Cubano 49 Napisano 1 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2014 Bardzo ciekawa sprawa. Dwa dni temu grałem sobie kilka godzin i normalnie wyłączyłem kompa. Gdy ponownie na drugi dzień włączyłem i podszedlem do niego po kilkunastu minutach mial freeze-a , już w windowsie, nie moglem ruszac myszka, pomyślalem zwiecha ok, po restarcie nie pokazalo sie już okno logowania a wygladalo tak , jakby po napisie Windows wyłączal sie sygnal na monitor bo przechodzil na standby. W trybie safe mode moglem go odpalic, przywracalem kompa do kilka punktow przywracan, nawet obraz systemu z dysku sprzed miesiaca i wciaz to samo. brak okna logowania. Zrobilem nawet reinstale, po zainstalowaniu czystej Windy bez aktualizacji i sterownikow pulpit sie pokazał, wrzucilem normalnie CD ze sterami płyty jak zawsze, kilka restartów po kolejnych sterach i znowu to samo. Czy cos fizycznego moglo sie uszkodzic? Mm chlodzenie wodne i temperatury sa normalne, moze pamieć? Cytuj Link to post Share on other sites
wrzesi0 821 Napisano 1 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2014 Raczej stawiał bym na grafikę lub jej sterowniki. Po ekranie Windows komp ładuje ster. od k. graficznej. - to moment gdzie u ciebie "wyłączal sie sygnal na monitor bo przechodzil na standby" Dlatego mogłeś działać normalnie w trybie awaryjnym i zaraz po reinstalu (tryb awaryjny działa na systemowych sterownikach grafiki takich jak zaraz po wgraniu systemu) Zapewne po instalacji sterów od grafiki problem powrócił. Więc jak możesz to odinstaluj ster. od grafiki w trybie awaryjnym. (pewnie wtedy komp bedzie normalnie startował) Zainstaluj stare sterowniki od grafiki (te z płytyki od grafiki) - one raczej działają poprawnie - lub wcześniej działające jeśli problem wróci Podmien kartę graficzną Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.