Zamrożenie lub BSOD komputera przy obciążeniu.

[Spirit 3]

Witam,

Dostałem do zdiagnozowania komputer i mam dylemat. Komputer generalnie chodzi tragicznie, mimo, że system jest pusty i wolny od syfów.
Płyta główna niby wykrywa i instaluje kartę dźwiękową (zintegrowaną), ale wyświetla komunikat, że nie wykryto urządzeń wyjścia audio.
Sprawdzałem w BIOSie i wszystko co powinno być włączone jest włączone. Próbowałem ją usuwać i instalować na nowo i nic.

Potem sprawdziłem memtestem pamięć. Testowałem dwie i pół godziny, nic nie wykryło.
Natomiast po wciśnięciu ESC wszystko zawisło i migał tylko "+" w logo memtesta. Test uruchomiłem poza systemem.

W kolejnym kroku sprawdziłem dysk HDTune. Zakładka Health nie budzi zastrzeżeń. Dokładny test przebiegł pomyślnie.

Następnie przyjrzałem się napięciom na linii 12V, 3,3V i 5V.
W idle na linii 12V jest 12,22V i ciągle skacze z 12,22V na 12,18V, 12,20V.
Na linii 3V jest 3,33V i też skacze w podobnym zakresie.
Na linii 5V jest 5,15V i skacze do 5,13V.

W stresie wartości te nie ulegają zmianie.

Ja generalnie podejrzewam uszkodzenie mostka południowego lub innej awarii płyty głównej ze względu na to dziwne zachowanie karty dźwiękowej, nieuzasadnione(chyba, że powinienem jeszcze jakoś to sprawdzić) spowolnienie systemu i BSODy.

Aha, jeżeli chodzi o BSODy to w dzienniku zdarzeń widnieją jako Kernel Power. BCC raz jest z kodem 0, raz ma jakiś inny, np. 28.
A BSODy to zrzut pamięci.

Konfiguracja komputera to:
Procesor: AMD Athlon X2 5600 2,9GHz
Płyta główna: ASRock N68C-GS FX
Grafika: zintegrowana
RAM: DDR2 Corsair XMS2 2GB
Zasilacz: Jakiś Gembird 400W
Dysk: Samsung 160JJ 160GB

Jakieś pomysły?

EDIT:

Zapomniałem dodać. Robiłem kilkukrotnie test Power Supply w OCCT. Komputer zawsze zamarza lub sypie BSODem w momencie kiedy zaczyna się "stres". Czyli domyślnie po minucie.

Edytowane 18 Listopada 2014 przez Spirit

[Remus 60]

Jeżeli podejrzewasz że problem jest z kartą dźwiękową zintegrowaną to wyłącz ją w biosie i wtedy spróbuj test occt, być może rzeczywiście to ona jest przyczyną problemu, lub ( a właściwie prawie na pewno ), napisałeś że wartości pod obciążeniem się nie zmieniają a później że pod obciążeniem kompek się zwiesza, jak testowałeś wahania napięć pod obciążeniem ? Problem występuje również w trybie awaryjnym ?  Czy możesz od nowa postawić świeży system ?

[bożo_wporzo 140]

Tak proforma- sterowniki od płyty głównej zainstalowałeś?

[Spirit 3]

Jeżeli podejrzewasz że problem jest z kartą dźwiękową zintegrowaną to wyłącz ją w biosie i wtedy spróbuj test occt, być może rzeczywiście to ona jest przyczyną problemu

Tak zrobię.

 

 

 

napisałeś że wartości pod obciążeniem się nie zmieniają a później że pod obciążeniem kompek się zwiesza, jak testowałeś wahania napięć pod obciążeniem ? Problem występuje również w trybie awaryjnym ?  Czy możesz od nowa postawić świeży system ?

 

Napięcia mierzyłem w taki sposób, że najpierw wpiąłem się w MOLEXa a później we wtyczkę 24-pin. Pod obciążeniem i w stresie tak samo.

Wpinałem się też w SATA, ale tylko z zasilacza uruchomionego bez reszty komputera. 

 

Nowy system będę stawiał dzisiaj. W ogóle jeszcze wcześniej uruchomię ten system na innym komputerze, bo wczoraj zauważyłem, że podczas zamrożenia dysk umiera. I muszę w związku z tym wykluczyć czy dysk umiera przez zamrożenie/bsoda czy też zamrożenie/bsod pojawia się przez dysk.

 

 

Tak proforma- sterowniki od płyty głównej zainstalowałeś?

Tak.

 

Dodam jeszcze, że wczoraj próbowałem uruchomić na tym komputerze linuxa z pendrive'a, ale zaczął szaleć. Migał obraz, znikał kursor. Raz jak udało się dojść do systemu to myszka skakała co 30 sekund w różne miejsca, a tak to był zawieszony.

 

EDIT:

 

Podłączyłem dysk do mojego komputera i na pierwszy rzut oka wszystko w porządku. Z ciekawości uruchomiłem test Power Supply w OCCT. Nie mrozi się ani nie wali BSODem, natomiast wyłącza się bo wykrywa na jednym rdzeniu 88 stopni. Podejrzewam, że albo jakiś czujnik coś źle pokazuje albo program ma coś ze sobą nie tak.

Sprawdzam teraz dysk HD Tunem po raz kolejny dla pewności i skanuje w poszukiwaniu syfów.

 

Linux, który próbowałem uruchomić na komputerze uszkodzonym działa normalnie na laptopie. Teraz zresztą z niego piszę.

 

Także dysk można wykluczyć według mnie.

 

Przyszedł mi jeszcze do głowy procesor, ale on chyba nie jest uszkodzony bo objawy byłyby chyba poważniejsze. Zresztą nie miałem większego do czynienia z uszkodzonymi procesorami, więc może Wy coś podpowiedzcie.

 

Po skanowaniu spróbuję wyłączyć kartę dźwiękową w BIOSie i zobaczę jak sprawa będzie się miała.

 

Myślicie, że stawianie nowego systemu ma w tych okolicznościach sens?

 

Edytowane 19 Listopada 2014 przez Spirit

[Remus 60]

zobacz co będzie jak wyłączysz zintegrowaną dźwiękówkę, wydaje mi sie że problem jest z płytą główną albo zasilaczem, ciężko jest coś precyzyjnie powiedzieć bo nie widzę tego na własne oczy, sam dzisiaj przekładałem komputer znajomego do innej obudowy przy okazji czyszcząc wszystko i mam problem bo raz startuje prawidłowo ale później się zawiesza, lub zawiesza pod obciążeniem psu a przy obciązeniu gpu działa normalnie, to dopiero ciekawostka, wydaje się że to zasilacz ale jutro potestuje i zobacze co to , bo objawy mam podobne do tych Twoich. 

[Spirit 3]

Sprawdzę i jeszcze dzisiaj dam znać co wyszło.

Może spróbuj u siebie zresetować CMOS?

EDIT:

Po wyłączeniu dźwiękówki w BIOSie zamrażanie ani BSODy nie występują. Test Power Supply przeszedł pomyślnie.

Zastanawia mnie jeszcze dysk. A właściwie jego szybkość. Wydaje mi się, że to on spowalnia w dużej mierze cały system.
Zrobiłem dwa szybkie testy w HD Tune:

http://zapodaj.net/55e654dff968d.jpg.html
http://zapodaj.net/12c6285e1c383.jpg.html

Ten typ tak ma, czy jednak jest coś nie tak? Mnie niepokoją długie czasy dostępu do plików.

Edytowane 20 Listopada 2014 przez Spirit