Skocz do zawartości

Szkoła policealna - kierunek Technik Informatyk


Recommended Posts

Cześć ,

 

Obecnie jestem studentem i mam mnóstwo czasu wolnego. Właśnie dlatego chciałbym zrobić coś więcej niż tylko papierek licencjata czy też magistra. Zastanawiam się nad szkołą policealną na ,którą mógłbym uczęszczać w weekendy. Myślę o informatyce bo interesują mnie nowinki IT, jednakże nie jestem zaawansowanym użytkownikiem komputera - chciałbym się nauczyć pracować z komputerem.

Czy wybór takiej szkoły to dobry pomysł ? 

Link to post
Share on other sites
  • 2 tygodnie później...

Jestem na profilu technik informatyk w żaku i powiem szczerze że Nie polecam. 

Jeżeli umiesz składać kompy i robić coś w Windowsie to na pierwszym semestrze na 100% tego nie będzie.

Jest to informatyka całkowicie od początku.

Na 1 semestrze pierwsze 1 tydzien i 2 też będzie zamiana systemu binernego na inny. Tak naprawde nie jest ci to wogóle potrzebne.

Dopiero później zaczniesz się czegoś uczyć. Są tam lekcje praktyczne i teoretyczne. Niestety teoria musi być dobrze wykładana a niestety żak bierze najtańsze osoby które niby potrafią wszystko a tak naprawde ciężko być alfą i omegą we wszystkim. Niestety taka jest smutna prawda. Jeden nauczyciel na wszystkie przedmioty to jest porażka.

 

I aby nie było: Wyraziłem tylko swoją opinie. Nikt nie musi się z nią zgadzać.

Jak chcesz czegoś więcej wiedzieć to pisz w tym temacie.

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

Witaj, po tym co napisze na pewno 95% procent ludzi mnie poszczuje, powie że piperzę głupoty, jestem niespełna rozumu ale zacznę od małego wstępu.....

Od czerwca 2012 roku zaczalem sie interesowac tworzeniem stron www zaczynalem od html i css, poprzez php, jquery, teraz wordpress,  joomla. Po prawie 2 latach ciezkiej nauki w domu wspierania sie kursami w google i platnymi kursami, oczywiście przemyślanymi kursami video uczyłem się i rozwijalem. Aktualnie robie zlecenia za kwotę nie mniejsza jak 600-900 zł za projekt ( moja praca trwa do 8 dni roboczych, ale i tak pracuje w weekendy czesto) mam za soba juz parę projektych jedne mniejsze drugie znacznie większe, a na wiosnę zamierzam pisać normalne CV do normalnych firm które szukają pracowników z mojego zakresu wiedzy ktory i tak ciągle powiększam jak choćby teraz Zend Framework czy Symfony(2) ale przechodząc do sedna

Mam lat 19 rocznikowo 20, odpuściłem sobie studia i zrobiłem najlepszy krok w życiu, przez ten czas rzekomego siedzenia w domu nauczylem sie tak duzo, że w tak młodym wieku spokojnie zaczynam sie utrzymywac sam, nie pamietam juz jak dawno cokolwiek wzialem od rodzicow na impreze, czesci do kompa, paliwo czy prezerwatywy. Po tym roku zdecydowalem ze nie pojde na studia bo zatrzymają mnie w rozwoju. Studia są fajne ale nie w polsce. W tamtym tygodniu rozmawiałem z kolega ( on akurat jest na 4 roku budownictwa w Politechnice Warszawskiej ) i mówi ze dla niego pracy nie ma w tak poważanym zawodzie ( jak mówi Tusk, Polska w budowie!! ale gdzie??), jak go spytałem jak informatycy to mówi ze na 3-4 roku studenci informatycy maja problem z pracą. I co teraz o tym myśleć?? Zastanów się nad jedną ważną rzeczą czy warto marnować czas, czy zakasać rękawy i wziąć się za robote?
Tak ja doskonale wiem, szkoła jest fajna bo podaja na tacy i kaza sie uczyć tego czy tamtego, zakasanie rękawów każe Ci samemu myslec czego musisz sie uczyć zeby byl z tego grosz z tego i żebyś mógł się rozwijać. uczy Cię kreatywności i zapieprzania, co zrobic zeby się wzbogacić a za bogactwo móc się dalej rozwijać. Ja zawsze chciałęm zarabiać na tym co lubie robić i mi się udało ale kosztowało mnie to wiele, czasem za wiele ( jak wzrok choćby). Wielu znajomych śmiało się ze mnie gdy ( marnowalem) zycie przed kompem. Teraz ja się z nich mogę pośmiać, gdy ciagna kase od rodziców albo przychodzą z płaczem o porade informatyczną czy pieniądze... może to egoizm i wywyższanie się ale tak to jest skonstruowane. Zanim napiszesz, że jestem głupi przemyśl to co napisałem :)

  • Popieram 6
Link to post
Share on other sites

 

 

jak go spytałem jak informatycy to mówi ze na 3-4 roku studenci informatycy maja problem z pracą.
 

