[MULTI] Red Dead Redemption 2

[macf2 168]

Sam tyle się nasłuchałem jaki to RDR 1 był kozacki . Kupiłem używkę, po wprowadzeniu jak to łazik poszedłem w losowym kierunku i po ok 1 h łażenia byłem na skraju zaśnięcia  (raz spotkałem grupę kojotów), wtem udało mi się dostać misję ... przynieś kwiatki i to by było na tyle. Jak rozumiem 2 część niewiele się rożni od poprzedniej, więc raczej poczekam aż pojawią się tanie używki .

[k0zik 123]

Wie ktoś czy gra na Xbox one s obsługuje format 21:9? Czy gry na konsolach obsługują ten format?

[Dyma_ 51]

Hmmmm sam nie wiem co sądzić bo na grę byłem "nahajpowany" mega. Obecnie jestem kilka godzin po prologu ze śniegiem i hmmmm niby ok, ale szału nie ma. Graficznie jest spoko (ps4 slim), ale jestem świeżo po 2 przejściach Spider-Mana, więc opadu szczęki nie ma. Nie podoba mi sie za bardzo sterowanie, cały interfejs, sposób poruszania po menu, dziennikach itp. W dodatku gra ma ślimacze tempo. Z kolejnych  minusów to nie podoba mi się sposób zapisu gry bo po wczytaniu nie jesteśmy w tym samym miejscu. Sam nie wiem czy to ten hype, czy gry typu assassin, które dają tysiące wskaźników, podpowiedzi, ale nie czuję się swobodnie poruszając się po świecie (aczkolwiek to chyba bardziej kwestia braku znajomości mechaniki gry i automatyzmów w sterowaniu). Z drugiej strony gra, przynajmniej na razie jest bardziej sand boxem niż grą akcji, a ja chyba spodziewałem sie bardziej tego drugiego. Nie jest to żadna ocena, tylko luźne przemyślenia po kilku godzinach, a zasadniczo podkreślenie widocznych wad dla mnie bo w recenzjach spotkałem tylko "oh i ah". 

[Sir R 296]

Po dość ciężkim pierwszym rozdziale, który mnie trochę wymęczył gra mi się dobrze. Nie ogarniam jeszcze niektórych mechanik, ale to pewnie ze względu na to, że jak poczułem swobodę, to od razu zacząłem robić zadania poboczne, zamiast główne, gdzie każda z nich jest objasniana.

Chciałbym połowić rybki, ale nie wiem jak

Dziwne, że mając doprowadzić kogoś żywcem nie mogłem postrzelić mu kolan, bo gra ukazywała ekran "misja nieudana" ffs..

[jacekgothic 18772]

Grałem wczoraj niemal cały dzień. Pierwszy rozdział był cholernie nudny, ale im dłużej się gra, tym gra robi się coraz bardziej ciekawa.

Wciągało mnie totalnie

 

Niektóre gry już tak mają, że trzeba dosłownie przemęczyć się na początku, żeby później wyśmienicie się bawić.

[mabrothrax 5730]

Mnie trochę męczy brak normalnego fast travelu, ale przynajmniej można popodziwiać jak piękna jest ta gra

[Sir R 296]

Masz pociąg, dyliżans i dodatkowo możesz sobie odblokować w obozie opcję szybkiej podróży

 

Grafika ładna, zwłaszcza niektóre jeziorka, czy rzeczki w lesie podczas wschodu słońca z lekka mgła. Aż chciałoby się wziąć jakieś krzesło i tam posiedzieć

[Dyma_ 51]

powoli zaczynam się wkręcać, ale nadal brakuje mi tej ciagnoty co przy wielu innych tytułach. Może to kwestia okresu przedświątecznego i innych zajęć, a może po prostu nie do końca mój typ rozgrywki.

 

Pytanie - ktoś orientuje się jak rozpoznać oznaki spadku wagi (lub odwrotnie) i ile czasu trwa powrót do normalnej wagi?

[jacekgothic 18772]

nadal brakuje mi tej ciagnoty co przy wielu innych tytułach.

 

Mnie ciągnie i to jak cholera, pewnie 1 listopad opłynie na graniu

 

 

 

Pytanie - ktoś orientuje się jak rozpoznać oznaki spadku wagi (lub odwrotnie) i ile czasu trwa powrót do normalnej wagi?

 

Jak dużo biegasz, to waga leci, ale kondycja rośnie.

W menu gry, klikasz na gracza i powinno być, lub zaloguj się - https://pl.socialclub.rockstargames.com/games/rdr2/player

Tam masz dosłownie wszystkie info.

 

Możesz poszukać tych info w apce mobilnej, może tam coś jest. Już ją poprawili i działa na dużo większej liczbie urządzeń.

