Skocz do zawartości

Crav maga- czy warto?


Recommended Posts

dobra widze że trochę zaognia się sytuacja, więc ja robie sobie niestety przerwę od benchmarka. Może jutro wam napisze jak było na mma, bo nie chcę sobie psuć opinii.
Ja nie trolluje, więc najlepszym wyjściem będzie po prostu chwilowe opuszczenie benchmarka.

dziękuję wszystkim za pomoc.

Link to post
Share on other sites

Dobra byłem na tym mma i powiem wam jak to było.OTóz to mma nie jesr zbyt profesjonalne ma raptem mało lajków na fejsbuku. Ale poszedłęm z dobrym nastawieniem, z nastawieniem że każdego zniszczę puszczalem sobie dresiarskie nutki jak RY23- uliczny folklor, RY 23-Twarda szkoła, czy nawet soundtrack z wiedźmina.
No więc wszedłem sobie do o tego mma i zobaczyłem jakąś sale ale tam jacyś inni się nawalali, to uznałem że to nie to. I miałem już zamiar sobie pojsc bo nie widzilem gdzie to jest aż tu nagle usłyszałem dziwne dźwięki. Okazało się że to były głosy moioch ziomali z MMA, więc ja do jedngo z nich podzedlem i powiedziałem siemka czy tu jest mma. A on że tak i będziemy się napier.... nie ukrywam trochę mnie to przeraziło bo miał wymalowaną śmierć na twarzy i w ogóle taki dres troche. 
To se pomyślałem no to nieźle wtopiłem, przecież to jest katownia, mordownia z  dresami.
I miało być mało osób ale przyszło dziś wyjątkowo dużo osób i nawet dziewczyny, co mnie troszke zdeprymowało, bo przy dziewczynach nie mogę okazać słabości, nie mogę splamić swego honoru.
I w sumie to z nikim się bzytnio nie witałem bo za dużo ludzi, jak ktoś chciął piąttke zbić to zbiłem.  I co mnie zdziwiło to to, że ci ludzie to nie wiem mieli z ponad 20 lat i był trener i sobie przeklinali. A ja się pytam gdzie tu kultura?? Jak można przeklinać przy trenerze, który jest świętością?? Ale już nieważne.
I potem sobie weszliśmy na sale i był trener i on nas trenował. Dał ostry wycisk, bardziej niż na piłce nożnej. Tu nie można było odstać od reszty, więc wycisnałem sobe z siebie  7 poty i do upadłego trenowałem.  Pomyslałem sobie że będę najlepszy, upadnę, ale będę zapie...
No i na tym treningu były elementy ssztuki walki, troszkę to było dla mnie ciężkie bo niezbyt opanowałem to rzemiosło. 
I potem trzeba było się dobrać w pary, niestety mój ziom mnie wystawił i poszedł sobie do jakiegoś innego a ja zobaczyłem takeigo gostka i on też mnie zobaczył i ćiczyliśmy ze sobą. Nie ukrywam, był to  najprawdziwszy dres, z jego ust wydostawał się paskudny odór papierosów , ale uznałem że dla takiego towarzsystwa jestem stworzony. Nie szło mi najlepiej, ale ten dres był bardzo miły i mi pomagał i ciągle mi mówił co źle robię i się na mnie nie wkurzał, tylko co najwyżej sie śmiał. Bardzo spoko gościu.
i sobie treowaliśmy i potem były ćiczenia co trzeba było przyjmowac ciosy na siebie, zarówno kopnięcia, jak i walnięcia jak i nawet trzeba było siebie rzucać na ziemie, tak mnie bolało wszystko że mnie boli do teraz, nie że  ten gościu tak mocno walił, było ok, ten dres to nie był szaleniec.  Naparwdę ten dres był super i szkoda że nie wszyscy dresowie tacy są , bo świat byłby lepszy.
W każdym razie potem był czas wolny. mozńa było albo się sparować, albo ćwiczyć kondcję w sumie co się chciało. Ja tam zbytnio nie ćwiczyłem kilka razy z gościem się sparowałem ale mnie zniszczył bo on miał opanowane wszystko. A wsumie to mnie nie zniszczył, bo nie odklepałem, ale nie wiedzialem czy moge go walić, czy też nie. 

Więc oglądałem ekspertów walki i mi zaimponowali. Ta technuika, ta moc, ta precyzja, o trzeba zobaczyć na właśne oczy. 
I co do ludzi na tym mma. Byli bardzo super, mimo że dresy, to jednak bardzo dobre dresy, widać że jak się chce dołączyć w ich szeregi, to się cieszą. Kilka gości chyba coś se połamało i te dresy nie śmiały się z nich nie mówili ty mięczaku, tylko że super walczył itp. 
Także podoba mi się to dresarskie towarzystwo i jestem ogólnie zadowolony mimoże treinng nie był zbyt profesjonalny. No wiecie niby najwiecej doswaiczenia ze sparingu ale ja troche dużo błędów popełnialem i trener ani się mną przejął, bardziej inne dresy. 

I mam dylemat czy iść na kolejny trening, czy wytrzymam. Muszę dać sobie trochę czasu na namyślenie. To jest sport dla prawdziwych meczyzn nie ma tu litości dla mięczaków, to jest akurat prawda. 

Edytowane przez kryndor
Link to post
Share on other sites

Jeszcze raz zapytam,ile masz lat ? Czy to jakaś twoja słodka tajemnica ? Dlaczego nie szukasz odpowiedzi na swoje pytania ,na odpowiednich tematycznie stronach ? Jeśli masz problem z odnalezieniem ich,to powiedz a pomożemy ci. Pierniczenie ciągle tego samego,przy pomocy coraz większej ilości słów,jest dla czytających męczące...

Link to post
Share on other sites

Nie chcę za bardzo mówić ile mam lat bo to chyba nie jest aż tak ważne. Macie praw o uważać jak chcecie, ale ja nie jestem trollem , nikogo nie prowokuję i staram się zachowywać tak jak na użytkownika tego forum przystało. Po zwróceinu uwagi przez moda powiedziałem że robię se przerwe od benchmarka, ttylko że w tym temace będę się udziełał, więc to chyba nie jest trollowanie.

Link to post
Share on other sites
Gość
This topic is now closed to further replies.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...