W małych miastach może tak i jest. Ale w Łodzi, Warszawie czy Krakowie firmy przyjmą praktycznie każdą ilość osób. Tylko oczywiście trzeba coś umieć. Sam papierek z uczelni nie wystarczy. Jak się idzie na studia myśląc że wystarczy pozaliczać wszystko i będzie praca za 10k/miesiąc to później jest rozczarowanie.

 

Zgadzam się, że dużo ważniejsze od jakiejkolwiek szkoły jest samodoskonalenie. Trzeba się daną tematyką interesować, pisać samemu programy, uczyć się nowych technologii, poza tymi co są wymagane do zaliczenia przedmiotu. Jeśli tego się nie robi, to nawet papierek z najlepszej uczelni nie da pracy. Zamiast iść do szkoły policealnej lepiej chodzić na różne szkolenia, wyrabiać certyfikaty które są o wiele więcej warte.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
Czyli jeśli chodzi o IT to najlepiej uczyć się samemu ? A z czego się uczyłeś ? Z internetu czy z jakichś ksiązek ?

 

Ja studiuję informatykę (teraz jestem na magisterce). Ale prawda jest taka, że 90% tego co umiem z programowania nauczyłem się sam w domu podczas pisania projektów zaliczeniowych. Czyli dostawałem projekt z dowolnego przedmiotu i siadałem do kodzenia. Był jakiś problem, to stackoverflow + MSDN + inne rzetelne źródła z Google. Co najważniejsze, nie ograniczałem się do tego co łatwe i szybkie. Np. znając już WinForms zacząłem pisać kolejne projekty w WPF, po semestrze z WebForms projekt dyplomowy napisałem w MVC. Jakość kodu i umiejętności rosły z projektu na projekt. Teraz pracuję jako programista .NET. Oczywiście studia dały mi wiele, ale raczej w kwestii teorii niż praktyki. Przede wszystkim też były dla mnie motywacją, ponieważ z natury jestem straaaaaasznym leniem :D

 

Nie wiem co już umiesz i jaki język cię interesuje. Jeśli C++ to polecam książkę "Symfonia C++" Grębosza. Wg mnie jest znakomita dla początkujących.

 

Gdy już będziesz znał podstawy proponuję rozwiązywanie zadań na http://pl.spoj.com/

 

Jeśli interesuje cię .NET to bardzo ciekawe kursy są na http://www.microsoftvirtualacademy.com/

Polecam zajrzeć też na http://www.codeguru.geekclub.pl/ - może w twojej okolicy odbywają się jakieś ciekawe spotkania dla początkujących dotnetowców?

A co do certyfikatów to tutaj jest przykładowy od MS  http://www.microsoft.com/learning/en-us/exam-70-483.aspx

 

 

 

Na 1 semestrze pierwsze 1 tydzien i 2 też będzie zamiana systemu binernego na inny. Tak naprawde nie jest ci to wogóle potrzebne.

Dobry informatyk powinien znać chociaż podstawy podstaw z takich rzeczy. 

 

PS Ja akurat jestem programistą, więc opisałem sprawę ze swojego punktu widzenia i podałem źródła które mnie by interesowały. Jeśli bardziej interesuje cię tworzenie stron www, to @suaby2 lepiej się na pewno orientuje jak to wygląda.

Edytowane przez Luki91
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

@DoomRider jeśli jesteś ciekaw i Cię to nie nudzi to opowiem coś więcej.

Swoja przygodę zacząłem sam z siebie bo chciałem coś robić ze sobą a moim celem zyciowym bylo robienie tego co sie lubi zarabianie na tym i bycie szczesliwym a że html najczesciej przewijał się w gazetach typu kompuer swiat, pc world itd itp poszedłem w jego kierunku, najpierw siedziałem na jakiś forach i wgl aż w końcu trafilem na forum forumweb.pl które jeśli nie poznałeś to błąd, najlepsze i kompleksowe forum które nie da Ci rozwiązania ale nakieruje i każe użyć mózgownicy.

