Skocz do zawartości

Kosiarka spalinowa.


Recommended Posts

Jakieś 100m2 ale może i więcej,nie mierzyłem.Niech ta czynnoś sprawi mi wreszcie trochę radości.

Na jaką szerokość ostrza jest optymalny silnik?Ile musi mieć kucy aby komfortowo śmigać kosiareczką?A i zapomniałem,teraz miałem kosiarkę bez napędu i jednak wolałbym aby ten napęd był w nowej.

Link to post
Share on other sites

Wiem że silniki Hondy są polecane do spalinowych kosiarek , ja sam kosiłem u siebie podwórko taką kosiarką z napędem i było na prawdę spoko. W tej chwili używam jakiejś taniej kosiarki drugi sezon za ~650zł i również nie ma problemu chociaż w tej kwocie to oczywiscie szukasz z napędem.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Sprzęt dobrze się testuje w trawie w crysisie 3 misja 2 :-)

 

Ale tak ma poważnie polecam jakąś kosiarkę z silnikiem 6KM i dużym nożem ponad 50cm

Musisz patrzeć na jakość i solidność podwozia i osprzętu bo jest masa firm a tak na poważnie większość to jedno i to samo jak chińskie skutery. Co do silników wybór jest mały bo albo silnik górnozaworowy OHV na licencji Hondy albo dolnozaworowy BRIGGS. Silniki OHV podobno mniej palą ale trydno to sprawdzić. Mam 3 lata taką kosiarkę z silnkiiem na licencji Hondy rozrząd OHV coś koło 50-55CM koszenie, napęd, kosz, centralne podnoszenie i wysyp boczny i powiem że nawet daje radę. Wady to nieco delikatne koła i raczki sterujące, trzeba mocno pociągnąć za sznurek żeby zapaliła a po zimie nie niema szans żeby ją normalnie zapalić na ssaniu. Trzeba zdjąć filtr i wlać nieco benzyny do gardzieli i pali od razu. Stosunkowo często się zapycha nawet z większej trawie z wyrzutem bocznym. Sąsiad ma podobną też 6KM tyle że już z 10 lat ale z silnikiem GRIGGS i nieco lepiej się sprawuje lepiej sobie radzi w wysokiej trawie, ma pompkę przy gaźniku, wystarczy podpompować i pali od razu po zimie. Na gorącym silniku BIGGS sąsiada pali od tyku a moja z silnikiem OHV nieco ciężej ale też ok.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
  • 3 tygodnie później...

 

Jako że dziś moja kosiarka wyzionęła ducha będę musiał kupić nową.I pytanie,jakiego producenta kupić?Jest tego multum a dawno nie kupowałem takich sprzętów.Cena,powiedzmy do 1500zł.Dzięki za pomoc.

 

Jakieś 100m2 ale może i więcej,nie mierzyłem.Niech ta czynnoś sprawi mi wreszcie trochę radości.

Na jaką szerokość ostrza jest optymalny silnik?Ile musi mieć kucy aby komfortowo śmigać kosiareczką?A i zapomniałem,teraz miałem kosiarkę bez napędu i jednak wolałbym aby ten napęd był w nowej.

 

Panowie, trafiłem tu nieco przypadkiem, świeżak jestem ale akurat w temacie trawników coś tam wiem. chudy131080 chciałbym Cie przestrzec przed popełnieniem błędów :-) Masz w sumie sporo kasy na kosiarkę wiec dostaniesz dobry sprzęt - o to sie bać nie musisz. Ale czy jesteś pewien że masz 100m2 trawnika (czy trochę wiecej) ? Bo jeśli rzeczywiście masz 100-200m2 to jak kupisz najmniejszą kosiarkę elektryczną z dostępnych na rynku to ze spokojem ten trawnik w kilkanaście minut obrobisz. I prawie żadnego znaczenia  nie będzie miała szerokość koszenia, ani moc, ani waga. Bo to dokładnie tak, jak byś kupił sportowy wóz, by po podwórku do przodu i do tyłu pojeździć... Przy tym metrażu, to nawet kosiarka akumulatorowa sobie poradzi.

