Skocz do zawartości

PcLab zszedl juz calkowicie na psy


Recommended Posts

Co myslicie o testach na PcLabie? Przejzalem ten wielki test kart graficznych i razem z komorskim wyrazilismy swoja opinie i nie dosc ze poleciala fala minusow to jeszcze ban na dwa konta :P Wedlog nich na Radeoch praktycznie nie mozna grac bez 6700K @ 4.8Ghz. Bardziej zielonym to juz chyba byc nie mozna :)


Link to post
Share on other sites

Najlepsze sa komentaze uzytkownikow, jak zaczolem jechac na nVidie za ich program Gamedoesn'tWork , za cyrki z GTX-em970 oraz za marze 55%!! i zato ze karmia monopol i ze jak tak dalej pujdzie to nie bedziemy wieli wyboru tylko zostanie zielony to tez fala minusow. Tam najwidoczniej ludzie lubia bys skubani z kasy :P

Edytowane przez Adios6293
Link to post
Share on other sites

Dostałem warna na pclabie za nazwanie gościa sprzedającego 3 dniowe karnety na iem Katowice za 150pln + 100pln przesyłka i jedno dniowe za 60pln + 45pln przesyłka, zwykłą szmatą i konikiem. Moderacja aktywnie wspiera "zaradnych" użytkowników...

 

(ceny biletów w przybliżeniu bo nie pamiętam dokładnie a temat skasowany)

Edytowane przez ernorator
Link to post
Share on other sites

Jest szmatą bo sprzedaje swój towar komuś, kto bez problemu tyle zapłaci? Swoją drogą i tak mało doliczył.
Znam ludzi co 400/500 dadzą za karnet, byleby tam iść.

Rozumiem, że jak ja coś będę kupował tanio i sprzedawał drożej (tak zarabiam również), to również jestem szmatą?

  • Popieram 4
Link to post
Share on other sites
Wedlog nich na Radeoch praktycznie nie mozna grac bez 6700K @ 4.8Ghz.

 

Coś w tym jest. Właściwa akcja od 7:30 Frame time - tragedia! Nie dziwne, że mi wieśiek na 30 klatkuje :(

 

Edytowane przez MiK86
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

No co zrobisz nie załapał się chłopak do puli biletów i jest zły :)

Swoją drogą ponoszą go emocje - wszystko co jest limitowane, a popyt jest większy niż podaż kosztuje więcej w odsprzedaży - zwykła logika.

 

bilety na IEM dostałem zanim były w sprzedaży :* a szmatą jest bo tacy jak on bilety wykupili w ciągu 30s i teraz sprzedają drożej podczas gdy normalni ludzie nie mogli ich kupić pomimo tego, że chcieli, nie wspominając, że jest to nielegalne i wbrew przepisom imprezy. Usprawiedliwiając go trafiasz do tej samej kategorii ludzi razem z ragnarem "uszkodzone przy demontażu" lodbrokiem i jemu podobnym cebulowym januszom. 

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Resell kolego, poza tym skoro nie miałeś zamiaru kupować to po co wtrącałeś swoje 3grosze? Jego towar, zapłacił za to, a że chce drożej to Tobie nic do tego. Wolny rynek, pany. 

Link to post
Share on other sites

PClab wcale nie zszedł na psy tylko zauważył już bardzo dawno temu poważny problem sterowników AMD. Wielokrotnie jechano PClab za ich testy i zarzucano im, że wymyślili sobie problem znacznie większego narzutu sterownika AMD na procesor ale ostatecznie PurePC rozwiał wszelkie wątpliwości bo swoim testem potwierdził wyniki uzyskiwane przez PClab. Osobiście wielokrotnie sprawdzałem ten problem i rzeczywiście istnieje i w wielu sytuacjach generuje spore problemy.

W miejscach, które są uzależnione od wydajności procesora wydajność na kartach AMD jest mniejsza a momentami znacznie mniejsz. W miejscach graficznych problem większego narzutu sterownika objawia się skokami frametime, które powoduje chwilowe ścinki pomimo wysokiego fps.

Dzisiaj z ciekawości zbadałem jak wygląda sytuacja w GTAV w lokacji "procesorowej" gdzie testuje zarówno PCLab jak i PurePC.

Tak wygląda wydajność na zestawie i5 6400 3.1Ghz połączonym z R9 290X i GTX980.

1080p AA off, Ustawienia najwyższe, Soft Shadow, suwaki 100%.

