Reszta to słabo wykonane chłodzenia szkoda bo adus ma ładne karty

 

A co do 1070 vs 1080 ... jeśli możesz to bierz 1080 bo później będziesz pluł sobie w brodę , że jak miałeś możliwość to nie skorzystałeś z niej . Takie moje zdanie

Zasadniczo myślę że wystarczyła by Ci 1070 i byłbyś zadowolony... Z drugiej jednak strony mi by wystarczyła 1060 do FHD a mam 1070... więc rozumiem

Na chwilę obecną wystarczy 1060 do FHD ale jak będzie za rok czy dwa lata to nikt nie wie ... dlatego jeśli jest możliwość to lepiej brać mocniejsze karty .

Edytowane 3 Listopada 2016 przez Wolfy

[iamnotreal 193]

No właśnie, jak się człowiek nie zna dobrze, to wizualnie wygląda na prawdę fajnie. I faktycznie, rxy od Asusa wydają się porządne, miałam ostatnio rx 470 od nich w łapach i wyglądał na porządnie wykonanego.

 

Zamówiłam tego Palita z morele, zaobaczymy, ale faktycznie, jak sobie teraz czytam opinie w necie to ludzie chwalą tę wersję, więc pewnie będzie okej. Zwłaszcza backplate mnie przekonuje, bo po klockach z gtx 970 gaming 4G od MSI i tym, że się bez dodatkowej podpórki tak wygięła, że wyłamała zamek gniazda pcie, to wiem, że jest to dość ważny element.

Edytowane 3 Listopada 2016 przez iamnotreal

[Wolfy 4]

Dobry wybór . A co do asusa w rx480 ... najcichsze i najwydajniejsze chłodzenie ( prawdopodobnie dzięki zastosowaniu 3 wentylów ) ale zawsze cos Sam chyba go wezmę ... zastanawiam się pomiędzy asusem a msi . Oczywiście 8 GB

[ReznoR 362]

No proszę! Nawet bardzo opłacalna opcja. Myślę, iż będziesz zadowolona. Ten backplate jest naprawdę solidnie wykonany i sztywny, karta w slocie siedzi porządnie. No i cisza, cisza, cisza. + 3 lata gwarancji, Dual BIOS...

Nie zapomnij o kodzie rabatowym w morelach na darmową dostawę i pendrive (znajdziesz np. na forum cd-action lub jakimkolwiek innym które współpracuje z morele)

[iamnotreal 193]

Zapomniałam o kodzie, oczywiście. Odbierać i tak będę osobiście, bo mam do ich salonu rzut beretem.

[GPHero 5]

@up

przepraszam za wcześniejszą wypowiedź (zwroty w formie męskiej;p)

 

Co do Asusa - nie łap się na wykonanie, bo zawsze wyglądały ok. Ostatnią dobrą kartą od Asusa jaką miałem był GTS250 DarkKnight na tamte czasy chłodzenie powalało na kolana wszystkich znajomych (ach ten wygląd;p) Teraz rly. jest tak że dobra jest 1 top karta w najdroższej opcji a reszta to bagno. Co do tej jednej co dobrze działa... to kosztuje to 20% za dużo i pamiętaj o serwisie... dla mnie to jest ważna rzecz...

 

Tym bardziej że sam jestem po przeprawach z serwisem Asusa (280x) ...

[iamnotreal 193]

 

 

zwroty w formie męskiej

Story of my life.

 

Personalnie mam raczej dobre doznania z Asusem, ale wywodzą się raczej z kontaktu z serwisem notebooków, stąd też żadna czerwona lampka mi się nie zaświeciła, nie znalazłam też żadnej złej opinii na temat ich wersji 1080, ale czytałam pojedyncze opinie a nie porównania do innych produktów a rynku. Stąd się wziął Asus (i z surowych numerków, które faktycznie wyglądają dobrze na papierze), nie uwzięłam się wcale na niego, jak widać, skoro dałam się przekonać do Palita, z którym z kolei ja mam nie najlepsze wspomnienia, ale to było dawno i wtedy Palit to była raczej szmatława firemka produkująca najtańsze wersje wszystkiego po kosztach. Tak samo z resztą jak Asus, kiedy zaczynał, wychodzi na to, że nie udało im się całkowicie uciec od tych praktyk

[GPHero 5]

Będziesz zadowolona z palita.

