Restarty po podkręceniu I5-2500K

[Corring 0]

Witam. Wyposażyłem się ostatnio w nową obudowę i chłodzenie celem jak najlepszego wykorzystania mojego procesora. Poczytałem trochę poradników, jakichś postów na forum i wziąłem się za podkręcanie. Początkowo nie było problemów. Powyłączałem wszystkie opcje oszczędzające energię, ustawiłem mnożnik na x45 i napięcie na 1,350V (ostatnia stabilna wartość) i po przejściu 10 etapów w IntelBurnTest wszystko było ok. Temperatury w okolicach 79-80 stopni.

Problem zaczął się gdy doszło do chwili włączenia opcji oszczędzania energii. Po wielu próbach zakończonych najczęściej bluescreenem doszedłem do wartości +0,020V w Offset Voltage. W ostatniej jednak chwili (przy wyłączaniu komputera) znowu wywaliło bluescreena.

Postanowiłem zaktualizować BIOS do wersji 3.20. I tu zaczynają się największe schody. Poustawiałem wszystko tak jak jest to widoczne na obrazkach:

 

http://i.imgur.com/E1zMF0o.jpg

(Long i Duration Power Limit oraz Primary Plane Current Limit na 250, Secondary Plan Power Limit na Auto)

http://i.imgur.com/FkAqLUO.jpg

 

Problem w tym że komputer za pierwszym razem uruchomił się poprawnie, przeszedł test OCCT i niby wszystko było ok, ale okazało się to że nie działa karta dźwiękowa (Asus Xonar DX). Po prostu sama z siebie jakby się wypięła z gniazda. W Menedżerze urządzeń nie było śladu, tak samo jak i sterowniki jej nie wykrywały. Jeszcze gorsze zaskoczenie spotkało mnie przy restarcie komputera. Pecet zamiast zrestartować się, całkowicie się wyłączył i zaczął próbować się uruchamiać. Piszę "próbował" ponieważ każda taka próba kończyła się tym że po kilku sekundach (od jednej do sześciu) znowu się wyłączał i znowu po chwili odpalał. Nie dochodziło przy tym nawet do włączenia BIOSu, a jedyne co się pokazywało na wyświetlaczu płyty głównej to "63" lub "b2". Reset CMOS nie odnosił skutku i komputer nadal stał w takim stanie. W końcu po którejś próbie uruchamiał się. Nie wiem jednak czy z moją pomocą (raz zaskoczył przy wciśnięciu przycisku restartowania, innym razem przy trzymaniu guzika resetu CMOS).

Jeśli w końcu pecet zaskoczył, wszystko dalej chodziło ok (oprócz karty dźwiękowej) do kolejnego wyłączenia. W końcu wgrałem domyślne ustawienia UEFI i oba problemy zostały wyeliminowane. Orientuje się ktoś może jednak co może prowadzić do takich problemów?

Edytowane 11 Października 2013 przez Corring

[KOXsu 123]

Spread Spectrum - Disabled

Intel SpeedStep Technology - Enabled

Intel Turbo Boost Technology - Disabled

Additional Turbo Voltage - Auto

Internal PLL Overvoltage -  Disabled

Long Duration Power Limit - 200

Long Duration Maintained - auto

Short Duration Power Limit - 230

Core Current limit 230

CPU Voltage - 1.35v offset +0.015-25v

CPU Load-Line Calibration - level 3

 

sprawdź takie ustawienia na 4.5Ghz

co do karty to wyglądało to tak jak by nie łączyła, wyjmij odpal kompa, wyłącz i włóż kartę z powrotem

[Corring 0]

Sprawę z restartami rozwiązuje wyłączenie opcji "Internal PLL Overvoltage", z tym nie ma już problemu. Karta dźwiękowa natomiast to już ciężki kawałek chleba. Okazuje się że przestaje działać po wyłączeniu opcji "Spread Spectrum".