mst 6010 Napisano 16 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2015 Witam, Moja żona zarządziła przemeblowanie, a więc w związku z tym musiałem odłączyć komputer z zasilania. Po przeniesieniu komputera (nie ma mowy o uszkodzeniach mechanicznych), podłączeniu i włączeniu, okazało się, że Crucial MX200 (500GB) zniknął. Jest niewidoczny w Biosie i niewidoczny w Windowsie (Win 10). Na pierwszy ogień poszło sprawdzanie/przełączanie kabli - tutaj oczywiście wszystko w porządku. Następnie szukania rozwiązania w google. Soft pod update od Cruciala pod Win jak i pod boot USB nie działa - aplikacja nie wykrywa dysku. Następnie natrafiłem na temat: http://forum.crucial.com/t5/Crucial-SSDs/Why-did-my-SSD-quot-disappear-quot-from-my-system/ta-p/65215 Taka zabawa póki co nie przyniosła skutku. Jestem pewien, że nie jest to uszkodzenie mechaniczne. Nie wierzę w takie rzeczy, a poza tym komputer był przenoszony delikatnie jak malutkie kociątko. Podpowiem jeszcze, że ten dysk zniknął mi już tak dwa razy, ale zdarzyło to się po większej aktualizacji Win 10 (po restarcie). Ponowne uruchamianie komputera nie pomagało, jednak wyłączenie i włączenie komputera przywracało dysk do życia. Uznałem to za jakieś drobne anomalia sterowników po aktualizacji Windy. Dyski mam trzy: SSD 840 PRO - system (wszystko śmiga) WD Blue 1TB - dane (wszystko śmiga) Nieszczęsny Crucial MX200 - Steam/Origin (zdechł) Nie wiem co dalej. Pozostaje mi zabawa z tym power cycle. Ktoś coś jakieś pomysły? 1 Link to post Share on other sites
TMStoke 153 Napisano 16 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2015 Być może już tego próbowałeś, jeśli nie warto spróbować - zresetuj UEFI - jeśli tam się nie pojawił to oczywiście w systemie tym bardziej. Podłącz go pod inne gniazdo SATA / użyj sprawdzonego kabla. Zamień miejscami wtyczki zasilające - czasami taka drobnostka nas wybija, ludzie odkrywają mankament tutaj najczęściej przypadkowo. Ostatnia opcja jest trochę bardziej kłopotliwa - wymontować SSD i podłączyć do innego kompa. Uszkodzenie mechaniczne możesz śmiało wykluczyć - SSD nie mają ruchomych części i nawet jeśli byś biegł z całą puchą przez płotki to są nikłe szanse by go uszkodzić Link to post Share on other sites
Biafra 16739 Napisano 16 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2015 Taka zabawa póki co nie przyniosła skutku. Tak to niestety musisz zrobić. Wróci do życia, ale odłącz go od zasilania, zostaw na trochę, podłącz ponownie i porestartuj kompa kilka razy. Mój M4 zniknął tak ze dwa razy. Raz byłem pewny że umarł po którymś serwisie LC a on po pół godziny włączył się i działa do dziś bez najmniejszego problemu. MX100 którego mam też już się tak wykrzaczył ze 3 razy z czego raz z BSODem a ze dwa razy musiałem po prostu zresetować kompa. Wątpię że to kwestia sterowników. To raczej powtarzający się problem o którym pisze sporo osób na forach cruciala. Całe szczęście przytrafia się to bardzo rzadko. Link to post Share on other sites
imiemichal 979 Napisano 16 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2015 (edytowane) Standard z dyskami cruciala. U mnie SSD był niewidoczny przez dobre 24h. Edytowane 16 Listopada 2015 przez imiemichal Link to post Share on other sites
silence 1162 Napisano 17 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2015 Standard z dyskami cruciala. U mnie SSD był niewidoczny przez dobre 24h. Moja sztuka 256GB raz zniknęła ta "o" podczas używania laptopa w Oknach. BSOD i reset. Bios ślepy. Po którymś resecie normalnie zaczął być widoczny jakby nigdy nic. Link to post Share on other sites
vicodin 479 Napisano 17 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2015 Może to zadziała. http://forum.benchmark.pl/topic/165523-crucial-mx100-znika-z-systemu/?p=1743441 Ustaw dla portu sata do którego masz podpięty ssd. Link to post Share on other sites
Biafra 16739 Napisano 18 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2015 No i jak? Powstał z martwych? Link to post Share on other sites
mst 6010 Napisano 19 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2016 Zapomniałem o temacie, a Crucial mi przypomniał o wszystkim wczoraj. Jak wiadomo urodził mi się syn i sprawa dysku zeszła na dalszy plan. Jednak na początku grudnia wyskrobałem maila do Cruciala z wyjaśnieniem problemu. Odesłali mi januszowy poradnik, jak mogę rozwiązać problem i jednocześnie poprosili o przesłanie im efektów tych zabiegów. Odpisałem, że próbowałem wszystkiego łącznie z power cycle (500 razy) i USB adaptorem. Zapewniłem ich, że dysk jest pierdyknięty i poprosiłem o otwarcie RMA. Odpowiedzi już nie dostałem, a temat mi wypadł z głowy bo i tak na PC nie było czasu. Wczoraj dostałem kilka maili z systemu Cruciala o otwarciu RMA i jeden mail od mietka, który przeprosił za brak kontaktu i zapewnił, że rano został do mnie wysłany dysk z Glasgow. Poprosił również, żebym im wysłał dysk uszkodzony w przeciągu 10 dni. Dzisiaj dotarł do mnie nowy dysk. Pomijając ponad miesięczny poślizg z odpowiedzią ze strony Cruciala, serwis oceniam wzorowo . Link to post Share on other sites
Recommended Posts