[Recenzja] Razer Kraken Pro

[Pepis 1009]

Razer Kraken Pro 

 

http://i.imgur.com/ezalDkv.jpg

 

Witam was ponownie

 

Tak, tak tytuł was nie myli. Dzisiaj na tapetę idzie, owiane sławą jak mondeo Luksona słuchawki okrzyknięte chyba wszystkim wszystkim co się źle kojarzy. Miłego czytania.

 

http://i.imgur.com/PUE4sma.jpg

 

Jak na prawdziwą recenzje wypadałoby zacząć od opisu wykonania. Słuchawki są wykonane całkiem dobrze. Plastiki są dobrej jakości i dają nadzieje, że nic się nie rozleci za chwilę.

Spasowanie elementów nie daje nam żadnych powodów do narzekania. Tym razem mamy do czynienia z odrobiną metalu.

 

http://i.imgur.com/NThifYr.jpg

 

Znajdziemy go na muszlach w postaci siatki mesh. Pokrycie siatki wydaje się być odporne od zadrapań. Moja sztuka nie miała żadnej ryski. Jednak by was nie zwiódł ich wygląd konstrukcja jest w pełni zamknięta. Pałąk jest pokryty skórą syntetyczna i tutaj także nie dostrzegłem żadnych niedociągnięć.

 

http://i.imgur.com/CcBcHwQ.jpg

 

Regulacja długości pałąka odbywa sie w klasyczny sposób. Sposób działania mechanizmu jest dość specyficzny. By rozciągnąć pałąk trzeba użyć mniej siły, niż w przypadku kiedy chemy zmniejszyć jego długość. Generalnie lepiej ustawić jedną długość i się jej trzymać.

Słuchawki są łamane. W sumie nie wiem po co bo kto używa słuchawek gamerskich jako sprzęt portable? Może wy macie pomysł?

 

http://i.imgur.com/qhMmDJN.jpg

 

Sposób działania zawiasów jest taki jaki bym wymagał. Lekko, ale pewnie. 

Za dostarczenie sygnału odpowiada przewód o dość małej średnicy i nie zdobył on mojego zaufania. Kończy się on wtyczką czteropinową. Razer dodaje w zestawie przedłużacz, który kończy się już w standardowy sposób czyli dwoma wtykami.

 

http://i.imgur.com/NyNsLh9.jpg

 

Ciekawie rozwiązany jest system chowania mikrofonu. Wciska się go do środka prawej muszli. mam tylko 2 pytania. Czy mikrofon nie powinien być obrócony o 180 stopi oraz jeśli w jednej muszli znalazło się miejsce na mikrofon to co jest w drugiej? 

 

http://i.imgur.com/9mqO44n.jpg

 

By wygodnie korzystać ze słuchawek dostajemy pady skórzane. Niestety są one dla mnie za małe.  Nie sądzę by miały być to słuchawki nauszne. Same pady są dośc spręzyste (podobne do tych z dt-150 ) i miłe w dotyku.

 

http://i.imgur.com/zP98gct.jpg

 

Pady dostosowują się do naszej głowy w dwóch osiach. W pionowej razem z muszlami a poziomej na samych padach. Pałąk od wewnętrznej strony jest obszyty siatką, a pod nia prawdopodobnie znajduje się cieniutki kawałek gąbki. Czy ten zestaw jest wygodny? Ciężko powiedzieć, a dlaczego tak? Odpowiedź poniżej. 

Odsłuch 

Prosto z pudełka. Ja nie byłem w stanie ich słuchać dłużej niż 15 min.  By wam zobrazować jak grają te słuchawki musicie użyć swojej wyobraźni. Stajecie w malutkim pokoju. Włączacie muzykę na zestawie 2.1 i głośniki odpowiadające za średnie i wysokie tony wynosicie do pokoju obok, a subwoofer dajecie dobie koło ucha. Widzicie to? Wszystko jest tak niedorzecznie zalane basem. W sumie nie wiem jak mam opisać wysokie i średnie tony jak są tak zalane bas i nic nie idzie wychwycić. 

 

Bas jest wszędzie. Nawet jak już prosicie o chwilkę przerwy to i tak on jest. Leje sie na wszystko co się da. Na początku wydawało mi się, że najwięcej jest wyższej parti basu, ale każdej jest za dużo i to aż do bólu uszu. Dynamika jest mizerna. Najbardziej jednak boli różnorodność i głębia. Brak słów. W sumie to nie ma sensu nic więcej pisać więcej o nim. 

 

Średnie są bardzo mocno wycofane. Nie istnieją żadne detale, kocyk jest na całej składowej. Nie ma co opisywać barwę, emocje, nasycenie bo nic takiego nie istnieje. 

 

I teraz gwóźdź do trumny. Wysokich tonów nie ma. Ani troszku i nie będę miał ani grama wyrzutów sumienia po publikacji tej recenzji, jak ktoś mi zarzuci, że jest inaczej. Jak można coś takiego wypuścić na rynek? 

