tomekz1991 8 Napisano 1 Października 2015 Udostępnij Napisano 1 Października 2015 (edytowane) Cześć, posiadam kartę Gigabyte GeForce GTX 970 i po 4 miesiącach planuję ją wyjąć i wyczyścić. Nigdy wcześniej nie robiłem takich rzeczy (tzn. nie wyjmowałem karty z PC). Czy moglibyście dać mi jakieś wskazówki i rady? Oczywiście, najpierw się uziemnię poprzez dotknięcie bolca od gniazdka, otworzę obudowę, odepnę kable od zasilacza i odkręcę śróbki od płyty głównej. Słyszałem też że w niektórych kartach trzeba przesunąć zawleczkę zabezpieczającą. Czy ta karta takową też posiada? Z góry dzięki za wszelkie rady, trochę się boję że coś uszkodzę. Edytowane 1 Października 2015 przez tomekz1991 Cytuj Link to post Share on other sites
Damian47akaQcu 150 Napisano 1 Października 2015 Udostępnij Napisano 1 Października 2015 Nie do bolca sie uziemic, dotknij kaloryfera w miejscu gdzie nie ma farby. Odkrecasz sruby trzymajace karte graficzna na sledziu potem odpinasz od niej kable zasilajace. A zawleczka to nie na karcie tylko przy zlaczu pcie do karty graficznej ( na plycie glownej). Cytuj Link to post Share on other sites
psychics 174 Napisano 1 Października 2015 Udostępnij Napisano 1 Października 2015 na płycie głównej jest zaczep trzymajacy karte Cytuj Link to post Share on other sites
tomekz1991 8 Napisano 1 Października 2015 Autor Udostępnij Napisano 1 Października 2015 A uziemienie się od gniazdka (bolca) nic nie daje? Ja niestety posiadam tylko taki metalowy piec elektryczny... na płycie głównej jest zaczep trzymajacy karte Jak ten zaczep wygląda? Jak go "zwolnić" ? Cytuj Link to post Share on other sites
Bastazar 129 Napisano 1 Października 2015 Udostępnij Napisano 1 Października 2015 (edytowane) 8 lat grzebie regularnie w swoim PC i żadnych cyrków z uziemianiem nigdy nie robiłem, paranoja jakaś. Gniazdo w którym GPU jest mocowane ma po prawej tronie malutki lewarek, coś jak rączka. Trzeba ją lekko docisnąć lub podważyć jak klamkę od drzwi (spotkałem się z dwoma wersjami) i wtedy dopiero wyciągniesz kartę ze slotu. To takie zabezpieczenie "w razie czego". Reszta to standard, przedmuchanie powietrzem (ja używam kompresora, bo puszkowe spraye to jakaś paranoja), szmatką przecierasz obudowę itp. Niektórzy producenci np. EVGA nie mają nic przeciwko zmianie pasty na procesorze karty, ale nie wiem jak z Gigabyte. EDIT: Tu masz te moje "klameczki" http://www.overclock3d.net/gfx/articles/2008/03/14200015612l.jpg A tutaj inne rozwiązanie, jak w przypadku RAM http://cdn.overclock.net/1/11/1193af15_18428275.jpeg Edytowane 1 Października 2015 przez Bastazar Cytuj Link to post Share on other sites
tomekz1991 8 Napisano 1 Października 2015 Autor Udostępnij Napisano 1 Października 2015 Reszta to standard, przedmuchanie powietrzem (ja używam kompresora, bo puszkowe spraye to jakaś paranoja), Ja niestety takiego kompresora nie posiadam i będę chyba musiał zadowoloć się tym puszkowym. Dlaczego te puszkowe to paranoja? Cytuj Link to post Share on other sites
kamil_18_19 499 Napisano 1 Października 2015 Udostępnij Napisano 1 Października 2015 Odłaćz kompa od prądu, potem kable od grafiki w obudowie, odkręć sróbki mocujące i wyjmi ją i przedmuchaj powietrzem i tyle po 4 miechach nie trzeba wymieniać pasty. Cytuj Link to post Share on other sites
Bastazar 129 Napisano 1 Października 2015 Udostępnij Napisano 1 Października 2015 Ja niestety takiego kompresora nie posiadam i będę chyba musiał zadowoloć się tym puszkowym. Dlaczego te puszkowe to paranoja? Po prostu cena puszki jest dla mnie śmieszna, szczególnie że ja dość długo dmucham i czyszczę każdy zakamarek. Sama puszka to nic złego, po prostu w swoim garażowym "must have" mam m.in. kompresor i dlatego tak działam Cytuj Link to post Share on other sites
Taaku 4 Napisano 1 Października 2015 Udostępnij Napisano 1 Października 2015 Witam wszystkich, chcialem zadac jedno pytanie.. Jezeli chodzi o sam sprzet komputerowy, podzespoly, to nie ma z tym zadnego problemu. Natomiast chcialem zapytac... Wszedzie sie poleca uzywanie sprezonego powietrza, najlepiej kompresora, a co jezeli ktos nie ma mozliwosci uzycia takiego kompresora, a wydawanie kasy na puszki z tym tez powietrzem jest kompletnie bez sensu. Przejde w koncu do sedna sprawy. Ja od zawsze (dobre 7-8 lat) uzywalem po prostu odkurzacza.. NIE POLECAM uzytkownikowi, po prostu sie pytam dlaczego tak bardzo jest to negatywnie rozpatrywane. Slyszalem legende, ze moze przejsc jakis 'pradek' i podzespoly moga szlag trafic, ale skoro robie to tak dlugo, to mozna wywnioskowac, ze jeszcze zadnego problemu z tym nie mialem. Jest to kwestia szczescia czy bog wie jakich 'umiejetnosci'. Odkurzacz ktorego uzywam to jakis "clatronic" http://image.ceneo.pl/data/products/1250137/i-clatronic-bs-1248.jpg?=1932c czyli nic specjalnego, ale moze chodzi o to, ze posiada On plastikowe koncowki, ktory pradu nie przewodzi, co na zdjeciu w sumie nie jest pokazane. Chcialem po prostu zaczerpnac informacji Cytuj Link to post Share on other sites
