Skocz do zawartości

Słuchawki | rock | zamknięte | 400zł !MAX!

GluEEE

dodany przez GluEEE,
w Głośniki, słuchawki i urządzenia audio

 Udostępnij Obserwujący 0

Recommended Posts

GluEEE

GluEEE 25

Napisano
Napisano (edytowane)

Tak jak w temacie, tj. szukam słuchawek zamkniętych, wokółusznych do rocka, gier i muzyki filmowej, czasami też radia. 400zł to max, chyba, że przekonacie mnie, że warto więcej.

Lubię, gdy po założeniu słuchawek i włączeniu muzyki nie słyszę świata zewnętrznego. No chyba, że otwarte/pół-otwarte mają coś, czego nie mają zamknięte. Dodam, że gdy słuchałem na nausznych Sony (chyba otwarte), to lubiłem dociskać słuchawki do uszu.

Bardzo podoba mi się stylistyka Sennheiserów np. HD 439 East.

Aa! Słuchać będę z Nexusa 5 oraz laptopa.

A co Wy polecicie? :)

Edytowane przez GluEEE
Link to post
Share on other sites
Introverder

Introverder 8

Napisano
Napisano (edytowane)

Kto nie kupił jeszcze sobie słuchawek, niech sprawdzi jeszcze słuchawki zamknięte Brainwavzy HM5 (ca. 500 złotyszy), wg mnie fajnie grają, b. dobrze wokale na nich brzmią, basu jest wg mnie tyle ile trzeba w sumie, przynajmniej jeśli idzie o ilość (jak słucham muzyki klasycznej na nich, to podobało mi się, że nie zniekształcało najniższych dźwięków jak na kilku modelach w podobnej cenie). Dosyć sporo szczegółów, naprawdę dobra izolacja, są dosyć solidne wg mnie, niektórzy co narzekają na ucisk chyba krótko je mieli, bo to mija z czasem. Mówi to ktoś dla kogo Edifier R 2600 brzmią już trochę "za słabo" (nie mówię, że są słabe, ale słuchając z nich i z HM5 wybieram często HM5) i obecnie słucham głównie na słuchawkach tychże własnie. Aha i są uniwersalne - tj. na zwykłym discmanie mocy będzie wystarczająco, nawet z integrą nieźle brzmią.

 

Kable są odpinane i jeden bodajże ma 1.2m a drugi 3 m (kabel nie gnie się) i jest przejściówka na "dużego Jacka" to się chyba mówi ;), jest DODATKOWA para "nauszników" (nauszniki są z b. dobrej jakości imitacji skóry - mięciutkiej), a nawet jakaś wtyczka jak ktoś chciałby w samolocie używać ;). I średniopraktyczny futerał w kształcie "joja", polecam uważać na suwak "joja" bo jest taki sam jak torebki dołączanej w środku (b. słabej jakości torebki i malutkiej - za małej), bo b. łatwo urwać. No i raczej można zapomnieć o wygodnym wożeniu w tym "joju" słuchawek wraz z akcesoriami, bo jest b. ciasno (już po wyjęciu skóra była minimalnie odgięta, także nie polecam używać go do wożenia całości i słuchawek).

Edytowane przez Introverder
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
Introverder

Introverder 8

Napisano
Napisano (edytowane)

Rozumiem, dla mnie 500 zł, to akceptowalna kwota (niewyżyłowana też wg mnie w stosunku do tego co oferują), jeśli się słucha trochę muzyki i chce usłyszeć piękno poszczególnych wokali czy w ogóle muzyki. W końcu to wydatek niekiedy na parę lat, jak się dobrze wybierze, a ja jestem b. zadowolony z jakości dźwięku z HM5. Mam nadzieję, że Ty ze swoich również będziesz zadowolony. Ostatnio słucham Sarah Brightman (także w duecie - m.in. z Alessandro Safina), Sary Bareilles trochę i na tychże HM5 :) mogę się przenieść nieraz w inny wymiar niemalże :), że aż się nie chce mi zdejmować swoich "nauszników" :);), a dobra izolacja pozwala np. odciąć się od np. szczeków głupkowatego psa sąsiadów :);).. I jak powiedziałem są naprawdę mało wymagające jeśli idzie o źródło, gdyż na wszystkim co puszczałem (disman, integra z laptopa, Asus Xonar DX z kompa) brzmią naprawdę przyzwoicie.

 

Wspomniani wcześniej Sarah Brightman w duecie z Alessandro Safina (podczas koncertu w Wiedniu: "Symphony Live In Vienna"):

 

https://www.youtube.com/watch?v=c_sq11hYVYI

Edytowane przez Introverder
Link to post
Share on other sites
sqrtxi

sqrtxi 134

Napisano
Napisano (edytowane)

Miło takie coś słyszeć :) Również zamowiłem HFI 450. Nie chciałem wydawać 500-600zł z tego powodu, że do tej pory słuchałem na dousznych z paczki z telefonem. Słuchałem parę razy i mi się odechcialo. Będą to moje pierwsze słuchawki za >100 złPowinny być dla mnie ok, jednak uszy mam dość czułe :3

 

 

 

 

Dziś przyszły. Zakładam na uszy i wow! Co za wyciszenie! Potem odpalam Avenged Sevenfold i mam dreszczyk! W WOT można grać na sam słuch, taka scena :D. Jedna wada: nieodczepiany kabel. Jak na razie, to bardzo dobrze wydane 350 zł. Dziękuję!

 

Edytowane przez sqrtxi
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
 Udostępnij
Obserwujący 0
Wróć do listy tematów

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...