Skocz do zawartości

Kącik emeryta i rencisty ;) 30+ only.


Recommended Posts

To jestem zdziwiony. W sklepach bywam często - bo u mnie w domu, to ja od dobrych 12 lat robię zakupy. Kiedyś robiła żona, ale miała później kontuzję i przez jakiś czas nie mogła dźwigać, schylać się itd i wtedy ja zacząłem w domu robić większość babskich robót, kontuzja i rehabilitacja dawno przeminęły, a obowiązki na mojej głowie zostały - przyzwyczaiłem się i nie mam z tym problemu. Ale jakoś nigdy nie widziałem tej baterii przy kasie. (pewnie się nie rozglądałem za nią, bo i nie było potrzeby).

 

Ale nie o tym, macie w domu jakiś sprzęt na R12 jeszcze. Ja już w domu nie mam nic, ale jeszcze jakiś czas temu walała się u mnie latarka płaska właśnie na R12,

 

coś jak ta, tylko jakiejś polskiej produkcji

latarki-rodem-z-prlu-pozostale-mazowieck

Link to post
Share on other sites
35 minut temu, Succubus napisał:

9V daje lepsze doznania.

:D, pamiętam jak przez mgłę jak rozbierałem taką 4,5V baterię żeby zobaczyć co jest w środku, gdzie to ten prąd siedzi.

 

Pamiętam jak miałem może z 6lat,  Ojciec nie pozwalał mi się bawić w konstruktora z zasilaczami tylko kupował mi baterie, trochę mnie to denerwowało bo miałem taki fajny stabilizowany zasilacz 3-12V - elegancki, regulowany. No ale podszedł to tematu cierpliwie i wytłumaczył że po drugiej stronie uzwojenia jest 220 i jak tam łapska wsadzę to tylko kapcie zostaną - zrozumiałem, zostałem przy bateriach. ale facet miał opanowanie.:)

 

Mój brat natomiast jak miał może ze 4 latka to dokonał "totalnej rozwałki" na nowym radiu unitra, zapytany dlaczego to zrobił odpowiedział, że chciał zobaczyć gdzie ta buźka siedzi co tak mówi. %-), a kiedyś takie radyjko to pewnie z 1/3 pensji kosztowało.

 

Edytowane przez pendzel_3
  • Lubię to 1
Link to post
Share on other sites

To z bratem tzw "majster zepsuj" byliście. Ale tak trzymać - no przecież przyszły inżynier gdzieś musi się nauczyć jak działa ten świat. 8-)

 

Pamiętam jak miałem w latach 80 magnetofon szpulowy (jakiś polski, ale nie przypomnę sobie co to za model był) i miałem sporo nagrań (bo muzykę lubiłem od zawsze) na szpulach. Kiedyś zostawiłem dzieci na trochę same w domu (już takie starsze były - 5-6 lat około), jak wróciłem, to moje szpule były raczej w stanie słabym - tak się pobawili taśmą, że ta była rozwinięta na pół pokoju.

 

Ehh, co miałem zrobić - trzeba było wytłumaczyć dzieciom, że właśnie pozbawili ojca nagrań (a wcale nie było tak łatwo o te sprawy wtedy).

Edytowane przez Succubus
  • Lubię to 1
Link to post
Share on other sites

He he, w motocyklu mi aku padło, a raczej ładowanie jakiś czas temu, i żeby dojechać do chaty musiałem kilka kupić. Sobie z 6 Aku zrobiłem, po 3 szeregowo, i oba zestawy równolegle.f3cd3d25111d5d3226676ff4642a8b87.jpg

Szpulowy miałem UNITRY, znaczy licencyjny Grundig.

  • Lubię to 1
Link to post
Share on other sites

Długo szukałem, ale znalazłem.

Takiego szpulowca miałem - znalazłem tylko po wyglądzie, bo za chiny bym sobie nie przypomniał modelu.

 

rzom6fB.jpeg

 

Pamiętałem, że miał te drewniane wstawki i był przede wszystkim ciężki jak szlag. Te przełączniki (te srebrne) jak się przełączało, to jakby przełączać jakiś włącznik głównego zasilania w elektrowni, stawiał mocny opór, a jak już się przełączył to z takim echem, że za ścianą było słychać :rotfl:. Poza tym pamiętam, że suwakowe potencjometry szybko zaczęły trzeszczeć i trzeba było co jakiś czas rozbierać, czyścić, aby w końcu i tak wymienić na jakieś inne. Poza tym nie przypominam sobie, aby coś się w nim zepsuło - raczej sprzęt heavy duty. DObrze go wspominam jak na tamte czasy.

Link to post
Share on other sites
1 godzinę temu, berger6630 napisał:

Fiat robił na tej baterii dwa okrążenia po pokoju

 

Czyli proporcje mniej więcej jak samochody elektryczne dzisiaj :facepalm:

 

 

Godzinę temu, jozek23 napisał:

co tam mam :) ZK 145

 

Znaczy, że masz go jeszcze, działa?

Edytowane przez Succubus
  • Haha 1
Link to post
Share on other sites

Co tam szpulaki.....to był sprzęt :D Danuta Rinn, Alibabki.....a ile razy igłę prostowałem :pajac:

Tego ZK staruszkowie też mieli...a później ja go opanowałem :D 

 

image.jpg

Edytowane przez marko22
Link to post
Share on other sites

To na dole, to pewnie amplituner.

Kurczę macie jeszcze takie stare sprzęty. Ja kiedyś zrobiłem porządek i teraz zostały mi tylko dwie wieże - jedna mini - jako głośniki ze wzmacniaczem do PC, a druga jako sprzęt grający (i w niej mam magnetofon - z którego jeszcze tak około roku temu korzystałem, bo przesłuchałem pudełko starych kaset). Obecnie w zasadzie słucham muzyki tylko na PC i w samochodzie z mp3 :(

Link to post
Share on other sites
12 minut temu, BlackCoffe napisał:

Bambino? 

A nie pamiętam. Raczej tak. Mieć nie mam. Zdjęcie z netu. Wygląd tylko pamiętam. 

9 minut temu, BlackCoffe napisał:

U mnie aktualnie jest taki :) 

 

gramofon-unitra-gs-434-gs434-bernard-fon

 

Do tego jeszcze to:

 

03.thumbnail.jpg

Czarna.... To pierwsze to kuchenka elektryczna? Korków Ci nie wywala? :co:

Link to post
Share on other sites
34 minuty temu, Succubus napisał:

To na dole, to pewnie amplituner.

Tak, to Tosca 303 :D

 

32 minuty temu, marko22 napisał:

Czarna.... To pierwsze to kuchenka elektryczna? Korków Ci nie wywala? :co:

To adapter :P I działa, owszem :P

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...