robo32 0 Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Tak moja koleżanka nie miała pracy domowej z histy.Pan jej za to stawił jedynkę pomimo tego że jeszcze miała do wykorzystania nieprzygotowanie.Czy nauczyciel może tak postąpić i czy można z tym iść do dyrekcji Link to post Share on other sites
Paweł Maziarz 132 Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Wszystko zależy od WSO (wewnątrzszkolny system oceniania). Niemniej jednak jeżeli go nie zgłosiła (np) to miał taki prawo - tak mi się wydaje. Dużo także zależy od "humoru" nauczyciela. Link to post Share on other sites
PrzemasK 1 Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 No i też zależy, czy zgłosiła zaraz na początku lekcji, że takiej nie ma. Bo co innego jeśli powie na początku zajęć, a co innego jeśli już ją zapytał. Link to post Share on other sites
Spirit 3 Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Są takie dwie magiczne zasady panujące w szkole: 1. Nauczyciel ma zawsze rację. 2. Jeśli nauczyciel nie ma racji - patrz pkt 1. Generalnie gościu powiem Ci tak - jesteś w gimnazjum to nie wychylaj się bo Cię utrupią nauczyciele. W gimnazjum nie warto walczyć z nauczycielem na poziomie dyrekcji. Po pierwsze z tego względu, że dyrekcja nie uwierzy nigdy uczniowi, po drugie dlatego, że nie może pozwolić sobie na wygraną ucznia z nauczycielem. Także nawet jeśli masz rację - skończy się to Twoją porażką. Co do Twojego pytania: Poczytaj statut szkoły i tak jak napisał regist - WSO. Jeżeli nieprzygotowania są nieoficjalnie używane w szkole, to nauczyciel oczywiście mógł zrobić tak jak zrobił. Jeśli najpierw coś obiecuje a później nie wywiązuje się z tego to świadczy to o jego chamstwie. W ogóle gimnazja to wylęgarnia bandytów i psychopatów. Kiedy ja chodziłem do Gimnazjum to miałem wrażenie, że nauczyciele wraz z dyrekcją mają po prostu ochotę nas terroryzować i tłamsić. Może trafiłem na złe gimnazja... Choć wątpię. Ta walka później była już oficjalna. Także gościu daj sobie siana, niech mu ulży. Tej pannie świat się nie zawali przez tą jedynkę. Przelecisz przez ten syf i dopiero w średniej szkole zacznie się normalne szkolnictwo. Link to post Share on other sites
juggler 27 Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Gimnazjum to miejsce, gdzie nauczyciele, przynajmniej część, przelewa swoje frustracje na uczniów. Poza tym jest tak, jak napisał Spirit - dorastający bandyci, którzy z chęcią spuszczą ci wp*****l za to, że nie palisz, nie pijesz, nie "j z policji". I to nie w formie solo, tylko zaczekają po lekcjach w ośmiu pod szkołą. Nauczyciele i pedagodzy nie widzą problemu, nie wiedzą, że jawna hołota w bluzach JP pali, pije i napada innych. W gimnazjum poznasz prawdziwe oblicze osób, które znasz od podstawówki albo nawet przedszkola. Mój przykład: dwie koleżanki, które znam od podstawówki. Były prymuskami, teraz zadają się z prostactwem opisanym w pierwszym akapicie i prawdopodobnie dają po galeriach. Obie są z porządnych domów, rodzice pracują, żadnej patologii. Wracając do nieprzygotowania: zgłasza się je podczas sprawdzania listy na początku lekcji. Jeśli nie zgłosisz, a nauczyciel cię wylosuje i nie masz pracy domowej, to ma prawo wstawić jedynkę. Można go przekonać jeśli cię lubi. Przepraszam za przekleństwa, ale przedstawiam fakty. :oops: Link to post Share on other sites
Gość DANNY_79 Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Tak moja koleżanka nie miała pracy domowej z histy.Pan jej za to stawił jedynkę pomimo tego że jeszcze miała do wykorzystania nieprzygotowanie.Czy nauczyciel może tak postąpić i czy można z tym iść do dyrekcji To mi się kojarzy z punktem 7a regulaminu forum. Tak bym to traktował na jej miejscu i przyjął decyzję z pokorą. Link to post Share on other sites
