Skocz do zawartości

Uszkodzona matryca - serwis odmawia naprawy


Recommended Posts

Wylaczylem laptopa (stoi na biurku) odpalam rano- na matrycy pojawilo sie troche bad pixeli. W przeciagu kolejnego tygodnia "plamy" sie "rozlewaly" i efekt koncowy jest taki

http://imgur.com/zXi1Ipg

Wyslalem do serwisu producenta, odeslali mi twierdzac ze to moja wina.

Zlozylem reklamacje, odpowiedzieli ze moge im ponownie wyslac laptopa tylko ze obciaza mnie kosztami 120 EUR za diagnoze +koszt matrycy + koszt robocizny+koszt odeslania (domyslam sie ze jakies 300-350 EUR lacznie) co stanowi polowe wartosci nowego laptopa.

 

Laptop: E330 Lenovo

 

Mial ktos taka sytuacje? Plamy wygladaja na uszkodzenia mechaniczne? Jak sie przed nimi 'bronic'?

Link to post
Share on other sites

Na Alledrogo są matryce za 220 i 299zł Wymiana o wiele tańsza niż to co oni oferują. Ale wiadomo tracisz gwarancję choć w tej sytuacji chyba to lepsze wyjście, wiadomo decyzja Twoja. Ja kupiłem matrycę do Asusa k50in i pojawiły się bady po 2-3 miesiącach odesłałem do firmy w której ją kupiłem i uzyskałem podobną odpowiedz, nawet śmieszną ponieważ, argumentowali to tym że zamykam laptopa jedną ręką, akurat tu prawą bo po prawej stronie pojawiły się bady. Więc jako że to moja wina to nie wymienili mi jej i jeszcze musiałem zapłacić za przesyłkę uszkodzonej matrycy do mnie albo zakup kolejnej za 220zł. U mnie pojawił się jeden punkt który zmienił się w linię pionową a ta rozszerzała się na boki. Kupiłem matrycę z uszkodzonego laptopa za 100zł i chodzi już ponad pól roku.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Problem w tym że to nie jest moja wina i nie mam pojęcia jak walczyć z serwisem.

Laptop stoi na biurku, nie ruszam go, jest podłączony do  monitora. Nawet klawiatury/touchpada w nim nie używam i nagle z dnia na dzień pojawia się coraz więcej bad pixeli.

Link to post
Share on other sites

Moja wina też nie była. Chodziło mi o sposób argumentacji i jej poziom, mi tłumaczono że to moja wina ponieważ zamykałem klapę jedną ręką. A co najśmieszniejsze mogę być leworęczny - i co wtedy...? a na poważnie to laptopa nie da się zamknąć jedną ręką, a jeśli już to chwytając klapę pośrodku nie na rogu... Nic takie tłumaczenia oni wiedzą lepiej tylko że nie dostałem poza tą odpowiedzią żadnej innej. Dałem spokój z tym.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...