Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

Otóż z dnia na dzień komputer przestał działać. Chodził w pełni sprawnie, aż pewnego dnia wyłączając komputer, on sam się włączał po okołu 5 sekundach od wyłączenia, tak było z 5 razy, aż się wkurzyłem i na te 5 sekund co był wyłączony, wyłączyłem go także z tyłu i to był gwóźdź do trumny, gdyż po tej czynności zasnął bez oznak życia i co tu może być nie tak? Oto czynności, które wykonałem:

- Podłączyłem zasilacz, grafikę i ramy do innego kompa i działa, więc sprawne

- Próbowałem odpalić kompa metodą ręczną, czyli odłączeniem przycisku uruchomienia PC i odpalenie go śróbokrętem, nie działa

- Odpinałem dysk twardy, żeby zobaczyć czy z do biosu uruchomi, nie działa

- Nagrywarki nie mam

I teraz pozostał chyba tylko dylemat czy to płyta główna czy procesor się zepsuły lub może coś całkiem innego? Pokreślam, iż komputer nie daje żadnych oznak życia, jedynie słychać po przyłożeniu ucha, że w zasilaczu coś minimalnie "strzela", lecz on jest w pełni sprawny. A co do sprzętu, oto on:

 

- i5 3350P

- Gigabyte Ati Radeon HD 7850 1 GB

- Silentium Deus G1 500W

- Gigabyte GA-B75M-D3V Intel B75 LGA1155

- x2 4 GB Goodram DDR3 1333 CL9

- Brutus 410 BT-410

- Windows 7

 

 

Z góry dzięki za pomoc.


Pozdrawiam

 

Link to post
Share on other sites

Wypnij wszystko łącznie z CPU. Podepnij wentylator pod płytę i zobacz czy bez niczego z samym zasilaczem jest jakaś reakcja. Jak płyta wstanie(wentylator zacznie się obracać i nie przestanie) to wepnij CPU i jedną kość ram + speaker. Patrz dalej czy będzie reakcja. Z tego co napisałeś wnioskuję, że wykluczyłeś zasilacz, grafikę i ramy. Żeby wykluczyć CPU musisz mieć coś na podmianę. Od razu cię uczulę, że przez uwalony CPU też może płyta odmawiać współpracy(miałem takie konfiguracje na serwisie i po podmianie CPU cała konfiguracja wstawała) dlatego napisałem, że przydałoby się CPU do podmiany albo podejdź do jakiegoś kolegi co ma mobo na 1155 i wepnij tam swojego cepa to będziesz wiedział czy płyta odmówiła współpracy. Powodzenia :)

Link to post
Share on other sites

jak jesteś totalnie zielony, to sprawdzasz na stronie producenta płyty głównej jakie modele procesorów obsługuje Twoja płyta. Jak procesor ma inną podstawkę niż płyta to jak chcesz je podłączyć - na ślinę. Moim zdaniem skoro nie masz odpowiedniej wiedzy lepiej sprawę sprawdzenia sprzętu pozostaw np. serwisowi. Będzie na pewno dużo taniej (nieumiejętne eksperymentowanie kosztuje)

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

jak jesteś totalnie zielony, to sprawdzasz na stronie producenta płyty głównej jakie modele procesorów obsługuje Twoja płyta. Jak procesor ma inną podstawkę niż płyta to jak chcesz je podłączyć - na ślinę. Moim zdaniem skoro nie masz odpowiedniej wiedzy lepiej sprawę sprawdzenia sprzętu pozostaw np. serwisowi. Będzie na pewno dużo taniej (nieumiejętne eksperymentowanie kosztuje)

 

Poradzę sobie, wolę sam się nauczyć, niż ciągle płacić jak się coś popsuje + za to co serwis powymyśla. Przecież niczego nie podłączyłem, tylko się spytałem, a to że zawsze płyty główne traktowałem jak wiedzę niepojętą nie mogłem się tego nauczyć. Teraz mnie oświeciłeś z tą stroną producenta i dzięki za to, bo nigdy nie korzystałem z takich stronek i z pewnością przełamię to barierę niewiedzy.

 

 

Co co sprzętu to zrobiłem tak:

Okręciłem płytę główną z obudowy, by wyeliminować spięcie do obudowy jak mi polecili na innym forum, i zrobiłem test z płytą główną, ramami, prockiem i speakerem, a mianowicie:

1. Podłączając pierwszą kość do DDR3_1 speaker zaczął pikać, a procesor uruchomił się na 5 sekund i wyłączył, potem było trzeba odczekać z minutę czy 2, by ponownie dało się uruchomić tym samym sposobem, bo było brak oznak życia.

 

2. Potem podłączyłem tą pierwszą kość do DDR3_2 i procesor normalnie się odpalił i chodził normalnie, powtarzając tą czynność dalej wszystko działało, lecz czasami speaker piknął, ale i tak CPU chodził.

 

3. Podłączając drugą kość, nie odpalało ani na DDR3_1 i DDR3_2 (i tu nie jestem pewien czy aby na pewno ta druga kość działała, bo dość dawno sprawdzałem jej sprawność)

 

4. Gdy już wiedziałem mniej więcej co jest nie tak, to podłączyłem tą działającą kość do działającego DD3_2, następnie kartę graficzną, i gdy wszystko się odpaliło, bios się nie włączył, bo ekran był czarny.

 

 

Czyli wniosek końcowy: najprawdopodobniej było spięcie na płycie głównej, które zaczęło się od DDR3_1 i spaliło jedną kość RAM. Potem spięcie poszło dalej i być może uszkodziło inne części płyty, zgadza się?

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...