Bastazar 129 Napisano 1 Października 2015 Udostępnij Napisano 1 Października 2015 Na takiej plastikowej rurze kumuluje się właśnie ładunek elektrostatyczny, weź plastikową linijkę i potrzyj o sweter lub włosy, zrozumiesz o co chodzi (przedszkolna magia ) Cytuj Link to post Share on other sites
Melman1980 363 Napisano 1 Października 2015 Udostępnij Napisano 1 Października 2015 (edytowane) czy jest na sali jakiś moderator ? up nie chodzi o przewodzenie elektryczne tylko o magazynowanie ładunku elektrostatycznego np o dodatnim potencjale i jak dotkniesz np masy w karcie graficznej może być najzwyklejsze w życiu zwarcie (bardzo rzadko ale jednak ) Elektronika jest czuła Edytowane 1 Października 2015 przez Melman1980 Cytuj Link to post Share on other sites
tomekz1991 8 Napisano 1 Października 2015 Autor Udostępnij Napisano 1 Października 2015 Kurczę, teraz to ja w ogóle boję się dotknąć obudowy, nie wspominając już o wyjmowaniu z niej czegokolwiek. Cytuj Link to post Share on other sites
Melman1980 363 Napisano 1 Października 2015 Udostępnij Napisano 1 Października 2015 @up hehe po prostu dotknij bolca w gniazdku albo kaloryfera. Nie ma co demonizować problemu Cytuj Link to post Share on other sites
Patryk Cichocki 1 Napisano 1 Października 2015 Udostępnij Napisano 1 Października 2015 Od lat siedzę w kompach i śmiało mogę stwierdzić, że wyładowania elektrostatyczne to najmniejszy problem przy rozkręcaniu PC.Nawet kiedyś samemu próbowałem zabić 8600GTS elektrostatyką: wełną, dywanem, folią aluminiową - i nic. Nie dało się.jako posiadasz 970 od Gigabyte muszę przyznać, że jej czyszczenie jest stosunkowo proste, ale lepiej wyposażyć się przedtem w izopropanol, dobrą pastę, odpalić YouTube i włączyć jakikolwiek poradnik "how to clean your videocard" etc.Można tłumaczyć i rozbijać to na poszczególne etapy, ale to, co tak naprawde musisz zrobić to wyjąć kartę, odkręcić kilka śrubek, zmyć zaschniętą pastę, nałożyć odrobinkę nowej, skręcić tak jak było i tyle. To naprawdę nic trudnego, jeśli nie masz rąk drwala/kowala. Cytuj Link to post Share on other sites
tomekz1991 8 Napisano 1 Października 2015 Autor Udostępnij Napisano 1 Października 2015 Skąd w takim razie tyle ostrzeżeń i uwag odnośnie uiziemiania się gdyż można wszystko spalić? lepiej wyposażyć się przedtem w izopropanol To jest jakiś środek czyszczący? Na razie myślałem tylko o tym aby wyczyścić wentylatory i przedmuchać sprzężonym powietrzem. Karta ma dopiero 4 miesiące. Cytuj Link to post Share on other sites
SoundsGreat 1647 Napisano 1 Października 2015 Udostępnij Napisano 1 Października 2015 Nie radze Ci ruszać pasty. Po pierwsze po czterech miesiącach jest jak nowa, po drugie Gigabyte unieważni Ci gwarancję jak byś coś rozkręcał - jest plomba na jednej ze śrubek. Za pastę na karcie graficznej bierzemy się po dwóch latach, na procesorze to inny temat. Bolca możesz dotknąć - ostrożność popłaca, natomiast reszta nie jest trudniejsza. Musisz odłączyć komputer od zasilania, fajnie jak z kondensatorów wszystko "zejdzie" wiec ja na przykład czekam aż zgasną wszystkie kontrolki na płcie, czy LEDy w peryferiach. Po rozkręceniu obudowy musisz odpiąc przewody zasilające kartę, odkręcić dwie śruby mocujące kartę za jej śledź do obudowy komputera (chyba że masz wypaśną obudowę z systemem zaczepów). Później uwalniasz kartę z szyny PCI-E poprzez zwolnienie blokady na szynie - producenci płyt podchodzą do tego tematu różnie, ale nie jest to nic wymagającego. Czasem musisz energiczniej szarpnąć - zwracaj uwagę za co trzymasz kartę, uważaj na elementy SMD bo ich luty są często słabe. Dmuchanie to prościzna, tylko nie baw się w nadmierne rozpędzanie wentylatorów za pomocą powietrza. Montaż to betka. JEŚLI jednak zdarzyła by się sytuacja, w której uszkodziłeś kartę, gwarancja by nie obowiązywała, to nie martw się, bo uszkodzenia mechaniczne idzie naprawić w każdym mieście - ja kiedyś oderwałem palcem kondensator SMD, tuż przy szynie PCI-E (one chyba działają jako filtry) w Radeonie HD6870 - dzięki temu że znalazłem to maleństwo na podłodze naprawa kosztowała mnie tylko 30 zł i karta cieszyłem się dalej. Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.