Tak wiec sprawdz ile rzeczywiście masz trawy - w zależności od tego dobierzesz właściwą kosiarkę.

ps. co do napędu - to zakup kosiary z napędem do takiego metrażu powinien odradzić Ci każdy uczciwy sprzedawca. Jak masz możliwości, przejdź sie do jakiegoś marketu gdzie mają kosiarki z napędem i poproś sprzedawcę by ci pokazał jak tym jezdzić, jak nawracać, cofać. Sam zrozumiesz w czym rzecz.

pozdrawiam

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Ile koszenia by nie było ja i tak bym skreślił kosiarki elektryczne bo przeszkadza kabel 220V i można kosić tylko tam gdzie dostanie przedłużka a akumulatorowe to przez rok stania w garażu padną baterie i trzeba je kupić. Elektryki maja też małą średnice noża, są małe i na małej trawie się zapychają w dużej to masakra. Jeśli ma to być mała kosiarka to obowiązkowo spalinowa (minimum jakieś 3,5KM i 40cm).

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

ok, zatem jak rozumiem dyskusja nie dotyczy wyboru (spalinowa czy elektryczna) bo to już jest ustalone :-) Co do marek, to każdy wybór sprzętu markowego, robionego w UE będzie dobrym wyborem. Proponuję wybrać sie na serwis i tam dopytać - chłopaki mają najlepszą wiedzę co omijać a na co warto wydać.

 

Natomiast radzę pomijać wszelkie chińskie półprodukty. Nie jest możliwe by za cenę 500-700 zł dostać super silnik, super jakość i super rozwiązania - nawet jak jest wkładany silnik B&S. Solidne przydomowe markowe sprzęty na wysokich parametrach zaczynają sie od 1500-2000 zł w górę. Bardzo popularny na naszym rynku stał sie NAC. Kuszą ludzi super cenami i serwisem - co jest akurat prawdą. Nikt nie wciska takich parametrów na papierze za takie pieniadze jak oni. Niestety to są zabawki rozlatujące sie po 1-2 sezonach. Diabeł tkwi w szczegółach ; na pozór pięknie wyglądają, ale prawda jest taka że wszędzie tam gdzie jest to możliwe jest oszczędzany materiał. Począwszy od budy, przez częsci plastikowe, skończywszy nawet na silnikach B&S które tak dumnie pokazują. Sprzedawca Wam nie powie że ten legendarny amerykański silnik należy do tych produkowanych w chinach i jest oszczędzane na materiale, na grubościach na wszystkim. Z US ma tylko zaczerpniętą nazwę, naklejkę B&S. Te produkcje które są tam robione, szerze rzadzę omijać.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Proponuję wybrać się na serwis i tam dopytać - chłopaki mają najlepszą wiedzę co omijać a na co warto wydać.

Jak bym miał zaufaną osobę w serwisie to mógłbym jej zaufać a tak to pewnie jak wyczują że ktoś się nie zna to wcisną jakiegoś złoma którego nie mogli wcześniej sprzedać bo nikt nie chciał kupić. Ufać serwisowi to tak jak ufać reklamom i w końcu zostaniesz goły i wesoły. Jak masz się coś dowiedzieć od serwisu to idź do jednego potem drugiego, trzeciego i dokładnie przemyśl to co ci radzą.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Jak bym miał zaufaną osobę w serwisie to mógłbym jej zaufać a tak to pewnie jak wyczują że ktoś się nie zna to wcisną jakiegoś złoma którego nie mogli wcześniej sprzedać bo nikt nie chciał kupić. Ufać serwisowi to tak jak ufać reklamom i w końcu zostaniesz goły i wesoły. Jak masz się coś dowiedzieć od serwisu to idź do jednego potem drugiego, trzeciego i dokładnie przemyśl to co ci radzą.

 

ja mam zupełnie inne doświadczenia. Oczywiście moje wybory nie były opartę o opinie z jednego serwisu. Generalnie opinie i kierunek wszędzie się podobny. Jeśli masz, macie jakieś dobre opinie o np NAC to jesteście w mniejszości i powinniście sie cieszyć że jeszcze to działa.

Link to post
Share on other sites
  • 2 lata później...

