Nagle zacinający się komputer, w stresie, nowy sprzęt

[pornoliusz 0]

Witam, mam problem dotyczący mojego nowego (2 miesięcznego komputera). 

Parametry sprzetu: 

Asrock P67 PRO3 
Goodram DDR3 4GB 1600MHz Play CL9 
apphire ATI Radeon HD7790 Dual-X OC 1GB DDR5 
Intel Pentium Dual Core G2020 (2.9 GHz) 
Seagate Barracuda 500GB SATA3 
Corsair VS Series 450W 

 

Gdy gram jakiś czas (różnie to bywa, zazwyczaj około 30 minut, lecz bywa i tak że po 4h),  w  gry typu league of legends, BF3, czy GTA 4, nagle komputer się zacina, po prostu czarny ekran, nie pokazuje się blue screen, po prostu zacina się z czarnym ekranem, w dodatku często słysze w słuchawkach zacięty dźwięk (Np gdy mam włączonego WINAMPA, to słysze powtarzający się kawałek 2 sekundowy piosenki...). Nie mogę wtedy wejść do menagera zadań, nie działają żadne skróty klawiszowe. 

 

Sprawa wygląda następująco: 

- Pamięć RAM sprawdzana za pomocą programu memtest, w pętli okolo 10x, żadnych błędów

- ScanDisk również nic nie wykrył, status dysku był ok,

- temperatury w stresie, podczas obciążania systemu naprawdę wszelakimi programami w normie, nie przekraczające 60 stopni,

- kondensatory w dobrym stanie, w końcu nowy komputer...

- przedmuchiwałem wszystkie podzespoły sprężonym powietrzem, nie ma możliwości żeby działo się to przez kurz

- ram przekładałem w inne sloty, nic to nie pomagało

- bios zaktualizowałem do nowszej wersji, też nic nie pomogło

- zmieniałem napięcie i taktowanie pamięci RAM, bez rezultatów.

 

 

Chciałbym dodać że na samym początku gdy komputer, a raczej podzespoły zostały wysłane do mnie, po złożeniu płyta główna zatrybiła(podświetlanie było, wentylatory były wprowadzone w ruch), nie podłączyłem od razu monitora, tylko włączyłem na "sucho", podpięty był tylko kabel od zasilacza, to wtedy było jakieś spięcie w zasilaczu(typowe spięcie, mały trzask i błysk...), zasilacz wtedy się spalił, pewnie jakaś wada od "nowości", pojechałem do katowic (wtedy już osobiście) i wymienili mi od razu na nowy, żadne podzespoły nie wyglądały na zepsute, ponieważ komputer działał. Ale myślę że to nie ma niczego wspólnego z tym "zawieszaniem się" komputera....  Komputer mimo że działał to od początku tak na prawde się tak zawieszał, no może po tygodniu od nowości, gdy zakupiłem gry i częściej je używałem, ponieważ przez pierwszy tydzień mi to nie przeszkadzało. Dodam że mój komputer często jest zostawiany na noc włączony, gdy coś pobieram, czy też gdy gry mam włączone, wtedy to nie resetuje się , nawet gdybym miał np odpalone gdy obciążające komputer,  a nie korzystął bym z niego (były by np zminimalizowane)

[Pawel-Bewu 1]

Czy procesor podkrecales?

[dan76 26]

W sumie teorii na ten temat jest wiele. Być może coś Ci się przegrzewa zbyt mocno (podkręcałeś coś?), może to być też wina monitora, a nie komputera. Na starym sprzęcie miałem podobnie, muzyka mi się przycinała (zapętlało się 2 sekundy utworu), po czym miałem freeza, a później wszystkie tekstury się pomieszały, ale to była wina GPU (ukruszony rdzeń, przekombinowałem ). Z tego co napisałeś wnioskuję że HDD, MOBO i RAMy są w porządku.

Pisząc, że temperatury nie przekraczają 60 stopni miałeś na myśli cały sprzęt czy CPU?

[pornoliusz 0]

 

 

Czy procesor podkrecales?

 

Nie, nie podkręcałem, tego procesora nie da się za bardzo podkręcić, więc nawet nie próbowałem.

 

 

 

 

W sumie teorii na ten temat jest wiele. Być może coś Ci się przegrzewa zbyt mocno (podkręcałeś coś?), może to być też wina monitora, a nie komputera. Na starym sprzęcie miałem podobnie, muzyka mi się przycinała (zapętlało się 2 sekundy utworu), po czym miałem freeza, a później wszystkie tekstury się pomieszały, ale to była wina GPU (ukruszony rdzeń, przekombinowałem  ). Z tego co napisałeś wnioskuję że HDD, MOBO i RAMy są w porządku.

 

Pisząc, że temperatury nie przekraczają 60 stopni miałeś na myśli cały sprzęt czy CPU?