szymon_j14 11 Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Gimnazjum to badziew i tyle. Z nauczycielem nie wygrasz. Musisz poczekać do liceum, dopiero tam jest fajnie Link to post Share on other sites
matej 63 Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Musisz poczekać do liceum, dopiero tam jest fajnieZależy gdzie. U mnie jest taka chała, że żal dup* ściska Link to post Share on other sites
szymon_j14 11 Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 U mnie fajna klasa przede wszystkim Z nauczycielami gorzej ale da się przeżyć Link to post Share on other sites
juggler 27 Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Strasznie denerwuje mnie, jako dobrego ucznia, to straszenie egzaminem od 1 września. Link to post Share on other sites
Okta15 9 Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Wracając do nieprzygotowania: zgłasza się je podczas sprawdzania listy na początku lekcji. Jeśli nie zgłosisz, a nauczyciel cię wylosuje i nie masz pracy domowej, to ma prawo wstawić jedynkę. Niekoniecznie u mnie w tech. tzn. "R" można zgłosić w trakcie wezwania do odpowiedzi;) Tak jak koledzy wspomnieli wyżej wszystko zależy od WSO. Link to post Share on other sites
koliber2408 0 Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 dorastający bandyci, którzy z chęcią spuszczą ci wp*****l za to, że nie palisz, nie pijesz, nie "j z policji". I to nie w formie solo, tylko zaczekają po lekcjach w ośmiu pod szkołą. Nauczyciele i pedagodzy nie widzą problemu, nie wiedzą, że jawna hołota w bluzach JP pali, pije i napada innych. cała prawda i w dodatku świetnie powiedziane Link to post Share on other sites
lukyeti 2221 Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 JP znaczy J ć Policję? Link to post Share on other sites
koliber2408 0 Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 ja tam wole tłumaczenie "Jestem Pedałem" Link to post Share on other sites
juggler 27 Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 JP znaczy J ć Policję?Dokładnie, ale wolę "Jestem Prostakiem". Link to post Share on other sites
matej 63 Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Tłumaczeń są setki... Link to post Share on other sites
Gadget 119 Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Cóz bywa juggler niestety trafiłeś we mnie pisząc to na forum... Zupełnie jak moja siostra. Co ma teraz 19 lat codziennie przychodzi naj*bana, jara szlugi i zadaje się z takimi. Ja próbowałem szlugów, ale nie wiem co ludzie w tym widzą. Na mnie nie zrobiło to żadnego wrażenia. Zresztą przjrzałem na oczy podczas wizyty w Brzegu tydzień temu. Palisz, robisz coś co szkodzi = YOU FAILED. Niestety ja jakoś nigdzie nie mogę się odnaleźć, mam wrażenie że nigdzie nie pasuję. Chyba z tego powodu preferuję bycie samotnikiem... Link to post Share on other sites
matej 63 Napisano 2 Października 2010 Udostępnij Napisano 2 Października 2010 Chyba z tego powodu preferuję bycie samotnikiem...To tak jak ja z tym, że ja jestem od dziecka sam (jedynak) i się już przyzwyczaiłem. BTW: "tylko barany chodzą stadami... orły latają samotnie" Link to post Share on other sites