 

Scena jest całkowicie płaska. Nie ma separacji, wysokości głębi nic. Wszystko grane w jednym punkcie, wszystko w głowie. katastrofa. 

 

Moje próba odmulenia tych słuchawek eq+ pady welurowe brainwavz. 

Bas, nadal jest wszędzie, ale w akceptowalnej ilości. Dynamikę już jest na akceptowalnym poziomie. Pojawiła się jakaś różnorodność. Nadal jest on na pierwszym planie. Nadal brak jakiejkolwiek głebi.  

 

Średnie nadal za kocykiem, ale ciut mniejszym. Detali jak nie było tak nie ma. Wokale bez barwy. W dodatku teraz dopiero usłyszałem iż te słuchawki generują ciężkie do opisania artefakty. Tak jakby pogłosy, ale o całkiem niepoprawnie wytworzonej barwie. Nie wiem jak wam to opisać. Coś jakby źle ustawione częstotliwości w radiu w postaci krótkiego pogłosu.  

 

Wysokie tony to nadal dno. Takiej nosowości wokali z ostrością wysokich tonów nie słyszałem. Powietrze, rozdzielczość ? Zapomnijcie. Wszystko tak sztuczne. Okropne.

 

Scena w końcu jakaś jest. Wokal jest ciut bliżej. Pojawiła się namiastka głębi. Wysokość i szerokość nadal jest śladowa. Separacja nadal beznadziejna. 

 

http://i.imgur.com/nMgYDuK.jpg

 

Wybaczcie tak krótki opis, ale po pierwsze słuchanie tych słuchawek to nie jest nic przyjemnego po drugie czy ma sens coś tu jeszcze pisać? Jak coś chcecie więcej wiedzieć piszcie. To zdecydowanie nie było miłe spotkanie. 

 

3majcie się

 

Sprzęt:

Źródło: Hlly SMK II (lme49990/AD797) / Samsung s2 (CM11)

Słuchawki: Denon ah-d600 / Philips Fidelio x2 / Creative hs-800 (zmodowany po całości) 

Muzyka: mp3 320,128 kbps/flac/wav generalnie elektroniczna, ale dla testów staram się posłuchać choć po jednym przykładzie z najpopularniejszych gatunków.

aimp v4.02 wasapi event

 

PS: Teraz już całkiem poza recenzją. Nie jestem żadnym ekspertem czy zanfcą, ale trochę już w życiu przesłuchałem. Na podstawie mojego doświadczenia nie umiem znaleźć nic dobrego w brzmieniu tych słuchawek. Popatrzcie na opinie tych słuchawek. Jak ludzie mogą pisać, że te słuchawki mają dobrą jakość dźwięku? Nie jestem w stanie tego zrozumieć. 

 

 

[FeX 6269]

HS-800 zmodowane na tych słuchawkach (srazerach) nie zostawią suchej nitki  

 

Czekam na kolejną reckę. Podoba mi się taka forma mini-recenzji, gdzie po prostu jest kontent, a nie ma zbędnego "pitu pitu".

[Pepis 1009]

Zmodowane hs 800 mogą się pochwalić dobra głębia lub jakością wysokich tonów. Krakeny co najwyżej znaczkiem marki.

[Xarix 2265]

 

 

Jak ludzie mogą pisać, że te słuchawki mają dobrą jakość dźwięku? Nie jestem w stanie tego zrozumieć. 

 

Większość z tych ludzi to dzieciaki , które podpatrzyły je u swoich idoli na tujebie.

[FeX 6269]

Właśnie niekoniecznie dzieciaki, a wiara, która ma jakiś tam wpływ na te dzieciaki. Chodzi mi tu o jakiś bardziej znanych graczy, ludzi ogólnie związanych z e-sportem czy tematyką komputerową.

[gtr76 6077]

Czyli wyszło na to, że Luksą znów miał rację, kontynuuję kult. 

[neckol 190]

Mają zapłacone to promują, co zrobić. Po to są fora, żeby próbować ludzi od tego odwlec. 

Swoją drogą mimo że qh 90 i cloudy 1 to rebrandy takstara, firmy pokazują, że jednak można dać konsumentowi fajny produkt.

Razer nie ma żadnego udanego produktu AUDIO + reszta sprzętu woła o pomstę do nieba. Tragiczna trwałość materiału + przełączniki w klawiaturach to nie MX firmowe tylko "ich wynalazek". A ten wynalazek ląduje także do mechaników z Chin za 50 dolców.

 

Generalnie widząc znaczek razer sprzęt powinno się z daleka omijać.

 

Recka na +. Jak by dało radę to można by to podpiąć w dziale audio, żeby ludzie z takimi głupimi pomysłami nie wychodzili.