Więc ja do html i css przysiadałem 2 razy po czym z kazdym dawalem sobie po tygodniu czy 2 spokoj. Jakby to powiedzieć brakowalo celu a może i sensu tego robienia. Ale jakoś na początku czerwca 2012 roku jak już usiadłem do niego to pierwsze gdzie trafiłem to na to forum forumweb.pl i na kurshtml.edu.pl tam przeszedłem pełny kurs html4 i css, przeczytałem linijka po linijce ale nie tylko czytałem ale i od razu uczyłem się to robić, na żywym pliku. Zainstalowałem pierwszy raz XAMPP i zaczela sie moaj przygoda, zawziętość i upór po 10-12h a nawet więcej :), pobierałem szablony i kodowałem, prosilem innych i mnóstwo czytałem na forumweb ale również poradników, ogladałem filmiki itd itp. Zaczalem poznawac troszke PHP jego logike działania jak includowanie plików i parę innych rzeczy. Doskonaliłem się, w miedzyczasie pojawił się HTML5 i jego struktury całkiem nowe, CSS3 i jego magia która coraz bardziej była wspierana przez przegladarki. Ciężkie było zrozumienie semantyki HTML5 a że mam jakieś zboczenie zawodowe to zawsze dążę, że musi to być poprawnie a nie na odpieprz aby się zgadzało i bylo cacy, tylko według poprawności i zasad, oczywiście popełaniam błędy jak każdy no ale nie zawsze sie da zrobic idelanie, Takie sa przegladarki.

Jak już osiągnąłem dosyć dobry poziom poznałem Joomla, kupiłem tani kurs i trochę tam się z niego nauczyłem a dodam ze do tej pory już wykonałem zlecenia dla 2 stron www nisko płatne ale to było takie pierwsze ekscytujace doświadczenie.
Bardzo szybko zrezygnowałem z Joomla na koszt Wordpress;a i to byla moja najlepsza decyzja.

Do Wordpressa podszedłem bardzo poważnie i na nim osiadłem, najpierw na własną rekę posiadłem wiedzę podstawowa, czyli do czego to, jak sie z tym obchodzić co z tego można wyciągnąc i jakie ma możliwości no i zakochałem się. Poznałem Firmę Eduweb.pl, ta firma wydaje kursy z grafiki, filmów, i tworzenia stron www. Kupiłem od nich kursy praktycznie po taniości bo takie maja ceny a wiedzy i gotowych rozwiązań ( krok po kroku kodowanie szablonu wordpress, wlasne wtyczki itd itp) przekazują tyle, że czasem filmiki trzeba 2-3 razy ogladac.

W tej chiwli pracuje 1 rok i 6 miesiecy ze stronami www i powiem coś o wysiłku i zarobkach.
Zaczne od mojej pracy w naukę i strony:
Gdy zaczynałem html i css uczyłem sie po 12-14 godzin dziennie i niewazne ze to czerwiec/lipiec/sierpien gorąco i wakacje siedziałem w domu i kułem to z zapraciem ( no nie dodałem że jQuery też musiałem liznąć i zrozumieć) i nie męczyłem się robiłem to z przyjemnością  chłonąłem wiedzę jak gąbka. w 2 liceum ostro pracowalem po szkole i weekedny. w 3 liceum musialem sobie odpuscic trochę ale wtedy juz zajmowalem sie bardziej zleceniami niz poszerzaneim wiedzy bo musialem zarobic na kursy i inne wydatki. moje zlecenia nie byly duze ale warte roboty. na poczatku praca za okruszki ale sie nie zraziłem a pozniej coraz lepiej.

Co do pracy i zarobków, kupilem hosting i oferowalem klientom wlasne miejsce i ze ja bede im domeny kupowac na poczatku to bylo opłacalne ale później okazało się to zbyt pracochłonne gdy przyszło co do problemów ze stroną i wgl musialem sie zajmowac i odrywac od innych rzeczy, oczywiscie jest w tym jakis biznes bo przy dobry używaniu głowy mozna zarobić na tym nawet do 4 tys rocznie ale to juz gorne granice:) moze to malo i duzo zalezy ilu masz klientów ale ja na to nie mialem czasu. Po poznaniu Wordpressa dostalme pierwsze duuze zlecenie budżet powyzej 1200 zł ( Grafika + wdrozenie ), pracuje oczywiście z grafikiem bo nim nie jestem. A później skończyło się ale szukałem ofert i podjąłem współpracę z firmą z Poznania ( znalazłem ich na Tablica.pl, trochę sie balem ale odwaga popłaca).
Podpisuje z nim umowe o dzielo za kazdy przesłany projekt jest przesylana listownie i im odsylam podpisana wersje. Nie powiem nie zawsze jest łatwo ale musze sprostać zadaniu.

