Nagły spadek wydajności komputera, z dnia na dzień.

[FiNchelele 0]

Witam! Dziś chce opisać mój problem z nadzieją że ktoś z was będzie wiedział jak mi pomóc.

Najpierw specyfikacje:

CPU: Intel Core i5 6600K 
GPU: PNY GeForce GTX 960 XLR8 Gaming OC - 4 Go 
RAM: Crucial DDR4 2 x 4 Go 2133 MHz CAS 15
Obudowa: Aerocool V3X - Black Edition  
Zasilacz: Corsair VS550 - 550W  
Płyta główna: MSI Z170-A PRO
Chłodzenie: Raijintek Aidos   
Dysk1: Toshiba DT01ACA050 - SATA III 6 Gb/s - 500 Go - 32 Mo  
Dysk2: WDC WD2500JS-60NCB1

WAŻNE: CPU jest podkręcone i gdy wystąpił problem również było do 4.5GHz
Całą jednostkę kupiłem nową i sam składałem 7 miesięcy temu(Kupiony w marcu)
-----

Opis problemu, wszystko stało się z dnia na dzień, jednego dnia gram sobie w otwartą betę Battlefield 1 wszystko jest okey kończę grę w BF1 i przenoszę się na CS:GO gram sobie gram aż tu nagle komputer się wyłącza, zdziwiony uruchamiam komputer ponownie i wracam do gry 5-10 minut i nagle kolejny raz komputer się wyłącza. Przyczyną były prawdopodobnie za wysokie temperatury procesora, lecz pewności nie mam. W pomieszczeniu miałem ponad 33 stopni, a procesor przy obciążeniu miał ich maksymalnie 71 lub 76. Gdy komputer uruchomiłem kolejny raz i dokończyłem rozgrywkę, postanowiłem podkręcić prędkości na smartfan tak by procesor miał lepsze chłodzenie. Gdy to zrobiłem komputer już się nie wyłączał. Uruchomiłem więc Battlefield 1 i zaczynam grać, pierwsze co mi się rzuca w oczy to fakt iż w miejscach gdzie wcześniej miałem po 65-70FPS teraz mam poniżej 60FPS a nawet poniżej 55FPS co jest dość dużym spadkiem. Jednak wtedy jeszcze nie myślałem że to jakaś awaria ponieważ w przerwie między moimi dwoma grami w tą grę wyszedł update do gry przez co początkowo myślałem, że zostało coś dodane lub coś takiego. Jednak gdy uruchomiłem kolejną grę(Dead by Daylight) zauważyłem, że ze stałych 62FPS'ów na średnich ustawieniach gra nie trzymała już stabilnych klatek, po prostu były bardzo częste spadki, poniżej 50 FPS'ów, aby jednak się upewnić postanowiłem również sprawdzić stan klatek w grze GTA V w której to też fpsy uległy zmianie. Tak jak wcześniej fpsy prawie nigdy nie spadały poniżej 60-58 tak teraz fpsy poniżej 50 zdarzają się bardzo często. W tym momencie byłem już pewny, że coś jest nie tak. Rozpocząłem testy, procesor - wyniki w cinebench r15 to 723 czyli standardowe jak na podkręconą jednostkę. Grafika - wyniki takie same jak przed awarią, dalej nie testowałem bo nie wiedziałem co testować. Myślałem też, że mój dysk twardy się zapchał więc postanowiłem zrobić format dysków oraz całkowity reinstal systemu Windows - na marne, ponieważ nic to nie dało, komputer dalej działa nie tak jak powinien. Teraz, czyli ponad 2 miesiące od całego zajścia komputer nadal działa gorzej niż na samym początku.

Dodatkowe objawy które zastałem to dziwne piszczenie grafiki, nie wiatraków w grach w których posiadam naprawdę spore ilości FPS. Przykładem tutaj będzie minecraft w którym gdy miałem ponad 1000 FPS grafika zaczynała piszczeć co bardzo denerwuje oraz z tego co mi wiadomo grafika nie powinna tego robić ponieważ mój znajomy ma dokładnie ten sam model który w tej samej sytuacji, nie piszczy.

Komputer jest jeszcze na gwarancji przez co mogę oddać go do serwisu, jednak jeśli jest to jakaś błahostka wolałbym wykonać to samemu. Boje się tylko tego, że jeśli to wina procesora to raczej nie przyjmą mi go na gwarancję ponieważ go podkręcałem a jak wiadomo robi się to na własne ryzyko. Jednak może to zwykła blokada na procesor z powodu tych 2 wyłączeń się komputera o której nie wiem ponieważ nie jestem informatykiem dlatego też proszę was o pomoc w tej kwestii.

Co może być problemem?

