Laptop + Expresscard z eSata + WD 1TB w obudowie = problem

[loogas 0]

Witam. Uderzam do szanownego grona forumowego, ponieważ mam problem, którego nie mogę przeskoczyć.

 

Edytuję i montuję filmy w HD i na razie robię to na laptopie. Daje on totalnie radę, tylko problem jest z przestrzenią dyskową. Dokupiłem sobie więc expresscard z gniazdem eSata (http://4world.pl/categories/product/29/104), pod to podpiąłem porządny dysk (WD 1TB, produkt roku na benchmark.pl), włożyłem w porządną obudowę (Cooler Master) no i niby śmiga ale co kilka minut (gdy coś robię, gdy musi czytać) zacina się na ok. minutę - diody na ekspresscard święcą ciągłym światłem, na obudowie na chwilę zamiera dioda odczytu (wskazuje odczyt), tak jakby wszystko wisi. Po chwili dalej leci jak trzeba. Wygląda to jakby się zapychało łącze albo coś, ale to raczej nie to, bo dzieje się to w nieregularnych momentach.

 

To rozwiązanie powinno działać, denerwuje mnie, że nie znam przyczyny. Na USB nic takiego się nie dzieje, no ale przesył jest za wolny do edycji materiału w HD na żywo.

 

System - Vista, sterowniki do expresscard zainstalowały się same, te z cd pokazuje jako stare.

 

Ktoś miał podobny problem? Szukam po całym necie (jestem dobry z angielskiego), ale jakoś nie mogę trafić. Musi być rozwiązanie.

 

Dzięki za pomoc.

 

Przesiadłem się na USB, a teraz już w ogóle laptopa do tego celu nie używam, a więc problem już mnie nie zamęcza. Temat jednak nadal aktualny, może ktoś tu kiedyś trafi i coś będzie wiedział. Jak nie, to adminie szanowny możesz śmiało usuwać temat