Co do zarobków, napiszę tutaj aby zobrazować to wam. Realnie jestem w stanie przy dobrym tępie pracy zrobić w miesiącu do 4 projektów. Za kazdy projekt to stawka od 550 do 700 zł czyli jak łatwo wyliczyc  dostaję miedzy 2000 a 3000 zł netto. Utrzymuję się sam, tankuje auto mamie bo jej autem się poruszam, ma na wyjazd impreze czy zabrać kobietę gdziekolwiek :) Odkładam na własne auto, nowe kursy jak programowanie obiektowe Zend Framework, Symfony2. i nawet płacę rachunki czasem za neta, albo dokładam się bo czasy nie są łatwe:)  Dodam że na studia nie chodzę i raczej nie pójdę :)
No więc tak to wygląda z mojej strony jeśli któs chciałby wiedzieć coś wiecej na priv i pogadamy na skype :) ewentualnie grupowo :)

Dodam coś do siebei bo już tak piszę i piszę. Do czerwca mam zamiar opanować Zend Framework i Symfony w stopniu znacznym aby umieć na tym pracować i przyjmować z tego projekty, po ogarnieciu tych 2 framworków mam stałą pracę w firmie ( polecam Tablica.pl tam sa najlepsze najświeższe oferty pracy ) chociaz czy pójdę zalezy od wypłaty :D przy milych zarobkach bede dalej pracować w domu :D W miedzyczasie jak sie uda przysiadam do Angular.js i Backbone.js czyli ja na razie przodujacych bibliotek JS bo jednak to przoduje i ttrzeba to ogarnąć. A już od Czerwca na wakacje oprócz jakiegoś wyjazdu zaczynam Nauke Aplikacji Mobilnych albo bede kierować się do programowania w Androidzie docelowo bo to tez przyszlosc :) :)

A teraz chamska reklama. Niedawno otworzyłem bloga ale nie ujawniam adresu na razie bo musze dostosować pod urządzeni mobilne, zastosować parę rozwiązań, zintegrować z facebookiem i google+ zapewne. Poszukiwałbym kogoś kto też interesuję się programowaniem np obiektowym albo pisanie w JS który pisał by proste ciekawe rozwiązania dla ludzi z wytłumaczeniem wszystko hobistycznie aby było poprawnie, to tylko propozycja nic więcej ;-)
Jeśli ktoś jest zainteresowany proszę na PRIV tak samo w sprawie jakiś informacji poszerzenia wiedzy z zakresu własnie startu ze stronami również zapraszam na PRIV

Pozdrawiam suaby2
 

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Hm, nie chcę hejtować, nie odbierz tego tak. Myślisz, że znajdziesz gdzieś stałe zatrudnienie bez studiów tak aby mieć ubezpieczenia i pewność, że na koniec miesiąca będą pieniądze? Tak, trafiają się oferty gdzie tego nie wymagają ale to rzadkość. 
Jeśli jesteś dobrym programistą to te zarobki mogą się wydać śmieszne a na zachodzie to już obraźliwe :P 

Co do pracy dla informatyków. Ja nie wiem jakich ty masz znajomych, albo są ułomni i leniwi albo ślepi. Ofert jest w cholerę i jeszcze trochę. Jeśli jesteś bardzo dobry to możesz nawet dyktować warunki. Tylko trzeba chcieć. 
Ja teraz przy okazji zabiorę się za j2ee i może jakiś certyfikat z javy sobie zrobię bo z MS już mam :P 

 

PS: Co do andka, no nie mów mi, że apki będziesz w webview pisać :( 

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Wszystko fajnie, ale jak to się ma do szkoły policealnej. Z tego co zrozumiałem, dobrze jest się uczyć samemu i to jest połowa sukcesu. Potrzeby jest i papier, wiec może taka szkoła nie jest zła? Można w niej zrobić jakieś certyfikaty prawda? Zek w tym ze na studia informatyczne będzie mi się ciężko dostać bo nie zdawałem na maturze informatyki, matematyki ani fizyki na podstawie rozszerzonej tudzież podstawowej. Zatem do wyboru mam jedynie technika informatyka

Link to post
Share on other sites

A studia zaoczne?? tam musisz mieć mature zdaną i aby hajs się zgadzał nic więcej.