Różnica wydajności wynika tylko i wyłącznie z większego narzutu sterownika!

http://i63.tinypic.com/10dtfd0.jpg

Edytowane przez DjXbeat
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Dokładnie, ja swego czasu również nieco zadziwiony falą krytyki wobec PCLABa i jego testów zacząłem się częściej temu przyglądać. Jednym z głównych powodów przez które testy PCLABa były hejtowane to słabe wyniki kart AMD. Pojawiały się rozliczne oskarżenia że PCLAB faworyzuje karty nVidii, że pewnie mają płacone, że celowo zaniżają wyniki Radeonów. 

 

Analizowałem testy PCLABa, ich artykuły o kartach, sterownikach, oglądałem liczne testy serwisów zagranicznych i polskich na YT, oraz wszelkiej maści wykresy, zestawienia z różnych portali sprzętowych. Spostrzeżenia okazały się takie że wyniki, wykresy PCLABA znalazły więcej potwierdzeń niż zaprzeczeń. 

 

Świetną okazją do samodzielnego wyciągnięcia wniosków jak to na prawdę jest było kupno nowego kompa przez kolegę. Mój 2500k OC do 4,3 Ghz i R9 280X na pokładzie, nowy sprzęt kolegi 4460 i GTX 960 2GB. Wzięliśmy pod lupę Wieśka 3. Wydajność naszych procesorów założyliśmy że jest porównywalna, co do kart założyliśmy że moja jest nieco mocniejsza. Jakie było duże zdziwienie gdy Wiesiek 3 na GTXie odjechał Radeonowi na ULTRA bez bajerów HW nawet o 10 klatek w tych samych lokacjach. Na wysokich sytuacja podobna, GTX lepszy o minimum 5 klatek i więcej. Mój Radek na ULTRA miał problem z wyjściem ponad 30 klatek, GTX hulał pod 40 klatek.

 

Zerknęliśmy na PCLAB, faktycznie średnio wychodzi na to że GTX 960 o te minimum parę klatek lepszy.

 

Odnośnie ich ostatniego wielkiego testu kart - moim zdaniem ogrom pracy i świetna rzetelna robota. Ich testy procesorowe na kartach nVidii i AMD po prostu znakomite. Wychodzi na to że goście z PCLABa potrafią wyjść poza schematy i sympatie i pokazać jak jest na prawdę. Prawda jest zaś taka że to AMD ma problem, mimo wielu silnych głosów że tak nie jest. Wystarczy wejść na stronę FB od AMD i poczytać jakie oni tam bzdury piszą i jak pieją z zachwytu nad własnymi kartami. Ich czcze przechwałki nad rzekomą przewagą wynikającą z DX12 są już do obrzygania nudne. Po prostu żenada.

 

Myślę że warto śledzić testy i artykuły PCLABa z uwagi na to że w mojej ocenie są obiektywne i wiarygodne. Duże pochwały za to że każdą nową grę szczegółowo testują, wszelkie nowe karty czy procesory biorą pod lupę i sprawdzają. Przykro powiedzieć ale benchmark jest na tym polu daleko w tyle. Widać to na przestrzeni dłuższego okresu czasu że to PCLAB jest aktywniejszym portalem, podejmuje się ciekawszych wyzwań i cieszy większym zainteresowaniem, patrząc chociażby po ilości komentarzy artykułów. Na koniec żeby nie było, nie jestem jakikolwiek fanboyem PCLABa, jest to moje obiektywne odczucie. Bez urazy dla wszelkich osób ślepo zapatrzonych w benchmark.pl.

Edytowane przez Warren1987
  • Popieram 6
Link to post
Share on other sites

Analizowałem testy PCLABa, ich artykuły o kartach, sterownikach, oglądałem liczne testy serwisów zagranicznych i polskich na YT, oraz wszelkiej maści wykresy, zestawienia z różnych portali sprzętowych.

Ja też jakiś czas temu. Błędy w metodologii testowej oraz błędne wnioski pojawiały się u nich w każdym teście.  Nie porównywali na tych samych sterownikach. Czasami porównywali karty w miejscach losowych (trochę procesorowych) i nagle okazywało się , że 780 bez OC jest szybsza od tej z OC. Takich rzeczy były mnóstwo. Kilka razy upubliczniłem swoje spostrzeżenia. Nie wiem czy dotarły bo dawno nie odwiedzałem PCL.

 

Tak czy siak na psy na pewno schodzi główna benchmarka ( nie mylić z forum).