[xGatki 28]

Fakt, pierwszy rozdział sie trochę ciągnął ale później jest spoko, misje napady rabunki +++ Troche sie ciągnie pewnie z powodu braku fast travel z mapy, czy każdego kierunkowskazu

[Gamer24 0]

Wiadomo kiedy gra będzie dostępna na PC?

Edytowane 2 Listopada 2018 przez Gamer24

[Sir R 296]

Gra zaskakuje znajdźkami. Eksplorowanie mapy może zawstydzić nie jedną grę RPG (przykładów nie podam, aby nie psuć gry innym). Animacje to mistrzostwo świata (szkoda, że mimika twarzy nie stoi na tym samym poziomie). Graficznie bardzo spoko, ale niekiedy można spotkać scenkę, gdzie drzewa przypominają te z poprzedniej generacji. Misje są spoko, ale mam wrażenie, że część pobocznych stoi o klasę wyżej niż główne.

Efektów owłosienia i tego co można z nim robić pewnie długo żadna gra nie przebije.

Z wad to lekko toporne sterowanie, ale można się przyzwyczaić. Natomiast jazda konna jest zrobiona słabo, a responsywność konia woła o pomstę do nieba. Męczą niektóre wstawki w misjach gdzie trzeba przytrzymać jeden przycisk na padzie, gdzie równie dobrze mogłoby to zostać zastąpione pełna cutscenka. Pojedynków 1v1 można na palcach policzyć, co może i dobrze, bo również nie powalają przyjemnością rozgrywki. Gra jest bardzo dobra, misje nie nużą i czuć klimat dzikiego zachodu. Bugów nie napotkałem. Jednakże nie wiem skąd te 10/10, chyba tylko za markę. Solidna produkcja na długie godziny, ale na pewno nie zasługuje na miano arcydzieła z maksymalną notą.

Edytowane 2 Listopada 2018 przez Sir R

[jacekgothic 18772]

Graficznie bardzo spoko,

 

"Spoko"? Gdzie widziałeś ładniejszą grafikę na konsoli?

Ogrywam wszystkie duże produkcje na XOX i jeszcze z tak dopieszczoną grafiką się nie spotkałem.

[Sir R 296]

Chodzi mi bardziej o to, że gra momentami potrafi wyglądać fenomenalnie, a kilka minut później zdarzają się takie kwiatki jak kadr z bardzo słabymi drzewami rodem z PS3. Nowy GoW może nie oferował tak "realistycznej" grafiki, ale nadrabiał teksturami oraz efektami cząsteczkowymi. Ale porównanie i tak z tyłka, bo Bóg wojny tylko imituje otwarte przestrzenie.

Poza tym niektóre mordki npc wyglądają strasznie sztucznie jakby tekstury były bardzo słabej rozdzielczości, ale gram tylko na PS4 slim.

[Mixtape 1765]

 

 

Spoko"? Gdzie widziałeś ładniejszą grafikę na konsoli?

 

God of War 4, Uncharted 4.. RDR2 to jednak sandbox. Najładniejszą grą z pewnością nie jest. 

[jacekgothic 18772]

 

 

God of War 4, Uncharted 4

 

Ogrywałem je na prosiaku i jakoś nie zrobiły na mnie takiego wrażenia jak RDR 2.

[Sir R 296]

Grę ukończyłem. Jestem w miarę zadowolony, ale bez szału. Niby jesteśmy zbirem, który robi to na co ma ochotę, zabija, kradnie, napada, a z usług zwykłej prostytutki nie może skorzystać. Trochę dziwny zabieg, gdzie niektóre sceny są dość mocne, a sexu brak.

Kawałki puszczane w końcowej fazie gry są genialne i kapitalnie wpisują się w sytuację i klimat. Szkoda tylko, że jest ich tak mało.

O ile sam koniec ostatniego rozdziału był świetny, tak zawiodłem się końcówka epilogu, który jak dla mnie był trochę na siłę przeciągnięty.

Wielki plus za postacie, zwłaszcza Sadie Adler zrobiła na mnie wielkie wrażenie, a Alex McKenna odwaliła kawał niezłej roboty wcielając się w tę postać.

Resztę plusów i minusów pisałem we wcześniejszych postach, więc nie ma co w tym pisać tego samego.

Dla mnie takie max 8,5. Kilka fajnych pomysłów, świetnych dialogów i zapadających w pamięć momentów zabitych przez wtórny gameplay.

[Kubuś73 8917]

Żeby w pełni docenić fabułe i relacje między bohaterami trzeba musowo ograć jedynke inaczej rdr2 będzie zwykłym sandboxem z ładną grafiką. To samo z epilogiem imo doskonałe wprowadzenie do wydarzeń z jedynki. 