@mistic też nie będę atakować ale przejrzyj rynek pracy co się na nim dzieje i jakie zmiany zachodzą w stosunku do pracodawców :) poza tym jak pisałem, jestem tak młody że rozwój dopiero przede mną ;-)

No ja np zamierzam sobie papier w programowani obiektowego wyrobić a dzisiejsze firmy bazuja na Zend i Symfony więc roboty też będzie od pyty, to że nie poszedłem na studia jak wielu sądzi to nie znaczy ze jestem stracony :) każdy ma swoje inne myślenie ale niech je zachowa dla siebie bo każdy ma swój sposób na zycie :) ( nie mowie tutaj o was ale czesto o rodzinie i znajomych ktorzy mowia ze bezrobotnym bede bo na studia nie poszedlem :D :D :D)

Link to post
Share on other sites
Zek w tym ze na studia informatyczne będzie mi się ciężko dostać bo nie zdawałem na maturze informatyki, matematyki ani fizyki na podstawie rozszerzonej tudzież podstawowej.

 

Dostaniesz się bez problemu. Co więcej, jeśli będziesz miał licencjat z jakiegokolwiek kierunku, to dostaniesz się prosto na magisterkę :) Teraz to uczelnie walczą o pozyskanie studentów, nie na odwrót.

Moim zdaniem jeśli iść po papierek z informatyki to albo na studia dzienne, albo olać szkołę i robić certyfikaty. Studia zaoczne się nie opłacają - za te pieniądze lepiej zrobić certyfikat bo więcej warty dla pracodawcy i więcej się nauczysz przy tym.

 

 

 

Dlatego siadasz do kompa masz internet uczysz się poswiecasz 95% sowjego wolnego czasu, odstawiasz gry, jaranie i picie i do nauki. jedyna słuszna opcja.
 

Bez przesady. Trzeba coś mieć z życia. Jaki sens obudzić się za kilka lat jako 100% stereotyp informatyka?

Edytowane przez Luki91
Link to post
Share on other sites
  • 3 tygodnie później...
Czyli jeśli chodzi o IT to najlepiej uczyć się samemu ? A z czego się uczyłeś ? Z internetu czy z jakichś ksiązek ? Bo wiem że jest wiele książek na temat programowania i tworzenia stron choćby w empiku. Akurat jestem z Twojego rocznika , tyle że na UE

Powiem Ci tak, od 7 lat pracuje jako Informatyk, w jednej już 3 rok :) nie zarabiam źle, ale wg. Mnie najbardziej dochodowy biznes w IT to SAP. I nikt mi nie powie, SAP BASIS, moduły. Ogromna kasa :) douczam sie tego akurat. No i podstawa to ten minimum jeden język obcy. A fajnie jak dwa sa. Ja zajmuje sie wdrożeniami programow, testami aplikacji, wsparciem użytkowników na europe zachodnią i wieloma innymi rzeczami w naprawdę dużej korporacji. A mam "dopiero" 25 lat ;)

 

Jak czegoś bardzo chcesz to tego dostaniesz ;) chcieć to móc

Link to post
Share on other sites

Hm, też teraz jestem w technikum informatycznym, ostatnia klasa. W maju matura. Studia podobnież to nie trafiony temat, wiele osób twierdzi że to 5 lat zmarnowanych. Lepiej podobno zrobić jakiś papier na wyższe wykształcenie tylko. Komputerami interesuje się od 11 lat (zaraz po komuni zaczęłam przygodę :))  W technikum programowania czy grafiki jest minimum, podstawowe rzeczy. Jak ktoś chce iść w tym kierunku, trzeba się kształcić samemu. Ja poza pc zajmuje się także systemami alarmowymi, monitoringiem, kontrolą dostępu, domofonami czy wideodomofonami. Do tego mam certyfikat potwierdzający umiejętności z systemów alarmowych. W szkole zrobiłem uprawnienia SEP do 1kV. Zlecenia na strony internetowe też się trafiają, mam też strony co mam płacone za administrację co miesiąc. Po szkole czy w czasie wolnym jeżdżę do ludzi i serwisuje komputery (wgrywanie systemu, rozwiązywanie problemów, usuwanie wirusów itp.). W tej chwili nie biorę od rodziców gotówki, sam utrzymuje samochód, nie biorę na prezenty dla dziewczyny, nie dają mi na alkohol czy imprezy ;-) Ale co robić po szkole ? Do pracy - w zawodzie kiepsko  po technikum. Na studia ? Nie utrzymam się raczej finansowo, wyjazd do dużego miasta to jak wiadomo koszty, a moja mieścina liczy 30 tysięcy mieszkańców. 

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...