Ostateczny wybór myszy do 300zł z podanej listy

[Akcedi 159]

No i wszystko jasne. Pisałem to już nie raz. Głównym problemem ludzi którzy dobierają mysz pod siebie jest fakt, że na pierwszy ogień idzie wygląd myszy a nie jej zalety jako urządzenia względem roli jaką będzie pełnić.Za kwotę między 200 a 300 zł jest sporo myszy do wyboru i klasyfikując G502 no niestety nie wypada to najlepiej. Z resztą to forum dokładnie pokazuję jeżeli ktoś poszukuje myszy na tym poziomie w z reguły co finalnie wybiera jako zakup.

[Naksos 103]

Czemu tak uwazasz? Ja mam G502 i jest to naprawde udana mycha!

Pamietaj ze im wiecej czytasz, przegladasz i sluchasz robi sie wielkie D..

Trzeba wybrac sobie najlepiej ze 3 myszk i zaczac od sprawdzenia organoleptycznego zeby sie samemu przekonac.

Zeby zaraz nie bylo, ze jest za mala

Edytowane 6 Marca 2015 przez Naksos

[tomekz1991 8]

1. Ta mysz nie jest lekka, ani nawet średnia. Jest ciężka.

2. Kształt jest taki sobie, trzymałem wygodniejsze myszki.

3. Scroll to... kwestia gustu. Terkocze, że mógłby zagłuszyć klawiaturę na MX Blue.

 

To wszystko jest kolego kwestią gustu. Co to znaczy, że kształt jest taki sobie? Dla mnie kształt jest genialny i myszka niezwykle wygodnie leży mi w ręce. Jest również dla mnie lekka gdy zdejmę ciężarki (lubię cięższe myszki). Nadal nikt nie podał żadnej konkretnej wady.

[pr0l4nd 44]

Osobiście nie nazwałbym kształtu G400S klasyczny ze względu na prawą stronę, gdzie nie ma zbytnio miejsca na serdeczny palec.

klasycznym designem- g400

każdy lubi co innego

[steel116 169]

To wszystko jest kolego kwestią gustu. Co to znaczy, że kształt jest taki sobie? Dla mnie kształt jest genialny i myszka niezwykle wygodnie leży mi w ręce. Jest również dla mnie lekka gdy zdejmę ciężarki (lubię cięższe myszki). Nadal nikt nie podał żadnej konkretnej wady.

Miałeś okazje przetestować też inne myszy? jeśli tak to jakie dokładnie testowałeś?

 

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...

Edytowane 6 Marca 2015 przez steel116

[Tycha 4794]

To wszystko jest kolego kwestią gustu. Co to znaczy, że kształt jest taki sobie? Dla mnie kształt jest genialny i myszka niezwykle wygodnie leży mi w ręce. Jest również dla mnie lekka gdy zdejmę ciężarki (lubię cięższe myszki). 

 

Wydałeś kupę kasy, więc bronisz G502 jak możesz.

[Akcedi 159]

Aby podejmować dyskusję na temat jaka mysz jest najlepsza albo kupiłem mysz i jak dla mnie jest najlepsza, to tutaj pojawia się pytanie: A z jakimi myszami do tej pory miałeś do czynienia a przede wszystkim dedykowanie myszy na podstawie jednej przetestowanej na sobie nie ma najmniejszego sensu. Ja nie mówię że G502 jest totalnym absurdem, ale jeżeli mowa jest tutaj o myszach od których ludzie z reguły wymagają precyzji w działaniu w dość sprecyzowanych grach to tutaj pojawia się cała plejada myszy, które faktycznie są do tego stworzone. Jeżeli widzę kogoś kto szuka myszy do CS i opiera się o RAT 5 no to faktycznie jest to partner do rozmowy.

Jest bardzo dużo myszy, które są Lobbowane i maja tylko jeden cel sprzedaż w jak największych ilościach.

Nie będę teraz wymieniał producentów, którzy to robią ale co najmniej połowa z was ma te produkty.

Ten kto szuka dobrej myszy będzie szukał takiej, która nie potrzebuję reklam by zaistnieć w świecie gamingu, tylko są one w użyciu ludzi, którzy tymi narzędziami zarabiają na życie..

Więc jeżeli ktoś ładuję sensor do myszki o 12k DPI i mówi o tym że jest to jakiś sukces to moje pytanie brzmi w czym?

Rozumiem że wybór myszy jest kwestią indywidualną ale ma to jakieś uzasadnienie nie na podstawie "miałem mysz w ręce i leży świetnie" tylko użytkowałem ją przez 2 co najmniej tygodnie i stwierdzam że jest dobra. To jest moje podejście do oceny sprzętu..

[tomekz1991 8]

 

 

Miałeś okazje przetestować też inne myszy? jeśli tak to jakie dokładnie testowałeś?

 

"Wymacałem" w media marktach, media expertach i saturnach pełno myszek. Logitech G502 był zaraz po Kone XTD jeśli chodzi o wygodę.  

 

 

 

Wydałeś kupę kasy, więc bronisz G502 jak możesz.

 

Tak się akurat składa, że kupiłem ją w sklepie do którego miałem duży bon zniżkowy. Także kupy kasy na nią nie wydałem, a nawet gdyby - to Twój argument jest żałosny.