Link to post
Share on other sites

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Już dawno temu przestałem upraszczać podejście do metodologii testowej. Tu, w temacie o PCL jak bumerang wraca sprawa miejsc procesorowych i ich wpływu na kształtowanie rozgrywki przy kartach AMD i NVIDII. Myślę że każdy z nas się zgodzi z tym, że Radeony mają problem z działaniem sterownika pod DX11. Nie wiem, czy PCL pierwszy to odkrył (zapewne nie), ale nie to jest najważniejsze. Myślę że część osób słusznie zarzucała swego czasu PCL zbyt mocne przywiązywanie uwagi do miejsc procesorowych. Do momentu wprowadzenia w artykułach trzech lokacji z gier typu Fallout, GTA i Wiedźmin wszyscy wyrywali sobie włosy z głowy i zastanawiali się, o co tej redakcji chodzi. Dlaczego na zagranicznym portalu X Radeon R9 380 wygrywa z GTX 960, by na PCL przegrywać z nim o kilka dobrych procent. Sprawa jest bardzo złożona i szczerze żałuję, że PCL nigdy nie podjął się przedstawienia tego w grubym jak książka artykule. 

 

Z reguły fani miejsc procesorowych operują na trzech przykładach: GTA V, Crysis 3, Wiedźmin 3 czasem zastępuje go Fallout 4.

Czy oznacza, że tylko w tych tytułach są problemy z narzutem? Oczywiście że nie. Istnieją inne gry, gdzie problem się objawia, ale w znacznie mniejszym stopniu, dlatego często nie bierze się ich pod uwagę. 

 

Trzy czy cztery gry? Mało, nie sądzicie? Dlatego zawsze doceniałem testy, w których pojawiało się kilkanaście różnych tytułach (FPS, symulatory, MMO, MMORPG, RPG) nawet z uwzględnieniem takich rarytasów jak The Forrest, ARK, Rust - czy tego chcemy, czy nie to w tym kierunku idą trendy graczy. 

 

Problem z narzutem ma inne odniesienie dla osoby, która żyłuje R9 380/R9 380X/R9 390, a tej która chce uzyskać stabilne 60 kl./s. Pierwsza prawdopodobnie go w ogóle nie odczuje w porównaniu z GTX 960/GTX 970, drugą z kolei może spotkać przykra niespodzianka.

 

Ilość miejsc procesorowych w grach. Tłok i efekty fizyczne w GTA, NPC Novigradu w Wiedźminie, lokacje trawkowe w Crysis. Każdy z przykładów można rozbierać na czynniki pierwsze. Warren napisał, że miał tak okrutne spadki w W3, ja z kolei takich nie zaobserwowałem, a poruszałem się w tych samych miejscach co Digital Foundry. Wspaniałe działanie sterownika pod i5-4460/i5-6400? Sprawdź jednak, co się dzieje z Twoją 960-tką w miejscu PCL: http://pclab.pl/zdjecia/artykuly/chaostheory/2016/01/gfx/cpu_960/w3f_1920u.png

 

Teraz na podstawie takich kilku wykresów (które byłbym w stanie stworzyć) z gier pt. Far Cry 4, Wiedźmin 3: Dziki Gon, Fallout 4, GTA V mogę postawić tezę, że GTX 960 ma problemy w miejscach GPU. Czy ją obronię? Jasne że tak.

 

To takie nieustanne przeciąganie linii. Jaka lokacja jest ważniejsza, gdzie mamy wyższą wydajność, czy podkręcamy kartę graficzną, na jakich detalach gramy. Wreszcie! Na jakim procesorze bazujemy, czy jest to Pentium, czy i3, czy może któryś z CPU rodziny FX? 

 

Moje pytania do wybierającego kartę:

 

- W jakie tytuły zamierzasz grać? 

- Czy zamierzasz kiedykolwiek podkręcać GPU?*

- Jesteś graczem, który stawia na płynność wyświetlanego obrazu, czy raczej przekładasz jakość nad ilość kl./s?

 

*ważne pytanie z punktu widzenia rywalizacji GTX 970 vs R9 390.

  • Popieram 6
Link to post
Share on other sites
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Nie. Kompetentny test to taki , który będzie czytelny dla laika i taki , który nie będzie szczypać w oczy zaawansowanego czytelnika. PCLab odwalał wcześniej fuszerkę i tu nie chodzi tylko o "miejsca procesorowe"(jak większość PL serwisów) ale również o wnioski , które wysnuwali (interpretację). Nie wiem jak jest teraz, musiałbym pograć w obecne gry na kilku GPU, poczytać i poanalizować.

Już dawno temu przestałem upraszczać podejście do metodologii testowej. 

I bardzo dobrze. Z tego co pamiętam Twoje testy i tak były klasę wyżej od tych PCLaba.

Link to post
Share on other sites

 

 

Warren napisał, że miał tak okrutne spadki w W3, ja z kolei takich nie zaobserwowałem, a poruszałem się w tych samych miejscach co Digital Foundry.
 

