Błąd eksploratora Windows + BSOD + festiwal dziwnych zachowań PC

[Blue Devil 5]

Witam!

 

Od wczoraj, po błędzie eksploratora komputer zaczął się bardzo dziwnie zachowywać, wręcz zwariował. Zacznę może od konfiguracji:

 

MB: Gigabyte P55A-UD3

Proc: Intel Core i5 760 2,8Ghz

Ram: 4GB DDR3 1600Mhz

500GB Sata 2 Seagate

Asus Radeon 6850

Kontroler obrotów + 6 śmigieł

Zasilacz: Corsair RM750

Windows 7 Home 64bit

 

Wypiszę punkt po punkcie co się wydarzyło

 

1) Najpierw ni z gruszki, ni z pietruszki zawiesił mi się eksplorator Windows. Dałem polecenie, aby uruchomił się ponownie - udało się.

2) Bezpośrednio potem chciałem zamknąć program Asus SmartDoctor i tu zaczęły się dziwactwa. Przede wszystkim zamykając program wyskoczył mi z komunikatem na temat overclockingu (niestety nie rozumiałem do końca o co mu chodziło) i dałem na NIE. Zanim dałem jeszcze na "nie" sprawdziłem zegary i napięcie, i wszystko było tak jak poprzednio! Kiedy kliknąłem nie...

3)... Komputer nagle dostał krótkiego freez'a, a następnie wyskoczył mi BSOD. Przyznam, że trochę zdygałem i szybko kazałem mu się "naprawić". Ze szczegółów pamiętam jedynie nazwę: IOMAP64.SYS...

4) Po operacji "naprawy" po BSOD teoretycznie wszystko szło w porządku jednak zauważyłem kolejne dziwactwa. Najpierw nie usłyszałem sygnału beep code (zawsze był, kiedy uruchamiałem), którego nie ma do tej pory. Nie mogłem też wejść do BIOS-u. Po kliknięciu Delete otworzyło mi się jakieś dziwne okno (tu też nie pamiętam co dokładnie pisało), ale wyglądało tak jakbym chyba pierwszy raz uruchamiał system, było coś w rodzaju pytania: czy chcesz uruchomić system Windows 7 (nie pamiętam tutaj jednak dokładnie...)

5) Kiedy już udało mi się uruchomić system, otworzyłem przeglądarkę i zanim ona w ogóle się na dobre uruchomiła, zdążyła mi wywalić 5 awarii wtyczki AdobeFlash. Co więcej, kiedy chciałem wejść w Ctrl+Alt+Delete to wyskoczył mi komunikat treści:

"Niepowodzenie wyświetlania opcji zabezpieczeń i wyłączania
Proces logowania nie może wyświetlać opcji zabezpieczeń i logowania po naciśnięciu klawiszy CTRL+ALT+END. Jeśli system operacyjny nie odpowiada, naciśnij klawisz ESC lub uruchom ponownie komputer przy użyciu przycisku zasilania"

6) I tu kolejny kwiatek: Przy próbie "uruchom ponownie" nie było żadnej reakcji! Pozostałych komend też... Dopiero wyłączenie i włączenie "na ostro" pomogły. Wtedy też wreszcie udało się wejść do BIOS-u, ale beep code'a nie było dalej. Tak samo nie mogłem połączyć się z internetem (karta sieciowa zwariowała).

7) Dopiero po kolejnym (normalnym już resecie) wszystko się uspokoiło. Nie wiem jednak skąd nagle taki festiwal błędów. Boję się, czy to nie awaria jakiegoś podzepsołu... W dodatku zostawiłem na kilka godzin komputer w stanie uśpienia, a przywitało mnie okno "user zablokowane" - podczas, gdy nigdy nie miałem aktywnej takiej opcji!

 

Czy to wirus? Wątpię - skanowałem antywirusem i nic nie wykrył.

To nie dysk - sprawdzałem HD Tune - wszystkie pola zielone

 

Bardzo proszę o pomoc!

Dzięki i pozdrawiam!

Edytowane 30 Marca 2014 przez Blue Devil

[Rokhtar 150]

A skanowałeś też programem Malwarebytes? Często wykrywa więcej niż zwykły antywirus(wiem, bo ostatnio sam tak miałem).

Daj screena z zakładki "Health" w hdtune.

[Blue Devil 5]

http://i61.tinypic.com/2v8qyqf.png

http://i58.tinypic.com/kbdav8.png

 

 

 

A skanowałeś też programem Malwarebytes?

Tak skanowałem. Czysto nic nie wykrył. Dysk wygląda ok, zrzuty poszły, zrobiłem skanowanie w poszukiwaniu błędów, wszystkie kwadraciki zielone.

Temat nieaktualny, przeinstalowałem właśnie system na SSD, natomiast będę mieć inne pytania, ale to w nowym teamcie