lukyeti 2221 Napisano 2 Października 2010 Udostępnij Napisano 2 Października 2010 nie wiem co się dzieje z tymi młodymi ja do 21,22 roku życia tylko piłkę kopałem albo grałem w siatkę a jak nie to w 4 z kumplami się zbieraliśmy i grało się albo w chamiponschip manager albo w iss pro evolutiona na konsoli nawet mieliśmy taki medal przechodni dlatego kto wygrał w danym dniu złoto eeh to były czasy najlepszy był weekend sobota mecz z kumplami z osiedla na inne osiedle a potem wieczorem grill 3piwka zabawa i do domu a na drugi dzień znowu meczyk albo przed południem albo po południu wiadomo jakieś urodzinki to większa impreza i to prawie zawsze na dworze:) ehh szkoda że się przeprowadziłem 60 km dalej ...dobra dość tych wspomnień najbardziej mnie wkurza jak się takich 3-4 szczyli siedzi pod blokiem i kozaczą na ludzi JP=jestem prostakiem i tyle w temacie a co do policji to jestem kibicem (nie kibolem) i naprawdę niektórzy panowie w mundurach powinno się leczyć ... kto był na meczach ten wie że nie zawsze wina leży po naszej stronie... szczytem było jak w drodze na mecz do GLiwic zamknęli nas z dwóch stron w tunelu na dworcu i zaczęli z nami jechać..chociaż nikt nic nie robił czyste ch... i tyle dobra spadam pozdro Link to post Share on other sites
jan Kowalski 0 Napisano 2 Października 2010 Udostępnij Napisano 2 Października 2010 ...jeszcze miała do wykorzystania nieprzygotowanie.Czy nauczyciel może tak postąpić i czy można z tym iść do dyrekcji Miała NP, ale go nie wykorzystała i się dziwisz że dostała kapę? Jak bedziesz jechał autobusem bez biletu i kanar da ci karę, to będziesz się tłumaczył u dyrektora PKS że nie możesz dostać kary, bo masz pieniądze na bilet w kieszeni? Jak chcesz iść z tym do dyrekcji to proszę cię, lepiej następnym razem przypomnij koleżance o zadaniu. Link to post Share on other sites
JoHnNy08PL 184 Napisano 2 Października 2010 Udostępnij Napisano 2 Października 2010 Strasznie denerwuje mnie, jako dobrego ucznia, to straszenie egzaminem od 1 września.Tiaa straszą, a to łatwe gó no No dobra, nie dla wszystkich bo znam jednego co miał ~15pkt z dwóch testów... Generalnie gościu powiem Ci tak - jesteś w gimnazjum to nie wychylaj się bo Cię utrupią nauczyciele. W gimnazjum nie warto walczyć z nauczycielem na poziomie dyrekcji. Po pierwsze z tego względu, że dyrekcja nie uwierzy nigdy uczniowi, po drugie dlatego, że nie może pozwolić sobie na wygraną ucznia z nauczycielem. Także nawet jeśli masz rację - skończy się to Twoją porażką.Hmm, nauczyciele mają "wy ane" jak to w "piosenkach" jp jęczą Także gościu daj sobie siana, niech mu ulży. Tej pannie świat się nie zawali przez tą jedynkę. Przelecisz przez ten syf i dopiero w średniej szkole zacznie się normalne szkolnictwoJedna jedynka... Ja w technikum już teraz mam ponad 5 xD Link to post Share on other sites
kuniomaster1993 0 Napisano 2 Października 2010 Udostępnij Napisano 2 Października 2010 Widząc temat ciśnie mi się parę słów niecenzuralnych Tak nauczyciel może dać 1 praktycznie za wszystko i ty nie masz nic do gadania w średniej jest lepiej bo młodzież dojrzalsza od tego co w gimnazjum przynajmniej w moim technikum a jak młodzież dojrzała to i nauczyciele inni W gimnazjum sprawdza się zasada "Z kim się zadajesz tym się stajesz" nauczyciele uczą takich uczniów to potem sami się hołotą stają Link to post Share on other sites
hostage 0 Napisano 2 Października 2010 Udostępnij Napisano 2 Października 2010 Pójdziesz do szkoły średniej i wszystko się zmieni w moim technikum mam w miarę fajnych nauczycieli ze da sie z nimi dogadać i zrozumieją czemu sie spóźniłeś itp Link to post Share on other sites
szymon_j14 11 Napisano 2 Października 2010 Udostępnij Napisano 2 Października 2010 Ja mam zajebistego gościa od chemii Link to post Share on other sites
juggler 27 Napisano 2 Października 2010 Udostępnij Napisano 2 Października 2010 Mój kolega ma już z matmy 5 jedynek, ale w zasadzie nie jest idiotą. Na szczęście egzamin odfiltruje normalnych i debili, tak że przynajmniej w szkole powinno się mieć spokój. Link to post Share on other sites
Recommended Posts