Skocz do zawartości

FALLOUT NV


Recommended Posts

Dzięki temu mam kupę nowych miejsc do zwiedzenia, w tym masę jaskiń, na które trudno byłoby trafić tak przypadkiem, podróżując na ślepo. W jednej z nich siedzi nawet rogaty jegomość, co się zowie Legendary Deathclaw, który wygląda jak belzebub.

Stary, czy mógłbyś powiedzieć, jak się nazywa ta jaskinia ? Ja do tej pory spotkałem tylko Samca Alfa w Kamieniołomie w pobliżu Sloan.

Pozdro

Link to post
Share on other sites

Ta jasknia jest może w pobliżu placówki RNK poniżej Novac ? Przed jej wejściem biega sobie gromadka Szponów Śmierci :D

p.s. czy w grze są może jakieś zadania związane z tymi bosami ? W trakcie wędrówki spotkałem też Legendarnego Nocnego Łowcę oraz wielką, nawet bym powiedział przepotężnie wielką mrówę w Mrowisku :) To dopiero była wielka Helga. Miałem widok na wysokości jej kolan ;)

Pzdr

Link to post
Share on other sites

Dobra tak przeglądam i wyobrażam sobie Gameplay , i zastanawia mnie wybór Frakcji co mi możecie o nic powiedzieć , która z nich ma najciekawszą fabułę :) Zależy mi żeby dała dużo czasu gry i nie była monotonna (Po części lubię siać zniszczenie :P)

 

Pan Tak

 

RNK

 

Pan House

 

Legion Cezara

Link to post
Share on other sites

Najciekawsza fabuła to pojęcie względne. Każdy lubi co innego. W każdym razie największa ilość zadań jest związana bezpośrednio z RNK. Niewykluczone, że może to znacznie wpływać na długość gry. Za pierwszym razem opowiedziałem się za RNK. Teraz mam zamiar stanąć po stronie Legionu i być złym do szpiku kości :)

Pzdr

Link to post
Share on other sites

To pomysł wręcz zły i karygodny zarazem! Grzmieć zaraz zaczną obrońcy moralności i wzorowi obywatele a gniew ich banem lub przynajmniej warnem objawiać się może.

Trzymaj się sprawdzonych "wydawnictw" i kieruj się opiniami "czytelników". Proste.

A co do wyboru frakcji to wykonywanie zadań dla Mr. House'a nie oznacza, że nie możesz wykonywać questów dla NCR (do pewnego momentu). Wybór frakcji zależy bardziej od tego jaką postać chcesz wykreować i nie przekłada się bezpośrednio na długość rozgrywki. Zresztą zawsze możesz zagrać ponownie i wybrać zupełnie inną postać i ścieżkę fabuły.

Link to post
Share on other sites

wiem biorę to pod uwagę ale poco mam kupować grę która może okazać się 5minutówką ...... bo się nie spodoba, te gry o których mam jakieś pojęcie czy wiem że są dobre bo grałem u kogoś to wiadomo że kupię :) Np takiego DIRTa3 kupię bo jestem pewny że będę zadowolony,

 

 

EDIT bo @UP:

Na cudzych opiniach nie można się tak oprzeć jak na swoich odczuciach, tak było i będzie , jakaś gazeta może oceniać grę na 9pkt bo np 1 pkt za słabą fabułę która wgl mnie nie wciągnie i co 100zł wywalone w błoto ? Ja nie śpię na kasie i puki co jeszcze sam na siebie nie zarabiam więc pozostaje mi takie granie na jakie mnie "stać"

Link to post
Share on other sites

z tym się również zgadzam , ale tu nie chodzi też o serie bo wiadomo jeśli grałeś i miałeś poprzednie części , czekasz z niecierpliwością na kolejną to wiadome że kupisz, ale jak bym ci np zaproponował jakąś grę za 150zł to byś poszedł i kupił ? czy wolał pobrać wytestować i np Multiplayerem cieszyć się po zakupie ?

Link to post
Share on other sites

Tak jest dostępna luneta do karabinu myśliwskiego, zobacz czy ma ją robot w budce pod jedną z bram do the Strip (Gun Runners). Jak nie ma możesz poczekać 3 dni na dostawę towaru, lub poszukać w innych sklepach (Mick Ralphs w Freeside). Ewentualnie zainwestuj w karabin snajperski.

Link to post
Share on other sites

wiem biorę to pod uwagę ale poco mam kupować grę która może okazać się 5minutówką

Jeżeli grałeś w F3 to ta gra nie może ci się nie spodobać. Generalnie uczciwie nie nazwano go Fallout4, bo to raczej gigantyczny mission pack.

 

Więc wymówka, ze ściągasz bo nie bierzesz kota w worku jest nie na miejscu.

Piszesz, że na kasie nie śpisz. Jak 80% tego forum włącznie ze mną. Jednak Bethesta to jeden z bastionów ambitnej rozgrywki, która odstaje od konsolowego syfu. I dla tego ja to wspieram z własnej kieszeni. Tobie też radzę bo gra o takim rozmachu i starczająca na grube dziesiątki zabawy jest warta pieniędzy.

Nie jestem palladynem i też mi się zdarza zagrać w pirata, ale mam w oryginale WSZYSTKIE gry, które cenie. Rynek PC jest olewany przez twórców właśnie ze względu na gigantyczne i beztroskie piractwo.

Link to post
Share on other sites
Gość
This topic is now closed to further replies.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...