 

Gdyby była to wina monitora, muzyka nie zacinała by się... To jest najgorsze że gdy komputer się tak zatnie, to po zresetowaniu go, wszystko działa normalnie, do pewnego momentu gdy błąd się powtarza... 

 

Co do temperatur,  karta graficzna w stanie normalnego użytkowania ~30~stopni, w stresie około 45, chyba że podkręcę trochę wentylatory ręcznie w ustawieniach karty graficznej na ~80%, to temperatura wtedy osiąga max 38stopni, lecz i to nie pomaga, nadal się resetuje,

 

Dysk,  około 35/40 stopni w stresie

 

CPU, chłodzenie boxowe, lecz to słaby procesor, nie jest to jakiś piekarnik, max temperatura to 55 stopni w stresie 

 

Programy monitorujące napięcia, pokazały że spadki napięcia są minimalne (jedna setna, ewentualnie dwie setne volt'a) więc to normalne, nie mam za bardzo jak sprawdzić zasilacza. 

 

Moja obudowa jest zamknięta, ma 2 wentylatory jeden z przodu obudowy (wciągający powietrze) i z tyłu wypychający ciepłe powietrze z obudowy.

 

Tutaj gdy komputer się zatanie, to tak na zacięciu mogę go zostawić nawet na 2 godziny, i się nie odetnie. 

Czy może to byś wina windowsa ? Dodam że jest to Win7 64bitowy. Ponieważ nie chciałbym robić formatowania, ponieważ moje dane na komputerze są ważne dla mnie, więc to tylko w skrajnych sytuacjach, jak bym miał pewność że to wina Windy.

[Klikacz 1462]

Chciałbym dodać że na samym początku gdy komputer, a raczej podzespoły zostały wysłane do mnie, po złożeniu płyta główna zatrybiła(podświetlanie było, wentylatory były wprowadzone w ruch), nie podłączyłem od razu monitora, tylko włączyłem na "sucho", podpięty był tylko kabel od zasilacza, to wtedy było jakieś spięcie w zasilaczu(typowe spięcie, mały trzask i błysk...), zasilacz wtedy się spalił, pewnie jakaś wada od "nowości", pojechałem do katowic (wtedy już osobiście) i wymienili mi od razu na nowy, żadne podzespoły nie wyglądały na zepsute, ponieważ komputer działał.

 

Po 1 to mogę się założyć, że założyłeś ten temat na innym forum komputerowym. Nie wmawiaj mi, że nie, bo to widać

 

 

 

Po 2 to spalenie zasilacza mogło mieć wpływ na uszkodzenie komputera, pytanie tylko: jaki. Jeśli jest to nowy komputer to odeślij go po prostu na gwarancję. To jest jakaś wina sprzętu, tu na pewno nie nawala oprogramowanie.

[pornoliusz 0]

Po 1 to mogę się założyć, że założyłeś ten temat na innym forum komputerowym. Nie wmawiaj mi, że nie, bo to widać 

 

 

No i co w związku z tym faktem?  Założyłem temat na inny forum komputerowym na którym innym wydawało się że za dużo wiedzą i byli za bardzo do przodu a z tyłu im zabrakło, więc zmieniłem forum.  Kawałek tego problemu skopiowałem i wkleiłem tutaj. Ale co Cie to interesuje? Przecież to chyba moja sprawa, prawda?

 

Po 2 to spalenie zasilacza mogło mieć wpływ na uszkodzenie komputera, pytanie tylko: jaki. Jeśli jest to nowy komputer to odeślij go po prostu na gwarancję. To jest jakaś wina sprzętu, tu na pewno nie nawala oprogramowanie.

 

 

No tak, ale chciałbym wysłac im jeden podzespół, a nie cały komputer, ponieważ nie na rękę mi wysyłać cały komputer z moimi danymi

[Klikacz 1462]

To wyślij komputer bez dysku? 

[dam111111 522]

 

 

Założyłem temat na inny forum komputerowym

jakim?

Zmiejsz o 50 mhz  czestotliwość gpu i vram

 

- zmieniałem napięcie i taktowanie pamięci RAM, bez rezultatów.

Nic nie zmieniaj .Zresetuj bios

[WaxYL 27]

Czy komputer w trakcie takiego freeza reaguje na reset?

[pornoliusz 0]

Nie, nie reaguje, muszę przytrzymać włącznik, lub wyłączyć po prostu przy zasilaczu.

 

Zmiejsz o 50 mhz  czestotliwość gpu i vram 

 

Zmniejszałem, bez rezultatów 

[dan76 26]

Myślę że powinieneś iść do serwisu na diagnostykę, dowiedzieć się z którym elementem jest coś nie tak i po prostu odesłać go na gwarancję. Albo wyślij całego PC jak wcześniej koledzy pisali to przynajmniej za diagnostykę nie zapłacisz. 
Sugeruje właśnie  tak zrobić, bo jeszcze możesz coś przedobrzyć z nowym PC.