 

Cześć Lipton :)

 

Już mówię jak było z tymi spadkami. U mnie na ustawieniach ULTRA (bez bajerów od nVidii) na 280X miałem spadki poniżej 30 klatek (nawet od 22-23 FPSów najniżej do 25-27 średnio). Działo się to w lokacjach leśnych w Białym Sadzie (okolice gdzie urzędowała ta południca). Kolega na tych samych lokacjach miał na tym GTX 960 29-30 klatek.

 

Sprawdziłem wczoraj jeszcze raz te miejsca w Białym Sadzie i faktycznie FPS leciał poniżej 30 FPSów (25-27 najczęściej). Później sprawdzałem jeszcze w lokacjach leśnych (dom Guślarza) i tam było również słabo (spadki nawet do 23-24 klatek). Niestety ale obecnie nie mam możliwości sprawdzić u kolegi na GTX 960 jak wygląda teraz sprawa.

 

W każdym bądź razie po obejrzeniu Twojego testu ostatnio gdzie porównywałeś GTX 960 i R9 380 wyniki przyznam były interesujące i to jednak karta AMD była troszkę lepsza. Odnośnie zaś testów PCLABa - patrząc na wyniki 960 i 380 wszystko to wygląda bardzo porównywalnie z delikatnym jednak wskazaniem na 960. Hmmm, temat jest otwarty. Myślę że dodatkowe testy mogłyby przynieść więcej odpowiedzi.

Link to post
Share on other sites
pls   Kodeks wykroczeń   Rozdział XV Wykroczenia przeciwko interesom konsumentów Art. 133. § 1. Kto nabywa w celu odprzedaży z zyskiem bilety wstępu na imprezy artystyczne, rozrywkowe lub sportowe albo kto bilety takie sprzedaje z zyskiem, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. 

 

 

OWNED. . .

 

 

Piękne podsumowanie. Brawo ernorator

 

O tym mówię, nie zastanawiacie co piszecie.

Pan Janusz nie kupuję w celu odsprzedaży (jak mówi kodeks), kupuje je dla siebie i przykładowo przyjaciół, chcą tam iść.

NIESTETY nagle coś im wypada (np. urodziny kolegi) i nie mają co z biletami zrobić, więc sprzedają.

Są ich własnością, mogą sobie śmiało doliczyć 50/100/150zł, bo stali za nimi pół dnia i tak sprzedać.

 

Oczywiście wiadomo że 80% januszy kupuje bilety, żeby drożej sprzedać... niestety taką bajkę jak wyżej może wymyślić sobie każdy.

Co w tym wypadku? nic, każdy i tak sprzedaje i nikt nikogo za to nie ściga. 

Prawo nie jest czarno białe jak Ci się wydaje ernorator, aczkolwiek rozumiem poniekąd Twój tok myślenia.

 

Bądźmy realistami...

 

Jak waliłem pół miasta z buta, stałem za biletem przykładowo 5 godzin w mrozie/śniegu/deszczu, i doliczę sobie 50zł od sztuki, to dla mnie nie jest to zysk (w myśl kodeksu), bo straciłem pół dnia i przykładowo rozchorowałem się od tego.

Więc czemu ktoś ma mieć bilet w zwykłej cenie? 

 

Link to post
Share on other sites

 

 

mogą sobie śmiało doliczyć 50/100/150zł,

To może jeszcze raz...

 

 

Rozdział XV Wykroczenia przeciwko interesom konsumentów Art. 133. § 1. Kto nabywa w celu odprzedaży z zyskiem bilety wstępu na imprezy artystyczne, rozrywkowe lub sportowe albo kto bilety takie sprzedaje z zyskiem, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Doliczanie horrendalnych kosztów wysyłki to zwykła cebula, koniec i kropka!

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Jak waliłem pół miasta z buta, stałem za biletem przykładowo 5 godzin w mrozie/śniegu/deszczu, i doliczę sobie 50zł od sztuki, to dla mnie nie jest to zysk (w myśli kodeksu), bo straciłem pół dnia i przykładowo rozchorowałem się od tego.

Straciłeś pół dnia, rozchorowałeś się od tego - to koszt jaki poniosłeś będący wynikiem słabego planowania, koszt ryzyka. Można to też interpretować w ten sposób. Zresztą nie chce mi się wierzyć by ktoś kto stał 5 godzin w mrozie biadolił się z odsprzedaniem za jakieś spore sumy. Raczej chciałby jak najszybciej pozbyć się biletu ewentualnie doliczając sobie piwko na pocieszenie.

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...