Szczerze to moja 1070 też byłaby od palita gdyby nie blokująca mnie kwota

Za moją MSI (Armor) dałem 1850 zł i był to limit który mogłem przekroczyć... o maks 5  zł

 

Szczerze, jedyne co jeszcze napiszę to widząc (odczytując) Twoje ciśnienie na max detal, to jeżeli masz zamiast zmienić GPU za 6-12 miesięcy to znacznie mniej stracisz na 1070 niż 1080 Jeżeli nie jest to arcyważny aspekt - to 1080 od palita jest najlepszym wyborem jakiego mogłaś dokonać (zakładając dobrą cenę + GOF4 - z czego skorzystałaś). Pendrive wartym 8 zł się nie przejmuj

[iamnotreal 193]

Staram się być na bieżąco w kwestii sprzętu, ale nie boli mnie to, ze za parę miesięcy się objawi coś mocniejszego. Bo na pewno się objawi. Zawsze się objawia. Jeżeli natomiast to, co mam zapewni mi spokój i satysfakcjonującą wydajność przez następne 2 lata, to jestem zwycięzcą

 

Zdaję sobie również sprawę, że high-endowe sprzęty nie oferują najlepszego stosunku wydajności do ceny, bo ta nagroda idzie zazwyczaj do średniej półki: r9 380/r390, gtx 960/970 w poprzedniej generacji, rx 470/480, gtx 1060/1070 w tej generacji. Dlatego 2+ lata temu się zdecydowałam na gtx 970, chociaż budżet w sumie pozwalał na 980. I karta działała spoko (poza momentem, kiedy nie działała i musiałam ją odesłać na gwarancję) i nie wymieniałabym jej jeszcze przez jakiś czas, chociaż nie jest już absolutną odpowiedzą na wszystko, co chcę robić na kompie, gdyby nie to, że warunki brzegowe się zmieniły i potrzebuję więcej wydajności niż 970 może zaoferować. I tym razem postanowiłam nie popełniać tego, co uważałam za błąd przy poprzednim wyborze i kupić najmocniejszą kartę jaka jest w zasięgu moich możliwości finansowych.

 

Ciśnienie na maksowanie gier pochodzi głownie z tego, że chciałabym zobaczyć grę tak, jak deweloperzy ją sobie zaplanowali. I jeżeli sprzęt mi to umożliwia, to świetnie. Jeżeli nie - trudno, to nie jest tak, że gry nie są grywalne na niższych ustawieniach niż ultra, po prostu jeżeli mogę mieć taką opcję, to wolę ją mieć niż nie mieć.

 

Nie przejmuję się pendrive, po prostu to jest już któryś raz kiedy o tym zapomniałam

[blaven 304]

 

 

chciałabym zobaczyć grę tak, jak deweloperzy ją sobie zaplanowali

Niestety, w dzisiejszych czasach nawet deweloperzy chcieliby zobaczyć grę tak, jak sobie zaplanowali
http://www.guru3d.com/articles_pages/mafia_iii_vga_graphics_performance_benchmark_review,6.html
http://www.guru3d.com/articles_pages/battlefield_1_pc_graphics_benchmark_review,6.html

Z jednej strony rozumiem, że chcesz kupić jak najlepszą kartę, nawet jeżeli jej wydajność odstaje od różnicy w cenie którą trzeba dopłacić (procenty procentami, ale jak tańsza karta zapewni nam 50 FPS, to pozostanie niedosyt, którego procentami nie da się opisać), z drugiej jednak strony rozwydrzyliśmy deweloperów i zamiast przestać kupować produktów, które nie spełniają oczekiwań, spuszczamy głowę i kupujemy mocniejszy sprzęt (żeby nie było, iż jestem bez winy zamieniłem GTXa 970, na GTXa 1070).