[ErniK 16]

zerknij czy grafika nie 'zeszła' ze swoich nominalnych zegarów, niektóre mają tak, że jak nie wyrabiają obcinają zegary - potrafią to robić na stałe...

lub pamięci, też mogły kilkukrotnie resetnąć kompa, żeby zmniejszyć prędkość...

Edytowane 6 Października 2016 przez ErniK

[jarrino 3909]

Jaki system i czy zaktualizowany...?

[FiNchelele 0]

zerknij czy grafika nie 'zeszła' ze swoich nominalnych zegarów, niektóre mają tak, że jak nie wyrabiają obcinają zegary - potrafią to robić na stałe...

lub pamięci, też mogły kilkukrotnie resetnąć kompa, żeby zmniejszyć prędkość...

Grafika normalnie działa, tylko czasami patrząc na HW monitor nie używa ona 100% tylko do 90max. Pamięci nie potrafię testować. Jednak na innym forum odpisano mi, że prawdopodobnie może to być wina tych felernych sterowników "niby" poprawiających wydajność w BF1. Naprawde może to być problemem, że przez zwykłe sterowniki wydajność mojego kompa tak spadła?

 

 

---

Teraz windows 10 po aktualizacji, jednak wczesniej przed reinstalem systemu również win 10 tylko że bez aktualizacji.

Edytowane 6 Października 2016 przez FiNchelele

[Aress 38]

Mam podobnie tylko mi wpsy spadają z czasem. Mam 60 po godzinie koło 45 potem z czasem spaada do 30 az po paru chwilach mam 10 na przykładzie forzy. W csie mam 280 fps i micro przycięcia gdzie kiedyś miałem stałe 300. No ibostatni przykład to rainbow six siege. Gra chodzi świetnie na 60 fps ale po paru grach przy którejś rundzie mam tylko 16 fpsow i czasami pomaga zminimalizowanie gry na 30 sekund i powrót. Ale działa to tylko na krótką chwilę. Po restarcie komputera wraca wszystko do normy. Próbowałem już wszystkiego. Odkręcić wszystko, przeinstalowac na inny dysk, reinstall systemu/gry, odłączenie dzwiekowkii nic. Myślę ze to może być problem z kartą graficzną.

Edytowane 7 Października 2016 przez Aress

[FiNchelele 0]

Mam podobnie tylko mi wpsy spadają z czasem. Mam 60 po godzinie koło 45 potem z czasem spaada do 30 az po paru chwilach mam 10 na przykładzie forzy. W csie mam 280 fps i micro przycięcia gdzie kiedyś miałem stałe 300. No ibostatni przykład to rainbow six siege. Gra chodzi świetnie na 60 fps ale po paru grach przy którejś rundzie mam tylko 16 fpsow i czasami pomaga zminimalizowanie gry na 30 sekund i powrót. Ale działa to tylko na krótką chwilę. Po restarcie komputera wraca wszystko do normy. Próbowałem już wszystkiego. Odkręcić wszystko, przeinstalowac na inny dysk, reinstall systemu/gry, odłączenie dzwiekowkii nic. Myślę ze to może być problem z kartą graficzną.

Nie wiem jaką masz grafikę, jednak jeśli miałeś update sterowników kierowany pod Battlefield 1 Open BETA, polecam je przeinstalować na jedną wersje starszą od tej wymienionej. Co do Twojego problemu jest to bardzo proste, gdy długo grasz pamięć ram jak i pamięć graficzna się zapycha, a gdy komputer zrestartujesz cała pamięć jest oczyszczana jak przeglądarka i wszystko działa normalnie również do momentu aż po prostu zacznie brakować miejsca.

[Aress 38]

No ale kartą ma 3.5 gb a ramu 16gb

[lonialomax 806]

 

 

a procesor przy obciążeniu miał ich maksymalnie 71 lub 76

Intel zaleca temperaturę T case max 64 st. Zainstaluj HWiNFO i sprawdź w zakładce Sensor czy w procesorze nie występuje thermal throttling, oczywiście pod obciążeniem.

[joggy 228]

 

 

Intel zaleca temperaturę T case max 64 st.

Intel nie zaleca, tylko informuje że do tylu stopni wydajnie odprowadzać ciepło będzie IHS procesora. Powyżej 64 stopni ponoć IHS ma już nie wyrabiać i procesor zamiast grzać się tam gdzie powinien będzie szukał miejsca by się schłodzić i zacznie być gorący od spodu i będzie częściowo oddawać temperaturę przez piny na płytę główną.

Co do problemu autora, odpal HW info i odpal w nim sensors i sprawdź czy nie masz w nim żadnych throttlingów. Widzę że masz płytę MSI i być może u ciebie jest podobnie jak w moim (i wielu innych) przypadku że przy OC w płytach MSI trzeba jeszcze kilka innych ustawień przestawić dla stabilności.