Skocz do zawartości

Co ostatnio kupiliście?


Recommended Posts

- Cooler Master HAF 912 Plus

- ARCTIC COOLING MX-2

- Folię bez klejową na samsung Wave

- Kurtkę CLTN Varn

- Zgrzewkę Cisowianki lekko gazowanej :)

- Peja Slums Attack Piętnastak LIVE

Link to post
Share on other sites

Dajcie spokój. Jeszcze trochę to za byle co trzeba będzie zapłacić dychę (taka stawka minimalna). Jak patrzę na cenę cukru i czytam, że może dojść do 10 złotych (podobnie jak paliwo, jeśli w Libii się pogorszy sytuacja) to aż się rzygać chce.

Link to post
Share on other sites
Gość Kotecek

Dajcie spokój. Jeszcze trochę to za byle co trzeba będzie zapłacić dychę (taka stawka minimalna). Jak patrzę na cenę cukru i czytam, że może dojść do 10 złotych (podobnie jak paliwo, jeśli w Libii się pogorszy sytuacja) to aż się rzygać chce.

 

Cukier jest niezdrowy to akurat czas na "odwyk" i zmniejszą się koszty ;)

 

Rower, buty - spalenie 0/100km paliwo może być nawet wtedy 50PLN za litr.

Ewentualnie komunikacja publiczna... środowiska odetchnie z ulga a korki w miastach i obciążenie dróg się zmniejszą :co:

 

Jutro dzień kobiet to trzeba w kwiaciarni wydać kaskę :sciana:

 

 

No ale tak poważnie sytuacja nie ciekawa. Żywność drożeje ponoć najbardziej od dłuższego czasu. Paliwa też będą drożały czy chcemy czy nie... za kilka naście lat się skończą a im mniej ich będzie tym droższe będą... do tego są wydobywane w dość niespokojnych rejonach. Ja już jeżdżę autem tylko i wyłącznie kiedy to jest nie zbędne a jak już właśnie do auta to jest ekstremalny EcoDriving tak, ze spalanie na wsiowych drogach mam niższe niż w instrukcji podają pod hasłem "autostrada". Właśnie przed chwilą mówili w Wiadmościach, ze ropa ma iść bardzo do góry. Przynajmniej na razie LPG trochę staniało... ale to i tak na razie. przynajmniej nie lubię za bardzo słodkości to ten cukru po 5PLN za bardzo nie odczuję. No ale nie dobrze...

 

EDIT: W Wiadomosciach mówili o tyt, że NATO się zastanawia nad interwencją w Libii a w Arabii Saudyjskiej niepokoje.

 

Przewidywana podwyżka benzyny: realnie do 6PLN a czarny scenariusz to 9PLN jak by się kryzys zaczął. W Hiszpanii wprowadzili ograniczenia prędkościach na autostradach aby mniej paliwa auta spalały. No cóż... trzeba będzie sprzedać Astrę wcześniej i kupić Toyotę Aygo i zainstalować LPG aby w ostatecznej ostateczności jak już nie będzie można jechać rowerem albo autobusem to aby w 5,5 l. LPG/100km sięzmieścić :)

 

Kurcze jak NATO tam zawojuje w Libii to nieciekawie może być nie tylko na stacjach benzynowych. Może jakoś się to ułoży logicznie...

Link to post
Share on other sites

Cukier jest niezdrowy to akurat czas na "odwyk" i zmniejszą się koszty

Nie wyobrażam sobie życia bez ciasta, cukierków, prawdziwej coli i całej reszcie innych produktów, które zawierają cukier (a jeśli on drożeje to i owe produkty także). Jeszcze miesiąc temu 1 kg kosztował ~2,50 zł a dzisiaj ~5 zł ;)

 

Rower, buty - spalenie 0/100km paliwo może być nawet wtedy 50PLN za litr.Ewentualnie komunikacja publiczna... środowiska odetchnie z ulga a korki w miastach i obciążenie dróg się zmniejszą

To nie jest rozwiązanie. Nie bardzo widzi mi się zapierdzielać z buta 4 kilometry w mróz, w nocy i cały znurany po treningu (a to tylko jeden przykład). Co do komunikacji publicznej, bilety pójdą w górę (logiczne) jeśli paliwo zdrożeje.
Link to post
Share on other sites
Gość Kotecek

Nie wyobrażam sobie życia bez ciasta, cukierków, prawdziwej coli i całej reszcie innych produktów, które zawierają cukier (a jeśli on drożeje to i owe produkty także). Jeszcze miesiąc temu 1 kg kosztował ~2,50 zł a dzisiaj ~5 zł ;)

Odrobina silnej woli... :co: Silną wolę trzeba ćwiczyć. no ale ja nie jestem smakoszem. Byłem i chyba jestem typowym niejadkiem.

 

 

To nie jest rozwiązanie. Nie bardzo widzi mi się zapierdzielać z buta 4 kilometry w mróz, w nocy i cały znurany po treningu (a to tylko jeden przykład). Co do komunikacji publicznej, bilety pójdą w górę (logiczne) jeśli paliwo zdrożeje.

Ja to rozwiązanie od dawna stosuję, ale ja tez samochodów i motoryzacji nie lubię więc to też odgrywa dużą rolę. Samochód to powyżej 5-7km. A poniżej tylko i wyłącznie jak temperatura spada poniżej tych 5 stopni na plusie. Czasem potrafię zrobić dziennie z 25km nawet jak znurany jestem. Da się?? Da się :sciana: trzeba chcieć a wszytko będzie możliwe :) No prawie wszystko... Ale na pewno dużo.

 

Co do kosztów transportu to wzrosną... to oczywiste. Będą droższe produkty (o koszty transportu) i droższe bilety. Ale i tak taniej będzie kupić bilet niż jechać samochodem... kurcze przecież już jest taniej. No może jak Astrą z LPG wyjadę to jeszcze się to kalkuluje. Ale jak ktoś nie jeździ oszczędnie lub na PB lub ON to komunikacja publiczna jest ZAWSZE tańsza. I tu tez by można poćwiczyć silną wolę. Było by nie dość, że taniej to zdecydowanie bezpieczniej. Jeżdżę codziennie samochodem (pon.-pt., niestety szkoła jest oddalona o 18km więc rower nie bardzo) i jak widzę tych debili z CB co to im się zawsze śpieszy i na trzeciego wyprzedzają to bym prawo jazdy odebrał. A po 3-5km (wsiowe drogi) stajemy łeb w łeb na światłach. Bo w mieście to przy najbliższych światłach.

 

Oczywiście nie znaczy to, że jestem zadowolony z podwyżek ropy bo nie jeżdżę autem, bo mam je na LPG. Generalnie to bardzo źle dla mnie jak i dla ogółu społeczeństwa na świecie.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...