Wracając do tematu: Palit znacząco się poprawił (i był to - dosłownie - skok jakościowy między poprzednią, a obecną generacją), więc jestem przekonany, że będziesz zadowolona. Zanim jednak sama się o tym przekonasz, oswój się z myślą, że dokonałaś dobrego wyboru.

[iamnotreal 193]

Niestety, w dzisiejszych czasach nawet deweloperzy chcieliby zobaczyć grę tak, jak sobie zaplanowali

Tu się muszę zgodzić niestety. Zastanawia mnie czasem, ile z tych kiepskich optymalizacji i downgrade'ów graficznych to kwestia za wysokich ambicji na starcie a ile nastawienia na zasadzie "walić to, łosie i tak kupią".

 

Zdaję sobie sprawę, że 1080 to nie jest dobry zakup w kwestii stosunku wydajność/cena. Zdawałam sobie sprawę zanim w ogóle zaczęła się cała dyskusja. Kurde, pomagam ludziom składać budżetowe kompy często i w życiu bym nikomu nie poleciła 1080 w sytuacji, gdzie kasa się liczy jako znaczący czynnik.

 

Akurat w moim przypadku nie liczy się aż tak bardzo, czasem mi się załączy chęć posiadania i nie ma przebacz

[ReznoR 362]

To jest raczej zbiór trudności w programowaniu gier na dzisiejsze platformy których bezpośrednią przyczyną jest coraz większa popularność zamkniętych ekosystemów - konsol. Konsole tak się rozpanoszyły że producenci najczęściej wymuszają na zespole tworzenie gier najpierw na konsole, a dopiero później robi się optymalizacje na PC. Najczęściej jest to na samym końcu, i "jak starczy czasu", a czasem nawet... przez zupełnie inny zespół. Konsole mają zupełnie inną zasadę zarządzania pamięcią, inne API, i stąd potem trudności w przeniesieniu tego samego na PC, żeby to jakoś działało, a jeszcze trudniejsze żeby dobrze działało. O ironio najlepsze jest to, że gry na konsole są przecież itak tworzone na pecetach...
Wszelkie zamknięte ekosystemy niestety nie są dobre dla graczy PC. Ale im więcej ludzi powtarza "kup konsolę, jest tańsza i starczy ci na dłużej, i nie będziesz miał problemów" tym więcej kasy producenci w tym widzą, a PC odchodzi coraz bardziej w niepamięć jako platforma dla tworzenia gier. Nikt nie pomyśli, że jakby gry od początku do końca były tworzone wyłącznie na PC, to nikomu nie byłyby potrzebne konsole, bo najwięcej klientów to klienci budżetowi, i w ten target musieliby celować z optymalizacją tytułów, jeśli chcieliby zarobić.

[blaven 304]

Ciekawa koncepcja. Rzeczywiście, niektóre gry potrafią działać i wyglądać lepiej na PC wartym tyle co konsola (bez systemu oczywiście ). Gdyby stał się to standard, a nie wyjątek istnienie konsol byłoby niemal nielogiczne (technologie pokroju GeForce Experience redukują optymalizację gry do jednego przycisku, więc nawet człowiek przywykły do konsoli nie pogubi się). Nie wiem czy tego dożyje, ale wiem jak zwiększyć prawdopodobieństwo: ReznoR na prezydenta... a przynajmniej Sony i MS. MS nie będzie miało problemów z porzuceniem konsol i poszerzeniem rynku PC. Problem będzie z Sony.