Co do lawety, to w tej cenie raczej nic z "amelinum" nie dostaniesz, więc warto się skupić na tym żeby było solidne żelazne, obowiązkowo na łożyskowanych kołach(nie daj sobie wcisnąć zwykłych bo po pół roku nic z nich nie zostanie), polecam taką z centralną regulacją wysokości(ale to już wygoda), ważne żeby wygodnie się ją prowadziło bo bez tego nawet dużą mocną będzie się źle kosiło(waga, profilowana rączka, spust gazu/napędu).

Dobrze jest wybrać taką z możliwością koszenia 3w1 t. jt. : do kosza, wyrzut boczny, mulczowanie, bo jakbyś miał kiedyś użyć jej w gorszym terenie/ wyzszej trawie to wyrzut boczny jest niezastąpiony.

 

Jeżeli chodzi o wybór silnika to kolejność była by mniej więcej taka: Kawasaki lub Honda , dalej Briggs&Stratton lub coś chińskiego typu GGP albo inne (Tecumseh? o ile istnieje).

Wiadomo te pierwsze to legendy wytrzymałości(przynajmniej kiedyś), ale cenowo wykraczają poza budżet - chyba żeby brać używaną - wtedy to b. dobra opcja.

W tańszych kosiarkach królują te dwie kolejne opcje, jeśli chodzi o wytrzymałość to obecnie chińczyki dorównują lub przeganiają Briggsa często mają żeliwne tuleje cylindra (co u Briggsa jest raczej High-endem, stosowanym normalnie w silnikach użytku komercyjnego), często są to konstrukcje zbliżone do Hondy (ale bez zbędnych udziwnień - przez co prostsze a wcale nie dużo gorsze. Silnik z żeliwną tuleją od Briggsa będzie średnio 2x droższy od chińskiego odpowiednika, przy czym Briggs gdzieś tak od roku 2000 stosuje dużo gorsze i cieńsze materiały na karterze silnika czego w takim GGP SV200 nie uświadczymy.

Jeśli zadbasz o okresowe zmiany oleju i ważniejsze - zmiany filtra powietrza, silnik odwdzięczy się długowiecznością nawet ten przysłowiowy "chińczyk".

Link to post
Share on other sites
  • 4 tygodnie później...

@up, podana przez ciebie kosa zalicza się do standardowych najtańszych "chińczyków" o pojemności 52cc, mam pewne doświadczenia z czymś b.podobnym.

W tej z której ja korzystam najbardziej irytujące jest ciężkie zapalanie(nie dość że rozrusznik źle łapie to jeszcze na zimnym silniku trzeba zazwyczaj kilkukrotnie ponawiać rozruch- wielokrotnie już było to naprawiane i efekt ten sam), ale jak już się rozgrzeje to pali "od strzała", jest bardzo oszczędna i przy tym bardzo mocna - koszenie to sama przyjemność chyba że mamy do pokonania gęste zarośla to wtedy zmieniamy żyłkę na tarczę i juz nic nie stanie na przeszkodzie :)

W nowszych egzemplarzach takich kos, nie zauważyłem żadnych problemów z rozruchem - widocznie producenci wprowadzili pewne poprawki.

 

Myślę że w tej cenie nic lepszego nie da się kupić, chyba że jakąś używaną Husqvarnę ew. Stihl ale będzie to raczej egzemplarz bardzo zużyty a i części do nich znacznie droższe niż do "chińczyka".

Link to post
Share on other sites

W kosiarkach spalinowych podstawą są silniki tylko Briggs&stratton, Honada lub Loncin. Silniki są w miarę niezawodne, części nie drogie i wszędzie dostępne, do tego kosiarki są popularne i łatwe w naprawie. Prędzej przerdzewieje kosz niż padnie właściwie eksploatowany silnik. Moc sprzętu w zależności czy kosiarka z napędem czy bez i jaka powierzchnia do koszenia. Bez napędu mała powierzchnia koszenia 3-3,5 KM da radę. Wiesza powierzchnia koszenia, kosiarka 4-4,5 KM z napędem lub bez. Duża powierzchnia koszenia kosiarka 6,5 KM z napędem. Mam ponad 21 arów do skoszenia i bez napędu było ciężko skosić całość za jednym podejściem. Teraz 4,5 KM z napędem daje rade. Z 6,5 KM było by jeszcze lepiej ale nie ma co przesadzać. 

Edytowane przez gepardmak
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...