[jacekgothic 18772]

 

 

Grę ukończyłem.

 

O cholera, ja mam za sobą jakieś ~ 50h i dopiero 6 questów 3 rozdziału mam zaliczone

W grze jest tyle różnych aktywności, że jakoś nie ma kiedy zająć się fabułą.

[mabrothrax 5730]

Też skończyłem, jak dla mnie świetne uzupełnienie historii, smutno mi się tylko zrobiło bo wiadomo jak to wszystko się kończy.

[Sir R 296]

W grze jest tyle różnych aktywności, że jakoś nie ma kiedy zająć się fabułą.

Ja skończyłem mając 85%. Z początku lizałem każdy kąt, ale przeczuwałem, że dopadnie mnie syndrom nie kończenia gry ze znużenia dlatego poleciałem z fabulą i pobocznymi. Na pewno jedną z większych zalet gry jest, to że na każdym kroku można znaleźć jakieś ciekawe niczym nie opisane sekrety.

Edytowane 5 Listopada 2018 przez Sir R

[jacekgothic 18772]

 

 

Z początku lizałem każdy kąt, ale przeczuwałem, że dopadnie mnie syndrom nie kończenia gry ze znużenia dlatego poleciałem z fabulą i pobocznymi.

 

Mnie dopadł właśnie przez robienie wszystkiego, tylko nie fabuły

[koprobo 0]

Gra jeszcze ktoś w Red Dead Redemption 2? Jako że niedawno kupiłem sobie konsolę, to gram teraz masowo w same dobre gry, w które nie miałem okazji zagrać jako pecetowiec i tym samym ukończyłem już m.in. The Last of Us, God of War, cztery części Uncharted i Horizon Zero Dawn. Teraz właśnie "kowboje" na tapecie.

 

Powiem tak, dla mnie typowa gra 9,5/10 - ideałem nie jest, ale wciąga. Czuć tą immersję, choć klimat gry raczej jest niespieszny. No może poza dużą upierdliwością, jaką jest to, że jak po akcji chciałbym spokojnie ograbić zastrzelonych wrogów, to ciągle nie moi NPCe poganiają "Morgan, chodź już" - to trochę irytuje.

 

Strzelanie też w sumie jest męczące, ale może po prostu wynika to z faktu że od 20 lat grałem na klawiaturze i myszce, a teraz dopiero gram na padzie. Tak czy inaczej, ogrom gry, ilość contentu, klimat poraża - i to jest na plus .

[k0zik 123]

Żeby w pełni docenić fabułe i relacje między bohaterami trzeba musowo ograć jedynke inaczej rdr2 będzie zwykłym sandboxem z ładną grafiką. To samo z epilogiem imo doskonałe wprowadzenie do wydarzeń z jedynki. 

 

Czyli jak 1 była dla mnie mega nudna to nie podchodzić do 2 ?

[joker5513 2748]

Pozwolę sobie dodać moje 3 grosze.

 

Dla tej gry niedawno specjalnie kupiłem konsolę. W pierwszą część nigdy nie dane było mi zagrać.

 

Gra jak dla mnie wymiata. Dialogi, fabuła, misje, grafika z najwyższej półki. Mnogość zadań i aktywności pobocznych, ogromny świat, rozmach i filmowość akcji. Tylko dlaczego trzeba grę wydać tylko na upośledzonym urządzeniu podtelewizorowym?

 

Płynność działania w porównaniu z nawet średniej półki PC'tem to jest po prostu żart. W miastach na oko framerate spada do poziomu 22-25 fps na PS4 Pro i telewizorze 4K. Celowanie padem.... Nie wiem może jestem już nudny ale to w dużym stopniu zabija frajdę z gry (tym bardziej w grze w której ostrzał z broni palnej to spokojnie 50% czasu gry). Bez auto aimu nie da się grać, a z drugiej strony "wspomagacz" sprawia że cała satysfakcja z "ustrzelenia" przeciwnika ulatuje w niebyt...

 

Oprócz tego nie będę odkrywczy ale model jazdy koniem i poruszania się bywa irytująco powolny/"drewniany". Uwydatnia to dodatkowo poważne ograniczanie sposobów na fast travel. Kilometry biegnięcia koniem po preriach i napier.....e guzika X na padzie... I tu będę się upierał że na pc wyglądało by to lepiej.

 

Gra jest przyjemna i my ślę że ją dokończę ale dostaje ode mnie 6/10 przez aspekty techniczne. Gdyby wyszła na PC było by blisko ideału lub co najmniej porównywalnie z Wiedźminem 3.

 

Rockstarze wyjmij wreszcie głowę z du*y!!!