[iamnotreal 193]

 

 

Rzeczywiście, niektóre gry potrafią działać i wyglądać lepiej na PC wartym tyle co konsola

No moje to już teraz tak jest i to z większością gier, pod warunkiem, że komp jest w miarę z głową złożony (prebuildy "marketowe" o zawyżonych cenach nie pomagają) poza jakimiś pojedynczymi tytułami, gdzie cała optymalizacja to kopiuj/wklej w wykonaniu trzech łebków z Chin czy Korei, którym ktoś zlecił to niewdzięczne zadanie za miskę ryżu.

 

Nie pomaga to, że ostatnia generacja konsol jest wybitnie nieudana. Nie ma się co oszukiwać. PS3 i xbox 360 w momencie premiery zmiatały wydajnością PCty 2 razy droższe od siebie, bo producenci dokładali do produkcji (albo nie zarabiali zbyt wiele, ciężko powiedzieć), żeby konsole się sprzedały jak najlepiej i żeby potem trzepać ciężką kasiorę na sprzedaży gier. Dzięki temu generacja przetrwała tyle lat i nawet pod sam koniec (przedłużonej sztucznie przez reedycje, wersje slim i takie tam) generacji potrafiły zaskakiwać wydajnością. Zwłaszcza PS3 - to, jak na (wtedy bodajże siedmioletniej) konsoli wyglądało GTAV czy The Last of Us nie było możliwe na PCtach nawet o połowę młodszych za podobny hajs.

 

A PS4? Już na początku generacji gry wymagały downgrade'ów. I to nie od poziomu highendowego PCta, tylko raczej kompa ze średniej półki. Kupiłam PS4 w ślepo, bo sobie czasami lubiłam przed telewizorem niezobowiązująco przysiąść, ale to, jak słabo nawet te zdowngrejdowne gry chodziły na tym poniekąd nowym sprzęcie bardzo nieprzyjemnie mnie zaskoczyła. 720p, 30 fps, deal with it. Heloł, to mogło być spoko w 2007 roku, ale teraz, gdy każdy ma w domu telewizor Full HD a i 4K nie są taką nowością? Do tego ceny gier na poziomie pod 300zł na premierze, słabe exy (serio, co takiego spoko wyszło na PS4 od kiedy ją wypuścili? Słabe Uncharted 4? Bloodborne-aka-popłuczyny-po-Dark-Souls? Re-releasy exów z PS3, które wyglądały tak samo, jak na PS3, tylko trzeba było jeszcze raz zapłacić?), PS+ potrzebny do gry online i mamy komplet porażek obecnej generacji. Xbox to samo, a do tego jeszcze bardziej niedorobiony pod względem parametrów. Nie wiem nawet, czy z PS4 Pro i Scorpio na horyzoncie nie powinnam pisać o "poprzedniej generacji", skoro teraz jest już nowy sprzęt, który może się pochwalić wydajnością przeciętnego PCta sprzed 2 lat, a do tego podzieli graczy na rasę panów, co mogą filmy w 4K oglądać (nie mylić z grami) i na pospólstwo, które musi się zadowolić brzydszymi, gorzej działającymi grami lub wyskoczyć z hajsu jeszcze raz.

 

no faktycznie "kup konsolę, jest tańsza i starczy ci na dłużej, i nie będziesz miał problemów".

 

Czarę goryczy przelał fakt, że konsola kupiona raz jest praktycznie niesprzedawalna, nawet wystawiłam ją na allegro za 800zł i nikt nie kupił, a to było kilka miesięcy po zakupie (za okolice dwóch kółek w jakiejś edycji z kilkoma <kiepskimi niestety> grami), w końcu nie wytrzymałam i oddałam koledze. Który nie gra, bo nie stać go na gry, a w wypożyczalniach nic nie ma, bo mało kto te gry za ciężki hajs kupuje, jak już, to na jakiejś promocji w PSN albo gra w ochłapy z abonamentu PS+. Więc no. Zgadzam się, że konsole psują rynek. Ale nie tylko dla graczy PCtowych, a dla wszystkich, łącznie z fanatykami owej platformy.