Skocz do zawartości

Skarga. Dostałem ostrzeżenie za bycie jamnikiem.


Gość Jacojj

Recommended Posts

Te 2 ostatnie posty to już przekraczają granicę dobrego smaku :( chociaż dzielenie się planami wieczornymi szanownego Jacojja równie nie na miejscu.

Takie tematy to chyba lepiej od razu usuwać i ewentualne problemy wyjaśniać na pw.

Edytowane przez bossk
Link to post
Share on other sites

Nie interesuje mnie Twój życiowy dorobek. Forumowy jest bardzo mizerny a o ten się rozchodzi bo porównujesz się z osobami , które wniosły dużo w to forum.

 

Jeżeli rozchodzi się o dorobek forumowy, to sądząc po zawartości merytorycznej i pozamerytorycznej obecnego wątku (który również należy do tego forum), można mieć spore obawy, co do wartości osób, o których wspomniałeś, tak po prostu...

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

To już mój ostatni post w tym wątku, nigdy nie spodziewałem się, że spotkam się tutaj z takim chamstwem, więc nie zamierzam mieć z tym więcej do czynienia. Pozwolę sobie jednak podsumować ten nieszczęsny wątek, zebrać fakty, cytaty, sprostować kłamstwa:

 

  1. Sprawa nie zaczęła się od komentarza o cytowaniu całości postu. Sprawa zaczęła się od momentu, kiedy adivxv umieścił komentarz w moim poscie, w stylu: "trochę kultury tutaj ma być tu". Komentarz był bez opisu od kogo pochodzi, dzięki czemu wyglądał tak, jakbym ja go napisał taką koślawą polszczyzną.
  2. Zwróciłem mu uwagę, w moim poście, że skoro poucza, to powinien pisać poprawną polszczyzną, oraz opatrzyć swój wtręt swoim imieniem/funkcją na grupie. I gdyby to zrobił od razu, pewnie nie byłoby problemu.
  3. Nie usunąłem jego komentarza ani nie edytowałem jego treści. Dopisałem jego nick przed jego komentarzem oraz swoje uwagi po jego komentarzu.
  4. Potem chyba, była kolejna wymiana zdań, nadal w moim poscie (proszę poszperać w logach i poczytać).
  5. Chyba adivxv poczuł się tym mocno urażony i postanowił coś na mnie znaleźć, no i znalazł moje cytowanie. Znów umieścił komentarz, tym razem "nie cytujcie całych postów pod danym postem !"  w moim poscie, znów bez podpisu i znów niechlujnie.
  6. Znów zwróciłem mu uwagę na formę zwracania mi uwagi oraz dodatkowo poprosiłem o wskazanie, o który post mu chodzi.
  7. No i wtedy, chyba, poczuł się jeszcze bardziej urażony i wystawił mi ostrzeżenie.
  8. Skasował również cały mój post (druga kara?)
  9. Zawsze staram się cytować fragmenty wypowiedzi, do których się odnoszę, aby móc jasno wskazać to, na co odpowiadam. To bardzo ułatwia późniejsze czytanie takiej polemiki oraz chroni przed możliwością, że w trakcie pisania odpowiedzi, ktoś inny wstawi post i wtedy nasza odpowiedź (ta bez cytatów) wyglądać będzie, jakby odnosiła się do ostatniego postu a nie do tego, na który odpowiadamy. No i trzeba także uwzględnić nadgorliwość moderatorów w usuwaniu postów - gdy napiszemy odpowiedź, do ostatniego postu, a moderator usunie ten post, to nasza odpowiedź, będzie wyglądała jakby odnosiła się do przedostatniego, co może być totalnie błędne! (Np.: "Masz rację kolego a nie Twój przedmówca")
  10. Weźmy na tapetę regulamin: "Funkcja cytowania i cytowania selektywnego służy do precyzyjnego odpowiadania na pytania piszących w wątku użytkowników. Niewskazane jest jednak przytaczanie całości treści postów bezpośrednio poprzedzających naszą wypowiedź i w niektórych przypadkach będzie to karane." Czy cytując post, który składał się z jednego(!) słowa i  jednego(!) linku, wyczerpuję ten punkt regulaminu (patrz podkreślenie)??? Przecież, ten punkt (tak jak w wielu innych regulaminach for i grup dyskusyjnych) odnosi się do sytuacji, kiedy ktoś cytuje cały, długaśny post, aby dopisać np. "Fajne to!". A może ktoś zna sposób, jak skrócić post który składa się z jednego słowa i jednego linku, tak aby nie zostać ukaranym za cytowanie całości? (na PW proszę, nie w tym wątku)
  11. I nie uważam i nigdy nie uważałem, że wiek, staż, liczba postów, świadczą o wiedzy i doświadczeniu, ale przyznaję, że po tekście: "3-więc poprawiłem (nauczycieli tez poprawiałeś w szkole ?)" nerwy mi trochę puściły, gdy ktoś, kto nie potrafi sklecić jednego zdania po polsku, stawia się w roli nauczyciela, poprawiającego moje wypowiedzi i jeszcze oczekuje szacunku.

Dziękuję tym kilku osobom, którzy próbowali stanąć po mojej stronie, zachować bezstronność lub po prostu przyznać się do błędu, jednocześnie im współczuję oraz przepraszam, że pośrednio z mojego powodu spotkały ich słownie nieprzyjemności, na forum tej znanej i lubianej (jeszcze) strony internetowej.

 

Dziękuję wszystkim pozostałym uczestnikom dyskusji, za te "miłe" komentarze, porównania, wyzwiska, insynuacje, psychoanalizę i polecanie lekarzy. To, pozwoli mi (i chyba innym widzom) nabrać odpowiedniego spojrzenia, na ich kulturę osobistą, uczciwość, poziom dyskusji, merytorykę, inteligencję, sposób wyciągania wniosków, itd. Będę już wiedział, z kim mam do czynienia oraz jak ocenić ich twórczość np. na forum.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
  • 2 miesiące temu...

Dlaczego np. taki "tumulec" może bezkarnie obrażać na SB i nic mu nie zrobią.

 

A ja jeśli odpowiem tym samym, po kilku jego zagrywkach, dostaję bana?

 

Czyżby kolesiostwo?

 

Zgłaszam skargę, to już nie pierwszy raz.

 

słowa tumulca "lekarz płakał jak cie badał" czy coś takiego do znalezienia na SB i wiele wiele innych.

Edytowane przez Komputer_Maniak
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Jesteś zarejestrowany od 29.12 i już nie pierwszy raz zgłaszasz skargę, coś z Tobą nie tak chyba...\

Prosiłem żebyś się uspokoił, nie wiesz, że jak się wchodzi w nowe towarzystwo to nie wypada na początku wszystkich ustawiać?

Dostałeś 48 na SB w celu przemyślenia i nowego startu, ufam, że wyciągniesz wnioski. ;)

Link to post
Share on other sites
Gość
This topic is now closed to further replies.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...